Zły Żyd
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Mauvais juif
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2021-03-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-03-10
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324061600
- Tłumacz:
- Agnieszka Grudzińska
- Tagi:
- Żydzi tożsamość poszukiwanie tożsamości
„Wracaj do swojego kraju” – usłyszał od kolegi we francuskiej podstawówce. Szok i niezrozumienie. Do jakiego kraju? Gdy ktoś się urodził we Francji, a rodzice są Polakami o żydowskich korzeniach, nie można uniknąć pytania o pochodzenie. A jednak zazwyczaj o tym nie myślał. Zdarzało mu się kłamać - z przyzwyczajenia czy dla bezpieczeństwa. Rodzice nie kultywowali tradycji, sam nie interesował się historią rodziny. Gdy w związku z pracą zamieszkał na jakiś czas w Izraelu – wszystko się zmieniło…
Zły Żyd Piotra Smolara to opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości. To historia trzech pokoleń: dziadka Grzegorza – dla wielu bohatera, czujnego Żyda, dla innych żarliwego komunisty, ojca Aleksandra – polskiego intelektualisty i działacza opozycji demokratycznej, i wreszcie ich wnuka i syna, Piotra. Wychowanego we Francji Polaka, dziennikarza.
Który z nich zasługuje na miano złego Żyda? A może oni wszyscy?
Opowieść Piotra Smolara to bezkompromisowy obraz współczesnego świata. Wielokulturowego, wielowyznaniowego, otwartego i zamkniętego jednocześnie. Surowa ocena izraelskich i polskich politycznych realiów i przestroga przed powtarzalnością historii.
Piotr Smolar – (ur. 1974) francuski dziennikarz polskiego pochodzenia. Obecnie pisze o sprawach międzynarodowych i o polityce zagranicznej Francji w „Le Mondé”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
W poszukiwaniu tożsamości
„Marzę o spotkaniu, do którego nie może dojść. Chciałbym, żebyśmy usiedli w trójkę przy stole, trzech dorosłych mężczyzn. Butelka dobrego burgunda o łagodnym smaku i dużo wolnego czasu. Uczucie obcości natychmiast by zniknęło. Mówilibyśmy oczywiście o przeszłości”.
Przeszłość. Jakkolwiek możemy się oszukiwać, że nie jesteśmy jej zakładnikami, że się od niej odcinamy, że nic nas ona nie obchodzi, to jednak okazuje się, że przeszłość zawsze do nas wraca. Prędzej czy później musimy się z nią zmierzyć. Konfrontujemy się z historią swojej rodziny, pytamy o losy dziadków. Czasem – co paradoksalne – nie możemy już im tych pytań zadać. Nie możemy z nimi porozmawiać, chociaż tak bardzo byśmy tego chcieli. Nie możemy zapytać o motywy podejmowanych przez nich decyzji, o czasy, w jakich przyszło im żyć. Tymczasem niejednokrotnie okazuje się, że ich wybory miały wpływ także na nasze życie.
Podobne wątki odnajdujemy w najnowszej książce Piotr Smolara pod nieco prowokacyjnym tytułem „Zły Żyd”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Znak. Jej autor jest francuskim dziennikarzem polskiego pochodzenia, publikującym swoje teksty w „Le Monde”. Czy jednak można tak napisać o jego pochodzeniu? Dziennikarz w pewnym momencie rozumie, że jego historia jest o wiele bardziej skomplikowana.
Owszem, Piotr Smolar urodził się we Francji. Jednak jego rodzice i dziadkowie byli polskimi Żydami. Dość znanymi, dodajmy do tego. Pisarz próbuje się więc zmierzyć ze swoją przeszłością. Stara się odpowiedzieć sobie na pytanie: kim tak naprawdę jest? Francuzem? Polakiem? Żydem? Co tak naprawdę nas definiuje i określa? Jaki składnik przesądza o tym, kim jesteśmy? Religia? Płynąca w naszych żyłach krew? Wychowanie w konkretnej kulturze?
Książka udowadnia, że nie tak łatwo dać odpowiedź na te pytania. Piotr Smolar zgłębia historię swoich przodków, aby zrozumieć siebie. Pisze o swoim dziadku Grzegorzu. Jego biografia jest mocno kontrowersyjna. Był on żarliwym komunistą. Swoich przekonań nigdy się nie wyparł. Aktywnie działał już przed wojną. W 1920 roku opowiedział się po stronie bolszewików. Za swoją działalność kilkukrotnie skazywany na kary więzienia przez polskie sądy. Podczas wojny przebywał w mińskim getcie. Dla Żydów jest bohaterem. Po 1945 roku należał do Komunistycznej Partii Polski. Pełnił wysokie funkcje w Centralnym Komitecie Żydów Polskich. Po tzw. „wydarzeniach marcowych” wyjechał do Izraela. Natomiast ojciec Piotra – Aleksander – był zaangażowany w działalność opozycji antykomunistycznej. Po latach dziennikarz stara się zrekonstruować i zrozumieć ich życie. Na cmentarzu w dalekim Izraelu cierpliwie szuka grobu dziadka.
„Zły Żyd” to jednak nie tylko opowieść rodzinna. To także studium polityki, głównie izraelskiej. Autor nie ukrywa swoich sympatii, krytycznie oceniając stan demokracji w Polsce i negatywnie wypowiadając się o obozie rządzącym. Sporo miejsca poświęca izraelskiemu premierowi oraz aktualnym nastrojom politycznym i społecznym, dochodzącym do głosu w tym kraju. Pisze o odwiecznym konflikcie z Arabami.
Piotr Smolar negatywnie ocenia zjawiska, jakie obserwuje w niektórych krajach. Jego zdaniem demokracja liberalna ma spore kłopoty. W Polsce i Izraelu do głosu dochodzi konserwatywna prawica. Wszystko to nie nastraja go optymistycznie, chociaż jego sądy są zbyt jednostronne i powierzchowne.
„Zły Żyd” to książka wielowątkowa. Opowieść osobista autora miesza się z historią, polityką i obserwacjami współczesnego świata. Być może wątków tych jest nieco za dużo, biorąc pod uwagę stosunkowo niewielką objętość publikacji. Jest to ciekawa i refleksyjna książka dla szukających nieoczywistego tytułu z szeroko pojętej literatury faktu.
Wojciech Sobański
Książka na półkach
- 156
- 66
- 18
- 4
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Piotr Smolar jest synem Aleksandra Smolara - publicysty, działacza politycznego i prezesa zarządu Fundacji Batorego i wnukiem Grzegorza Smolara - polityka komunistycznego, dziennikarza i działacza społecznego. Piotr pracuje jako dziennikarz we francuskim "Le Monde". Urodził się we Francji i ma francuskie obywatelstwo.
Książka jest próbą wiwisekcji tożsamości autora w świetle żydowskich korzeni jego rodziny. Zadanie nie jest łatwe. To rodzina wywodząca się z Polski, ale zarówno dziadek, jak i ojciec byli zmuszeni ją opuścić. Dziadek osiedlił się w Izraelu, a ojciec ostatecznie we Francji, gdzie też urodził się Piotr.
Historia rodzinna pokazuje sprzęgnięcie polsko-żydowskiej tożsamości z jednoczesnym wykorzenieniem, bo każde z tych pokoleń jest odrzucone i obce i właściwie nie ma przestrzeni, w której jednoznacznie może poczuć się swojsko, u siebie. Nawet Piotr Smolar, który nie mówi ani w jidysz ani w hebrajskim, nie zna religii żydowskiej, od urodzenia wychowuje się w zlaicyzowanej Francji, nie jest w stanie wyprzeć się ani korzeni żydowskich, ani polskich. Przy tym wszystkim jest jeszcze dziennikarzem, który stara się bezstronnie relacjonować konflikt żydowsko-palestyński, bo przez jakiś czas mieszka w Jerozolimie jako korespondent "Le Monde". Bezstronność wynika nie tylko z rzemiosła dziennikarskiego, ale także z ludzkiej wrażliwości. Chce popatrzeć na obie strony konfliktu, aby dostrzec ich racje i ból. Surowo ocenia postępowanie Izraelczyków w Strefie Gazy.
Smolar nie definiuje, kto jest tytułowym złym Żydem, czy on sam, nie znając religii, kultury i języków, czy jego ojciec, czy dziadek wyjeżdżający z Polski po 1968 roku, czy Izraelczycy z narodu będącego ofiarą II wojny światowej, stający się teraz agresorem w stosunkach z Palestyną i mniejszościami palestyńskimi na terenie Izraela.
To bardzo dobra książka, która nie zamyka perspektyw, a stara się otworzyć na dyskusję. Sytuacja tożsamościowa Piotra Smolara nie jest najłatwiejsza, ale prawdę mówiąc, czy kiedykolwiek sięganie do swojej tożsamości i dokopywanie się do korzeni jest najłatwiejsze? To zawsze jest podróż i często odbywa się na wyboistej drodze. A tożsamość nie jest i nie powinna być zamknięta, bo zamykanie się w jasno zdefiniowanych granicach i okopywanie przed Innym (wtedy dookreśla się ostro tożsamość) powoduje jedynie wrogość, przemoc, agresję. Dlatego ja głosuję za tożsamością płynną (Baumanowską ;)),otwartą, wchłaniającą Innego, demokratyczną. Bez przemocy. Wydaje mi się, że Piotr Smolar reprezentuje podobne stanowisko.
Piotr Smolar jest synem Aleksandra Smolara - publicysty, działacza politycznego i prezesa zarządu Fundacji Batorego i wnukiem Grzegorza Smolara - polityka komunistycznego, dziennikarza i działacza społecznego. Piotr pracuje jako dziennikarz we francuskim "Le Monde". Urodził się we Francji i ma francuskie obywatelstwo.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka jest próbą wiwisekcji tożsamości autora w...
Autor zaczyna od Lanzmanna. Myślę, zaraz nas zaboli. Potem robi się polityczno-familijnie, czasami trochę ideowo. Końcówka usypia.
Na plus mała i bardzo estetycznie wydana. Czytając w autobusie zwrócisz na siebie uwagę okładką.
Autor zaczyna od Lanzmanna. Myślę, zaraz nas zaboli. Potem robi się polityczno-familijnie, czasami trochę ideowo. Końcówka usypia.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa plus mała i bardzo estetycznie wydana. Czytając w autobusie zwrócisz na siebie uwagę okładką.
Piotr Smolar w książce łączy przeszłość swojej rodziny z teraźniejszymi wydarzeniami geopolitycznymi. Przeplata życie swojego dziadka, ojca i swoje własne, łącząc przeszłość w przedwojennym Mińsku, powojenną Polskę i współczesny Izrael. To swoista podróż w czasie przez różne epoki i miejsca. Nad tym wszystkim cieniem kładzie się słowo Żyd i pytanie, co właściwie oznacza ta tożsamość- śmierć, wieczne poczucie bycia obcym, niepokój, odrzucenie? Poznajemy dość ponury obraz współczesnego świata.
Piotr Smolar w książce łączy przeszłość swojej rodziny z teraźniejszymi wydarzeniami geopolitycznymi. Przeplata życie swojego dziadka, ojca i swoje własne, łącząc przeszłość w przedwojennym Mińsku, powojenną Polskę i współczesny Izrael. To swoista podróż w czasie przez różne epoki i miejsca. Nad tym wszystkim cieniem kładzie się słowo Żyd i pytanie, co właściwie oznacza ta...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPoszukiwanie własnej tożsamości - temat, do którego często wracają pisarze. Każdy w inny sposób opisuje swoje emocje, więc relacje różnią się od siebie.
Tym razem Piotr Smolar mierzy się z własną historią. Książka to taki esej biograficzny. Trzy pokolenia - dziadek, ojciec i syn. Ten ostatni to autor - dziennikarz francuski urodziny w Polsce.
Forma literacka, którą posługuje się autor, przypomina trochę reportaż - widać tu dziennikarskie zacięcie. Nie brakuje filozoficznych i historycznych przemyśleń. Nuta eseistyczna jest jednak dominująca.
Dużo w tej książce współczesności - tego jak wyglądają relacje tu i teraz między Polską a Izraelem. Okazuje się, że wolność wyznania, tożsamości kulturowej nie jest przestrzegana. Ludzie zamykają się na obcość, co przypomina to, co działo się tuż przed II wojną światową. Czyżbyśmy znowu nie wyciągali wniosków z historii?
Przez opowiedzianą historię możemy dowiedzieć się, że to jak jesteśmy odbierani, nie zawsze równa się z tym, co myślimy o sobie. W przypadku Smolara - żydowska przeszłość wpływa na jego życie.
Najwięcej mamy rozważań autora, jego odczucia i jego historia jest dominująca - dylematy świata współczesnego są na pierwszym planie. Sporo dowiemy się o polityce izraelskiej - często są to uwagi krytyczne.
Zaletą tej książki są z pewnością emocje autora - jeśli coś go wkurza, to pisze o tym wprost. Lubię ten autentyzm.
Poszukiwanie własnej tożsamości - temat, do którego często wracają pisarze. Każdy w inny sposób opisuje swoje emocje, więc relacje różnią się od siebie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTym razem Piotr Smolar mierzy się z własną historią. Książka to taki esej biograficzny. Trzy pokolenia - dziadek, ojciec i syn. Ten ostatni to autor - dziennikarz francuski urodziny w Polsce.
Forma literacka, którą...
Nie polecam!
Nie polecam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCo znaczy być dziś Żydem?
Co znaczy być dziś Żydem?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJesteś Polakiem za granicą? Masz przerąbane. Jesteś Żydem? Masz przerąbane. Jesteś Polakiem i Żydem? Masz przejeb.... Antysemityzm ma się dobrze we współczesnej Europie, nie tylko w Polsce. Bycie Żydem bądź posiadanie żydowskiego pochodzenia to pewnego rodzaju naznaczenie, które kategoryzuje takie osoby w grupie innych, obcych.
Jesteś Polakiem za granicą? Masz przerąbane. Jesteś Żydem? Masz przerąbane. Jesteś Polakiem i Żydem? Masz przejeb.... Antysemityzm ma się dobrze we współczesnej Europie, nie tylko w Polsce. Bycie Żydem bądź posiadanie żydowskiego pochodzenia to pewnego rodzaju naznaczenie, które kategoryzuje takie osoby w grupie innych, obcych.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZainteresowała mnie okładka i nazwisko, dlatego sięgnęłam po książkę "Zły Żyd". Nie był to czas stracony, bo autor ciekawie przedstawił perspektywę bycia/nie bycia Żydem. Autor zadał sobie pytanie kim jest i gdzie jest jego miejsce, jakie są jego korzenie, tradycje, język, wyznanie. Nie jest łatwe znalezienie odpowiedzi, bo już jego przodkowie mają dość skomplikowane rodowody, dziadek Grzegorz był polskim Żydem z okolic Białegostoku, mocno zaangażowanym politycznie komunistą. Ojciec Aleksander także działacz polityczny, za swoje przekonania musiał emigrować w 1968 roku z Polski i w związku z tym był "obywatelem" wielu krajów. Piotr Smolar, autor to Francuz polskiego pochodzenia, przekonany, że jego ojczyzną jest Francja, ale do czasu.
Piotr Smolar prowadzi swoją narrację wplatając w nią głos dziadka i ojca. Słucha ich, poznaje losy swojej rodziny i próbuje się w tym wszystkim odnaleźć, co nie jest łatwe. Rodzą się pytania i wątpliwości co do przekonań o swojej tożsamości. Nic nie jest oczywiste, pewne, jednoznaczne. Im więcej danych tym więcej znaków zapytania, o to kim jest, dlaczego nie ma silnego przywiązania do korzeni, nie zna języka swoich przodków. Dlaczego jego ojciec nie przekazał mu wiedzy, dlaczego nie kultywował tradycji swoich korzeni, a dziadek dlaczego przedkładał walkę o innych i państwo nad wiarę, tradycję, przywiązanie do kultury. Który z nich zrobił wyłom w tych wartościach, a który nie zrobił nic, aby go odbudować. Autor zadaje pytanie, który z nich jest złym Żydem, co czyni kogoś że jest dobrym. Jego podróż do Izraela otworzyła mu oczy na bycie "prawdziwymi" Żydami i wcale mu się to nie spodobało. Piotr Smolar próbował tłumaczyć zawiłości tego kraju, ludzi sprawujących władzę, podejście do sąsiadów, zwłaszcza Palestyńczyków. Sam nie rozumiał pewnych działań, mentalności mieszkańców Izraela, zwłaszcza, że każdy region rządzi się innymi prawami, kulturą, obyczajami. Nie było to dla niego łatwe, ale cóż jest, kiedy spotyka się na swojej drodze tak wiele oczekiwań, wielorakich opinii, emocji. Nie ma możliwości sprostać im wszystkim.
Piotr Smolar opisał historie rodzinne, obserwacje z Izraela i ze świata już jako doświadczony dziennikarz, co niewątpliwie jest zaletą tej książki. Starał się zachować bezstronność z wyjątkiem jawnego krzywdzenia słabszych, łamania traktatów, cynicznego wykorzystywania władzy dla własnych korzyści, dlatego ta książka może się okazać ciekawa.
Zainteresowała mnie okładka i nazwisko, dlatego sięgnęłam po książkę "Zły Żyd". Nie był to czas stracony, bo autor ciekawie przedstawił perspektywę bycia/nie bycia Żydem. Autor zadał sobie pytanie kim jest i gdzie jest jego miejsce, jakie są jego korzenie, tradycje, język, wyznanie. Nie jest łatwe znalezienie odpowiedzi, bo już jego przodkowie mają dość skomplikowane...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie wiedziałam, czego spodziewać się po tej książce i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Nie była to dla mnie lekka lektura, wymagała przemyślenia wielu kwestii w trakcie czytania.
Porusza między innymi kwestie pochodzenia, tożsamości narodowej i kulturowej, etyki wojny, państwowości. Mimo, że powyższe zagadnienia opisane są w kontekście dziedzictwa żydowskiego uważam, że równie dobrze mogą dotyczyć polskości i innych narodowości.
Z pewnością jeszcze wrócę do „Złego Żyda”.
Nie wiedziałam, czego spodziewać się po tej książce i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Nie była to dla mnie lekka lektura, wymagała przemyślenia wielu kwestii w trakcie czytania.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPorusza między innymi kwestie pochodzenia, tożsamości narodowej i kulturowej, etyki wojny, państwowości. Mimo, że powyższe zagadnienia opisane są w kontekście dziedzictwa żydowskiego uważam, że...
Nazwał siebie w tej książce złym Żydem. Dlaczego?
Jest wnukiem komunisty, więźnia Ii RP, członka ruchu oporu w białostockim getcie i w partyzantce, redaktora Fołks Sztyme w powojennej Polsce, cenionego działacza partyjnego, aż go z partii wyrzucili i wyjechał do Izraela. Jego ojciec, Aleksander, też musiał po 1968 roku Polskę opuścić, ale - przypomina Piotr - cały czas sprawami polskimi żyje, na emigracji wydając Aneks, wspierając opozycyjne podziemie, po 1989 roku znowu w Polsce, doradzając, pisząc, pomagając... On urodził się we Francji, wybrał zawód dziennikarza, był korespondentem Le Monde w Rosji i krajach postsowieckich. Potem w Izraelu.
Jest złym Żydem, dlatego że tak mówią o nim inni? Bo nie zna hebrajskiego ani jidysz, religii ani kultury żydowskiej, bo w Izraelu widzi więcej wad niż zalet, a traktowaniem Palestyńczyków przez Izraelczyków jest oburzony?
Dziwna to jest książka, a jej lektura szczególnie dzisiaj, gdy co godzinę nadchodzą wiadomości o nowych rakietach, bombach i ofiarach po obu stronach konfliktu palestyńsko-izraelskiego, robi coraz bardziej przygnębiające wrażenie.
Piotr Smolar stara się być w tej książce przede wszystkim dziennikarzem. Jako kronikarz historii rodzinnych nie feruje ocen, relacjonuje fakty, w miarę obiektywnie opisuje ludzi. Podkreśla swą tożsamościową neutralność choć, mam wrażenie, z lekką zazdrością pisze o zaangażowaniu ojca w polskość, czy słucha w izraelskim kibucu wzruszających wspomnień o dziadku. Dorastał jako Francuz, ale nigdy nie ukrywał żydowsko-polskich korzeni. Natomiast w dziennikarskiej robocie reportera wybiera i staje po stronie słabszych. Dlatego jego reportaże z Gazy w Le Monde naraziły go nawet na oskarżenie o antysemityzm. I pewnie dlatego usłyszał kiedyś od rodziców, ze mógłby postarać się o więcej empatii wobec Izraela.
Na pewno jest sporo racji w surowych ocenach Piotra Smolara wobec antydemokratycznych tendencji, jakie zaczynają dominować w wielu krajach, Izraela nie wyłączając. Mam jednak wrażenie, że zapętlenia tamtego konfliktu nie da się wyjaśnić, o załagodzeniu go nawet nie marząc, opisując jedynie jego tragiczne konsekwencje dla palestyńskich rodzin.
Nazwał siebie w tej książce złym Żydem. Dlaczego?
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest wnukiem komunisty, więźnia Ii RP, członka ruchu oporu w białostockim getcie i w partyzantce, redaktora Fołks Sztyme w powojennej Polsce, cenionego działacza partyjnego, aż go z partii wyrzucili i wyjechał do Izraela. Jego ojciec, Aleksander, też musiał po 1968 roku Polskę opuścić, ale - przypomina Piotr - cały czas...