Miłośnicy czterech kółek 2

Książka dla laików którzy samochód traktują jako środek służący do przemieszczania, czyli tak jak ja. Taki trochę poradnik - jak kupować auto i jak nie dać się oszukać. Dla fanów dłubania pod maską - raczej nie odkryjecie tą książką Ameryki ;-)

Książka dla laików którzy samochód traktują jako środek służący do przemieszczania, czyli tak jak ja. Taki trochę poradnik - jak kupować auto i jak nie dać się oszukać. Dla fanów dłubania pod maską - raczej nie odkryjecie tą książką Ameryki ;-)

7/10
Skąd wzięła się bardzo krzywdząca i fałszywa opinia, że francuskie samochody są najgorsze, a niemieckie najlepsze? Zwłaszcza - jak wykazuje autor - rzeczywistość ma się wielokrotnie zgoła inaczej. Czy warto wymieniać hamulce na wentylowane? Jak działa silnik? Na co zwrócić uwagę przy kupnie auta (także nowego) oraz podczas oddawania samochodu do warsztatu? I dlaczego coraz mniej opłaca się kupować nowe samochody?

To tylko kilka pytań, na które odpowiedź można znaleźć w tej książce. Warto jednak podkreślić, że jest to pozycja raczej dla osób, które nie mają albo mają znikome pojęcie o motoryzacji. Niemniej dzięki swobodnemu językowi i naprawdę dużej wiedzy, którą autor potrafi przekazać, także osoby, które znają się na motoryzacji, spokojnie mogą siegnąć po tę lekturę.

7/10
Skąd wzięła się bardzo krzywdząca i fałszywa opinia, że francuskie samochody są najgorsze, a niemieckie najlepsze? Zwłaszcza - jak wykazuje autor - rzeczywistość ma się wielokrotnie zgoła inaczej. Czy warto wymieniać hamulce na wentylowane? Jak działa silnik? Na co zwrócić uwagę przy kupnie auta (także nowego) oraz podczas oddawania samochodu do warsztatu? I dlaczego...

Liczyłem na więcej znając program na yt. Generalnie jakieś historyjki, bardziej rozbudowane z cz. 1 z których dalej niewiele wynika

Liczyłem na więcej znając program na yt. Generalnie jakieś historyjki, bardziej rozbudowane z cz. 1 z których dalej niewiele wynika

Objętość książki jest rozciągnięta przez różne wypełniacze, często stosowane w gazetach poprzez powtarzanie ważniejszych treści wytłuszczonym drukiem w odrębnym okienku, choć i tak czytelnik je przeczyta. Uważam również, że jako totalny amator tematu, ciężko mi sobie wyobrazić budowę silnika, czy zawieszenia na podstawie jedynie tekstu. Książka powinna być opatrzona chociaż jedną grafiką popierającą faktyczną treść rozdziału (brakowało mi schematu silnika i układów). Miałem również nieodparte wrażenie, że autor jest trochę uprzedzony do polskiego podejścia w różnych sprawach, i zaskoczyło mnie stwierdzenie, iż Polska miała "focha" na Niemców z uwagi na zawiłości historyczne, ponieważ jest to sformułowanie dość cyniczne (ale może jestem zbyt przewrażliwiony). Jednakże, mimo uwag, uważam że nie był to stracony czas i dla laików takich jak ja, jest to dobre wprowadzenie.

Objętość książki jest rozciągnięta przez różne wypełniacze, często stosowane w gazetach poprzez powtarzanie ważniejszych treści wytłuszczonym drukiem w odrębnym okienku, choć i tak czytelnik je przeczyta. Uważam również, że jako totalny amator tematu, ciężko mi sobie wyobrazić budowę silnika, czy zawieszenia na podstawie jedynie tekstu. Książka powinna być opatrzona chociaż...

Lekkie czytadło dla amatora który chce się czegoś dowiedzieć o samochodach. Szybko się czyta, po lekturze nie bedziesz mechanikiem ale zawsze się od czegoś zaczyna.

Lekkie czytadło dla amatora który chce się czegoś dowiedzieć o samochodach. Szybko się czyta, po lekturze nie bedziesz mechanikiem ale zawsze się od czegoś zaczyna.

Dowiedziałem się paru ciekawych rzeczy. Stałem się tym samym odrobinę mądrzejszy z motoryzacji. Czyli na plus.

Dowiedziałem się paru ciekawych rzeczy. Stałem się tym samym odrobinę mądrzejszy z motoryzacji. Czyli na plus.

Ciekawa pozycja dla kogoś kto dopiero wchodzi w świat motoryzacji i chciałby dowiedzieć się co jest mitem a co nie oraz czym warto się kierować przy kupnie i naprawie samochodu.

Jedyne co mi przeszkadzało podczas czytania to wyróżnione fragmenty tekstu w ramce - miejscami dochodzi do kuriozalnych sytuacji w których czytamy akapit a dosłownie obok jest ten sam tekst jako wyróżniony w ramce.

Ciekawa pozycja dla kogoś kto dopiero wchodzi w świat motoryzacji i chciałby dowiedzieć się co jest mitem a co nie oraz czym warto się kierować przy kupnie i naprawie samochodu.

Jedyne co mi przeszkadzało podczas czytania to wyróżnione fragmenty tekstu w ramce - miejscami dochodzi do kuriozalnych sytuacji w których czytamy akapit a dosłownie obok jest ten sam tekst jako...

Autor pięknie rozprawia się z mitami motoryzacyjnymi przekazywanymi u nas chyba z ojca na syna, podpowiada też jak nie wbić się na minę kupując samochód. Aż się prosi o rysunki techniczne przy opisach mechanicznych, odejmuje 1 pkt za ich brak. Jest to z pewnością dobra książka dla totalnych laików, jeśli interesujesz się motoryzacją to niewiele nowego się z niej dowiesz.

Autor pięknie rozprawia się z mitami motoryzacyjnymi przekazywanymi u nas chyba z ojca na syna, podpowiada też jak nie wbić się na minę kupując samochód. Aż się prosi o rysunki techniczne przy opisach mechanicznych, odejmuje 1 pkt za ich brak. Jest to z pewnością dobra książka dla totalnych laików, jeśli interesujesz się motoryzacją to niewiele nowego się z niej dowiesz.

Książka przeczytana w jeden wieczór.

Napisana przystępnym językiem, odpowiednia dla motoryzacyjnego laika.

Minus to przekłamania w zakresie kwestii prawnych i podatkowych oraz brak ilustracji poglądowych w rozdziale poświęconym silnikom.

Książka przeczytana w jeden wieczór.

Napisana przystępnym językiem, odpowiednia dla motoryzacyjnego laika.

Minus to przekłamania w zakresie kwestii prawnych i podatkowych oraz brak ilustracji poglądowych w rozdziale poświęconym silnikom.

Pozycja raczej dla laików motoryzacyjnych. Ja, znając trochę tą tematykę nie dowiedziałem się wiele więcej ale plus za to, że czyta się bardzo szybko. Według mnie ta książka jest ciut lepsza od "jedynki"

Pozycja raczej dla laików motoryzacyjnych. Ja, znając trochę tą tematykę nie dowiedziałem się wiele więcej ale plus za to, że czyta się bardzo szybko. Według mnie ta książka jest ciut lepsza od "jedynki"