Książka o niczym. Zbiór zredagowanych wywód naukowych innych naukowców. Wstawki z życia autora pozbawione sensu bytu. Czemu nie 1/10? Autor chwaląc się swoimi dziecięcymi osiągnięciami typu zasłyszane historie z mitologii nordyckiej, utwierdza, że nie mamy do czynienia z kimś kto faktycznie i na poważnie podchodzi do tematu zmian klimatycznych na świecie - jest po prostu wciąż tym dzieckiem z mroźnej północy.

Książka o niczym. Zbiór zredagowanych wywód naukowych innych naukowców. Wstawki z życia autora pozbawione sensu bytu. Czemu nie 1/10? Autor chwaląc się swoimi dziecięcymi osiągnięciami typu zasłyszane historie z mitologii nordyckiej, utwierdza, że nie mamy do czynienia z kimś kto faktycznie i na poważnie podchodzi do tematu zmian klimatycznych na świecie - jest po prostu...

Historia kriosfery i życia dookoła lodowców podana w bardzo przyjemny sposób. Podczas czytania nie czuć zdystansowania autora, a wręcz przeciwnie, przytacza on swoje historie. Wśród zdań można wyczuć jego fascynację tematem, co pociąga za sobą czytelnika.

Pozycja nie tylko dla tych, którzy kochają zimowe klimaty, ale tych chcących lepiej poznać naszą planetę.

Historia kriosfery i życia dookoła lodowców podana w bardzo przyjemny sposób. Podczas czytania nie czuć zdystansowania autora, a wręcz przeciwnie, przytacza on swoje historie. Wśród zdań można wyczuć jego fascynację tematem, co pociąga za sobą czytelnika.

Pozycja nie tylko dla tych, którzy kochają zimowe klimaty, ale tych chcących lepiej poznać naszą planetę.

Coraz bardziej przekonuję się do literatury popularnonaukowej, która traktuje o faunie i florze, o życiu naszej planety. Dzięki takim książkom poznaję świat, który mnie otacza, czuję większą więź z planetą Ziemią, a to oznacza, że jestem bardziej wyczulona na kwestie globalnego ocieplenia, zmian klimatycznych, ochrony środowiska itp.

#nieznaneżycielodowców to książka, która w prosty sposób przybliża nam kwestie związane z lodowcami.

Autor dotyka różnych obszarów: topnienie lodowców, zmieniający się klimat na biegunach, początki życia na Ziemi, jak lodowiec (a raczej jego brak) wpływa na Kalifornię, jaka jest zależność pomiędzy człowiekiem, a lodowcem...

Dla mnie był to idealny wstęp, aby poznać znaczenie lodowców, to jak powstają, jak zmieniał się klimat na Ziemi, do czego może doprowadzić brak lodowców, jak możemy temu wszystkiemu zapobiec... i czy w ogóle możemy?

Na pewno zgłębię temat jeszcze bardziej, bo wiele kwestii w tej książce było zaledwie "liźniętych", a są warte uwagi!

Coraz bardziej przekonuję się do literatury popularnonaukowej, która traktuje o faunie i florze, o życiu naszej planety. Dzięki takim książkom poznaję świat, który mnie otacza, czuję większą więź z planetą Ziemią, a to oznacza, że jestem bardziej wyczulona na kwestie globalnego ocieplenia, zmian klimatycznych, ochrony środowiska itp.

#nieznaneżycielodowców to książka,...

Zupełnie inna książka niż początek końca, momentami nudnawa, ale dzięki jednej rzeczy moja ocena urosła do 7. Coś o czym już słyszałam dwukrotnie z różnych źródeł,jako coś co było jedyne napomknięte, a teraz dokładnie wiem o co chodzi (zaburzenie cyrkulacji temohalinowej). Książka z perspektywy dziennikarza, jeśli ktoś woli garść faktów to zdecydowanie lepsza będzie "Początek końca?"

Zupełnie inna książka niż początek końca, momentami nudnawa, ale dzięki jednej rzeczy moja ocena urosła do 7. Coś o czym już słyszałam dwukrotnie z różnych źródeł,jako coś co było jedyne napomknięte, a teraz dokładnie wiem o co chodzi (zaburzenie cyrkulacji temohalinowej). Książka z perspektywy dziennikarza, jeśli ktoś woli garść faktów to zdecydowanie lepsza będzie...

Trochę jestem zaskoczona pozytywnymi opiniami. Dla mnie ta cienka książeczka jest... cienka.
Nudna.
Powtarzalna.
Autor przynudza. Próbuje tłumaczyć skomplikowane wiązania chemiczne, by za chwilę wdać się w "fascynujacą" opowieść ma temat lingwistyczych rozkroków bieli.
Ja sie potwornie wynudzilam, i widzę jedną zaletę - nie za długa.

Trochę jestem zaskoczona pozytywnymi opiniami. Dla mnie ta cienka książeczka jest... cienka.
Nudna.
Powtarzalna.
Autor przynudza. Próbuje tłumaczyć skomplikowane wiązania chemiczne, by za chwilę wdać się w "fascynujacą" opowieść ma temat lingwistyczych rozkroków bieli.
Ja sie potwornie wynudzilam, i widzę jedną zaletę - nie za długa.

Osobista opowieść autora o lodowcach. Bardziej reportaż niż pozycja popularnonaukowa, choć oczywiście można się sporo dowiedzieć.

Osobista opowieść autora o lodowcach. Bardziej reportaż niż pozycja popularnonaukowa, choć oczywiście można się sporo dowiedzieć.

Niestety, rozczarowanie.
Na plus:
1. TEMAT. Nie jest to książka o tylko o lodowcach, ani nawet przede wszystkim. Poruszanych jest wiele kwestii – od tego skąd się wzięła woda na Ziemi, po: Co będzie, jeśli wody nie będzie. Od historii klimatu, wędrówki ludów, po obecne zmiany klimatyczne. Od pochodzenia lodowców i jakie są ich typy przez wyprawy polarne, po wpływ śniegu, lodu, zmarzliny na zmiany w organizacji społecznej, ewolucję istot żywych.
2. Różnorodność tematów stwarza chęć sięgnięcia po inne pozycje, bardziej zorientowane na dane zagadnienie.

Na minus:
1. Po co zmieniać tytuł oryginału? Polski tytuł zawęża tematykę książki i zmienia oczekiwania czytelnika.
1a. Po co tworzyć podtytuł (ta sama uwaga)?
2. Wrażenie, że to zbiór artykułów - teraz opublikowanych w formie książki – dużo informacji zostało powtórzonych w innym kontekście, związanym z tematem konkretnego rozdziału.
3. Tłumaczenie (a może oryginał). Nijakie. Czytałam, bo temat ciekawy i mało znany, ale forma… skłania do częstych przerw.

Niestety, rozczarowanie.
Na plus:
1. TEMAT. Nie jest to książka o tylko o lodowcach, ani nawet przede wszystkim. Poruszanych jest wiele kwestii – od tego skąd się wzięła woda na Ziemi, po: Co będzie, jeśli wody nie będzie. Od historii klimatu, wędrówki ludów, po obecne zmiany klimatyczne. Od pochodzenia lodowców i jakie są ich typy przez wyprawy polarne, po wpływ śniegu,...

Po przeczytaniu książki obiecuję już nigdy nie narzekać na to, że pada śnieg, nawet jeśli będę musiał kilka razy dziennie odśnieżyć podjazd. Wysokie albedo ponad wszystko :)

Po przeczytaniu książki obiecuję już nigdy nie narzekać na to, że pada śnieg, nawet jeśli będę musiał kilka razy dziennie odśnieżyć podjazd. Wysokie albedo ponad wszystko :)

Ciekawa książka otwierająca kolejny punkt widzenia na zachodzące zmiany klimatyczne.

Ciekawa książka otwierająca kolejny punkt widzenia na zachodzące zmiany klimatyczne.

Dryfujące cuda natury 🌺

Dryfujące cuda natury 🌺