-
ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant1
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać318
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
Cytaty z tagiem "edgar allan poe" [13]
[ + Dodaj cytat]- Hej! - zawołał Cień. - Huginn, Muninn, czy kim tam jesteś. / Ptak odwrócił głowę i przekrzywił, patrząc na niego podejrzliwie błyszczącymi oczami. / - Powiedz: "Nigdy już" - rzucił Cień. - Spierdalaj - odparł kruk. Przez resztę drogi już się nie odezwał.
Siłą rozumu próbowałem zwalczyć nasilający się niepokój, lecz ogarniało mnie coraz silniejsze drżenie, a serce przygniatał inkub nieuzasadnionego lęku.
Umrzeć ze śmiechem na ustach to z pewnością najchwalebniejszy ze wszystkich chwalebnych rodzajów śmierci.
Wierzyłem, że w pisaniu ważna jest oszczędność słowa i że dobrze napisana poezja jest emocjonalnie najbardziej bezpośrednią formą komunikacji.
Sen nie przychodził, mimo że mijały kolejne godziny. Próbowałem powściągnąć ogarniającą mnie nerwowość. […] Nie mogłem powstrzymać przenikającego mnie stopniowo drżenia i w końcu serce podeszło mi do gardła zdławione niewytłumaczalną trwogą. Uniósłszy się z trudem, oparłem się na poduszkach i usiłując przebić wzrokiem panujący w pokoju mrok, słuchałem – sam nie wiem dlaczego, poza tym że podpowiadał mi to instynkt – niskich tajemniczych dźwięków rozlegających się, gdy co jakiś czas cichły odgłosy burzy. Ogarnięty niepojętą i niedającą się ścierpieć grozą, wdziałem na siebie szybko ubranie (czułem bowiem, że nie zmrużę oka tej nocy) i usiłowałem wziąć się w garść, przemierzając w tę i z powrotem pokój.
Przestrzeganie konwencji przyjętych w danym miejscu, a zwłaszcza w danym czasie, staje na przeszkodzie kontemplacji tego co prawdziwie wzniosłe.
- Jak ci na imię, siosztro? - zapytał. - Berenice - odparła.
Niegdyś przed wielu, wielu laty
W królestwie nad mórz pianą
Żyła dzieweczka, którą znałem;
Annabel Lee ją zwano.