Ogarnij się! Twoja droga do Damaszku.

Krótka (nawet bardzo) ale niezwykle treściwa. Książka będąca świadectwem. Zresztą za to lubię książki x. Olszewskiego. Nie są przegadane ale przeżyte. Zawsze opisuje własne doświadczenie, i tych ludzi których spotkał. Nie ma tam teoretyzowania i upiększania przymiotnikami. Treści jest tyle ile potrzeba. Tytuł mógłby być dowolny. W tej książce akurat kanwą do treści jest historia Szawła z Tarsu - przede wszystkim ten kulminacyjny moment spotkania Jezusa w drodze do Damaszku. Ks. Olszewski nie opisuje jego historii tylko swoją i osób które spotkał na drodze. Każdy z nas może się przejrzeć w tych ludzkich doświadczenia. Przejrzeć by na nowo odkryć Boga.

Krótka (nawet bardzo) ale niezwykle treściwa. Książka będąca świadectwem. Zresztą za to lubię książki x. Olszewskiego. Nie są przegadane ale przeżyte. Zawsze opisuje własne doświadczenie, i tych ludzi których spotkał. Nie ma tam teoretyzowania i upiększania przymiotnikami. Treści jest tyle ile potrzeba. Tytuł mógłby być dowolny. W tej książce akurat kanwą do treści jest...

„Jezus nie jest różową landrynką, która po połknięciu osłodzi ci wszystko i sprawi, że znikną wszystkie problemy. Nie. Ale Jezus pokazuje, jak zachować się na krzyżu. Każdy z nas wcześniej czy później na drodze swojego życia zostaje ukrzyżowany. Ale krzyż nie ma nam zabrać radości. On ma nas zaprowadzić do nieba.”

Ogarnij się!
Te słowa kieruje do nas ksiądz Olszewski, przekazując ewangeliczne prawdy oraz ukazując błędy i wady naszego chrześcijańskiego życia. Tym razem motywem przewodnim rozważań jest historia Szawła, jednego z najgorliwszych prześladowców ówczesnych wyznawców Jezusa, który po spotkaniu z Nim w drodze do Damaszku stał się jednym z najgorliwszych Jego apostołów, świętym Pawłem.
Tylu dziś ochrzczonych ludzi nie chodzi do kościoła albo czynią to wyłącznie przez wzgląd na opinię innych czy nakaz rodziców. Tylu ludzi uważa się za wierzących, a jednak przez swoje postępowanie bliżej im jest do wrogów Kościoła. Tylu wierzących tak naprawdę nie przyjęło Jezusa do swojego życia.
Książka ta skierowana jest w dużej mierze właśnie do tych osób. Porusza ona również temat właściwego (i niewłaściwego) stosunku do Ducha Świętego oraz szczegółowy opis charyzmatów – Jego nadzwyczajnych darów. Zawiera także poruszające rozważania na temat 3 rodzajów krzyży w naszym życiu. No i oczywiście nie brakuje w książce wielu opowiastek księdza Olszewskiego ;)

„Panie Jezu Chryste, biorąc na świadków całe niebo, wraz z Matką Bożą, moimi braćmi i siostrami, na Twoją cześć i chwałę, chcę wyznać, że nie ma poza Tobą Boga. Przyjmuję Cię do mojego życia i całym sercem, wolą i umysłem wyznaję, że Ty jesteś moim jedynym Panem i Zbawicielem.”

„Jezus nie jest różową landrynką, która po połknięciu osłodzi ci wszystko i sprawi, że znikną wszystkie problemy. Nie. Ale Jezus pokazuje, jak zachować się na krzyżu. Każdy z nas wcześniej czy później na drodze swojego życia zostaje ukrzyżowany. Ale krzyż nie ma nam zabrać radości. On ma nas zaprowadzić do nieba.”

Ogarnij się!
Te słowa kieruje do nas ksiądz Olszewski,...

Pod względem języka książka jest mierna. Nie rozumiem, jak można w książce używać języka potocznego. W rozmowie nie przeszkadzają mi ciągłe powtórzenia i błędnie konstruowane zdania. Ale literatura charakteryzuje się tym, że powinna być pisana tak zwanym językiem literackim. Jest to pewna cecha kultury, na którą nie zwracamy uwagi, a która ma ogromny wpływ na ojczystych czytelników, jak i na obcokrajowców, którzy czytają polskie książki. Literatura nie powinna prowokować ludzi do złych nawyków językowych.
Do treści książki nie mam zastrzeżeń, jednak w mojej ocenie wygląda to bardzo źle, że wartości religijne są uwypuklone do takiego stopnia, że przysłaniają ojczysty język polski.

Pod względem języka książka jest mierna. Nie rozumiem, jak można w książce używać języka potocznego. W rozmowie nie przeszkadzają mi ciągłe powtórzenia i błędnie konstruowane zdania. Ale literatura charakteryzuje się tym, że powinna być pisana tak zwanym językiem literackim. Jest to pewna cecha kultury, na którą nie zwracamy uwagi, a która ma ogromny wpływ na ojczystych...

Rewelacja,książkę kupiłam w prezencie i tak miałam tylko do niej zaglądnąć, a tu się okazało że jestem na 50 stronie :)nie mogłam się oderwać. Świetnie napisana książka dla każdego. Muszę ją sobie zakupić, bo chętnie przeczytam ją jeszcze raz. Polecam ;)

Rewelacja,książkę kupiłam w prezencie i tak miałam tylko do niej zaglądnąć, a tu się okazało że jestem na 50 stronie :)nie mogłam się oderwać. Świetnie napisana książka dla każdego. Muszę ją sobie zakupić, bo chętnie przeczytam ją jeszcze raz. Polecam ;)

Bardzo lubię książki Ks. Olszewskiego. Mimo że są niewielkich gabarytów, to są treściwe i dające do myślenia.
Polecam!

Bardzo lubię książki Ks. Olszewskiego. Mimo że są niewielkich gabarytów, to są treściwe i dające do myślenia.
Polecam!