Pamiętam ks. Grzegorza Strzelczyka z czasów, kiedy był wikarym
w mojej katowickiej parafii. Już wówczas imponował szeroką wiedzą, wykształceniem, znajomością języków obcych; był też świetnym rozmówcą. Odnosiliśmy jednak wrażenie, że w swych kazaniach nie do końca potrafił trafić do wiernych, że wypowiadane przez niego treści były zbyt trudne i zawiłe. Po upływie ćwierć wieku ks. Strzelczyk imponuje prostotą przekazu. Pisze w sposób zrozumiały dla przeciętnego czytelnika, potrafiąc pokazać mu jednak oryginalność swojego spojrzenia. Niech nie rezygnuje z lektury książki ktoś, kto będąc przez wiele lat w Kościele tkwi w przekonaniu, że wszystko już słyszał, że wszystko już wie. Po lekturze książki ks. Grzegorza Strzelczyka będzie musiał zmienić zdanie. Poza tym, myślę, że jest to dobra lektura dla osób nawracających się lub dopiero odnajdujących się w Kościele. Prostota przekazu, komunikatywny język i brak pretensjonalnego, kościelnego języka sprawiają, że treści zawarte w książce mogą trafić do szerszego grona odbiorców, niż zwyczajowi czytelnicy książek religijnych.

Pamiętam ks. Grzegorza Strzelczyka z czasów, kiedy był wikarym
w mojej katowickiej parafii. Już wówczas imponował szeroką wiedzą, wykształceniem, znajomością języków obcych; był też świetnym rozmówcą. Odnosiliśmy jednak wrażenie, że w swych kazaniach nie do końca potrafił trafić do wiernych, że wypowiadane przez niego treści były zbyt trudne i zawiłe. Po upływie ćwierć...

Ciekawa i konkretna.

Ciekawa i konkretna.

Tak się powinno pisać o wierze. Wcale nie trzeba patosu i powagi na siłę, by przekazać to, co w chrześcijaństwie piękne, życiowe, praktyczne i porywające.
Grzegorz Strzelczyk, ksiądz, o tym, że wiara i codzienność lubią trzymać się za ręce, pisze przekonująco, plastycznie, z poczuciem humoru, a przy tym bardzo merytorycznie. Porządkuje pewne zagadnienia, inne pokazuje z nietypowej perspektywy. Dzięki tej lekturze można naprawdę odkryć, że wiara przenika codzienność i jest naszym szóstym zmysłem.

Tak się powinno pisać o wierze. Wcale nie trzeba patosu i powagi na siłę, by przekazać to, co w chrześcijaństwie piękne, życiowe, praktyczne i porywające.
Grzegorz Strzelczyk, ksiądz, o tym, że wiara i codzienność lubią trzymać się za ręce, pisze przekonująco, plastycznie, z poczuciem humoru, a przy tym bardzo merytorycznie. Porządkuje pewne zagadnienia, inne pokazuje z...