Wciągająca, pochłonęłam ją bardzo szybko! Wiele zwrotów akcji i ciekawi bohaterowie. Czytałam już wiele książek od Colleen i szczerze mówiąc, ta nie wzniosła mnie na takie emocje, jak inne jej pozycje, ale jest jak najbardziej godna polecenia do oderwania się od rzeczywistości ;))

Wciągająca, pochłonęłam ją bardzo szybko! Wiele zwrotów akcji i ciekawi bohaterowie. Czytałam już wiele książek od Colleen i szczerze mówiąc, ta nie wzniosła mnie na takie emocje, jak inne jej pozycje, ale jest jak najbardziej godna polecenia do oderwania się od rzeczywistości ;))

Sama fabula byla fosc ciekawa, sporo dramatyzmu i tragizmu. Mimo wszystko bardzo mi nie leżało w jaki sposob zostala napisana. Nie wiem czy to styl autorki czy tlumacza...

Sama fabula byla fosc ciekawa, sporo dramatyzmu i tragizmu. Mimo wszystko bardzo mi nie leżało w jaki sposob zostala napisana. Nie wiem czy to styl autorki czy tlumacza...

"November 9" to historia opowiadająca o dwóch młodych osobach. Fallon to nastoletnia aktorka, która ma świetlaną przyszłość. Jednak w wyniku pożaru doznaje poważnych obrażeń co wpływa negatywnie na jej karierę. Ben to początkujący autor i chłopak pełen tajemnic. Oboje poznają się w drugą rocznicę wypadku i postanawiają spotykać się przez kolejne pięć lat dokładnie 9 listopada w tym samym miejscu. Czy taka relacja ma rację bytu? Jak przeszłość wpłynie na ich przyszłość?

Historia Fallon i Bena rozgrywa się na przestrzeni kilku lat. Przez co w obu osobach widać zachodzące zmiany. Oboje stają się bardziej dojrzali. Dodatkowo książka napisana jest z dwóch perspektyw, co dla mnie jest dużym plusem. Oddaje w ten sposób jeszcze więcej emocji. Od uśmiechu, aż po łzy. Miałam wrażenie, że przez tę powieść się po prostu płynie. A plot twist zaskakuje.

"November 9" to historia, która porusza serce i daje nadzieję na znalezienie szczęścia. Nawet jeśli przeżywamy trudne chwile, a los w danym momencie nie jest dla nas łaskawy. Pokazuje również, że tajemnice wcześniej czy później ujrzą światło dzienne i mogą mieć różne konsekwencje.

"November 9" to historia opowiadająca o dwóch młodych osobach. Fallon to nastoletnia aktorka, która ma świetlaną przyszłość. Jednak w wyniku pożaru doznaje poważnych obrażeń co wpływa negatywnie na jej karierę. Ben to początkujący autor i chłopak pełen tajemnic. Oboje poznają się w drugą rocznicę wypadku i postanawiają spotykać się przez kolejne pięć lat dokładnie 9...

Kiedy zaczynałam czytać ,,November 9'' byłam ciekawa czy będzie lepsza, czy gorsza od ,,Ugly love''. Teraz, po przeczytaniu zdecydowanie mogę stwierdzić, że jest o wiele lepsza.

Pomimo, że poprzednia książka mi się podobała, tak w tej się całkowicie zakochałam. Sam pomysł na stworzenie takiej historii był wspaniały, a sama autorka opisała ją w idealny sposób. Na pewno znajdzie się w grupie moich ulubionych książek.

Wyobraźcie spotykać się z jakąś osobą tylko raz w roku przez jeden dzień? W dodatku, kiedy zaczynacie czuć do tej osoby coś więcej i odliczacie dni do następnego spotkania. Bardzo nietypowe, ale chyba to jest we wszystkich najlepsze.

Historia między głównymi bohaterami jest bardzo romantyczna i czytając różne sytuacje między nimi od razu pojawia się w głowie myśl, ,,Ja też tak chcę''. Wspaniale są oni wykreowani, ale jeden plot twist może sprawić, że zaczniemy w nich wątpić. Czy informacje, o których dowiaduje się główna bohaterka mogą wszystko zmienić?

Koniecznie przeczytajcie tę książkę, bo wciąga od pierwszych stron, a potem trudno jest przestać czytać. Totalnie wychodzi poza skalę oceny.

Kiedy zaczynałam czytać ,,November 9'' byłam ciekawa czy będzie lepsza, czy gorsza od ,,Ugly love''. Teraz, po przeczytaniu zdecydowanie mogę stwierdzić, że jest o wiele lepsza.

Pomimo, że poprzednia książka mi się podobała, tak w tej się całkowicie zakochałam. Sam pomysł na stworzenie takiej historii był wspaniały, a sama autorka opisała ją w idealny sposób. Na pewno...

To wspaniała książka! Może trochę przewidywalna, ale cudowna. Przede wszystkim ogromny plus za błyskotliwe dialogi, nie są płytkie, nie są infantylne. Bardzo przemyślane. Ta książka płynie, każdy rozdział wzbudza emocje - można się śmiać i płakać. Bardzo ciekawe zakończenie. Tu się wszystko klei. Gorąco polecam :)

To wspaniała książka! Może trochę przewidywalna, ale cudowna. Przede wszystkim ogromny plus za błyskotliwe dialogi, nie są płytkie, nie są infantylne. Bardzo przemyślane. Ta książka płynie, każdy rozdział wzbudza emocje - można się śmiać i płakać. Bardzo ciekawe zakończenie. Tu się wszystko klei. Gorąco polecam :)

Historia Fallon i Bena bardzo mnie wciągnęła, historia warta przeczytania.

Historia Fallon i Bena bardzo mnie wciągnęła, historia warta przeczytania.

Jedna z lepszych książek Pani Hoover trudno było się oderwać. Pełna emocji, ale i z dużą dawką humoru, poza tym bardzo polubiłam bohaterów.
A to, że historia opisana jest z perspektywy obojga bohaterów jest dla mnie dużym plusem, dlatego dodaję 1 punkt.

Jedna z lepszych książek Pani Hoover trudno było się oderwać. Pełna emocji, ale i z dużą dawką humoru, poza tym bardzo polubiłam bohaterów.
A to, że historia opisana jest z perspektywy obojga bohaterów jest dla mnie dużym plusem, dlatego dodaję 1 punkt.

Fajnie napisana, w inny sposób. Miło się ją czytało, bardzo wciągająca.

Fajnie napisana, w inny sposób. Miło się ją czytało, bardzo wciągająca.

Ta Książka to Mistrzostwo ma wszystko czego potrzeba jest Miłość, ból, tęsknota, uśmiech i na sam koniec zwrot akcji którego się nie spodziewałam. Polecam z całego serca.

Ta Książka to Mistrzostwo ma wszystko czego potrzeba jest Miłość, ból, tęsknota, uśmiech i na sam koniec zwrot akcji którego się nie spodziewałam. Polecam z całego serca.

WOW! Od pierwszego rozdziału nie mogłam się odczepić od tej historii. To nie jest tylko romans i książka o miłości. Wszystkie wydarzenia tak się ze sobą wiążą że po 7h spędzonych niemal całkowicie na czytaniu jestem w stanie tylko wydusić WOW. To ta pozycja o której myślisz jeszcze długo po przeczytaniu ostatniej strony przypominając sobie jak poszczególne wątki wynikały jeden z drugiego i zastanawiając się jak to się stało że wcześniej nie wpadłeś dokąd ta historia zmierza.

WOW! Od pierwszego rozdziału nie mogłam się odczepić od tej historii. To nie jest tylko romans i książka o miłości. Wszystkie wydarzenia tak się ze sobą wiążą że po 7h spędzonych niemal całkowicie na czytaniu jestem w stanie tylko wydusić WOW. To ta pozycja o której myślisz jeszcze długo po przeczytaniu ostatniej strony przypominając sobie jak poszczególne wątki wynikały...