Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ważny temat, średnia książka. Autor przytacza mnóstwo historii i badań naukowych, to wszystko jest rozwlekłe przez co gubi się zasadniczy wątek.

Ważny temat, średnia książka. Autor przytacza mnóstwo historii i badań naukowych, to wszystko jest rozwlekłe przez co gubi się zasadniczy wątek.

Książka o teorii więzi, psychowzroczności, komunikacji z nastolatkiem i trochę o tym, jak działa mózg i jakie zmiany w nim zachodzą.

Książka o teorii więzi, psychowzroczności, komunikacji z nastolatkiem i trochę o tym, jak działa mózg i jakie zmiany w nim zachodzą.

Trochę inspiracji i dużo amerykańskiej gadki.

Trochę inspiracji i dużo amerykańskiej gadki.

We wprowadzeniu Dalajlama napisał: "na kartach tej książki nie będzie nic, czego by już nie powiedziano". No cóż, cała prawda.

We wprowadzeniu Dalajlama napisał: "na kartach tej książki nie będzie nic, czego by już nie powiedziano". No cóż, cała prawda.

Garść niezwykle istotnych informacji dotyczących działania systemu nerwowego. Autor jasno i klarownie wyjaśnia mechanizmy neuronalne, dzięki czemu pomaga zrozumieć przyczyny kłopotów z nastrojem i zachowaniem, jak również odnaleźć drogę do równowagi. Polecam przeczytać każdemu, nie tylko rodzicom czy pedagogom.

Garść niezwykle istotnych informacji dotyczących działania systemu nerwowego. Autor jasno i klarownie wyjaśnia mechanizmy neuronalne, dzięki czemu pomaga zrozumieć przyczyny kłopotów z nastrojem i zachowaniem, jak również odnaleźć drogę do równowagi. Polecam przeczytać każdemu, nie tylko rodzicom czy pedagogom.

Inspirująca książka, pisana w duchu pełnego szacunku, podmiotowego i równorzędnego podejścia do dziecka. Dużo o znaczeniu bliskości i więzi z matką od najwcześniejszych momentów życia. Plusem dla mnie są przykłady oparte w całości na doświadczeniach 4-letniej pracy terapeutycznej w dziecięcym klubie. Ciekawostką są przytaczane odniesienia do duchowych i szamańskich technik różnych kultur.

Inspirująca książka, pisana w duchu pełnego szacunku, podmiotowego i równorzędnego podejścia do dziecka. Dużo o znaczeniu bliskości i więzi z matką od najwcześniejszych momentów życia. Plusem dla mnie są przykłady oparte w całości na doświadczeniach 4-letniej pracy terapeutycznej w dziecięcym klubie. Ciekawostką są przytaczane odniesienia do duchowych i szamańskich technik...

Znalazłam w tej książce wszystko, czego szukałam; krótki wstęp objaśniający zagadnienie, esencjonalną metodykę treningu oraz bogaty zbiór ćwiczeń, klarownie opisanych, podzielonych na pięć kategorii, co niezwykle ułatwia korzystanie z tego opracowania.

Znalazłam w tej książce wszystko, czego szukałam; krótki wstęp objaśniający zagadnienie, esencjonalną metodykę treningu oraz bogaty zbiór ćwiczeń, klarownie opisanych, podzielonych na pięć kategorii, co niezwykle ułatwia korzystanie z tego opracowania.

Sięgając po tę książkę szukałam inspiracji w zrozumieniu ukrytych mechanizmów kierujących niektórymi zachowaniami oraz celu, do którego uczniowie mogą podświadomie dążyć poprzez swoje działania. Każdy nauczyciel wielokrotnie styka się z sytuacjami problemowymi i świetnie byłoby wypracować w sobie umiejętność rozpoznawania i rozumienia ich i świadomie reagować nie dając się wciągnąć w "grę". Niestety w książce Kena Ernsta tłumaczenie tego zagadnienia uważam za mierne, a podane rozwiązania... lepiej pozostawić bez komentarza.

Sięgając po tę książkę szukałam inspiracji w zrozumieniu ukrytych mechanizmów kierujących niektórymi zachowaniami oraz celu, do którego uczniowie mogą podświadomie dążyć poprzez swoje działania. Każdy nauczyciel wielokrotnie styka się z sytuacjami problemowymi i świetnie byłoby wypracować w sobie umiejętność rozpoznawania i rozumienia ich i świadomie reagować nie dając się...

Niesamowita lektura niosąca otuchę wszystkim ludziom, którzy zdążyli zwątpić w zdrowe relacje rodzinne. Cudowne antidotum na wszelakie poradniki, teorie wychowawcze, coraz to nowsze i coraz szybciej zmieniające się trendy. Dlaczego jest tak wyjątkowa? Ponieważ nie daje gotowych rozwiązań ani żadnych schematów ale tłumaczy mechanizmy, pomaga zrozumieć zamysł natury i podążać za nim. Przywraca należne miejsce zaufaniu, intuicji i emocjonalnej bliskości w procesie wychowania. Kiedy chcemy, żeby roślinka rosła jak najlepiej nie tłumaczymy jej jaka ma być, nie dyscyplinujemy, nie ciągniemy w górę, nie stosujemy kar ani nagród, ani żadnych innych technik manipulacyjnych itp... ale staramy się jej stworzyć jak najlepsze warunki i wtedy cała magia dzieje się sama! Tak zaplanowała to natura.

Głęboko poruszył mnie cytat, który chciałabym tu przywołać i który w moim odczuciu bardzo dobrze wyraża perspektywę przyjętą przez autorów książki:

"W literaturze dla rodziców panuje dziś tendencja do zaspokajania popytu na rodzicielskie umiejętności i strategie wychowawcze. Nie tego jednak potrzebują opiekunowie. Strategie są o wiele za sztywne i ograniczone, by sprawdziły się w zadaniu tak złożonym i subtelnym jak rodzicielstwo. Uwłaczają inteligencji rodzica i zwykle także inteligencji dziecka. Strategie uzależniają nas od promujących je ekspertów. Rodzicielstwo jest przede wszystkim relacją, a relacje nie poddają się strategiom. Opierają się na intuicji [...] Nie potrzebujemy umiejętności lub strategii, ale drogowskazów oraz zdolności do współodczuwania i zrozumienia."

Niesamowita lektura niosąca otuchę wszystkim ludziom, którzy zdążyli zwątpić w zdrowe relacje rodzinne. Cudowne antidotum na wszelakie poradniki, teorie wychowawcze, coraz to nowsze i coraz szybciej zmieniające się trendy. Dlaczego jest tak wyjątkowa? Ponieważ nie daje gotowych rozwiązań ani żadnych schematów ale tłumaczy mechanizmy, pomaga zrozumieć zamysł natury i podążać...

Autor oczarowuje swoją erudycją i niesamowitą umiejętnością prowadzenia przejrzystej narracji. Przy tak ogromnym i wielowątkowym obszarze tematycznym to niewątpliwe zalety. Z drugiej strony jednak stwierdzam, że autor, starając się odmitologizować rzeczywistość i zebrane fakty przedstawić jak najbardziej naukowo, współtworzy nowy mit - mit nauki, która rozwiąże wszystkie problemy nawet śmierć. Stwierdzenia typu: "Po 4 miliardach lat doboru naturalnego Alba [czyli zielony fluorescencyjny królik wyhodowany w laboratorium] zapowiada świt nowej kosmicznej ery, której życie będzie kształtowane przez inteligentny projekt" są co najmniej niepokojące. Skojarzenie z pewnymi XX wiecznymi ideologiami samo się narzuca i wszyscy dobrze wiemy dokąd zaprowadziła wiara w społeczną inżynierię i nieograniczony postęp technologiczny. Czyżby autor o tym zapomniał?

Autor oczarowuje swoją erudycją i niesamowitą umiejętnością prowadzenia przejrzystej narracji. Przy tak ogromnym i wielowątkowym obszarze tematycznym to niewątpliwe zalety. Z drugiej strony jednak stwierdzam, że autor, starając się odmitologizować rzeczywistość i zebrane fakty przedstawić jak najbardziej naukowo, współtworzy nowy mit - mit nauki, która rozwiąże wszystkie...

Może trochę razi poradnikowy styl, ale mimo to książka zawiera wiele cennej, wręcz fundamentalnej wiedzy na temat związków. Warto ją przeczytać i zapamiętać, że każdy człowiek, którego spotykamy jest naszym lustrem, a jeśli w lustrze widzimy coś niedobrego, wymienienie go na inne nic nie pomoże.

Może trochę razi poradnikowy styl, ale mimo to książka zawiera wiele cennej, wręcz fundamentalnej wiedzy na temat związków. Warto ją przeczytać i zapamiętać, że każdy człowiek, którego spotykamy jest naszym lustrem, a jeśli w lustrze widzimy coś niedobrego, wymienienie go na inne nic nie pomoże.

Lektura do przeczytania raczej jako ciekawostka. Wiele informacji zawartych w książce jest już nieaktualnych, a nawet nieprawdziwych. Autor sam w przedmowie przyznaje, że popełnił wiele błędów, choć samo sedno teorii jest słuszne. Poza tym książka, choć cieniutka, wcale nie jest szczególnie lekko strawna dla przeciętnego odbiorcy nie obeznanego w naukach o ziemi. Przydałaby się współczesna popularnonaukowa wersja.

Lektura do przeczytania raczej jako ciekawostka. Wiele informacji zawartych w książce jest już nieaktualnych, a nawet nieprawdziwych. Autor sam w przedmowie przyznaje, że popełnił wiele błędów, choć samo sedno teorii jest słuszne. Poza tym książka, choć cieniutka, wcale nie jest szczególnie lekko strawna dla przeciętnego odbiorcy nie obeznanego w naukach o ziemi. Przydałaby...

Trochę się rozczarowałam. Właściwie wiedzę zawartą w tej książce można sprowadzić do stwierdzenia, że owszem istnieje ukryta lojalność rodzinna, niewyjaśniony sposób międzypokoleniowego przenoszenia się nieprzepracowanych traum, lęków, wszelkich trudnych wydarzeń, ale nie wiadomo jak to działa i dlaczego. Jeśli czytelnik orientuje się w innych pracach podejmujących tę tematykę (chociażby Hellinger) to nie znajdzie tam nic nowego, a jedynie ostrożne tezy, że "coś jest na rzeczy", czyli mniej więcej tyle, ile wiadomo przed sięgnięciem po tę pozycję. Nie mniej nie wykluczam, że dla wielu osób, które dopiero zaczynają zagłębiać się w ten temat pozycja ta może być bardzo ciekawa i inspirująca.

Trochę się rozczarowałam. Właściwie wiedzę zawartą w tej książce można sprowadzić do stwierdzenia, że owszem istnieje ukryta lojalność rodzinna, niewyjaśniony sposób międzypokoleniowego przenoszenia się nieprzepracowanych traum, lęków, wszelkich trudnych wydarzeń, ale nie wiadomo jak to działa i dlaczego. Jeśli czytelnik orientuje się w innych pracach podejmujących tę...

Długo zastanawiałam się jak ocenić tę książkę. Niewątpliwie autorce udało się stworzyć ciekawą, nieco oniryczną opowieść o dramacie ludzkiego życia uwięzionego w ramach nieubłaganego czasu. Mam jednak wrażenie, że ta delikatnie i lekko płynąca fabuła ominęła coś bardzo ważnego. Tak jakby piękne słowa i urokliwa atmosfera istniały same dla siebie, przeminęły razem z lekturą i w gruncie rzeczy niewiele zostawiły po sobie.

Długo zastanawiałam się jak ocenić tę książkę. Niewątpliwie autorce udało się stworzyć ciekawą, nieco oniryczną opowieść o dramacie ludzkiego życia uwięzionego w ramach nieubłaganego czasu. Mam jednak wrażenie, że ta delikatnie i lekko płynąca fabuła ominęła coś bardzo ważnego. Tak jakby piękne słowa i urokliwa atmosfera istniały same dla siebie, przeminęły razem z lekturą...

Mimo, iż jest to spora księga, w której zawarto całe mnóstwo informacji, czasami bardzo szczegółowych, naprawdę warto po nią sięgnąć. Książka, choć opisuje dzieje Puszczy Białowieskiej w istocie zatacza znacznie szerszą perspektywę i, jak sądzę zgodnie z zamiarem Autorki, wzbudza refleksję na temat potęgi i piękna przyrody,lecz także ludzkiej głupoty, chciwości, barbarzyństwa i obojętności. Wielka miłość do natury zawarta w każdym zdaniu splata się z rozgoryczeniem niszczycielską postawą człowieka wobec majestatu przyrody. Aż chciałoby się spytać: co my, tacy cywilizowani ludzie wyprawiamy? Ale chyba szkoda słów.

Mimo, iż jest to spora księga, w której zawarto całe mnóstwo informacji, czasami bardzo szczegółowych, naprawdę warto po nią sięgnąć. Książka, choć opisuje dzieje Puszczy Białowieskiej w istocie zatacza znacznie szerszą perspektywę i, jak sądzę zgodnie z zamiarem Autorki, wzbudza refleksję na temat potęgi i piękna przyrody,lecz także ludzkiej głupoty, chciwości,...

Bez wątpienia książka niezwykła, zabawna, gorsząca, groteskowa. Ogromne wrażenie robi sposób w jaki autor prowadzi narrację i opisuje świat z perspektywy 3-letniego bębnisty.

Bez wątpienia książka niezwykła, zabawna, gorsząca, groteskowa. Ogromne wrażenie robi sposób w jaki autor prowadzi narrację i opisuje świat z perspektywy 3-letniego bębnisty.