Druga część tomu przygód dziewczyny Nellie zainteresowała mnie bardziej od pierwszej części serii.
Autorka zabrała mnie do magicznego,ciekawego świata magii,rewelacyjnie się czyta.
Krótkie rozdziały,jak dla mnie to cudna,fantastyczna lektura❤️❤️
Z olbrzymią przyjemnością przeczytana❤️czekam na dalsze losy Nellie na trzecią część serii🥰

Druga część tomu przygód dziewczyny Nellie zainteresowała mnie bardziej od pierwszej części serii.
Autorka zabrała mnie do magicznego,ciekawego świata magii,rewelacyjnie się czyta.
Krótkie rozdziały,jak dla mnie to cudna,fantastyczna lektura❤️❤️
Z olbrzymią przyjemnością przeczytana❤️czekam na dalsze losy Nellie na trzecią część serii🥰

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Drugi tom przygód Nellie przywitałam z uśmiechem.

Nie mam pojęcia o co chodzi z tą książką ale na niewielu stronach autorka zawarła lekką i wciągającą historię. Mimo tego że jest to młodzieżówka dla czytelników 10+ to nie mogłam się oderwać i pochłonęłam ją jednego dnia, żałując, że nie mam trzeciego tomu pod ręką.

Książka jest mądra i na pewno kiedyś chciałabym żeby przeczytały ją moje dzieci.

Drugi tom przygód Nellie przywitałam z uśmiechem.

Nie mam pojęcia o co chodzi z tą książką ale na niewielu stronach autorka zawarła lekką i wciągającą historię. Mimo tego że jest to młodzieżówka dla czytelników 10+ to nie mogłam się oderwać i pochłonęłam ją jednego dnia, żałując, że nie mam trzeciego tomu pod ręką.

Książka jest mądra i na pewno kiedyś chciałabym żeby...

Tak naprawdę ten tom niczego nie wnosi do historii. Powielane motywy z pierwszego tomu, pokazane poza-dworskie życie na wsi, wzdychanie z utęsknieniem do ukochanego i... tyle. Końcówka zaskakuje czytelnika i zostawia go w niewiedzy, dopóki nie sięgnie po 3 tom. Mam nadzieję, że będzie warto.

Tak naprawdę ten tom niczego nie wnosi do historii. Powielane motywy z pierwszego tomu, pokazane poza-dworskie życie na wsi, wzdychanie z utęsknieniem do ukochanego i... tyle. Końcówka zaskakuje czytelnika i zostawia go w niewiedzy, dopóki nie sięgnie po 3 tom. Mam nadzieję, że będzie warto.

Po intrygującym pierwszym tomie, miałam nadzieję na ciekawe wytłumaczenie przeniesienia, badań barona i relacji między bohaterami. A dostałam dziwny romans, który nawet nie ma prawa bytu (no bo kto zakochuje się na amen po kilku godzinach balu). Do tego nie zostało nic wytłumaczone, a drugie przeniesienie było całkowitym przypadkiem. Nie zachęca zbytnio do dalszego czytania tej serii. Ewentualnie jeśli znajdę 3 tom gdzieś przypadkowo, za niska cenę może się skuszę

Po intrygującym pierwszym tomie, miałam nadzieję na ciekawe wytłumaczenie przeniesienia, badań barona i relacji między bohaterami. A dostałam dziwny romans, który nawet nie ma prawa bytu (no bo kto zakochuje się na amen po kilku godzinach balu). Do tego nie zostało nic wytłumaczone, a drugie przeniesienie było całkowitym przypadkiem. Nie zachęca zbytnio do dalszego czytania...

W miarę upływu czasu człowiek się aklimatyzuje. Ale mimo wszystko nadal pamięta o tym co było. Tęsknota pozostaje.

Nellie mieszka w obozie i czas upływa jej powoli ucząc się życia w nowym innym świecie. Nawiązuje przyjaźnie i dość szybko lokuje swe serce. Obiektem jej westchnień jest książę Amand. Prawie każdy, kto się tu znalazł dzięki tajemniczemu zjawisku ma nadzieje na powrót do swojego dawnego życiu. Niestety w tym świecie także są intrygi i kłamstwa. Tu także może grozić jej niebezpieczeństwo. Na domiar złego pojawiają się wątpliwości. Siostra Amanda i Henriego wkracza do akcji. Tu nic nie jest pewne. Czy Nellie uda się wrócić do domu? Czy w ogóle będzie chciała? Czy to co usłyszy jest prawdą?

Drugi tom serii nadal ciekawi. Wciąga w wir wydarzeń. Od początku polubiłam główną bohaterkę. Nie jest jakąś tam rozkapryszona pannicą tylko dojrzał młoda kobietką. Dziewczyna o wielkim i dobry sercu. Skora do pomocy. Co do Amanda mam mieszane uczucia. Z jednej strony miły i uprzejmy, przyszły następca tronu. A jednak to Henri powolutku go wyprzedza. Jakoś bardziej zaczyna do mnie przemawiać ta postać, I doczytując do końca miałam rację. Dlaczego? Niestety tego nie zdradzę. Nie zabrakło emocji, akcji rodem z filmu sensacyjnego i elementów baśniowych. Wszystko fajnie zgrane w jedna całość. Zaskoczyło mnie właśnie to, że mimo zwyczajów i całej tej baśniowej otoczki udało się autorce dołączyć tu elementy nowoczesności. Zaczytując siew powieści odnosi się właśnie wrażenie, że to kraina Kopciuszka. Suknie balowe, etykieta, odpowiednie słownictwo, statki pirackie. A tu nagle nagle otrzeźwienie bo na horyzoncie motory i elektronika. Świetne zderzenie światów. Już nie mogę się doczekać trzeciego tomu. Szczególnie po tym, jaki finisz w drugiej części zgotowała autorka swoim bohaterom.

Świat baśni zaprasza do swych brak. Nastolatka przeniesiona w czasoprzestrzeni i problemy z odnalezieniem się. Odkryciu tego, co tak na prawdę kryje się za słowami i deklaracjami. Autorka poradziła sobie doskonale. Stworzyła coś, co zaskakuje ale i bawi a tym bardziej uczy. Uczy, że nie zawsze prawdą jest to co widzimy. Czasem warto posłuchać serca oraz uważnie się rozejrzeć. Czy to chodzi o miłość, czy też o przyjaźń. Zwraca również uwagę na ekologie i szanowanie tego, co podarowała nam natura. Jeśli lubicie młodzieżówkę pełną intryg i niewiadomych to jest to książka dla Was. Tylko jak pierwszy tom był wolny od jakichkolwiek pocałunków (nie mówiąc już o czymś głębszym),tak tutaj coś się pojawia. Nie jest to coś gorszącego czy brutalnego ale warto wziąć to pod uwagę zamawiając książkę nastolatkom.

Polecam

W miarę upływu czasu człowiek się aklimatyzuje. Ale mimo wszystko nadal pamięta o tym co było. Tęsknota pozostaje.

Nellie mieszka w obozie i czas upływa jej powoli ucząc się życia w nowym innym świecie. Nawiązuje przyjaźnie i dość szybko lokuje swe serce. Obiektem jej westchnień jest książę Amand. Prawie każdy, kto się tu znalazł dzięki tajemniczemu zjawisku ma...

O ile piereszy tom serii był obiecujący i przedstawiał intrygującą fabułę, to już "Zauroczenie", rozczarowało mnie tym, że główny wątek skupił się na uczuciach a nie na rozwiązaniu problemu, który był wielki i bardzo ważny dla wszystkich bohaterów. Sam wątek romantyczny jakoś mnie do siebie nie przekonał i śledzenie losów bohaterów pod tym względem mnie irytowało. Może książka spodoba się młodszym czytelnikom, dla mnie historia była bardzo średnia.

O ile piereszy tom serii był obiecujący i przedstawiał intrygującą fabułę, to już "Zauroczenie", rozczarowało mnie tym, że główny wątek skupił się na uczuciach a nie na rozwiązaniu problemu, który był wielki i bardzo ważny dla wszystkich bohaterów. Sam wątek romantyczny jakoś mnie do siebie nie przekonał i śledzenie losów bohaterów pod tym względem mnie irytowało. Może...

Nellie zauroczenie to kolejne przygody naszej bohaterki ,która została przeniesiona do świata równoległego i zupełnie innego niż dotychczas żyła. To tutaj musi ze zwykłej dziewczyny stać się arystokratką. W tej części książki Nellie nadal szuka rozwiązania dostania się do domu ,ale również staniemy się świadkami rosnącego uczucia między nią ,a księciem Armandem. Zamieszkując ,a za razem ukrywając się przed królem w obozie opozycjonistów dziewczyna powoli przyzwyczaja się do miejsca tak innego i niesamowitego niż w którym dotychczas żyła. Lecz i tam nie jest bezpieczna, przez co musi uciekać i stamtąd. Henri brat bliźniak Armanda zrobi wszystko ,by Nellie była bezpieczna. Dlaczego dziewczyna jest taka ważna w tym świecie? Dlaczego król chce jej zguby? To wszystko co mogę wam przekazać ,lecz sięgając po książkę będziecie mogli przekonać się ,co czeka nasza bohaterkę i przez co musi przejść ,by być wolna i bezpieczna.
Książkę czyta się szybko. Przez co można przeczytać ją w jeden dzień. Przygody młodej Nellie bardzo mnie zaintrygowały. Może trochę za duża tego uczucia było między nią ,a księciem ,ale w niczym to nie przeszkadza. Książka dla mnie była ok i czekam na ostatnią część ,by dowiedzieć się o losach książąt , Nellie i jej przyjaciół z innego świata.
Jeżeli chcecie przekonać się ,co tak naprawdę się tam stało , to zapraszam do sięgnięcia tej pozycji książkowej 😊

Nellie zauroczenie to kolejne przygody naszej bohaterki ,która została przeniesiona do świata równoległego i zupełnie innego niż dotychczas żyła. To tutaj musi ze zwykłej dziewczyny stać się arystokratką. W tej części książki Nellie nadal szuka rozwiązania dostania się do domu ,ale również staniemy się świadkami rosnącego uczucia między nią ,a księciem Armandem....

Nawet nie wiecie jaki mam problem z tą książką. Czytając pół roku temu pierwszy tom „Nellie” byłam zauroczona tą historią. Bardzo polubiłam główną bohaterkę, strasznie wkręciłam się w jej losy. Nie mogłam się doczekać drugiego tomu. I kiedy jestem już po jego lekturze niestety muszę powiedzieć, że autorka teraz aż tak bardzo mnie nie kupiła. A wpłynęła na to głównie jedna rzecz - wątek miłosny. Jego początek w pierwszym tomie uznałam za uroczy i taki w baśniowym stylu ale w drugim zaczął mnie już męczyć. Rozumiem, że istnieje coś takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia ale tutaj mi to kompletnie nie zagrało. Wszystkie te sceny z Nellie i Armandem były tak bardzo naciągane, że to ich zauroczenie stało się dla mnie jeszcze bardziej nierealne. Ale żeby nie pisać tylko o tej słabszej stronie powieści, było też mnóstwo plusów, przez które już nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Uwielbiam w tej serii motyw podróży w czasie. Dodatkowo, zakończenie to był sztos. Naprawdę nie spodziewałam się takiego obrotu sytuacji. I jeszcze okazało się, że mój nierealny ship okazał się być realny więc jestem pełna nadziei, że kolejny tom już skradnie moje serce 💕

Nawet nie wiecie jaki mam problem z tą książką. Czytając pół roku temu pierwszy tom „Nellie” byłam zauroczona tą historią. Bardzo polubiłam główną bohaterkę, strasznie wkręciłam się w jej losy. Nie mogłam się doczekać drugiego tomu. I kiedy jestem już po jego lekturze niestety muszę powiedzieć, że autorka teraz aż tak bardzo mnie nie kupiła. A wpłynęła na to głównie jedna...

Cały wątek bardzo mi się podoba. Jednak w tej części Henry zdecydowanie bardziej skradł moje serce. Przyjemnie się ją czytalo

Cały wątek bardzo mi się podoba. Jednak w tej części Henry zdecydowanie bardziej skradł moje serce. Przyjemnie się ją czytalo