Śmiech i śmierć

Okładka książki Śmiech i śmierć Adrian Tomine
Okładka książki Śmiech i śmierć
Adrian Tomine Wydawnictwo: Kultura Gniewu komiksy
124 str. 2 godz. 4 min.
Kategoria:
komiksy
Wydawnictwo:
Kultura Gniewu
Data wydania:
2020-09-30
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-30
Data 1. wydania:
2015-10-06
Liczba stron:
124
Czas czytania
2 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364858673
Tłumacz:
Agata Napiórska
Tagi:
komiks amerykański zbiór
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Judasz Jeff Loveness, Jakub Rebelka
Ocena 7,6
Judasz Jeff Loveness, Jaku...
Okładka książki Pewnego lata Jillian Tamaki, Mariko Tamaki
Ocena 7,0
Pewnego lata Jillian Tamaki, Mar...

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
309 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
42
20

Na półkach:

Powinno być "Zabijanie i umieranie". Brzmi groźnie, ale to nie kryminał. Kilka niepowiązanych ze sobą obyczajowych historii. Pierwsza jest o ogrodniku, który marzy o zostaniu artystą. Inwestuje w ten sen, ale owoców nie zbiera. Nie lepiej zejść na ziemię? Najbardziej wesoła z opowieści. Przywodzi trochę na myśl „Dennis the Menace”. Kolejna część jest o zaskakującym podobieństwie młodej dziewczyny do gwiazdy filmów dla dorosłych, i jak to komplikowało jej życie. A może kryje się za tym coś więcej? Warte zastanowienia. W trzeciej historii mamy ukazany związek kobiety po przejściach z facetem po czterdziestce, ale mocno niedojrzałym, który najbardziej kocha klub baseball’owy Owls. Zaskakujące zakończenie romansu. Tomine bawi się kolorem; całość w odcieniach różu i beżu. Najkrótszy epizod jest o matce z dzieckiem podróżującym z Japonii do USA. Ciekawa perspektywa, ale bez szału. W czwartej części jąkająca się nastolatka chce zostać stand-uperką. Zdania rodziców są podzielone. Warto dziecku dać się sparzyć, czy chronić je – pyta Tomine. W tle bezgłośna rodzinna tragedia. Na koniec o samotnym człowieku z kłopotami mieszkaniowymi. Trafia na klucz do apartamentu, w którym kiedyś mieszkał. Czy oprze się pragnieniu wejścia do środka, pod nieobecność nowych właścicieli?

Uwielbiam takie opowiadania. Tomine to świetny obserwator i wirtuoz – historie o marzeniach i dramatach zwykłych ludzi, mistrzowsko przeplata humorem. Zadaje ważne pytania, skłania do zastanowienia. Każda część rysowana w innym stylu; czasem pełna kolorów, innym razem pozbawiona. Przeczytane po raz drugi "Śmiech i śmierć" podobały mi się bardziej. Pewnie za trzecim razem będzie 9/10. Mocno polecam.

8/10.

Powinno być "Zabijanie i umieranie". Brzmi groźnie, ale to nie kryminał. Kilka niepowiązanych ze sobą obyczajowych historii. Pierwsza jest o ogrodniku, który marzy o zostaniu artystą. Inwestuje w ten sen, ale owoców nie zbiera. Nie lepiej zejść na ziemię? Najbardziej wesoła z opowieści. Przywodzi trochę na myśl „Dennis the Menace”. Kolejna część jest o zaskakującym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
331
225

Na półkach:

Gorzko-gorzkie (ze śmiechową posypką). Więc to dla mnie bardziej "Śmierć i śmierć z cichym chichotem w tle".

Plejada neurotycznych i egoistycznych postaci męskich.

Gorzko-gorzkie (ze śmiechową posypką). Więc to dla mnie bardziej "Śmierć i śmierć z cichym chichotem w tle".

Plejada neurotycznych i egoistycznych postaci męskich.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
170
57

Na półkach:

Pierwszy raz się spotkałam z taką formą powieści graficznej. "Śmiech i śmierć" to zbiór komiksowych nowel, a nie jedna opowieść.

Łączy je kondycja głównych bohaterów. To przeciętniacy, może nawet przegrywy, śmieszni, ale też bardzo odważni w walce o szczęście, o marzenia, o spełnienie. Niewiele o nich wiemy, obserwujemy tylko wycinek ich życia. Czasami autor kończy opowieść wyraźną puentą, a czasami mamy wrażenie jakbyśmy wychodzili w trakcie historii.

Adrian Tomine poruszająco i bezpretensjonalnie opowiada o międzyludzkich relacjach - rodziców z dziećmi, małżonków, świeżo zakochanych. Obraz i tekst wspaniale się tutaj uzupełniają. Co jest trudne do wypowiedzenia, dopowiada kadr. Każda nowela otrzymuje swój własny graficzny charakter, ale zachowujący styl autora. Ilustracje bywają nieoczywiste, metaforyczne, może nawet poetyckie. Zachwyt!

Pierwszy raz się spotkałam z taką formą powieści graficznej. "Śmiech i śmierć" to zbiór komiksowych nowel, a nie jedna opowieść.

Łączy je kondycja głównych bohaterów. To przeciętniacy, może nawet przegrywy, śmieszni, ale też bardzo odważni w walce o szczęście, o marzenia, o spełnienie. Niewiele o nich wiemy, obserwujemy tylko wycinek ich życia. Czasami autor kończy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

Komiks to zbiór krótkich etiud nie połączonych ze sobą, które można zbiorowo określić jako okruchy życia. Każda jest trochę inna również pod względem graficznym. Są tu historie ocierające się o absurd, ale też wzruszające. Bohaterowie to często ludzie na rozdrożu, którym trochę w życiu nie wyszło, osamotnieni i nie bez wad. Myślę, że siłą tego zbioru jest jego różnorodność i przy zachowaniu w miarę równego poziomu każdej z historii.

Komiks to zbiór krótkich etiud nie połączonych ze sobą, które można zbiorowo określić jako okruchy życia. Każda jest trochę inna również pod względem graficznym. Są tu historie ocierające się o absurd, ale też wzruszające. Bohaterowie to często ludzie na rozdrożu, którym trochę w życiu nie wyszło, osamotnieni i nie bez wad. Myślę, że siłą tego zbioru jest jego różnorodność...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1120
571

Na półkach: , , ,

Kurde.

Wysokie oceny. Zachwyty w wielu recenzjach. A u mnie nic. Zero. Pustka. Spłynęło jak po kaczce.

Kurde.

Wysokie oceny. Zachwyty w wielu recenzjach. A u mnie nic. Zero. Pustka. Spłynęło jak po kaczce.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1548
1032

Na półkach: ,

Niestety to kolejny komiks tego autora, z którym nie do końca kliknęło. Podobały mi się w sumie dwie historie - o ogrodniku i podobnych do siebie dziewczynach.

Niestety to kolejny komiks tego autora, z którym nie do końca kliknęło. Podobały mi się w sumie dwie historie - o ogrodniku i podobnych do siebie dziewczynach.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1457
1457

Na półkach:

Adrian Tomine tworzy bardzo interesujące komiksy. Jego dzieła są wysoce niepokojące i gdy się je poznaje, w człowieku narasta poczucie dyskomfortu. ŚMIECH I ŚMIERĆ, to moje trzecie spotkanie z jego twórczością, najbardziej podobała mi się SAMOTNOŚĆ KOMIKSIARZA, ale i ten zbiór komiksowych opowiadań robi sproe wrażenie na odbiorcy.
Dostajemy sześć historii, każda inna, inaczej narysowana (choć oczywiście styl jest cały czas rozpoznawalny),inaczej pokolorowana, skomponowana. Efekt jest ciekawy i trochę... sama nie wiem... klaustrofobiczny. Ja cały czas miałam poczucie ciasnoty, niewygody, jakiejś groźby katastrofy, na którą nie ma się wpływy.
Najbardziej podobała mi się tytułowa opowieść, czyli ŚMIECH I ŚMIERĆ. To przenikliwy portret żalu po stracie, bezsilności i wściekłości. Świetny jest też PRZEKŁAD Z JAPOŃSKIEGO, krótkie ale intrygujące i specyficznie narysowanie, tak... znów to słowo - ciasno.
Wrażenie robi również INTRUZ, który sprawia, że człowiek sprawdza, czy ma ze sobą klucze i szuka w pamięci, czy przypadkiem kiedyś jakichś nie zgubił. Ten komiks jest też specyficznie narysowany, brutalnie i zimno, co świetnie pasuje do tematu.
KRÓTKA HISTORIA SZTUKI ZWANEJ RZEŹBIARSTWEM OGRODOWYM jest zaś i zabawna i smutna, a to połączenie komizmu z tragizmem sprawia, że właściwie nie czytelnik nie wie, co czuje - tworzy to efekt dezorientacji, która jest tutaj jak najbardziej pożądana...
AMBER SWEET jest chyba najbardziej frustrującym komiksem z tego zbioru. Sprawia, że zaczynamy rozumieć, że nieszczęście nie jest naszą winą, a ludzie to... świnie. Najmniej podobało mi się DO BOJU SOWY, ale to chyba przez tematykę, która mi kolokwialnie nie siadła.
Całość jest ciekawa i dowodzi niezwykłej wrażliwości Tomine. Ten artysta tworzy opowieść słowem i obrazem i robi to sprawnie. Ma oryginalne podejście, bardzo dobrze pisze dialogi - są jakby podsłuchane pod drzwiami sąsiada.

porozmawiajmy o ludziach
Wydawnictwo Kultura Gniewu

Adrian Tomine tworzy bardzo interesujące komiksy. Jego dzieła są wysoce niepokojące i gdy się je poznaje, w człowieku narasta poczucie dyskomfortu. ŚMIECH I ŚMIERĆ, to moje trzecie spotkanie z jego twórczością, najbardziej podobała mi się SAMOTNOŚĆ KOMIKSIARZA, ale i ten zbiór komiksowych opowiadań robi sproe wrażenie na odbiorcy.
Dostajemy sześć historii, każda inna,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
227
43

Na półkach:

Niektóre historie poruszają bardziej, niektóre mniej, jednak całościowo klimat jest wyjątkowy. Polecam, ponieważ dla nowicjusza w temacie komiksu (ok, powieści graficznej) jest to konieczna pozycja do zagłębienia tematu.

Niektóre historie poruszają bardziej, niektóre mniej, jednak całościowo klimat jest wyjątkowy. Polecam, ponieważ dla nowicjusza w temacie komiksu (ok, powieści graficznej) jest to konieczna pozycja do zagłębienia tematu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
871
332

Na półkach: ,

Nie wiem, cholera, tyle zachwtów, a spłynęło po mnie jak po kaczce. Może to przez tego blurba Zadie Smith tak się uprzedziłem, bo nie ufam kobiecie. Podsumowując: w kategorii "nudna smutna obyczajówka" - wybitne.

Nie wiem, cholera, tyle zachwtów, a spłynęło po mnie jak po kaczce. Może to przez tego blurba Zadie Smith tak się uprzedziłem, bo nie ufam kobiecie. Podsumowując: w kategorii "nudna smutna obyczajówka" - wybitne.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
663
128

Na półkach: ,

5,5 nowele komiksowe jedne lepsze drugie gorsze. Najbardziej przypadła mi do gustu Amber Sweet.

5,5 nowele komiksowe jedne lepsze drugie gorsze. Najbardziej przypadła mi do gustu Amber Sweet.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    358
  • Chcę przeczytać
    213
  • Posiadam
    62
  • Komiksy
    30
  • Komiks
    25
  • 2021
    14
  • 2022
    14
  • 2023
    12
  • 2020
    7
  • Komiksy
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Śmiech i śmierć


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Zapiski Zielarki #11 Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Ocena 8,1
Zapiski Zielar... Natsu Hyuuga, Ikki ...
Okładka książki Nightwing: Bitwa o serce Blüdhaven Adriano Lucas, Bruno Redondo, Tom Taylor
Ocena 8,3
Nightwing: Bit... Adriano Lucas, Brun...
Okładka książki Świat Akwilonu: Krasnoludy: Jorun z Bractwa Kuźni. Tom 06 Pierre-Denis Goux, Nicolas Jarry
Ocena 7,7
Świat Akwilonu... Pierre-Denis Goux, ...

Przeczytaj także