-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "holokaust" [113]
[ + Dodaj cytat]
BYŁ SOBIE raz dziwny mały człowieczek, który podjął trzy ważne życiowe decyzje:
1. Zrobił sobie przedziałek po innej stronie niż wszyscy.
2. Zapuścił sobie mały kanciasty wąsik.
3. Postanowił, że zdobędzie władzę nad światem.
Niemieckie dzieci bystro poszukiwały zgubionych na ziemi monet. Niemieccy Żydzi wypatrywali, czy ktoś ich nie łapie.
Ci, których mózgi nosiły w sobie granice i miłość do podziałów, niszczyli, palili, mordowali
Holokaust był tylko obłąkanym laboratorium, które zwiększyło stokrotnie prędkość i intensywność procesów, zachodzących między ludźmi...
Ostatnio prześladuje ją myśl, że to nowe miasto, prowizorycznie i niedokładnie ułożone na rumowisku, które kiedyś było gettem, rozpada się i kruszy, bo tamto miasto, które kiedyś tu było, chce wydobyć się na powierzchnię. Jakby ta dzielnica została postawiona na grobie olbrzyma, który budzi się i chce wygrzebać z ziemi, powoli zaczyna się poruszać i strząsać z siebie domy i ulice
(...) najgorsze w Holokauście jest to, że unicestwiono indywidualność. Odrębność ludzi nie miała najmniejszego znaczenia, ich myśli, charakter, biografie, miłości, choroby, tajemnice. Wszystkich sprowadzono do tego samego poziomu, najniższego poziomu egzystencji. Tylko ciało i krew. To mnie doprowadza do obłędu.
- Szybko - śpieszył się ojciec. - Jeśli będą cię ścigać z psami, wejdź do wody albo na bagna, wtedy psy stracą trop. Najważniejsze - ciągnął w napięciu - zapomnij, jak masz na imię. Wymaż je z pamięci.(...) Ale nawet jeśli zapomnisz wszystko, nawet mnie i mamę, nie zapominaj nigdy, że jesteś Żydem
Czasami mieli w oczach.Nie bali się strzału, nawet pod lufą. Jakby się na nią rzucali. Początkowo nie mogłem tego pojąć. Jak można nie chcieć żyć choćby jeden dzień dłużej? Jak własne życie może mieć tak niewielką wartość? Ale potem zacząłem rozumieć: gdy egzystencja to piekło, śmierć musi być niebem.
Czy gdyby znalazł jakichś Żydów w tym pokojowo nastawionym stadzie, chcieliby, żeby zepsuł im piękny dzień opowieścią o ludobójstwie? Czy ktokolwiek chciałby, żeby podszedł do nich nieznajomy, szepcząc: "Hitlerauschwitzsześćmilionówgorejącychduszmójbożemójbożemójboże"?
Holokaustyzacja dyskursu antyaborcyjnego (termin „holokaustyzacja” pożyczam od Elżbiety Janickiej) jest faktem. Ten typ dyskursu rozwijają w Polsce przede wszystkim świeckie środowiska narodowo-katolickich fundamentalistów, ale doktrynalne podstawy zbudowały tu wypowiedzi najwyższych hierarchów Kościoła rzymskokatolickiego, z papieżem Janem Pawłem II na czele. W Wielkiej encyklopedii nauczania Jana Pawła II (2014) czytamy, że „aborcja staje się systemem zbrodni w znacznie większym i szerszym stopniu niż hitlerowski holokaust dokonany na Żydach”. Papież odwoływał się również do innej tradycji metaforycznej, nie holokaustowej, lecz biblijnej. Mówił o aborcji jako prawdziwej i mającej zasięg światowy „rzezi niewiniątek” w liście Il recente concistoro [Ostatni konsystorz] z 1991 roku. Jednak mnie interesują konteksty dwudziestowieczne. W encyklice Evangelium vitae [Ewangelia życia] z 1995 roku pisał, że demokracja uznająca prawo do aborcji „przeradza się w istocie w system totalitarny”, a państwo, które taką legislację w demokratycznej procedurze parlamentarnej przyjmuje, nazywał „państwem tyrańskim”. Przemawiając do rodaków w Kaliszu 4 czerwca 1997 roku, papież Polak mówił: „naród, który zabija własne dzieci, staje się narodem bez przyszłości”".