Uczeń Jedi: Mroczny Przeciwnik

Kontynuacja serii "Uczeń Jedi", podejmuje historię w miejscu, gdzie poprzednia część, tj. "Narodziny Mocy" się kończy, w związku z czym dalej śledzimy losy Qui-Gon Jinna i młodego Obi-Wana, którego marzeniem jest zostać Rycerzem Jedi, a jego ostatnią szansą na dostąpienie tego zaszczytu jest bycie padawanem tego pierwszego. Problem jest tylko, taki, ze Qui-Gon nie chce brać nikogo na swojego ucznia, ponieważ dalej dręczy go porażka jaką odniósł podczas szkolenia poprzedniego padawana - Xanatosa. Przeszłość nie da o sobie zapomnieć, ponieważ mistrz będzie musiał stawić czoła swojemu poprzedniemu uczniowi.
Książka, tak jak poprzedni tom skierowana jest raczej do młodszych odbiorców, co widać po pewnych uproszczeniach, czy humorystycznym zarysie niektórych postaci (Si Treemba, Guerra),który nie przemówi do starszych czytelników. W odniesieniu do poprzedniej części zmianie ulega autor, co pozytywnie wpływa na narrację i warsztat.
Nie jest to najwyższych lotów pozycja, ale należy pamiętać, kto jest docelowym odbiorcą tego dzieła i jeśli przymknie się oko na pewne niedociągnięcia, to szybko i przyjemnie się je czyta.
Insta: dariuszkrk

Kontynuacja serii "Uczeń Jedi", podejmuje historię w miejscu, gdzie poprzednia część, tj. "Narodziny Mocy" się kończy, w związku z czym dalej śledzimy losy Qui-Gon Jinna i młodego Obi-Wana, którego marzeniem jest zostać Rycerzem Jedi, a jego ostatnią szansą na dostąpienie tego zaszczytu jest bycie padawanem tego pierwszego. Problem jest tylko, taki, ze Qui-Gon nie chce brać...

Drugi tom "Ucznia Jedi" jest dużo lepszy niż poprzednik. Już od kilku stron widać, że Blundell (bo autorka pisała pod pseudonimem [Czemu?]) opowieść pisze dokładniej i lepiej niż Wolverton. Czytając książkę i tak wiesz że głównym bohaterom nic się nie stanie, bo powieść dzieje się w 44 BBY, czyli parę lat przed "Mrocznym Widmem". Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Powieść dobra, w przeciwieństwie od tłumaczenia.

Drugi tom "Ucznia Jedi" jest dużo lepszy niż poprzednik. Już od kilku stron widać, że Blundell (bo autorka pisała pod pseudonimem [Czemu?]) opowieść pisze dokładniej i lepiej niż Wolverton. Czytając książkę i tak wiesz że głównym bohaterom nic się nie stanie, bo powieść dzieje się w 44 BBY, czyli parę lat przed "Mrocznym Widmem". Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Powieść...

Całkiem wciągające. Czuć mocno, że to pozycja dla młodzieży, ale czyta się przyjemnie. Warto sięgnąć po książkę chociażby dla postaci Qui-Gon Jinna, którego w uniwersum mocno pominięto, a który jest postacią fenomenalną.
7/10.

Całkiem wciągające. Czuć mocno, że to pozycja dla młodzieży, ale czyta się przyjemnie. Warto sięgnąć po książkę chociażby dla postaci Qui-Gon Jinna, którego w uniwersum mocno pominięto, a który jest postacią fenomenalną.
7/10.

Świetna książka do wspólnego czytania z dzieckiem, zwłaszcza ojca z synem. Polecam całą serię.

Świetna książka do wspólnego czytania z dzieckiem, zwłaszcza ojca z synem. Polecam całą serię.

Jak wszystkie z tej serii, to fajne czytadło coś nie wymagającego wielkiego skupienia i zaangażowania.

Jak wszystkie z tej serii, to fajne czytadło coś nie wymagającego wielkiego skupienia i zaangażowania.

Nic dodać nic ująć. Książka jest fajna, przesycona ciekawą krótką przygodą przez co czyta się bardzo szybko historię bohaterów. Jeśli już mowa o nich to ich poczynania są opisane w bardzo łatwy, przejrzysty sposób. Bohaterowie tym razem nie dość ,że muszą walczyć ze swoimi słabościami to jeszcze z nowym wrogiem, który pojawił się na horyzoncie. Czarny charakter jest charakterystyczny z powodu swojego wyglądu jak i charakteru i za to go polubiłam. Jest godnym przeciwnikiem bohaterów. Podsumowując książka ma szybką, ciekawą akcję przez co czyta się ją błyskawicznie.

Nic dodać nic ująć. Książka jest fajna, przesycona ciekawą krótką przygodą przez co czyta się bardzo szybko historię bohaterów. Jeśli już mowa o nich to ich poczynania są opisane w bardzo łatwy, przejrzysty sposób. Bohaterowie tym razem nie dość ,że muszą walczyć ze swoimi słabościami to jeszcze z nowym wrogiem, który pojawił się na horyzoncie. Czarny charakter jest...

Lepsza od poprzedniej części ale szału nadal niema.Fajna postać Xantosa przebiegły sprytny czemu to główne postacie nie mogą takie nigdy być

Lepsza od poprzedniej części ale szału nadal niema.Fajna postać Xantosa przebiegły sprytny czemu to główne postacie nie mogą takie nigdy być

Średnich lotów przygoda Obi-Wana i Quiu-Gona, którzy muszą stawić czoła dawnemu uczniowi i wychowankowi Qui-Gona, Xanatosowi, który zbratał się z ciemna stroną mocy. Czyta się średnio. Na szczęście autor rozwija się z każdą następną książka tworząc przyjemną serie Uczeń Jedi.

Średnich lotów przygoda Obi-Wana i Quiu-Gona, którzy muszą stawić czoła dawnemu uczniowi i wychowankowi Qui-Gona, Xanatosowi, który zbratał się z ciemna stroną mocy. Czyta się średnio. Na szczęście autor rozwija się z każdą następną książka tworząc przyjemną serie Uczeń Jedi.