Opinie użytkownika
Fatalna książka.
Autor popełnia grube oszustwo wobec czytelnika, rzekomo usprawiedliwione kompletnie enigmatycznym pierwszym rozdziałem (enigma wyjaśnia się dopiero na końcu). Akcja rozgrywa się rzekomo w czymś w rodzaju średniowiecza albo w cofniętej w rozwoju ludzkiej kolonii na innej planecie. Ale to nieprawda, bowiem chodzi tak naprawdę o niehumanoidalną cywilizację,...
Bardzo fajna opowieść z 1952 roku, z elementami space opery. Niestety, przekład jest chropawy, z licznymi błędami językowymi i stylistycznymi, jakby tłumacz (i ewentualny redaktor, którego tu zapewne nie było) jeszcze w szkole był marny z polskiego i już nigdy zaległości nie nadrobił, co zdecydowanie psuje przyjemność podczas lektury. I last but not least, tytuł jest...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDo mniej więcej setnej strony rzecz wydaje się trochę przegadana i jakby niemądra, ale później nabiera kolorów i tempa i jest dużo lepiej. W sumie warto przeczytać; kiedyś trylogia była dość wysoko notowana. Fajna "lekcja" z historii gatunku.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Pierwszych 5 opowiadań były to rzeczy ciekawe, oryginalne i intrygujące (7/10). Niestety, druga, trochę większa połowa, czyli 3 ostatnie opowiadania, to było głębokie rozczarowanie. Z przykrością przeczytałem dwa z nich, natomiast ostatni tekst, najdłuższy, to już było wyjątkowo męczące, bolesne, traumatyczne przeżycie.
To ostatnie opowiadanie (70 stron) było jak...
Zasada jest prosta: W KOSMOSIE NIE MA CHMUR. Mogą być TYLKO obłoki. Chmury występują w atmosferach planet. Liczyłem na to, że w nowym wydaniu ten błąd zostanie poprawiony. Niestety, tak się nie stało. :(
Sama książka jest świetna, przekład bardzo dobry.
Nowego wydania nie kupię - właśnie dlatego - mimo że jest edytorsko o wiele lepsze od poprzedniego.
Przykre rozczarowanie. Na 15 opowiadań zaledwie 7 jest fantastycznych (wykraczających poza rzeczywistość) i to bardzo skromniutkich. Eseik na końcu jest nieciekawy.
Na IV stronie okładki w nocie reklamowej napisano, że intrygujący światopogląd autora przełamuje paradygmat ortodoksyjnego myślenia religijnego. No cóż, wcale tego nie widać. Opowiadanie niefantastyczne...
Najlepsze opowiadania: Filipiak, Kochan i Witkowski - i tylko pierwsze i ostatnie traktują AIDS bezpośrednio. Najlepiej Witkowski. Reszta opowiadań traktuje zagadnienie niejako podskórnie, pośrednio. Pozostałe opowiadania z pretensjami literackimi mnie akurat nie przypadły do gustu, z Sieniewiczem włącznie - kt. wprawdzie nieźle się czyta, ale... jak dla mnie jest zbyt...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka niewypał, wyboru opowiadań dokonano żerując na wcześniej wydanych antologiach, nadmuchana objętościowo, bardzo droga w momencie wydania, z fatalną, artystowską okładką (zrobioną, wraz ilustracjami, przez jednego z autorów wyboru i wstępu) i - bardzo źle się sprzedawała. We wstępie są zapowiadane kolejne antologie - z mimowolną sugestią, ze to będzie nadal żerowanie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
To smutne, że aż tyle osób negatywnie ocenia tę powieść...
Niektórzy dlatego, bo spodziewali się... horroru (taka była pierwotna klasyfikacja na LC).
Otóż nie, to NIE JEST horror, to jest co najwyżej dark fantasy i częściowo urban fantasy.
Powieść jest brawurową, inteligentną mieszanką gatunków, motywów i stylów. Jest tu i żywa akcja, trochę okultyzmu, trochę nawiązań do...
Rzecz jest napisana w duchu popularnej powieści sensacyjnej [tzw." czerwony pinkerton"] i odnosi się podgatunku sf o cudownych wynalazkach szalonych naukowców, spragnionych władzy nad światem. Do tego Tołstoj dodał, a jakże, komunistyczną propagandę. Polak występujący w powieści jest oczywiście postacią negatywną. Całość wpisuje się poziomem w nurt sensacyjnych powieści...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Niestety, upiornie zły przekład (w tym fatalna polszczyzna) zabił tę klasyczną powieść.
Czy ktoś wyda nowy, dobry przekład???
Czytane w dzisiejszych czasach, te powieści nadal fascynują i budzą ogromny rezonans. Sięgnąłem po nie z przyjemnością, choć mam świadomość, że przekład ŚLIMAKA NA ZBOCZU jest niedobry. Wiele istotnych aluzji do rosji sowieckiej jest niestety nieczytelnych. Szkoda. Ta świetna powieść aż wola o nowe, adekwatne tłumaczenie.
***
W ostatniej powieści jest niewłaściwa kolejność...
„Praktycznie każdą książkę Simaka należy zaliczyć do klasyki gatunku” - SFBook.com
To oczywiście nieprawda, ale faktem jest, że starsze książki Simaka są znakomite i niejedna weszła do kanonu współczesnej klasyki sf. Z opowiadaniami jest różnie, ale nie podejmuję się szacować, jaki procent starszych jest znakomitych w porównaniu z późniejszym okresem twórczości Simaka....
Mam problem z tą antologią - podobnie jak z innymi tego wydawnictwa. Nieustanne powtórki tekstów - nawet dobrych - irytują i przeszkadzają; jak zwykle jest tu zaledwie kilka nowych tekstów. Jak dla mnie, najlepsza jest oczywiście Leigh Brackett - magazynowa wersja połówki książki ERIC JOHN STARK: OUTLAW OF MARS z cyklu Legendy Marsa - którą należy czytać jako epicki...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Kicz ważący kilogram i kosztujący 80 zł.
Lubię komiksy, chociaż sięgam po nie rzadko - ale ten mnie odrzucił swoją kreską.
Nie polecam wydania IWZZ z 1985 roku (oba tomy w jednym) - jest niechlujne i niekompletne, powypadały fragmenty tekstu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoże i nie jest to b. zła powieść, ale jej przekład jest wręcz katastrofalny. Ze względu na miejsce tej powieści w kulturze popularnej (plus film Fritza Langa, a nawet powojenne kontynuacje filmowe niemieckie) przydałby się nowy przekład, być może spolszczenie z usunięciem niektórych fragmentów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Na końcu książki znajduje się 147 przypisów, w tym połowa dla idiotów i tępaków. Oto przykładowe (uwaga, żeby nie było żadnych wątpliwości, przy każdym umieszczono - hm - pochodzenie ("[przypis edytorski]"):
naraz (daw.) - nagle [przypis edytorski] - objaśnione SIEDEM RAZY! < kilka innych po parę razy >
story - zasłony [przypis edytorski]
puzderko - pudełko [przypis...
Trzy najsłynniejsze krótkie powieści powieści klasyka literatury sf. Przekłady są przedwojenne, darmowe i powierzchownie przygładzone. Przekład WYSPY DOKTORA MOREAU jest niekompletny i ocenzurowany - w latach 20. usunięto fragmenty antyreligijne... (generalnie najlepsze jest tłumaczenie Ewy Krasińskiej). Nie polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to