Ciekawość

Okładka książki Ciekawość Paulina Hirudo
Okładka książki Ciekawość
Paulina Hirudo Wydawnictwo: Novae Res fantasy, science fiction
327 str. 5 godz. 27 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2015-07-17
Data 1. wyd. pol.:
2015-07-17
Liczba stron:
327
Czas czytania
5 godz. 27 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379428298
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4
4

Na półkach: , ,

Niby science-fiction o spiskach, opis na okładce sugeruje dużo akcji, a jednak to książka spokojna, melancholijna i wymagająca refleksji. Osobiście brak jednego głównego bohatera bardzo mi się spodobał – historie przenikają się i nakreślają bardziej precyzyjny obraz świata, w którym zanika indywidualność i do tego każdy może być bohaterem. Miła odmiana od powieści, w których jeden protagonista dźwiga na swoich barkach ciężar zbawienia świata. Nie do końca przekonuje mnie zakończenie, wydaje się, że powinien pojawić się ciąg dalszy, a nie wiem, czy autorka ma w planach jego stworzenie – bez niego kilku bohaterów pozostaje trochę w zawieszeniu. Ale może o to chodziło? Bo ten wykreowany świat jest pełen przemian: duchowych, fizycznych, „stawania się” i zmieniania poglądów, a to nie sprzyja stabilności. Ogólnie polecam ludziom, którzy lubią, gdy książka pozostawia po sobie ten specyficzny posmak melancholii i optymizmu :).

Niby science-fiction o spiskach, opis na okładce sugeruje dużo akcji, a jednak to książka spokojna, melancholijna i wymagająca refleksji. Osobiście brak jednego głównego bohatera bardzo mi się spodobał – historie przenikają się i nakreślają bardziej precyzyjny obraz świata, w którym zanika indywidualność i do tego każdy może być bohaterem. Miła odmiana od powieści, w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
107
26

Na półkach: ,

Co by było gdyby...?
Ciekawość
Dzięki tym 1400g tkanki które mieszczą się w naszej mózgoczaszce, dochodzimy do etapu na którym światową władzę przejmują ciekawi. Zbędne dla nich abstrakcyjne myślenie, usuwają coraz bardziej na bok. Ginie literatura, a malarstwo uważane jest za stratę jakże ważnej energii. Na fali naukowej ekspansji zostaje podjęty największy eksperyment w dziejach ludzkości. Stworzymy się na sztucznej planecie raz jeszcze i zobaczmy w jaki sposób dobrnęliśmy do dziś. Czy aby na pewno ma ten eksperyment rację bytu. W dobie gdy wynalezienie nowej żarówki jest ważniejsze po tysiąckroć bardziej od zadowolenia z nowej książki. Na całym świecie stosuje się edukacje w stylu wąskie a głębokie, możesz być super specjalistą od lewych kopyt czarnych koni z północno-wschodniego regionu Polski, lecz do lodówki się będziesz modlił bo nie rozumiesz jej zasad funkcjonowania, uważasz ją za cud. Gdy cały świat przeobraża się w wielką fabrykę techniczną, a kwestia człowieczeństwa i radości życia zostaje zepchnięta do rowu, eksperyment wymyka się spod kontroli. Może to jednak dla bohaterów tej opowieści dobrze. W czasach gdy w grafiku dnia masz obowiązek 30 minutowego wyjścia do magazynu po uzupełnienie zapasów i socjalizacji z innymi ludźmi a opowieść że kiedyś nagminnie spotykało się innych w tzw. marketach urasta do mitu miejskiego. Odnowienie naszego gatunku poprzez zasilenie go niczym nie skażonymi nowo powstałymi osobnikami to nasz jedyny ratunek.
Zapraszam do świata gdzie to ja bawię się słowami i układam opowiadania. http://medycynista.blog.pl/

Co by było gdyby...?
Ciekawość
Dzięki tym 1400g tkanki które mieszczą się w naszej mózgoczaszce, dochodzimy do etapu na którym światową władzę przejmują ciekawi. Zbędne dla nich abstrakcyjne myślenie, usuwają coraz bardziej na bok. Ginie literatura, a malarstwo uważane jest za stratę jakże ważnej energii. Na fali naukowej ekspansji zostaje podjęty największy eksperyment w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1056
1020

Na półkach: ,

„Na nieodległej planecie prowadzony jest ewolucyjny eksperyment, nadzorowany przez surowego profesora Rau. Po jego zaskakującej śmierci stanowisko obejmuje młody i ambitny doktor Arte, twórca przełomowej substancji Pe.eS. 17 wykorzystywanej w badaniach. Jak się okazuje profesor skrywał pewien sekret…” – niezmiernie interesujący opis z okładki porwał mnie bez reszty. Jego połączenie wraz z intrygującym tytułem sprawiło, że musiałem dostać tą pozycję w swoje ręce. Czy ewolucja żywych istot jest tylko ślepym przypadkiem? Gdzie w tym wszystkim znajduje się ludzki czynnik, oddzielający nas od reszty stworzeń? Czy można kontrolować proces ewolucji w warunkach laboratoryjnych? Jeżeli pragniecie odpowiedzi na powyższe pytania, to zapraszam serdecznie do lektury „Ciekawości” autorstwa Pauliny Hirudo.

W natłoku postaci jakie napotkamy na naszej drodze i priorytetów ich zadań, niezmiernie ciężko wytypować mi głównego bohatera. Dawno nie znalazłem się w podobnej sytuacji, w której to najważniejsza postać może posiadać dwie formy, lub może jej w ogóle nie być. Zmuszony do wskazania kluczowego dla historii osobnika, wybrałbym z całą pewnością profesora Rau, gdyż to jego poczynania popychają wszystko do przodu. W swojej dwoistości jest to postać niezmiernie spójna, posiadająca własne zdanie, ideały, oraz plany. Nie jest to ideał, który porwie tłumy, lecz można w nim doszukiwać się pewnych pozytywnych cech. W swojej grubiańskiej, ideologicznej skorupie da się dostrzec sumienność, pracowitość i zaangażowanie. To po prostu typowy naukowiec fanatyk, ze wszystkimi wadami i zaletami.

Pozostawiając kwestię głównego bohatera na boku, skupmy się na pozostałych osobach postawionych na naszej drodze. W tej materii nie jest dobrze, ale tragedią nazwać tego nie można. Ważniejsze, czy też niszowe postacie poboczne są po prostu manekinami, lalkami, które skrzętnie odgrywają swoje role. Nie ma w nich krztyny polotu czy indywidualizmu. Pragnąłem otrzymać od nich coś więcej, lecz nie było mi to dane. Przez całą lekturę starałem dostrzec jakieś pozytywy, lecz z marnym skutkiem. Autorka poległa na tej linii w całej rozciągłości. Wystarczyło troszkę dopracować szczegóły, tchnąć odrobinkę życia w te puste powłoki, a całość by na tym zyskała.

Świat po którym będziemy się poruszać jest tak ograniczony i sterylny, że brakuje słów. Nie musi to być uznane jako negatyw, lecz oczekiwałem czegoś bardziej rozbudowanego. Już sam motyw przewodni tego dzieła pobudzał moją wyobraźnie, a w zamian otrzymałem odgrzewanego kotleta. To zwykły zlepek światów znanych z innych książek, z lekkimi modyfikacjami, które są stłamszone przez ogół. Osobiście ubolewam nad zmarnowaniem takiego potencjału, dodanie rozbudowanych opisów nowego świata mogło uratować to dzieło. Tak czy inaczej gołym okiem widać, że autorce po prostu nie chciało się wysilać. Droga na skróty stała się kolejnym gwoździem do trumny.

Wisienką na tym zgniłym torcie jest fabuła, historia i ogólne założenie tej książki, która swoją innowacyjnością zakradła się do mojego umysłu. To istny majstersztyk w czystej postaci. Podczas czytania ciężko oderwać się od książki, gdyż efekt „jeszcze jednej strony” silnie oddziałuje na spragniony umysł czytelnika. Autorka postarała się w tym temacie i w moich oczach zrekompensowała ówczesne wpadki. Fabuła jest prosta, tylko na pierwszy rzut oka, tak samo jak jej liniowość. Po wgryzieniu się w temat można dostrzec wiele smaczków, szczególnie jeżeli interesujemy się ewolucją i tematami pokrewnymi. Nie uchylając zbytnio rąbka tajemnicy mogę zdradzić, że sekrety ewolucji zaskoczą niejednego z nas.

W mojej opinii „Ciekawość” to słaby przeciętniak. Trudno doszukiwać się tutaj jakichś innowacyjnych rozwiązań, to raczej lektura na jesienne wieczory. Fenomenalna wręcz fabuła, świetny pomysł, czy też lekkość czytania to trochę za mało, by zrekompensować wszystkie wpadki. Mogło być lepiej, lecz zebrane po drodze zaniedbania zniszczyły efekt końcowy. Poniekąd warto dać tej książce szansę, nie skreślajcie jej od razu ze swojej listy.

Moja ocena: 5.5/10
Artius

W tym miejscu pragnę podziękować wydawnictwu Novae Res za przekazanie egzemplarza do recenzji.

Po więcej recenzji zapraszamy na blog KZTK:
http://koszztk.blogspot.com/

„Na nieodległej planecie prowadzony jest ewolucyjny eksperyment, nadzorowany przez surowego profesora Rau. Po jego zaskakującej śmierci stanowisko obejmuje młody i ambitny doktor Arte, twórca przełomowej substancji Pe.eS. 17 wykorzystywanej w badaniach. Jak się okazuje profesor skrywał pewien sekret…” – niezmiernie interesujący opis z okładki porwał mnie bez reszty. Jego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    33
  • Chcę przeczytać
    21
  • Posiadam
    5
  • Ulubione
    2
  • Egzemplarze recenzenckie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ciekawość


Podobne książki

Przeczytaj także