Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Saga trwa. Pojawiają się nowi bohaterowie, nowe wątki, nowe rasy. Jeszcze ma to sens, trzyma się kupy i słucha się dobrze, choć powoli robi się schematycznie. W tym tempie, spodziewam się, że cały cykl został pomyślany na 10+ tomów. Może dotrwam do końca :)

Saga trwa. Pojawiają się nowi bohaterowie, nowe wątki, nowe rasy. Jeszcze ma to sens, trzyma się kupy i słucha się dobrze, choć powoli robi się schematycznie. W tym tempie, spodziewam się, że cały cykl został pomyślany na 10+ tomów. Może dotrwam do końca :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ciekawa choć trochę nierówna. Czasem zgrzyta, że napisana jest z amerykańskiej (a nie kosmicznej) perspektywy dla Amerykanów. Warto jednak przeczytać choćby dla wywodów na temat wykładniczego rozwoju cywilizacji, czy inspiracyjnych przemyśleń na temat wartości ludzkiego życia.

Książka ciekawa choć trochę nierówna. Czasem zgrzyta, że napisana jest z amerykańskiej (a nie kosmicznej) perspektywy dla Amerykanów. Warto jednak przeczytać choćby dla wywodów na temat wykładniczego rozwoju cywilizacji, czy inspiracyjnych przemyśleń na temat wartości ludzkiego życia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka godna polecenia. Zbiór subiektywnych refleksji autora z podróży przez różne państwa naszego regionu. Sporo ciekawostek, dużo osobistych przemyśleń i opinii, z którymi można się zgodzić, lub nie, ale czyta się ciekawie. Książka napisana kilka lat temu, a już jakby w innej epoce. Inwazja Rosji z 2022 r. bardzo zmieniła sytuację naszego regionu. Polecam, bo przeglądając się w zwierciadle Międzymorza można zobaczyć coś nowego o sobie samym.

Książka godna polecenia. Zbiór subiektywnych refleksji autora z podróży przez różne państwa naszego regionu. Sporo ciekawostek, dużo osobistych przemyśleń i opinii, z którymi można się zgodzić, lub nie, ale czyta się ciekawie. Książka napisana kilka lat temu, a już jakby w innej epoce. Inwazja Rosji z 2022 r. bardzo zmieniła sytuację naszego regionu. Polecam, bo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opowiadanie takie trochę o niczym. Ani nie wnosi nic do cyklu, ani nie nie jest specjalnie zaskakujące, ani jakoś wyjątkowo śmieszne. Ot jak masz pół godziny do zabicia, to można odpalić audiobooka.

Opowiadanie takie trochę o niczym. Ani nie wnosi nic do cyklu, ani nie nie jest specjalnie zaskakujące, ani jakoś wyjątkowo śmieszne. Ot jak masz pół godziny do zabicia, to można odpalić audiobooka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Seria trzyma poziom, ale z drugiej strony kompozycyjnie nie zaskakuje. Dużo jest zwrotów akcji, w stylu zabili go i uciekł, co jakiś czas pojawiają się jakieś nieznane stwory czy profesje. Fabułę pcha do przodu seria luźno powiązanych ze sobą epizodów i spotkań. W dalszym ciągu bywa śmiesznie i emocjonująco, więc można czytać.

Seria trzyma poziom, ale z drugiej strony kompozycyjnie nie zaskakuje. Dużo jest zwrotów akcji, w stylu zabili go i uciekł, co jakiś czas pojawiają się jakieś nieznane stwory czy profesje. Fabułę pcha do przodu seria luźno powiązanych ze sobą epizodów i spotkań. W dalszym ciągu bywa śmiesznie i emocjonująco, więc można czytać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa napisana zwięzłym językiem książka o Tajlandii z perspektywy Polki pracującej w tajskiej filii międzynarodowej korporacji. Spora garść spostrzeżeń o środowisku pracy, mentalności i kulturze Tajów, a także o turystyce. Jeśli wybieracie się do Tajlandii, warto przeczytać.

Ciekawa napisana zwięzłym językiem książka o Tajlandii z perspektywy Polki pracującej w tajskiej filii międzynarodowej korporacji. Spora garść spostrzeżeń o środowisku pracy, mentalności i kulturze Tajów, a także o turystyce. Jeśli wybieracie się do Tajlandii, warto przeczytać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Serie książkowe coraz bardziej upodabniają się do seriali, a więc i w przypadku cyklu "Drużyna do zadań specjalnych" mamy do czynienia z odcinkiem typu Christmas special. Prosta fabuła przeplatana kilkoma wigilijnymi opowieściami pozwala spojrzeć na bohaterów z nowej strony i daje przyzwoitą rozrywkę.

Serie książkowe coraz bardziej upodabniają się do seriali, a więc i w przypadku cyklu "Drużyna do zadań specjalnych" mamy do czynienia z odcinkiem typu Christmas special. Prosta fabuła przeplatana kilkoma wigilijnymi opowieściami pozwala spojrzeć na bohaterów z nowej strony i daje przyzwoitą rozrywkę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cykl robi się trochę zbyt przewidywalny, a fabuła liniowa. Gdy tylko bohaterowie napotykają na jakiś problem nagle w cudowny sposób spotykają właściwą osobę/trafiają w odpowiednie miejsce/dowiadują się akurat potrzebnej rzeczy. Trochę to nużące. Ale momenty śmieszne są

Cykl robi się trochę zbyt przewidywalny, a fabuła liniowa. Gdy tylko bohaterowie napotykają na jakiś problem nagle w cudowny sposób spotykają właściwą osobę/trafiają w odpowiednie miejsce/dowiadują się akurat potrzebnej rzeczy. Trochę to nużące. Ale momenty śmieszne są

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Napisany bardzo ładnym językiem, starannie przeprowadzony wywód, krok po kroku analizujący Nowy Testament z punktu widzenia wiedzy naukowej. Jest to oczywiście ujęcie popularno-naukowe i sprzed już niemal pół wieku. Możliwe, że są tu jakieś uproszczenia, czy błędy, jednak ogrom krytycznych uwag, wobec tego, co większości z nas wydaje się prawdą jest porażający. Czemu ta książka nie jest lekturą - obok mitologii Parandowskiego?

Napisany bardzo ładnym językiem, starannie przeprowadzony wywód, krok po kroku analizujący Nowy Testament z punktu widzenia wiedzy naukowej. Jest to oczywiście ujęcie popularno-naukowe i sprzed już niemal pół wieku. Możliwe, że są tu jakieś uproszczenia, czy błędy, jednak ogrom krytycznych uwag, wobec tego, co większości z nas wydaje się prawdą jest porażający. Czemu ta...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaskakująco udany powrót do książki z młodości. Choć chyba nie jest to typowa książka o Panu Samochodziku. Mamy tu dość fantastyczny wątek przyjaźni Tomasza z Rogerem Moorem grającym "Świętego", który kręcony jest na Mazurach ;) Choć może bardziej fantastyczny jest wątek, że para która poznała się przypadkowo na Mazurach bierze ślub po kilku tygodniach ;) Sam wątek historyczno-zabytkowy znajduje się na marginesie innych sensacyjnych wydarzeń. Ale czyta się lekko, a i zakończenie jest całkiem obiecujące.
A poza tym osobiście ostatnio miałem okazję być w pałacu w Karnitach i zobaczyć akwedukt na jeziorze Karnickim. Fajnie tak zderzyć książkę z rzeczywistością.

Zaskakująco udany powrót do książki z młodości. Choć chyba nie jest to typowa książka o Panu Samochodziku. Mamy tu dość fantastyczny wątek przyjaźni Tomasza z Rogerem Moorem grającym "Świętego", który kręcony jest na Mazurach ;) Choć może bardziej fantastyczny jest wątek, że para która poznała się przypadkowo na Mazurach bierze ślub po kilku tygodniach ;) Sam wątek...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Takie sobie opowiadanka. Prequel wprowadzający wszystkich członków drużyny do zadań specjalnych. Można przeczytać, czasem się zaśmiać, ale nie jest to pozycja obowiązkowa.

Takie sobie opowiadanka. Prequel wprowadzający wszystkich członków drużyny do zadań specjalnych. Można przeczytać, czasem się zaśmiać, ale nie jest to pozycja obowiązkowa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po ponad 50 lat od pierwszego wydania książka miejscami trąci myszką i oczywiście dydaktycznym, socjalistycznym smrodkiem, ale to naprawdę drobiazgi. Akcja wciąga, dialogi śmieszą - jednym słowem przyjemna lektura. Polecam!

Po ponad 50 lat od pierwszego wydania książka miejscami trąci myszką i oczywiście dydaktycznym, socjalistycznym smrodkiem, ale to naprawdę drobiazgi. Akcja wciąga, dialogi śmieszą - jednym słowem przyjemna lektura. Polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

A co gdyby bohater fantasy był głową rodziny i żonkosiem. Głodna Puszcza to drugi tom cyklu, który eksploruje ten nietypowy dla gatunku rodzaj bohatera. W dalszym ciągu jest dość śmiesznie, trwa walka ze Złym. Rozwijają się postaci znane nam z pierwszego tomu. Ale trochę tu mniej lekkości czy zaskakującej fabuły. Można przeczytać.

A co gdyby bohater fantasy był głową rodziny i żonkosiem. Głodna Puszcza to drugi tom cyklu, który eksploruje ten nietypowy dla gatunku rodzaj bohatera. W dalszym ciągu jest dość śmiesznie, trwa walka ze Złym. Rozwijają się postaci znane nam z pierwszego tomu. Ale trochę tu mniej lekkości czy zaskakującej fabuły. Można przeczytać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bałem się, że forma dygresyjnego monologu, którym jest napisana ta książka okaże się na dłuższą metę męcząca. Tak się jednak nie stało. Czyta się lekko i przyjemnie. Dużą wartość stanowią sentencje/przemyślenia/bon moty na temat życia i kondycji człowieka. Rzeczywiście momentami zbliża się to do traktatu filozoficznego. Przyznam jednak, że rozczarowało mnie zakończenie, liczyłem na coś bardziej znaczącego, zapadającego w pamięć. A tak właściwie książka się urywa i pozostawia lekki niedosyt

Bałem się, że forma dygresyjnego monologu, którym jest napisana ta książka okaże się na dłuższą metę męcząca. Tak się jednak nie stało. Czyta się lekko i przyjemnie. Dużą wartość stanowią sentencje/przemyślenia/bon moty na temat życia i kondycji człowieka. Rzeczywiście momentami zbliża się to do traktatu filozoficznego. Przyznam jednak, że rozczarowało mnie zakończenie,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fajna rozrywka, trzyma w napięciu jak przyzwoity serial sensacyjny. Bardziej to jednak słuchowisko niż audiobook, praktycznie nie ma opisów, same dialogi.

Fajna rozrywka, trzyma w napięciu jak przyzwoity serial sensacyjny. Bardziej to jednak słuchowisko niż audiobook, praktycznie nie ma opisów, same dialogi.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemna rozrywka. Lekkie, łatwe fantasy. Zaletą niewątpliwie jest żartobliwy styl i ciekawie nakreślone (prześmiewczo-stereotypowe) postaci. Świat przedstawiony jest nieco na dalszym tle. Mamy księstwa Doliny i schodzące z gór ZŁe, jest klika (co najmniej) inteligentnych ras, jest magia ze swoimi zasadami, jest zgrubnie nakreślone tło historyczne - wszystko jednak nie ma wielkich pretensji do bycia przesadnie na serio. Najważniejsza jest dobra zabawa czytelnika i zostaje to dowiezione. Na pewno sięgnę po kolejne tomy.

Przyjemna rozrywka. Lekkie, łatwe fantasy. Zaletą niewątpliwie jest żartobliwy styl i ciekawie nakreślone (prześmiewczo-stereotypowe) postaci. Świat przedstawiony jest nieco na dalszym tle. Mamy księstwa Doliny i schodzące z gór ZŁe, jest klika (co najmniej) inteligentnych ras, jest magia ze swoimi zasadami, jest zgrubnie nakreślone tło historyczne - wszystko jednak nie ma...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka bardzo nierówna. Są momenty bardzo przekonujące, zwłaszcza gdy autorka bazuje na danych ze spisu powszechnego czy odnosi się do monografii konkretnych zagadnień. Przeplatają się jednak z fragmentami bardzo tendencyjnymi i ahistorycznymi - ewidentnie rzutowana jest optyka wielkomiejskich, inteligenckich, lewicujących i feministycznych środowisk. I tak próbuje się przekonać czytelnika, że największym złem dla chłopek był kościół, mężczyźni, sanacyjny rząd i ziemianie, natomiast najlepszym co w życiu bohaterów spotkało, były roboty u bauera w czasie II wojny światowej. Głównym problemem na przedwojennej wsi wydaje się autorce być brak dostępu do legalnej aborcji i opresyjny stosunek wobec samotnych matek. Trochę taka wizja mi zgrzyta.
Zgrzyta mi tez dobór bohaterek - w przytłaczającej większości to przodkinie inteligentów (a właściwie inteligentek, bo mamy tu ogromną dysproporcję na rzecz wnuczek opowiadających o babciach) z wielkomiejskich, liberalnych środowisk. Ich losy życiowe ciężko uznać za reprezentatywne, a opinie za nienacechowane - cięzko uznać, że potomkini Bieruta będzie inaczej postrzegać II RP niż państwo skrajnie opresyjne. Brakuje mi optyki osób, nadal mieszkających na wsi, albo których rodzina zamiast do metropolii przeniosła się do powiatowego miasta. Osób, które nie porobiły fakultetów na kierunkach humanistycznych, tylko mają np. wykształcenie średnie. Ciekawie byłoby się dowiedzieć, czy podobnie postrzegają historię swoich rodzin.
Autorka w swojej narracji koncentruje się na przykładach jaskrawych i sytuacjach skrajnych. Mało tu przykładów z zamożnej wsi wielkopolskiej, więcej mamy przykładów z biednego Podlasia czy Podkarpacia. To również budzi wątpliwości co do kompleksowości opisanych zjawisk. Książka trochę jak dla mnie przereklamowana, ale mimo wszystko warta przeczytania. Choćby po to, by się nie zgodzić :)

Książka bardzo nierówna. Są momenty bardzo przekonujące, zwłaszcza gdy autorka bazuje na danych ze spisu powszechnego czy odnosi się do monografii konkretnych zagadnień. Przeplatają się jednak z fragmentami bardzo tendencyjnymi i ahistorycznymi - ewidentnie rzutowana jest optyka wielkomiejskich, inteligenckich, lewicujących i feministycznych środowisk. I tak próbuje się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Folklor Świata Dysku Terry Pratchett, Jacqueline Simpson
Ocena 7,4
Folklor Świata... Terry Pratchett, Ja...

Na półkach:

Pozycja zdecydowanie skierowana do osób, które już dużo ze Świata Dysku przeczytały. Jest tu dużo odniesień (spoilerów) do poszczególnych części cyklu. Ze względu na czas napisania, nie ma odwołań do kilku ostatnich tomów, ale większość tomów jest wspomniane.
Książka napisana lekko, dowcipnie, przyjemnie się czyta. Można dowiedzieć się kilku interesujących rzeczy, ale warstwa popularno-naukowo-edukacyjna nie jest dominująca, a nawet pozostawia spory niedosyt. Spora liczba cytatów z innych książek Pratchetta może być dla niektórych irytująca, dla mnie - dość dawno przeczytałem cały cykl - była fajnym powtórzeniem i przypomnieniem niektórych wątków. Stanowi inspirację, by jeszcze raz wrócić na Świat Dysku :)

Pozycja zdecydowanie skierowana do osób, które już dużo ze Świata Dysku przeczytały. Jest tu dużo odniesień (spoilerów) do poszczególnych części cyklu. Ze względu na czas napisania, nie ma odwołań do kilku ostatnich tomów, ale większość tomów jest wspomniane.
Książka napisana lekko, dowcipnie, przyjemnie się czyta. Można dowiedzieć się kilku interesujących rzeczy, ale...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Nowe przygody Kubusia Puchatka Paul Bright, Alan Alexander Milne, Kate Saunders, Jeanne Willis
Ocena 7,6
Nowe przygody ... Paul Bright, Alan A...

Na półkach: ,

Nie jest to jakość oryginału, ale jest to bardzo dobra lektura. Najlepsze według mnie jest pierwsze opowiadanie, przy którym kilka razy zaśmiałem się w głos. Pozostałe słabsze, ale wyszło to dużo lepiej niż "Powrót do Stumilowego Lasu". Polecam wszystkim miłośnikom Misia o Bardzo Małym Rozumku

Nie jest to jakość oryginału, ale jest to bardzo dobra lektura. Najlepsze według mnie jest pierwsze opowiadanie, przy którym kilka razy zaśmiałem się w głos. Pozostałe słabsze, ale wyszło to dużo lepiej niż "Powrót do Stumilowego Lasu". Polecam wszystkim miłośnikom Misia o Bardzo Małym Rozumku

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka pełna mało sensownej fabuły, mało sensownych rozstań i mało sensownych śmierci. Autor na siłę wydłuża ramy czasowe powieści, by móc znowu na siłę wplątać bohaterów w historyczne wydarzenia. Chyba tylko po to, by móc je opisać. Efekt jest taki, że ani nie jest to dobra książka historyczna, ani dobre fantasy. Są perełki - pojedyncze wątki, zdarzenia czy postaci drugoplanowe, ale nie ratuje to całości - i tego tomu i całej Trylogii Husyckiej. Nie do rasta do pięt cyklowi wiedźmińskiemu.

Książka pełna mało sensownej fabuły, mało sensownych rozstań i mało sensownych śmierci. Autor na siłę wydłuża ramy czasowe powieści, by móc znowu na siłę wplątać bohaterów w historyczne wydarzenia. Chyba tylko po to, by móc je opisać. Efekt jest taki, że ani nie jest to dobra książka historyczna, ani dobre fantasy. Są perełki - pojedyncze wątki, zdarzenia czy postaci...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to