Śmiech i śmierć
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2020-09-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-09-30
- Data 1. wydania:
- 2015-10-06
- Liczba stron:
- 124
- Czas czytania
- 2 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364858673
- Tłumacz:
- Agata Napiórska
- Tagi:
- komiks amerykański zbiór
Jeden z najgłośniejszych amerykańskich komiksów ostatnich lat, fantastyczny przykład nieograniczonych możliwości komiksowego medium, które w rękach utalentowanego twórcy potrafi – podobnie jak literatura – opisać niepokoje i nadzieje społeczeństwa XXI wieku.
Tym zbiorem krótkich nowel Adrian Tomine udowadnia, że jest nie tylko jednym z najważniejszych współczesnych autorów komiksów, ale także amerykańskich pisarzy. Jego niezwykły zmysł obserwacji czy umiejętność uchwycenia najsubtelniejszych emocji widać wyjątkowo wyraźnie w historiach o poczuciu straty, twórczych ambicjach, tożsamości i skomplikowanych relacjach rodzinnych, o sukcesach i porażkach.
Adrian Tomine potrafi rysować, myśleć, pisać i czuć. Widzi wszystko, wie wszystko. Wie, kiedy jest potrzebny dialog, a kiedy lepszy będzie moment ciszy. W jego dwudziestu kadrach jest więcej pomysłów niż większość pisarzy ma przez całe życie.
Zadie Smith (autorka między innymi „Białych zębów” i „O pięknie”).
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 358
- 213
- 62
- 30
- 25
- 14
- 14
- 12
- 7
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Powinno być "Zabijanie i umieranie". Brzmi groźnie, ale to nie kryminał. Kilka niepowiązanych ze sobą obyczajowych historii. Pierwsza jest o ogrodniku, który marzy o zostaniu artystą. Inwestuje w ten sen, ale owoców nie zbiera. Nie lepiej zejść na ziemię? Najbardziej wesoła z opowieści. Przywodzi trochę na myśl „Dennis the Menace”. Kolejna część jest o zaskakującym podobieństwie młodej dziewczyny do gwiazdy filmów dla dorosłych, i jak to komplikowało jej życie. A może kryje się za tym coś więcej? Warte zastanowienia. W trzeciej historii mamy ukazany związek kobiety po przejściach z facetem po czterdziestce, ale mocno niedojrzałym, który najbardziej kocha klub baseball’owy Owls. Zaskakujące zakończenie romansu. Tomine bawi się kolorem; całość w odcieniach różu i beżu. Najkrótszy epizod jest o matce z dzieckiem podróżującym z Japonii do USA. Ciekawa perspektywa, ale bez szału. W czwartej części jąkająca się nastolatka chce zostać stand-uperką. Zdania rodziców są podzielone. Warto dziecku dać się sparzyć, czy chronić je – pyta Tomine. W tle bezgłośna rodzinna tragedia. Na koniec o samotnym człowieku z kłopotami mieszkaniowymi. Trafia na klucz do apartamentu, w którym kiedyś mieszkał. Czy oprze się pragnieniu wejścia do środka, pod nieobecność nowych właścicieli?
Uwielbiam takie opowiadania. Tomine to świetny obserwator i wirtuoz – historie o marzeniach i dramatach zwykłych ludzi, mistrzowsko przeplata humorem. Zadaje ważne pytania, skłania do zastanowienia. Każda część rysowana w innym stylu; czasem pełna kolorów, innym razem pozbawiona. Przeczytane po raz drugi "Śmiech i śmierć" podobały mi się bardziej. Pewnie za trzecim razem będzie 9/10. Mocno polecam.
8/10.
Powinno być "Zabijanie i umieranie". Brzmi groźnie, ale to nie kryminał. Kilka niepowiązanych ze sobą obyczajowych historii. Pierwsza jest o ogrodniku, który marzy o zostaniu artystą. Inwestuje w ten sen, ale owoców nie zbiera. Nie lepiej zejść na ziemię? Najbardziej wesoła z opowieści. Przywodzi trochę na myśl „Dennis the Menace”. Kolejna część jest o zaskakującym...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGorzko-gorzkie (ze śmiechową posypką). Więc to dla mnie bardziej "Śmierć i śmierć z cichym chichotem w tle".
Plejada neurotycznych i egoistycznych postaci męskich.
Gorzko-gorzkie (ze śmiechową posypką). Więc to dla mnie bardziej "Śmierć i śmierć z cichym chichotem w tle".
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPlejada neurotycznych i egoistycznych postaci męskich.
Pierwszy raz się spotkałam z taką formą powieści graficznej. "Śmiech i śmierć" to zbiór komiksowych nowel, a nie jedna opowieść.
Łączy je kondycja głównych bohaterów. To przeciętniacy, może nawet przegrywy, śmieszni, ale też bardzo odważni w walce o szczęście, o marzenia, o spełnienie. Niewiele o nich wiemy, obserwujemy tylko wycinek ich życia. Czasami autor kończy opowieść wyraźną puentą, a czasami mamy wrażenie jakbyśmy wychodzili w trakcie historii.
Adrian Tomine poruszająco i bezpretensjonalnie opowiada o międzyludzkich relacjach - rodziców z dziećmi, małżonków, świeżo zakochanych. Obraz i tekst wspaniale się tutaj uzupełniają. Co jest trudne do wypowiedzenia, dopowiada kadr. Każda nowela otrzymuje swój własny graficzny charakter, ale zachowujący styl autora. Ilustracje bywają nieoczywiste, metaforyczne, może nawet poetyckie. Zachwyt!
Pierwszy raz się spotkałam z taką formą powieści graficznej. "Śmiech i śmierć" to zbiór komiksowych nowel, a nie jedna opowieść.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŁączy je kondycja głównych bohaterów. To przeciętniacy, może nawet przegrywy, śmieszni, ale też bardzo odważni w walce o szczęście, o marzenia, o spełnienie. Niewiele o nich wiemy, obserwujemy tylko wycinek ich życia. Czasami autor kończy...
Komiks to zbiór krótkich etiud nie połączonych ze sobą, które można zbiorowo określić jako okruchy życia. Każda jest trochę inna również pod względem graficznym. Są tu historie ocierające się o absurd, ale też wzruszające. Bohaterowie to często ludzie na rozdrożu, którym trochę w życiu nie wyszło, osamotnieni i nie bez wad. Myślę, że siłą tego zbioru jest jego różnorodność i przy zachowaniu w miarę równego poziomu każdej z historii.
Komiks to zbiór krótkich etiud nie połączonych ze sobą, które można zbiorowo określić jako okruchy życia. Każda jest trochę inna również pod względem graficznym. Są tu historie ocierające się o absurd, ale też wzruszające. Bohaterowie to często ludzie na rozdrożu, którym trochę w życiu nie wyszło, osamotnieni i nie bez wad. Myślę, że siłą tego zbioru jest jego różnorodność...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKurde.
Wysokie oceny. Zachwyty w wielu recenzjach. A u mnie nic. Zero. Pustka. Spłynęło jak po kaczce.
Kurde.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWysokie oceny. Zachwyty w wielu recenzjach. A u mnie nic. Zero. Pustka. Spłynęło jak po kaczce.
Niestety to kolejny komiks tego autora, z którym nie do końca kliknęło. Podobały mi się w sumie dwie historie - o ogrodniku i podobnych do siebie dziewczynach.
Niestety to kolejny komiks tego autora, z którym nie do końca kliknęło. Podobały mi się w sumie dwie historie - o ogrodniku i podobnych do siebie dziewczynach.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAdrian Tomine tworzy bardzo interesujące komiksy. Jego dzieła są wysoce niepokojące i gdy się je poznaje, w człowieku narasta poczucie dyskomfortu. ŚMIECH I ŚMIERĆ, to moje trzecie spotkanie z jego twórczością, najbardziej podobała mi się SAMOTNOŚĆ KOMIKSIARZA, ale i ten zbiór komiksowych opowiadań robi sproe wrażenie na odbiorcy.
Dostajemy sześć historii, każda inna, inaczej narysowana (choć oczywiście styl jest cały czas rozpoznawalny),inaczej pokolorowana, skomponowana. Efekt jest ciekawy i trochę... sama nie wiem... klaustrofobiczny. Ja cały czas miałam poczucie ciasnoty, niewygody, jakiejś groźby katastrofy, na którą nie ma się wpływy.
Najbardziej podobała mi się tytułowa opowieść, czyli ŚMIECH I ŚMIERĆ. To przenikliwy portret żalu po stracie, bezsilności i wściekłości. Świetny jest też PRZEKŁAD Z JAPOŃSKIEGO, krótkie ale intrygujące i specyficznie narysowanie, tak... znów to słowo - ciasno.
Wrażenie robi również INTRUZ, który sprawia, że człowiek sprawdza, czy ma ze sobą klucze i szuka w pamięci, czy przypadkiem kiedyś jakichś nie zgubił. Ten komiks jest też specyficznie narysowany, brutalnie i zimno, co świetnie pasuje do tematu.
KRÓTKA HISTORIA SZTUKI ZWANEJ RZEŹBIARSTWEM OGRODOWYM jest zaś i zabawna i smutna, a to połączenie komizmu z tragizmem sprawia, że właściwie nie czytelnik nie wie, co czuje - tworzy to efekt dezorientacji, która jest tutaj jak najbardziej pożądana...
AMBER SWEET jest chyba najbardziej frustrującym komiksem z tego zbioru. Sprawia, że zaczynamy rozumieć, że nieszczęście nie jest naszą winą, a ludzie to... świnie. Najmniej podobało mi się DO BOJU SOWY, ale to chyba przez tematykę, która mi kolokwialnie nie siadła.
Całość jest ciekawa i dowodzi niezwykłej wrażliwości Tomine. Ten artysta tworzy opowieść słowem i obrazem i robi to sprawnie. Ma oryginalne podejście, bardzo dobrze pisze dialogi - są jakby podsłuchane pod drzwiami sąsiada.
porozmawiajmy o ludziach
Wydawnictwo Kultura Gniewu
Adrian Tomine tworzy bardzo interesujące komiksy. Jego dzieła są wysoce niepokojące i gdy się je poznaje, w człowieku narasta poczucie dyskomfortu. ŚMIECH I ŚMIERĆ, to moje trzecie spotkanie z jego twórczością, najbardziej podobała mi się SAMOTNOŚĆ KOMIKSIARZA, ale i ten zbiór komiksowych opowiadań robi sproe wrażenie na odbiorcy.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDostajemy sześć historii, każda inna,...
Niektóre historie poruszają bardziej, niektóre mniej, jednak całościowo klimat jest wyjątkowy. Polecam, ponieważ dla nowicjusza w temacie komiksu (ok, powieści graficznej) jest to konieczna pozycja do zagłębienia tematu.
Niektóre historie poruszają bardziej, niektóre mniej, jednak całościowo klimat jest wyjątkowy. Polecam, ponieważ dla nowicjusza w temacie komiksu (ok, powieści graficznej) jest to konieczna pozycja do zagłębienia tematu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie wiem, cholera, tyle zachwtów, a spłynęło po mnie jak po kaczce. Może to przez tego blurba Zadie Smith tak się uprzedziłem, bo nie ufam kobiecie. Podsumowując: w kategorii "nudna smutna obyczajówka" - wybitne.
Nie wiem, cholera, tyle zachwtów, a spłynęło po mnie jak po kaczce. Może to przez tego blurba Zadie Smith tak się uprzedziłem, bo nie ufam kobiecie. Podsumowując: w kategorii "nudna smutna obyczajówka" - wybitne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to5,5 nowele komiksowe jedne lepsze drugie gorsze. Najbardziej przypadła mi do gustu Amber Sweet.
5,5 nowele komiksowe jedne lepsze drugie gorsze. Najbardziej przypadła mi do gustu Amber Sweet.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to