rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książka napisana w przyjemnym stylu, szybko się ją czyta.
Początkowo trudno było mi się wciągnąć w historię. Liczba bohaterów przytłacza, trudno było ich zapamiętać pomimo, że różnili się od siebie.
Każda z postaci ma swoje problemy nie tylko z typowymi dla swojego wieku.
Myślę, że w książce każdy znajdzie coś dla siebie, dla równolatków, że w ich wieku problemy mogą być różnorakie, a dla starszych przypomnieć czasy nastoletnie.

Książka napisana w przyjemnym stylu, szybko się ją czyta.
Początkowo trudno było mi się wciągnąć w historię. Liczba bohaterów przytłacza, trudno było ich zapamiętać pomimo, że różnili się od siebie.
Każda z postaci ma swoje problemy nie tylko z typowymi dla swojego wieku.
Myślę, że w książce każdy znajdzie coś dla siebie, dla równolatków, że w ich wieku problemy mogą być...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W wielu opiniach książka opisywana jako łącząca mroczne fantasy z horrorem. Czego tu tak naprawdę nie poczułam, mimo że krew pojawiała się bardzo często i realistycznie.

Akcja powieści gna na złamanie karku, która nie zawsze trzyma w napięciu. Mam wrażenie, że sam Horens nie ma czasu by zastanowić się co zrobić tylko gna przed siebie. Główny bohater był początkowo irytujący. Gdy poczułam do niego nić sympatii to na końcu znów zaczął irytować. Wpleciony wątek romantyczny mam wrażenie, że wpleciony na siłę. Spokojnie mogło obyć się bez niego. Książka tak naprawdę zaskoczyła mnie w jednej scenie, ale nie była znowu aż tak przewidywalna.

Autor ma lekkie pióro i czyta się naprawdę szybko. Na plus okładka oraz ilustracje, zgłębienie oraz wykorzystanie tematyki voodoo. Zakończenie daje pole do wyobraźni co dalej mogłoby się zdarzyć.

W wielu opiniach książka opisywana jako łącząca mroczne fantasy z horrorem. Czego tu tak naprawdę nie poczułam, mimo że krew pojawiała się bardzo często i realistycznie.

Akcja powieści gna na złamanie karku, która nie zawsze trzyma w napięciu. Mam wrażenie, że sam Horens nie ma czasu by zastanowić się co zrobić tylko gna przed siebie. Główny bohater był początkowo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dziękuję za możliwość zapoznania się ze książką, w ramach booktouru organizowanego przez Felicjadę.

To jest dopiero druga książka przeczytana przeze mnie z podgatunku cyberpunk, więc nie byłam pewna czego oczekiwać. Pomysł na książkę zasługuje na podziw. Świat wykreowany zapowiadał się ciekawie, ale bardzo brakowało mi wytłumaczenia co na czym polega. Powierzchniowe opisanie na czym polega genokrecja. Nie wyjaśniono czym się różni życie w kopule, a czym za nią. Ogólnie brak opisu miasta jak i działania systemu kastowego.

Bardzo mi brakowała wypisanych bohaterów, bo przy takiej ilości postaci i ich „alter ego” miałam problemy z zorientowaniem się kto kim jest. Najtrudniej było z Rybami, bo chyba dopiero pod koniec jej występowania w książce załapałam, że Pisces i Hare to ta sama osoba, ale nie do końca. Tak samo mogły być wyjaśnienia, łacińskich nazw zodiaków, gdyż nie każdy interesuję się astrologią. Brakuje tutaj początku bohaterów oraz ich zadań, dla których powstali, jak i relacji między rodzeństwem, gdyż większości są trochę płytkie. Nie było takiego jednego głównego bohatera, któremu można było kibicować, czy tam współczuć. Dla mnie to był za duży nadmiar postaci.

Duży chaos jeśli chodzi o fabułę książki. Do końca powieści tak naprawdę nie wiedziałam o czym ona była. Nie było jakby głównej linii powieści. Może lepiej by ta książka sprawdziła się jako antologia?

Wydaje mi się, że autorka miała za dużo pomysłów i chciała koniecznie wszystkie umieścić je w jednej książce. Otwarte zakończenie sprawia możliwość kontynuacji, której mimo, że może się wydawać moja opinia negatywna tej książki. To jeśli powstałby drugi tom, to chętnie zapoznam się z kontynuacją.

Dziękuję za możliwość zapoznania się ze książką, w ramach booktouru organizowanego przez Felicjadę.

To jest dopiero druga książka przeczytana przeze mnie z podgatunku cyberpunk, więc nie byłam pewna czego oczekiwać. Pomysł na książkę zasługuje na podziw. Świat wykreowany zapowiadał się ciekawie, ale bardzo brakowało mi wytłumaczenia co na czym polega. Powierzchniowe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tą książkę czyta się szybko. Zajęło mi to tylko trzy dni. Jest jedną z niewielu lektur, które chciało mi się przeczytać. Mimo, że szybko się czytało to musiałam kilkanaście razy przeczytać sceny, żeby cokolwiek zrozumieć. Po przeczytaniu mogę powiedzieć, że nadal nie wiem co tam się działo.

Tą książkę czyta się szybko. Zajęło mi to tylko trzy dni. Jest jedną z niewielu lektur, które chciało mi się przeczytać. Mimo, że szybko się czytało to musiałam kilkanaście razy przeczytać sceny, żeby cokolwiek zrozumieć. Po przeczytaniu mogę powiedzieć, że nadal nie wiem co tam się działo.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka "Spirala Śmierci" Leeny Lehtolainen jest moją pierwszą powieścią tej autorki jak i literatury fińskiej.

Od dawna miałam zamiar przeczytać książkę z tego kraju wybór padł na tę powieść. Długo nie potrafiłam zabrać się za nią. To był błąd . Przeczytałam tę książkę we dwa dni.

Autorka w tej książce piszę narracją pierwszoosobową co lubię w książkach, bo można wczuć się w emocje bohaterów. Jest to dobry kryminał , czytający się dosyć łatwo i szybko. Główna bohaterka Maria Kallio nie jest stworzona jako idealny człowiek, ale takim, którym zdarzają się błędne decyzje . Fabuła okazuję się ciekawa może nie trzymająca cały czas w napięciu , ale nie zanudza. Język powieści jest prosty w zrozumieniu. Zakończenie książki nie jest podane od razu w pierwszych rozdziałach .

Na pewno sięgnę po inne pozycje tej autorki.

Książka "Spirala Śmierci" Leeny Lehtolainen jest moją pierwszą powieścią tej autorki jak i literatury fińskiej.

Od dawna miałam zamiar przeczytać książkę z tego kraju wybór padł na tę powieść. Długo nie potrafiłam zabrać się za nią. To był błąd . Przeczytałam tę książkę we dwa dni.

Autorka w tej książce piszę narracją pierwszoosobową co lubię w książkach, bo można wczuć...

więcej Pokaż mimo to