Overlord #3

Okładka książki Overlord #3 Maruyama Kugane, Fugin Miyama
Okładka książki Overlord #3
Maruyama KuganeFugin Miyama Wydawnictwo: Studio JG Cykl: Overlord (manga) (tom 3) komiksy
152 str. 2 godz. 32 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Overlord (manga) (tom 3)
Tytuł oryginału:
Overlord (オーバーロード )
Wydawnictwo:
Studio JG
Data wydania:
2018-09-27
Data 1. wyd. pol.:
2018-09-27
Liczba stron:
152
Czas czytania
2 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380013551
Tłumacz:
Dariusz Latoś
Tagi:
akcja fantasy przygoda seinen manga
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Spice & Wolf 12 Isuna Hasekura, Keito Koume
Ocena 7,6
Spice & Wolf 1... Isuna Hasekura, Kei...
Okładka książki Spice & Wolf 15 Isuna Hasekura, Keito Koume
Ocena 7,5
Spice & Wo... Isuna Hasekura, Kei...
Okładka książki Overlord #2 Maruyama Kugane, Fugin Miyama
Ocena 7,2
Overlord #2 Maruyama Kugane, Fu...

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
548
544

Na półkach: ,

To, co warto podkreślać za każdym razem, gdy jest się wśród swoich, czyli m.in. pośród fanów anime czy mangi i wspomina oraz porównuje dane dzieła do siebie, to to, że wiedza i znajomość swojej pasji to rzecz święta. To nie tylko tyczy się tych mediów właśnie, ale i ogólnie naszej kultury i tego, co kochamy i co uwielbiamy robić. Na temat samej japońskiej animacji można by rozprawiać ogrom czasu, a nawet i dłużej. To dziedzictwo, to historia, to piękna opowieść o obyczajach, tradycji i konwenansach - tak ten rodzaj animacji jest bardzo specyficzny, wysmakowany, a sądzę iż niewielu z nas wie tak naprawdę ile traci nie poznając anime od nieco innej, głębszej strony.

Istnieje sobie pośród mangi i anime właśnie pewne Uniwersum: Overlord. Świat tajemniczy, do tej pory niezbadany na tyle, na ile ma w sobie potencjału eksploatacyjnego i eksploracyjnego przez swych bohaterów. Do końca nie wiemy ilu i jakich rzeczy można się jeszcze dowiadywać z doświadczania teoretycznie jednego z najlepszych ,,Isekajowców" jakie dała nam popkultura. Ten Świat ciągle się zmienia; i nie ma w przypadku tej konkretnej macierzy rozrywki, którą rozsławiło wybitne anime czegoś takiego jak ,,poznawanie non-stop tego samego". "Overlord' oprócz samej drobiazgowej wiedzy z tego Świata dzięki temu uzyskiwanej, można podsumować z nieco innej strony: inaczej smakują postaci, ich relacje, zachowanie etc. w stosunku do wielu tytułów gatunkowo mu podobnych. Tak się zastanawiam, czy całe to anime, a także manga (dotychczas przeczytałem jedynie 2 tomy cyklu, plus obecnie omawiany i recenzowany tom 3, któremu poświęciłem ów tekst) nie trzyma ogólnego dla całości kultury anime naprawdę turbo-świetnego poziomu? No właśnie, tak naprawdę z perspektywy całości cała ta serialowa opowieść jest dość agresywna i mająca ,,to swoje tempo kreowania", no ale... wszystko co się z tej materii tematu do tej pory pojawiło, kurnia balans, jest i tak bardzo, bardzo dobre. Wartki i baśniowo - mroczny Isekai! Ba! Mało powiedziane! Także, o czym lubiłem wspominać przy okazji recenzowania i omawiania mangi do tego cyklu, pełen humoru, czasami aż do przesady, choć to bardziej taka w ,,połowie szklanka pełna niżeli pusta”, ot drobna mikro-rysa na strukturze tejże doskonałości, która ewentualnie zaistnieje i ,,siądzie w anty-akceptacji” na naszym gustomierzu, wtedy gdy jest się wrażliwym na punkcie groteski i abstrakcji, która bywa różna, a którą twórcy niekiedy rozumieją inaczej w swym dziele niżeli chciałby to odbiorca.

"Overlord" jako przestrzeń rozrywki, jako po prostu fantastyczny, konsekwentnie w swej dziedzinie zaprojektowany i poszerzany swymi historiami stopniowo Świat (czego będę się w swej opinii trzymał zawsze),ma wszystko co potrzeba w dynamicznie poprowadzonym tytule wśród licznych mang i anime tematycznych, bez względu na formę i intensywność treści w danym odcinku produkcji, jej akcie, rozdziale, który to tytuł rozgrywa się w potężnym Świecie, fikcyjnym czymś dużo, dużo większym fizycznie i rozleglejszym jeśli chodzi o jego wydźwięk w kwestii odbioru przez danego fana, niż jakby powiedzieć ,,w zwykłym Uniwersum”. Overlord to Makroversum. Wszechświat Yggdrasilu i wszystkiego, wszystkiego, co w nowych płaszczyznach ciągnie się poza głównym Światem tejże wirtualnej gry RPG, bo ,,Pan Ainz” znalazł się na takim obszarze, w takich jakby nowych krainach, których to istoty i empirycznego sensu doświadczania... nie jest w stanie zrozumieć, określiłem jako ,,MakroVersum”, gdyż jest to zagadkowo konstruowana przez naszych twórców płaszczyzna, teoretycznie o ,,nieobserwowalnych” i niemierzalnych, jakby bezbrzeżnych (bo cały ów Meta-Świat wciąż czeka ostatecznie do określenia ram rozmiarowych) granicach, o nie do końca rozumianej architekturze.

Tego typu jak powyższe ,,fanowskie teoretyzowania” oraz ciepłe dość ciepłe wspomnienia z ostatnio przeczytanej mangi, czyli tomu 2-ego Overlord, a także obecność w tymże tomie mega ,,cringowego", chyba najbardziej ze wszystkich istot MakroVersum, wśród multum do potęgi entej postaci: ,,chomika zniszczenia" zwanego Chomisławem lub Hamusuke lub… Mądrym Królem Lasu (Chomisława mogę śmiało określić jako totalna topka jak dotąd zarówno w anime jak i mandze Overlorda najulubieńszych postaci tego Multiświata) wychodząca daleko w swej zajebistości poza poziom osobistego guilty pleasure) - wszystko to bardzo, a może i coś o czym zapewne zapomniałem wspomnieć, znacząco przyczyniło się do zakupienia i przeczytania tomu no. 3 mangowych realiów tego Meta-Świata. Zresztą, postać tego chomikowego ,,czegoś", o czym wspominam, co również zaznacza swoją pozycję w trzecim tomie z cyklu właśnie, to przykład lekkości pióra scenarzysty (Satoshi Oshio) oraz uzewnętrznienia plastyczności jego wizji przez rysowników w tworzeniu bardzo rozległego a’la fantasy RPG Uniwersum ,,Mega Wszechświata”. Taki schemat funkcjonuje w serialu oraz komiksie i na całej swojej przestrzeni ma się dobrze. Uważam, że ,,Chomisław” i wszystko co z nim związane to genialny przykład połączenia zarówno niedorzeczności jak i czegoś fantastycznego zarazem do gatunku i tworu trudnego - a jest to fantasy, dark fantasy czy RPG fantasy - wymagającego, co finalnie dla Świata Overlord pasuje wprost idealnie. A jak wiemy takowe rozległe MetaVersum, to przestrzeń (i na dodatek zahaczająca o koncept wirtualnej rzeczywistości),w której tak naprawdę wszystko jest możliwe. Istotne staje się tylko to, czy ,,Overlord" jako wielce rozbudowany Multiświat jego odbiorca potraktuje poważnie, czy raczej jako typową ,,zabawę”, przy której czuje się świetnie, czyli ma się z tego powodu tylko mega ,,fun", jakąś uciechę, ale nie za bardzo rozumie się konstrukcję tego skomplikowanego Wymiaru rozrywki, co w głębsze zaangażowanie o wiele bardziej odpycha niżeli przyciąga jak najsilniejszy cernowski magnes.

Możliwości tak rozbudowanych światów gier wirutalnych jak Yggdrasil w "Overlord" są ogromne - ogromne to znaczy, że te Krainy, Płaszczyzny, Światy, które poznajemy w mandze tomu 3 i wielu, wielu kolejnych (tom 3 odsłania coś nowego, ale… przed czytelnikiem jeszcze sporo do ogarnięcia; cierpliwość i masa czytania dalszych rozdziałów – to w tym przypadku rzeczy najważniejsze),to ledwie początek aktu wyłaniania się rzeczywistości przedstawianej! Po lekturze rozdziałów 8-10 (plus dodatek specjalny) jestem pewny, że dano mi na tacy dużo, dużo więcej treści i faktów, czyli rozległości i nowych przestrzeni MetaVersum, które ledwo co, bo takie odnoszę wrażenie, rozpoczyna Yggdrasil, niżeli łącznie zrobiły to w taki sposób pierwsze dwa tomy mangi. Duet naszych kreatorów w medium pisanym, o którym mowa, których w skrócie nazwiemy od ich godności ,,Panowie M” planują dla nas tego rodzaju przygodę, która będzie rozwijana stopniowo, ale z elementami zaskoczeń! Tempo nie będzie tak rwane jak poprzednio, gdyż Ainz w ,,czarnej zbroi”, czyli ,,Momon” rozpoczyna serię eksploratorskich przygód, coś a’la mini-odyseja, która ma na celu rozsławić jego imię, a tak naprawdę… pomóc mu odnaleźć ludzkich graczy, którzy utknęli w potężnych avatarach w Yggdrasilu i daleko, daleko poza. Gdyby ,,pan Ainz” dalej dzierżył tylko berło swej uzurpatorskiej władzy, podbijając te krainy, które ot tak mu się ,,uwidzi”. Overlord jako produkt czy marka, bardzo by straciło, bez dwóch zdań! Bycie kimś innym niż tylko ,,nieogarnięty tyran monarcha”, i to bywający ambiwalentny i groteskowy, to tylko i wyłącznie same plusy dla tej postaci; to wyzwanie, które rozszerza nasze pojęcie o tym kim jest Ainz i co tak naprawdę chce w tym dziwnym nieodkrytym Wymiarze osiągnąć.

Minie trochę czasu zanim w mandze ,,Imperium Nazaricka” osiągnie ten poziom, zajmie te tereny, co w całym dotychczas wyemitowanym anime. W mandze z serii nie jest to według mnie najistotniejsze. To przygoda, specyfika MetaŚwiata, postaci i ten ,,rpg-owo fantasy” dryg – to najbardziej namacalny i najciekawszy element Overlordu, o czym z początku świadczą te 2-3 stronki tomu 3 z opisem tego, o czym takowa manga jest, jakie są jej założenia, typy postaci, które stanowią o tym Świecie etc.; te treści to swego rodzaju ,,legenda do gry planszowej RPG” – tak to wygląda, a ta specyfika,, już na starcie" z tym klimatem na pewno bardzo podbudowuje czytelnika na cały tom treści! ,,Ainz Ooal Gown" a.k.a. Momon, to taki swego rodzaju Madmen swojego Świata, a raczej jak podkreślam MetaVersum. Uwielbiam Overlord, prawie że w każdym aspekcie, a trzeci tom mangi dobitnie to potwierdza; po prostu dzieje się w tym medium przygód naszego Ainza i reszty coraz lepiej, nie tylko z racji konstrukcji tejże rzeczywistości, która ogólnie jest bogata i bardzo, bardzo szeroko poprowadzona, ale i z racji postaci - charaktery są niezwykłe, osobowości Ainza a także NPC-ów również.

Tomu trzeciego nie da się nie polecić - łopatologia każe mi to napisać: najlepszy tom dotychczas, mimo iż szata graficzna to ten element komiksu, do którego i w tych kilku rozdziałach trzeba się będzie bardzo przyzwyczaić! Zdradzać smaczków i nagłych zwrotów akcji, bo takowe podnoszące pozytywnie ciśnienie czytelnikowi, się pojawiają. A największym walorem, co podkreślę to dopiero na koniec mej recenzyjnej deliberacji, są w tej mandze bardzo ważne i nowe informacje o prawach i zasadach, a także postaciach, czyli o wszystkim, co w "Overlord" się dzieje, podawane na zasadzie ,,legendy" i dodatków informacyjnych a'la ,,poradnik dla gracza RPGów/planszówek fantasy", co pojawia się co rozdział, na koniec tomu, lub w jakiś inny uporządkowany sposób.

To, co warto podkreślać za każdym razem, gdy jest się wśród swoich, czyli m.in. pośród fanów anime czy mangi i wspomina oraz porównuje dane dzieła do siebie, to to, że wiedza i znajomość swojej pasji to rzecz święta. To nie tylko tyczy się tych mediów właśnie, ale i ogólnie naszej kultury i tego, co kochamy i co uwielbiamy robić. Na temat samej japońskiej animacji można by...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
18
17

Na półkach:

Anime i LN lepsze

Anime i LN lepsze

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    10
  • Manga
    8
  • Chcę przeczytać
    6
  • Mangi
    3
  • Overlord
    2
  • Komiks
    1
  • Mangi do kupienia
    1
  • 2019
    1
  • Fantastyka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Overlord #3


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Zapiski Zielarki #11 Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Ocena 8,1
Zapiski Zielar... Natsu Hyuuga, Ikki ...
Okładka książki Nightwing: Bitwa o serce Blüdhaven Adriano Lucas, Bruno Redondo, Tom Taylor
Ocena 8,3
Nightwing: Bit... Adriano Lucas, Brun...
Okładka książki Świat Akwilonu: Krasnoludy: Jorun z Bractwa Kuźni. Tom 06 Pierre-Denis Goux, Nicolas Jarry
Ocena 7,7
Świat Akwilonu... Pierre-Denis Goux, ...

Przeczytaj także