Chińskie igraszki czyli podróż do Państwa Środka

Okładka książki Chińskie igraszki czyli podróż do Państwa Środka Sylwia Malon-Schulze
Okładka książki Chińskie igraszki czyli podróż do Państwa Środka
Sylwia Malon-Schulze Wydawnictwo: Novae Res reportaż
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-01
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377226056
Tagi:
Chiny Chińczycy Szanghaj życie w Chinach
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
862
190

Na półkach:

Książka bardzo łatwa w czytaniu i w odbiorze. Ciekawa dla kogoś wybierającego się do Chin lub zainteresowanego tamtą kulturą.

Książka bardzo łatwa w czytaniu i w odbiorze. Ciekawa dla kogoś wybierającego się do Chin lub zainteresowanego tamtą kulturą.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
475
201

Na półkach:

Jako, że to jest literatura faktu jest tu dużo ciekawostek, zwłaszcza dotyczących życia tzn. średniej klasy. To jest pierwsza książka autorki, której kompetencje nabyte są na kursie pisania. Tak więc na razie styl pisania mnie nie zachwycił. Drażniła mnie taka "maniera pisania", która podkreślała ważność autorki- białej nad zwykłymi mieszkańcami Chin, To z reguły z nimi było coś nie tak. Książkę pisała obserwatorka codzienności a nie zapalony podróżnik, który chce się dowiedzieć więcej o kulturze, zwyczajach, uwarunkowaniach, motywacjach itp. Brawo dla Pani Sylwii za zapał z jakim podeszła do okiełznania nowej sytuacji życiowej i opisania jej. W następnej książce chciałabym jednak znaleźć odnośniki do historycznych zdarzeń oraz wyczuć autentyczne zainteresowanie się drugim człowiekiem.

Jako, że to jest literatura faktu jest tu dużo ciekawostek, zwłaszcza dotyczących życia tzn. średniej klasy. To jest pierwsza książka autorki, której kompetencje nabyte są na kursie pisania. Tak więc na razie styl pisania mnie nie zachwycił. Drażniła mnie taka "maniera pisania", która podkreślała ważność autorki- białej nad zwykłymi mieszkańcami Chin, To z reguły z nimi...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
292
81

Na półkach: ,

Jeżeli autorka jest początkującą autorką to ja życzyłbym sobie więcej książek w takim stylu. Czyta się przyjemnie, autorka rzeczowo przytacza ciekawostki na temat Chin oraz historie w których brała udział.

Jeżeli autorka jest początkującą autorką to ja życzyłbym sobie więcej książek w takim stylu. Czyta się przyjemnie, autorka rzeczowo przytacza ciekawostki na temat Chin oraz historie w których brała udział.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
272
108

Na półkach: , ,

Lekko i wciągająco pisane wspomnienia z czasów pobytu Autorki w Szanghaju. Lektura początkowa dla osób poznających Chiny. Oczywiście należy pamiętać, że wielkie miasta Chin, takie jak Szanghaj, Pekin, Kanton czy Shenzhen to w zasadzie świat wysoko rozwinięty, świat wielkich, międzynarodowych firm takich jak Lenovo, Huawei czy Alibaba. Natomiast spora część Chin to wciąż regiony oparte głównie na rolnictwie i chałupniczej wytwórczości. Niemniej chyba warto tę książkę "zaliczyć". Choćby po to, by ostatecznie wyleczyć się z pokutujących tu i ówdzie banialuk o chińskich miastach pełnych rowerzystów w waciakach i dzieci pracujących za "miskę ryżu". Powtarzanych z reguły przez ludzi, którzy o Chinach nic nie wiedzą i którym w głowie się nie mieści, że Daleki Wschód zmienia się co najmniej kilkakrotnie szybciej niż Europa.

Lekko i wciągająco pisane wspomnienia z czasów pobytu Autorki w Szanghaju. Lektura początkowa dla osób poznających Chiny. Oczywiście należy pamiętać, że wielkie miasta Chin, takie jak Szanghaj, Pekin, Kanton czy Shenzhen to w zasadzie świat wysoko rozwinięty, świat wielkich, międzynarodowych firm takich jak Lenovo, Huawei czy Alibaba. Natomiast spora część Chin to wciąż...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
213
41

Na półkach: ,

„Chińskie igraszki, czyli podróż do Państwa Środka” to propozycja dla tych wszystkich osób, które poszukują lekkiej i przyjemniej oraz interesującej lektury, która uchyli nam rąbka tajemnicy "jak przeżyć szok kulturowy", kiedy trafia się do Chin. Nie jest to pozycja dla wyjadaczy tematu, a na pewno nie dla wszystkich. Za to doskonała propozycja dla każdego, kto zaczyna swoją przygodą z tym azjatyckim krajem. Sylwia Malon-Schulze dzięki żywym, kipiącym od emocji i szczerości historiom pozwala nam poczuć jak to jest mieszkać w tym egzotycznym, obcym i tajemniczym państwie. To kopalnia wiedzy praktycznej wzbogacona o odczucia, spostrzeżenia i wrażenia pisane z perspektywy kobiety, która do Chin nie planowała jechać, znalazła się tam przypadkiem i musiała je poznać oraz nauczyć się ich. Całość recenzji dostępna na eChiny: http://echiny.pl/kultura/ksiazki/chinskie-igraszki-czyli-podroz-do-panstwa-srodka/

„Chińskie igraszki, czyli podróż do Państwa Środka” to propozycja dla tych wszystkich osób, które poszukują lekkiej i przyjemniej oraz interesującej lektury, która uchyli nam rąbka tajemnicy "jak przeżyć szok kulturowy", kiedy trafia się do Chin. Nie jest to pozycja dla wyjadaczy tematu, a na pewno nie dla wszystkich. Za to doskonała propozycja dla każdego, kto zaczyna...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3774
953

Na półkach: , , ,

W sumie książka jest zbiorem luźno połączonych ze soba notatek opisujących szanghajską rzeczywistość, oczywiście z punku widzenia osoby pierwszy raz zderzającej się w ogóle z kulturą chińską na własnej skórze.

Plusem jest tu budowanie wypowiedzi nacechowanej żywymi emocjami kogoś, komu przychodzi się dziwić, że w sumie wychodzi na frajera choćby przy zwykłym zakupie warzyw. Dla Chińczyków, każdy kto jest spoza, nawet Chińczyk nie wychowujący się na ich terenie jest dobrym materiałem, żeby zbić na nim pokaźne sumki ze sprzedaży, obojętnie co by to było i tak zapłaci 2-krotnośc, a czasem nawet 5-krotnośc tego, co obywatel ich kraju.
Ktoś, kto wyobraża sobie dzisiejsze Chiny za kraj wynędzniałych, obdartych ludzi żebrzących o miskę ryżu i poddanych władzy tutaj przeżyje niemały zawrót głowy, bo dostanie opis bogactwa, jaki spotyka się w najmodniejszych zakątkach Europy czy USA. Ale Szanghaj podobno pod tym kątem nie ustępuje żadnemu z największych miast naszego kontynentu, a do tego spotyka się w nim kultura różnych nacji o sprzecznych priorytetach. Dlatego nawet kiedyś znajomy przebywający tam kilka lat czuł się tak, jakby podróżował między europejskimi stolicami, odwiedzając znajome sieci sklepów czy restauracji, przy czym u nas koszt jest i tak mniejszy niż tam, gdzie obowiązuje wysoki podatek od artykułów luksusowych.

Dla kogoś kto zaczyna swoją podróż odkrywając tamte rejony Azji publikacja, choć cieniutka, może być przyjemnym kąskiem. Dla mnie, weteranki, nie otwiera żadnych drzwi i nie pokazuje niczego nowego.

W sumie książka jest zbiorem luźno połączonych ze soba notatek opisujących szanghajską rzeczywistość, oczywiście z punku widzenia osoby pierwszy raz zderzającej się w ogóle z kulturą chińską na własnej skórze.

Plusem jest tu budowanie wypowiedzi nacechowanej żywymi emocjami kogoś, komu przychodzi się dziwić, że w sumie wychodzi na frajera choćby przy zwykłym zakupie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
885
48

Na półkach: ,

Dużo się dowiedziałam o Chinach i zwyczajach chińskich. O małżeństwach, postrzeganiu wielodzietności i dążeniu do doskonałości już od najmłodszych lat.

Dużo się dowiedziałam o Chinach i zwyczajach chińskich. O małżeństwach, postrzeganiu wielodzietności i dążeniu do doskonałości już od najmłodszych lat.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1524
1316

Na półkach:

Przeczytałam z ogromną przyjemnością. Autorka nie udaje, że jest ekspertem w danym temacie. Widać jednak, że jej bagaż doświadczeń jest duży i warty opisania. W czasie dziesięciu lat pobytu można bardzo wiele nauczyć się o danym kraju. Polecam.

Przeczytałam z ogromną przyjemnością. Autorka nie udaje, że jest ekspertem w danym temacie. Widać jednak, że jej bagaż doświadczeń jest duży i warty opisania. W czasie dziesięciu lat pobytu można bardzo wiele nauczyć się o danym kraju. Polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
464
17

Na półkach: , , , ,

Świetny "przewodnik", czyta się szybko i z przyjemnością. Relacja z pobytu w Państwie Środka z naszej, zachodniej perspektywy.
Polecam

Świetny "przewodnik", czyta się szybko i z przyjemnością. Relacja z pobytu w Państwie Środka z naszej, zachodniej perspektywy.
Polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
956
96

Na półkach: ,

Sięgając po książkę Sylwii Malon - Schulze sama nie wiedziałam czego oczekiwać. Raczej nie gustuję w tego typu książkach (czytaj literatura faktu).

Sylwia Malon - Schulze jest nauczycielką angielskiego. Wyjechała z kraju razem mężem, który otrzymał propozycję pracy w tymże kraju. Spędziła tam ponad 10 lat. Miała niezwykłą okazję poznać tajemniczy wschód, życie codzienne i obyczaje Chińczyków.

Książka powstała na bazie zapisków autorki poczynionych w ciągu całego pobytu w Chinach. Jako żona dyrektora koncernu poruszała się w luksusowych enklawach, gdzie prowadzone życie nijak się miało do tego, jak naprawdę egzystują Chińczycy. Po pewnym czasie miała już dość tej "złotej klatki" i postanowiła poznać naprawdę kraj w którym przyszło jej mieszkać i tubylców. Autorka zaczęła pracę na uniwersytecie i rozpoczęła naukę języka mandaryńskiego. Dzięki swojej determinacji dowiedziała się, ale też doświadczyła wielu ciekawych rzeczy, które pozwoliły jej poznać mentalność Chińczyków i ich sposób życia i radzenia sobie w różnych sytuacjach.

Jak wcześniej wspominałam, nie gustuję w tego typu książkach, ale akurat ta pozycja mnie zaciekawiła, głównie ze względu na opis znajdujący się z tyłu okładki. Zaintrygował mnie więc postanowiłam po nią sięgnąć. I nie żałuję. Dowiedziałam się wiele ciekawych rzeczy na temat społeczności chińskiej, ich zwyczajach i postrzeganiu świata. Powiem szczerze, że ich podejście do niektórych spraw mnie szokowały i wprawiały w konsternację. Zaprawdę powiadam wam, dziwny to naród jest.

Nie chciałabym zdradzać wam wszystkich smaczków na temat Chin, jakie autorka nam serwuje, ale napiszę jedno - to bardzo interesujący kraj i po lekturze "Chińskich igraszek..." moja ochota na odwiedziny tego kraju wzrosła.

Dodam jeszcze, że książka Sylwi Malon-Schulze może posłużyć jako swoisty poradnik o tym, jak zachowywać się wśród tego społeczeństwa i nie dać się wystrychnąć na dudka. A dlaczego tak twierdzę? Prosty przykład, którym zdradzę jednak pewne treści tejże książki, więc jak ktoś nie chce to omińcie tę część. :) Otóż małe sklepiki, kramy itd. zarabiają na turystach dwukrotnie, trzykrotnie więcej niż na zwykłym mieszkańcu. Trzeba wiedzieć, jak z nimi rozmawiać aby potraktowali nas jak tubylca. Chińczycy uwielbiają się targować, dla nich jest to swoistą rozrywką.

Książkę przeczytałam w trzy wieczory. Wręcz pochłonęłam. Luźne spostrzeżenia autorki i krótkie rozdziały sprawiają, że "Chińskie igraszki.." czyta się bardzo szybko i z przyjemnością. Polecam tę książkę każdemu, kto wybiera się na dłużej do Chin. Te osoby znajdą w niej wiele wskazówek jak nie dać się pochłonąć chińskiej "gościnności". Polecam ją także osobom, które chciałyby się dowiedzieć czegoś więcej o mentalności, zwyczajach i zachowaniach Chińczyków. To naprawdę interesująca lektura.

Polecam!

http://ivka86.blogspot.com/2013/06/chinskie-igraszki-czyli-podroz-do.html

Sięgając po książkę Sylwii Malon - Schulze sama nie wiedziałam czego oczekiwać. Raczej nie gustuję w tego typu książkach (czytaj literatura faktu).

Sylwia Malon - Schulze jest nauczycielką angielskiego. Wyjechała z kraju razem mężem, który otrzymał propozycję pracy w tymże kraju. Spędziła tam ponad 10 lat. Miała niezwykłą okazję poznać tajemniczy wschód, życie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    83
  • Przeczytane
    43
  • Posiadam
    13
  • Chiny
    7
  • Azja
    3
  • Podróżnicze
    2
  • 2013
    2
  • Mój
    1
  • Top reportaze
    1
  • Książki do kupienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Chińskie igraszki czyli podróż do Państwa Środka


Podobne książki

Przeczytaj także