Błękitny dom nad jeziorem

Okładka książki Błękitny dom nad jeziorem Katarzyna Janus
Okładka książki Błękitny dom nad jeziorem
Katarzyna Janus Wydawnictwo: Filia Cykl: Błękitny dom... (tom 1) literatura obyczajowa, romans
413 str. 6 godz. 53 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Błękitny dom... (tom 1)
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2020-09-23
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-23
Liczba stron:
413
Czas czytania
6 godz. 53 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381952446
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
256 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
12
5

Na półkach:

Jest to pierwsza powieść Katarzyny Janus, z którą mam do czynienia i nie podoba mi się. Książka w wielu miejscach jest bardzo nudna - nie byłam nawet pewna, czy będę w stanie dobrnąć do końca - oraz nie podoba mi się także styl autorki. Wiele bardzo poważnych tematów jest także potraktowane najzwyczajniej po macoszemu.

Jest to pierwsza powieść Katarzyny Janus, z którą mam do czynienia i nie podoba mi się. Książka w wielu miejscach jest bardzo nudna - nie byłam nawet pewna, czy będę w stanie dobrnąć do końca - oraz nie podoba mi się także styl autorki. Wiele bardzo poważnych tematów jest także potraktowane najzwyczajniej po macoszemu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
227
139

Na półkach:

Katarzyna Janus "Błękitny dom nad jeziorem"@wydawnictwofilia

  Roz.5

   Antonina obudziła się tego ranka nadzwyczajnie wypoczęta.Od początku pobytu w domu ciotki sypiała wyjątkowo dobrze.Nie męczyły ją żadne niespokojne sny,czuła się w tym miejscu nadspodziewanie bezpiecznie,pomimo że-co tu dużo mówić-dom znajdował się na odludziu.
....

   Antonina jest po trzydziestce,spokojnie pracuje i mieszka w Lesznie.Mieszka w kawalerce którą odziedziczyła z kotem Baltazarem,myślała że już jej nic w życiu ciekawego nie czeka.
  Pewnego dnia dostaje wiadomość,że dostała w spadku dom na Mazurach we wsi Mrówki.Postanawia wziąć wolne w pracy i pojechać zobaczyć dom.Kiedy dociera z miejsca zakochuje się i ku jej zdziwieniu postanawia przeprowadzić się z Leszna a mieszkanie wynająć.
W Mrówkach poznaje Jakuba od tej pory zmienia się jej życie
Czy Antonina odkryje tajemnice?
Co wydarzy się między Tośką a Kubą?
Moja ocena 4/5

  Kiedy czytałam książkę pomyślałam sobie ile osób jest w stanie tak zmienić swoje życie i wyjechać?Wiecie każdy z Nas zna osobę po przejściach z różnymi doświadczeniami życiowymi,czy są gorsi ja uważam że nie.
Polecam książkę osobom które kochają mazurski klimat.
#katarzynajanus #błękitnydomnadjeziorem #wydawnictwofilia #wesprzyjbookstagrama #wyzwanieczytelnicze2023 #mazury #ktoczytatenwie #czytajksiążki #czytajpolsko #czytampolskieksiążki #czytampolskichautorów #czytamidecyduję #czytamipolecam #czytamirecenzuję #literaturakobieca #lubieksiążki

Katarzyna Janus "Błękitny dom nad jeziorem"@wydawnictwofilia

  Roz.5

   Antonina obudziła się tego ranka nadzwyczajnie wypoczęta.Od początku pobytu w domu ciotki sypiała wyjątkowo dobrze.Nie męczyły ją żadne niespokojne sny,czuła się w tym miejscu nadspodziewanie bezpiecznie,pomimo że-co tu dużo mówić-dom znajdował się na odludziu.
....

   Antonina jest po...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
98
89

Na półkach:

To kolejna książka z główną bohaterką Antoniną. I o ile w pierwszych rozdziałach raczej mojej sympatii bibliotekarka nie zdobyła. To już jako "Szara mysz" a na kolejnych stronach po prostu Tośka skradła moje serducho stanowczością i walką o siebie. Ta książka pokazuje mądrość samotnych kobiet. Miłość przyjdzie wtedy, kiedy jej na to pozwolisz.
Katarzyna Janus ukazała malownicze Mazury, zimowy Sztokholm i relacje między ludzkie. Piotr i Paweł dwaj bliźniacy, którzy łączą nić porozumienia między dwójką bohaterów. Mają magiczne zdolności do tworzenia udanej przyszłości. Czas z książką był bardzo miły.

To kolejna książka z główną bohaterką Antoniną. I o ile w pierwszych rozdziałach raczej mojej sympatii bibliotekarka nie zdobyła. To już jako "Szara mysz" a na kolejnych stronach po prostu Tośka skradła moje serducho stanowczością i walką o siebie. Ta książka pokazuje mądrość samotnych kobiet. Miłość przyjdzie wtedy, kiedy jej na to pozwolisz.
Katarzyna Janus ukazała...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
285
126

Na półkach:

Błękitny dom nad jeziorem" to moje debiutanckie spotkanie z twórczością Katarzyny Janus. Książka stanowi pierwszą część cyklu "Błękitny dom". Naklejka na okładce podpowiada czytelnikom, że jest to powieść pełna emocji. Tak się składa, że właśnie takie historie lubię najbardziej.
Antonina z zawodu jest bibliotekarką. Wolny czas najchętniej lubi spędzać w towarzystwie ciekawej książki i swojego kociego przyjaciela.
Niespodziewanie staje się właścicielką nieruchomości w Mrówkach, małej miejscowości na Mazurach. Dom jest stary, a teren wokół zaniedbany. Taki widok w żadnym stopniu jej nie zraża, widzi w nim olbrzymi potencjał. Składa w pracy wypowiedzenie i przeprowadza się na Mazury. W tak pięknym miejscu ma zamiar otworzyć pensjonat. W swojej podświadomości czuje, że podjęła najlepszą decyzję w swoim życiu.
W trakcie bardzo burzowej nocy dostrzega dryfującą żaglówkę na jeziorze. Zauważa również ludzką postać i bez wahania rusza na pomoc. W tak dramatycznych okolicznościach rozpoznaje Jakuba, któremu jakiś czas temu proponowała pracę przy remoncie.
W trakcie ich krótkiej rozmowy, nic nie wskazywało na to, że przed jej domem będzie chciał popełnić samobójstwo. Niechęć do życia musi nieść ze sobą jakieś powody. On niestety takowe posiada.
Dostrzegając troskę Antoniny decyduje się pomóc nowo poznanej dziewczynie ukrywając przy tym swoją prawdziwą tożsamość. Z czasem ich zwykła znajomość przeradza się w coś znacznie głębszego. Tylko czy związek budowany na niedomówieniach i kłamstwach ma jakikolwiek sens?

Przeczytałam w swoim czytelniczym życiu wiele książek z działu literatury obyczajowej, ale po raz pierwszy spotkałam główną bohaterkę tak bardzo podobną do mnie. W pewnym momencie poczułam się tak, jakbym czytała o sobie. Sposób bycia Tosi, jej charakter, podejście do życia. Przecież to jestem ja. Nie mówiąc już o relacjach damsko-męskich, bo w tym aspekcie też mamy ze sobą dużo wspólnego.
Antoniny nie da się nie lubić. Bije od niej ogromna dobroć i ciepło. Nie zależy jej na wyglądzie, dlatego co niektórzy widzą w niej przysłowiową szarą myszkę. Zawód bibliotekarki, jaki wykonuje, też rzutuje na jej atrakcyjności. Jest singielką, i raczej ten stan szybko nie ulegnie zmianie. To, że jeszcze "tego" nie robiła uważa za swój największy defekt. Ma już przecież ponad trzydzieści lat. Niespodziewanie zaczyna ją to wszystko martwić. Może powinna poddać się metamorfozie, lepsze ciuchy, ostrzejszy makijaż. No i te kokieteryjne gesty. Szybko dochodzi do wniosku, że i tak nic z tego by nie wyszło. Stała by się kimś zupełnie innym, a ona woli poprostu zostać sobą. Cichą i spokojną Antoniną, która lubi marzyć i bujać w obłokach.
Katarzyna Janus zasługuje na uznanie, za to w jaki sposób wykreowała postać głównej bohaterki. Wygląda jak chce, żyje jak chce, robi co chce i na siłę nie będzie tego zmieniać. Jeśli pokocha ją jakiś mężczyzna to tylko taką jaką jest naprawdę.
Prawdą jest, że co niektórzy zwracają uwagę tylko na wygląd drugiego człowieka. Niestety piękno z inteligencją nie zawsze współgra. Bardzo dobrze, że autorka zdecydowała się poruszyć właśnie taki temat. Mądra, a mniej urodziwa kobieta zabłyszczy na salonach, piękna, a głupiutka tylko się ośmieszy.
Antonina zasługiwała na ogrom szczęścia i prawdziwą, szczerą miłość. Jej pierwsze spotkanie z Jakubem odbyło się w dość nietypowych okolicznościach, nie mówiąc już o kolejnym. Remont domu bardzo zbliżył ich do siebie. Spadek jaki otrzymała stał się dla niej darem od losu. Dzięki niemu w końcu zdecydowała się zaryzykować i wyszła poza wcześniej ustalony przez siebie schemat. Byłam z niej szalenie dumna. Jak za machnięciem różdżki stała się kobietą mocno stąpającą po ziemi. I żadne zmiany w wyglądzie nie były do tego potrzebne. Męskie spojrzenia kierowane w jej stronę też się trochę do tego przyczyniły. W tym momencie wypadałoby napisać, że żyli długo i szczęśliwie... Niestety życie czasami potrafi nas niemiło zaskoczyć. Dzięki komplikacjom wprowadzonym przez autorkę akcja nabrała rozpędu, a cała ta historia stała się jeszcze bardziej interesująca.
Tak to już jest, gdy kłamstwo wymyka się spod kontroli, a na wyjawienie prawdy brak nam odwagi.
"Błękitny dom nad jeziorem" to książka w której nie brakuje trudnych tematów. Jednym z nich jest nadużywanie alkoholu. Topienie problemów w napojach wysokoprocentowych chyba jeszcze nikomu na dobre nie wyszło. Przemoc domowa to kolejny wątek, który autorka postanowiła poruszyć. Ukrywanie czegoś przed drugim człowiekiem też nie jest najlepszym pomysłem. Tym bardziej, gdy dotyczy to najbliższej nam osoby i może mieć znaczny wpływ na naszą relację. Czy w takiej sytuacji znajdziemy w sobie siłę, żeby móc przebaczyć zależne jest tylko od nas.

Katarzyna Janus postanowiła wpleść w główną treść książki dwa bardzo ciekawe wątki poboczne. Razem z Antoniną odbywamy podróży w czasie i poznajemy losy Benedykty Zielińskiej, jej dalekiej krewnej. Drugi dotyczy czasów teraźniejszych, a dokładnie Piotra i Pawła, bliźniaczego rodzeństwa.

"Błękitny dom nad jeziorem" to książka przy której można się świetnie zrelaksować i odpocząć, mimo tego, że jej fabuła jest dość mocno oklepana. Ja już tak mam, że jesienią nachodzi mnie większa ochota na lekkie powieści, które otulają jak mięciutki koc. To nic, że są banalne, naiwne. Dla mnie w tym czasie najważniejsza jest przyjemność z lektury. Czasami potrafią zaskoczyć, i to w pozytywny sposób, więc warto dać im szansę.
Jeśli jesteście ciekawi jakie decyzje podjęła Antonina, czy w końcu spełniła swoje marzenia musicie sięgnąć po tę książkę.
Ja, gdy tylko będę miała okazję z pewnością zapoznam się z dalszym ciągiem tej historii.

Błękitny dom nad jeziorem" to moje debiutanckie spotkanie z twórczością Katarzyny Janus. Książka stanowi pierwszą część cyklu "Błękitny dom". Naklejka na okładce podpowiada czytelnikom, że jest to powieść pełna emocji. Tak się składa, że właśnie takie historie lubię najbardziej.
Antonina z zawodu jest bibliotekarką. Wolny czas najchętniej lubi spędzać w towarzystwie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
48
46

Na półkach:

Ksiązka, którą bardzo dobrze się czyta, szczególnie wówczas, gdy gnębią nas różne problemy. Ciekawa fabuła, dobry styl. Autorka pokazuje, że każdy ma prawo do szczęścia, a po burzy wychodzi słońce. To pierwsza część trylogii, a jej główną bohaterką jest Antonina. W odziedziczonym, starym domu na Mazurach zakłada pensjonat. Dzieją się tu ciekawe historie i budzą głębsze uczucia.

Ksiązka, którą bardzo dobrze się czyta, szczególnie wówczas, gdy gnębią nas różne problemy. Ciekawa fabuła, dobry styl. Autorka pokazuje, że każdy ma prawo do szczęścia, a po burzy wychodzi słońce. To pierwsza część trylogii, a jej główną bohaterką jest Antonina. W odziedziczonym, starym domu na Mazurach zakłada pensjonat. Dzieją się tu ciekawe historie i budzą głębsze uczucia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
346
162

Na półkach:

Duży splot zdarzeń i gama emocji nie pozwoli że odłożysz książkę na dłużej. Mamy rzeczywistość jak i przeplatanie się historii z pamiętnika tajemniczej Benedykty z czasów drugiej wojny światowej. Wszystko zaczyna się od spadku- dom na Mazurach ... Polecam :)

Duży splot zdarzeń i gama emocji nie pozwoli że odłożysz książkę na dłużej. Mamy rzeczywistość jak i przeplatanie się historii z pamiętnika tajemniczej Benedykty z czasów drugiej wojny światowej. Wszystko zaczyna się od spadku- dom na Mazurach ... Polecam :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
240
125

Na półkach: ,

To jest moja druga książka tej autorki i tu też się nie zawiodłam.
Przepiękna, zaskakująca z odrobiną magii historia o poszukiwaniu miłości.

To jest moja druga książka tej autorki i tu też się nie zawiodłam.
Przepiękna, zaskakująca z odrobiną magii historia o poszukiwaniu miłości.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
970
920

Na półkach: , , ,

Po Błękitny dom nad jeziorem sięgnęłam jedynie dlatego, że koleżanka pożyczyła mi drugi tom z tego cyklu, a ja lubię czytać daną serię według kolejności, nawet kiedy autor mówi, że to nie jest konieczność.
Bohaterką powieści jest Antonina trzydziestoparoletnia szara myszka, która na co dzień buja w obłokach i jest mistrzynią pierwszych razów, co wynika z powieści. Pewnego dnia na jej drodze staje Jakub, który początkowo pomaga jej w remoncie odziedziczonego domu. W podziękowaniu za pomoc kobieta ratuje mu życie podczas sztormu (niewyczuwalny sarkazm). Między dwójką rodzi się uczucie, para ostatecznie się w sobie zakochuje i okazuje się, że Jakub jest tym mężczyzną, dzięki któremu nasza szara myszunia nie jest już mistrzynią pierwszych razów.
Jak ja się cieszę, że tę książkę przyswoiłam w formie audiobooka, bo nie wiem, czy w wersji papierowej dałabym radę dobrnąć do końca. Początek książki zwiastował, że będę miała do czynienia z jedną z piękniejszych powieści obyczajowych, jaka wpadła mi w ręce. No ale wyszło wręcz odwrotnie.
Wiem, że to, co napiszę, jest brutalne, ale uważam, że powieść napisana przez panią Katarzynę jest mdła, infantylna i nudna. To, co najbardziej mi się nie podobało to irytująca maniera językowa, która nie ułatwiała skupienia się na lekturze. Poza tym po raz pierwszy spotkałam się, z tym że autorka tak nie lubi swojej bohaterki, że scharakteryzowała ją jako osobę pełną negatywnych stereotypów, które zamiast obadać, co chwilę podkreślała. Naprawdę nie trzeba było ciągle powtarzać, że Antonina to szara myszka. Krzywdzące to było w moim odczuciu. I nieprawdą jest, że zmiana w charakterze i w spojrzeniu na świat jest tylko możliwa za sprawą faceta. Ode mnie 2/10 tylko dlatego, że dobrnęłam do końca.
PS. Przymusowe łączenia się w pary jest passe.

Po Błękitny dom nad jeziorem sięgnęłam jedynie dlatego, że koleżanka pożyczyła mi drugi tom z tego cyklu, a ja lubię czytać daną serię według kolejności, nawet kiedy autor mówi, że to nie jest konieczność.
Bohaterką powieści jest Antonina trzydziestoparoletnia szara myszka, która na co dzień buja w obłokach i jest mistrzynią pierwszych razów, co wynika z powieści. Pewnego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
335
126

Na półkach:

Jeśli szukacie się miłej i sympatycznej sielanki, to nie czytajcie tego. Jest tu zaskakująco dużo przemocy i nieszczęścia.
Jest to chyba typowe dla tej autorki, podobnie jak schemat - początek się wlecze i opisujemy każdą godzinę niemal, żeby w połowie książki skakać po kilka miesięcy. Jakby autorkę już nudziła własna książka i chce jak najszybciej pozamykać wszystkie wątki.

Jeśli szukacie się miłej i sympatycznej sielanki, to nie czytajcie tego. Jest tu zaskakująco dużo przemocy i nieszczęścia.
Jest to chyba typowe dla tej autorki, podobnie jak schemat - początek się wlecze i opisujemy każdą godzinę niemal, żeby w połowie książki skakać po kilka miesięcy. Jakby autorkę już nudziła własna książka i chce jak najszybciej pozamykać wszystkie wątki.

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
687
76

Na półkach:

Książka jest napisana z irytującą manierą, charakteryzującą się płytko pojmowaną samotnością i wręcz odczuwalnym przymusem łączenia się w pary (jedyny słuszny wybór, z którym się nie polemizuje). Mam nieodparte wrażenie, że Autorka nie polubiła swojej własnej bohaterki, zaprezentowała na jej przykładzie głęboko zakorzenione w społeczeństwie stereotypy jako ugruntowane i akceptowalne, zamiast spróbować je obalić.

Książka jest napisana z irytującą manierą, charakteryzującą się płytko pojmowaną samotnością i wręcz odczuwalnym przymusem łączenia się w pary (jedyny słuszny wybór, z którym się nie polemizuje). Mam nieodparte wrażenie, że Autorka nie polubiła swojej własnej bohaterki, zaprezentowała na jej przykładzie głęboko zakorzenione w społeczeństwie stereotypy jako ugruntowane i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    316
  • Chcę przeczytać
    158
  • Posiadam
    29
  • 2021
    26
  • Ulubione
    11
  • 2023
    8
  • Legimi
    8
  • 2022
    6
  • 2020
    5
  • 2020
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Błękitny dom nad jeziorem


Podobne książki

Przeczytaj także