Szalone, również w sposobie rysowania.
Klimat lat 90-tych, młodość, wygłupy, bójki z gangami, miłości, "złote interesy", poznawanie siebie i granic przyjaźni. Wszystko w takim delikatnym stylu, bez mroku i tragedii.
Minione chwilę, czesto przedstawiane w filmach zamknięte w komiksie. Przeczytałem z przyjemnością.

Szalone, również w sposobie rysowania.
Klimat lat 90-tych, młodość, wygłupy, bójki z gangami, miłości, "złote interesy", poznawanie siebie i granic przyjaźni. Wszystko w takim delikatnym stylu, bez mroku i tragedii.
Minione chwilę, czesto przedstawiane w filmach zamknięte w komiksie. Przeczytałem z przyjemnością.

Wygląda to niesamowicie, niestety w kwestii fabuły jest do bólu przeciętnie. Nie chodzi o to, że fabuła jest jakaś specjalnie zła. Po prostu bardzo kurczowo trzyma się schematu historii "o wychodzeniu na ludzi". Jest ktoś, kto trzyma głównego bohatera w gównie, jest jakaś dziewczyna, jest jakiś "mędrzec" aka dobry wujek. Takich historii znam sporo, a ta nie należy do najlepszych.

Wygląda to niesamowicie, niestety w kwestii fabuły jest do bólu przeciętnie. Nie chodzi o to, że fabuła jest jakaś specjalnie zła. Po prostu bardzo kurczowo trzyma się schematu historii "o wychodzeniu na ludzi". Jest ktoś, kto trzyma głównego bohatera w gównie, jest jakaś dziewczyna, jest jakiś "mędrzec" aka dobry wujek. Takich historii znam sporo, a ta nie należy do...

Pierwsze 20 stron nie wzbudziło we mnie nawet maleńkiego podejrzenia, że komiks aż tak mi się w całości spodoba. Prosta, ale składna i wciągająca historia o dojrzewaniu. Fajna, kwaśna kreska. I gry! Dobry kompot.

Pierwsze 20 stron nie wzbudziło we mnie nawet maleńkiego podejrzenia, że komiks aż tak mi się w całości spodoba. Prosta, ale składna i wciągająca historia o dojrzewaniu. Fajna, kwaśna kreska. I gry! Dobry kompot.

To chyba największe zaskoczenie w 2019 na polskim rynku komiksowym. Fantastyczna opowieść o dojrzewaniu pełna sentymentu do wczesnych lat 90-tych. Teoretycznie nie ma tu nic nowego, a jednak strona graficzna, dynamika całości, granie na emocjach czy po prostu "prawdziwość", robią czytelnikowi naprawdę dobrze. Ten z pozoru niezbyt poważny twór z antropomorficznymi postaciami, mówiący o codzienności dorastających chłopaków, to w istocie smutna historia o potrzebie wyrwania się z szarej i smutnej rzeczywistości, by zrobić krok do przodu. Ilu znacie takich dobrze zapowiadających się kolesi z dzieciństwa, którzy zapomnieli dorosnąć? O tym właśnie jest ten komiks

To chyba największe zaskoczenie w 2019 na polskim rynku komiksowym. Fantastyczna opowieść o dojrzewaniu pełna sentymentu do wczesnych lat 90-tych. Teoretycznie nie ma tu nic nowego, a jednak strona graficzna, dynamika całości, granie na emocjach czy po prostu "prawdziwość", robią czytelnikowi naprawdę dobrze. Ten z pozoru niezbyt poważny twór z antropomorficznymi...

Kwasowa obyczajówka o wyrastaniu z toksycznych przyjaźni. Na plus niesamowicie ekspresyjna cartoonowa kreska. Doceniam, zwłaszcza za mądre zakończenie.

instagram.com/polishpopkulture

Kwasowa obyczajówka o wyrastaniu z toksycznych przyjaźni. Na plus niesamowicie ekspresyjna cartoonowa kreska. Doceniam, zwłaszcza za mądre zakończenie.

instagram.com/polishpopkulture

Lata 90. - elektronika, komiksy, podwórkowe huligaństwo i flippery. Ryberg kreśli obraz typowego osiedla tamtych czasów, gdzie codzienność to zabawa, gangi, pierwsze doświadczenia z dziewczynami i narkotykami, niechęć do autorytetów i konfrontacje dziecięcych marzeń z nadchodzącą dorosłością. Bohaterowie są wyraziści, choć często irytujący. Kreska super, a historia OK, chociaż nie domyka wielu wątków.

Lata 90. - elektronika, komiksy, podwórkowe huligaństwo i flippery. Ryberg kreśli obraz typowego osiedla tamtych czasów, gdzie codzienność to zabawa, gangi, pierwsze doświadczenia z dziewczynami i narkotykami, niechęć do autorytetów i konfrontacje dziecięcych marzeń z nadchodzącą dorosłością. Bohaterowie są wyraziści, choć często irytujący. Kreska super, a historia OK,...

Świetnie, dynamicznie narysowana, nietuzinkowe (graficznie) postaci, ładne wydanie, ale sama historia trafi najbardziej do ludzi w wieku 16-24. Dla starszych (i mnie) gra na nostalgii za latami 90tymi to trochę za mało

Świetnie, dynamicznie narysowana, nietuzinkowe (graficznie) postaci, ładne wydanie, ale sama historia trafi najbardziej do ludzi w wieku 16-24. Dla starszych (i mnie) gra na nostalgii za latami 90tymi to trochę za mało