Szczerze to nie wiem co mogę powiedzieć o tej książce. Zacznijmy od tematyki, która jest bardzo ciekawa. Autor starał się przedstawić konflikty w sposób jasny i zrozumiały co w większości mu się udało. Sama bibliografia jest całkiem w porządku, choć możnaby bez problemów dorzucić jeszcze inne źródła lub opracowania. Sam podział na rozdziały też nie jest zły - zachowano chronologię, a także w pewien sposób każdy kolejny rozdział wynika z poprzedniego. Raziła mnie ogromna ilość literówek i błędów rzeczowych - od przestawienia liter w nazwiskach po inne nazwy miejscowości, a skończywszy na tzw Gustawie Auguście (Ale niżej już było ok). Dwa co trochę mnie denerwowało to używanie nazewnictwa Moskwin lub Moskwicin oraz WK Moskwiewskie. Rozumiem, że autor może chciał wpasować się językiem w epokę, którą opisywał, jednak używanie w okresie XVII wieku nazwy Wielkie Księstwo Moskiewskie już można powiedzieć jest nieaktualne. Jeszcze za Iwana Groźnego mamy do czynienia z Carstwem Rosyjskim (tytulatura ta będzie kością niezgody m.in z Polakami). Poprzednie określenie dobrze pasuje do chociażby I poł XVI wieku. Podsumowując, praca nie jest zła, autor na samym końcu napisał o doborze źródeł i jego obeznaniu w temacie. Liczne błędy w postaci literówek itp są po pewnym czasie irytujące. Jakim cudem wydawnictwo dość znane nie wychwytuje takich rzeczy? Nie mam pojęcia. Jak już wcześniej pisałem, bibliografię możnaby na spokojnie powiększyć, jednak nie ma tragedii, idzie się czegoś dowiedzieć lub mieć dobrą, skomasowaną w formie książeczki szereg konfliktów polsko-rosyjskich w czasie tzw Wielkiej Smuty

Szczerze to nie wiem co mogę powiedzieć o tej książce. Zacznijmy od tematyki, która jest bardzo ciekawa. Autor starał się przedstawić konflikty w sposób jasny i zrozumiały co w większości mu się udało. Sama bibliografia jest całkiem w porządku, choć możnaby bez problemów dorzucić jeszcze inne źródła lub opracowania. Sam podział na rozdziały też nie jest zły - zachowano...