-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2024-05-29
2024-05-26
2024-05-19
Książka kojarzy się z książkami dla dwunastolatków, taka atmosfera familijna tam w niej jest, ale co jakiś czas pojawiają się określenia i sceny które familijne nie są. w dodatku mam wrażenie że książka jest niezredagowana autor zmienia czasy i narrację - to chyba nie jest poprawne (przynajmniej mnie tak uczyli).
Też gdyby nie audiobook na empik go, który spokojnie można słuchać na prędkości 2.00 to porzucił bym ten tytuł który zwyczajnie nie jest ciekawy.
Książka kojarzy się z książkami dla dwunastolatków, taka atmosfera familijna tam w niej jest, ale co jakiś czas pojawiają się określenia i sceny które familijne nie są. w dodatku mam wrażenie że książka jest niezredagowana autor zmienia czasy i narrację - to chyba nie jest poprawne (przynajmniej mnie tak uczyli).
Też gdyby nie audiobook na empik go, który spokojnie można...
Pierwsze strony i już złe wrażenie. Bohater podczas tortur zachowuje się jak dziewczynka a nie twardziel którego nie da się złamać, nie ma też w tych scenach ponurego ani strasznego klimatu który pasowałby do miejsca akcji czyli więzienia trzeciego świata. Epizod ucieczki z wyspy był chaotyczny i właściwie nie jest wyraźnie powiedziane czemu ta ucieczka tyle trwa, czemu poprostu nie wsiądą do pirogi tylko czekają w trawie. Już po ucieczce dostajemy info czym będzie się zajmować bohater, czemu go ratowano itd - pomysł z organizatorem wypraw dla VIPów mnie nie ujął, liczyłem na coś bardziej "szpiegowskiego".
Dalszy rozwój wydarzeń jest strasznie powolny i męczący w dodatku autorowi nie wychodzi opis scen technicznych. Nie jest to książka którą się szybko czyta. Porzuciłem ten tytuł i skończyłem na 35%. Może jeszcze kiedyś wrócę do tego tytułu by go dokończyć.
Pierwsze strony i już złe wrażenie. Bohater podczas tortur zachowuje się jak dziewczynka a nie twardziel którego nie da się złamać, nie ma też w tych scenach ponurego ani strasznego klimatu który pasowałby do miejsca akcji czyli więzienia trzeciego świata. Epizod ucieczki z wyspy był chaotyczny i właściwie nie jest wyraźnie powiedziane czemu ta ucieczka tyle trwa, czemu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018
2024-04-29
Początkowo ciekawa ale mnóstwo w niej danych z najróżniejszych POV: zapiski dziennikarskie, akta pinkertona, akta FBI, wersje osagów tyle tego i żadnej mapki powiązań. Lepszego "Portretu psychologicznego" Ernesta i tak nie dostajemy, więc nie wiadomo czy był zwyczajnie głupi i podatny na techniki wpływu, upośledzony, czy może kierowała nim chciwość lub inna ukryta motywacja.
Początkowo ciekawa ale mnóstwo w niej danych z najróżniejszych POV: zapiski dziennikarskie, akta pinkertona, akta FBI, wersje osagów tyle tego i żadnej mapki powiązań. Lepszego "Portretu psychologicznego" Ernesta i tak nie dostajemy, więc nie wiadomo czy był zwyczajnie głupi i podatny na techniki wpływu, upośledzony, czy może kierowała nim chciwość lub inna ukryta...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013
Tylko trzy gwiazdki właśnie z względu na powielanie cukierkowej wizji w której możesz wszystko jeśli tylko chcesz, podczas gdy rzeczywistość uczy nas wszystkich że, możemy tylko to na co nam pozwoli życie i też minus kolejne gwiazdki za wspominanie i opisywanie metod samobójczych - Poważnie jako niepełnosprawny fizycznie młodzieniec nie pomyślałbym o paru sposobach gdyby nie Nick, niby zwykła rzecz ale nie sięga się po takie książki kiedy wszystko ma się poukładane, tylko kiedy jest się w bagnie z którego chce się wydostać
Tylko trzy gwiazdki właśnie z względu na powielanie cukierkowej wizji w której możesz wszystko jeśli tylko chcesz, podczas gdy rzeczywistość uczy nas wszystkich że, możemy tylko to na co nam pozwoli życie i też minus kolejne gwiazdki za wspominanie i opisywanie metod samobójczych - Poważnie jako niepełnosprawny fizycznie młodzieniec nie pomyślałbym o paru sposobach gdyby...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-19
Przeskakiwanie między czasami, brak ładu i przyczynowo-skutkowości się wylewa z tej książki, dobrze że na platformie z audiobookami jest ten tytuł bo, za każdym razem kiedy brałem się do czytania to odkładałem książkę po trzech stronach. W różnych internetowych kursach można usłyszeć "nie traktuj czytelnika jak idioty " a w książce non stop pada fragment brzmiacy ~ moja pierwsza dziewczyna, której nie nazywałam swoją dziewczyną bo by na to nie pozwoliła." powtarza to wielokrotnie, właściwie nie ma za tym żadnej tajemnicy, totalnie bezcelowe.
Bohaterka jest toksyczna, kłamliwa i skupiona na sobie, ma żal do całego świata.
Przeskakiwanie między czasami, brak ładu i przyczynowo-skutkowości się wylewa z tej książki, dobrze że na platformie z audiobookami jest ten tytuł bo, za każdym razem kiedy brałem się do czytania to odkładałem książkę po trzech stronach. W różnych internetowych kursach można usłyszeć "nie traktuj czytelnika jak idioty " a w książce non stop pada fragment brzmiacy ~ moja...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-13
Przesyt bohaterów w dodatku paru nazywa się myląco podobnie. Książka mogłaby być krótsza, za wiele w niej perspektyw. Stylistycznie co jakiś czas pojawiają się zdania które są budowane totalnie na opak.
Fabularnie jest nudno, na początku autor daje nam scenę sensacyjną, dalej pokazuje że strzelaniny, zamachy z użyciem broni to nie Counter Strike by później ciągnąć przygotowania organizacji terrorystycznej ukazywane z perspektywy członków a nie jakiegoś agenta pod przykryciem. Naprzemiennie z analizami Jacka i niezbyt emocjonującymi zwrotami akcji koniecznymi do przemiany Jacka. Na koniec daje nam naiwną sekwencje akcji w której "strzelanki" to counter Strike. Do punktu rozwiązania (punktu w którym dowiadujemy się, kim na drodze wszystkich zwrotów stał się bohater) właściwe tu nie dochodzi, brzmi on w stylu ~blah blah blah, ale jack nie jest urodzonym mordercą.~.
Jedna gwiazda więcej od bez skrupułów, bo jednak tu dostałem tego czego chciałem (mniej tandetnej akcji, więcej wywiadu) choć liczyłem na inną formę.
Przesyt bohaterów w dodatku paru nazywa się myląco podobnie. Książka mogłaby być krótsza, za wiele w niej perspektyw. Stylistycznie co jakiś czas pojawiają się zdania które są budowane totalnie na opak.
Fabularnie jest nudno, na początku autor daje nam scenę sensacyjną, dalej pokazuje że strzelaniny, zamachy z użyciem broni to nie Counter Strike by później ciągnąć...
2024-03-31
To moje drugie zetknięcie z tym autorem i w przeciwieństwie do nocnego recepcjonisty ciężko się to czyta, zdania są budowane na opak, są nie-intuicyjne. Fabuła też taka sobie, właściwie nie wiadomo o co w wątku Edwarda i Juliana chodzi, jaki proceder ma tam miejsce - jakaś waza z dynastii ming, podejrzany sąsiad i mąż umierającej analityczki, arabistka.
To moje drugie zetknięcie z tym autorem i w przeciwieństwie do nocnego recepcjonisty ciężko się to czyta, zdania są budowane na opak, są nie-intuicyjne. Fabuła też taka sobie, właściwie nie wiadomo o co w wątku Edwarda i Juliana chodzi, jaki proceder ma tam miejsce - jakaś waza z dynastii ming, podejrzany sąsiad i mąż umierającej analityczki, arabistka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-25
Mało cyberpunku, naiwna historyjka w dodatku nie przygnębiająca podczas gdy cyberpunk kojarzy mi się właśnie z pewną szarością. W dodatku natknąłem się na błąd który pozwala sądzić, że autor nie uważał na biologii.
Mało cyberpunku, naiwna historyjka w dodatku nie przygnębiająca podczas gdy cyberpunk kojarzy mi się właśnie z pewną szarością. W dodatku natknąłem się na błąd który pozwala sądzić, że autor nie uważał na biologii.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-20
Zbyt wiele w niej wątków które wcale się nie przecinają, cymekowie są jak ***oci nie wiedzący kogo chcą za wroga kogo za sojusznika ich wątek zresztą jest nieciekawy - jedyne co w tej książce ciekawe to wątek Arrakis, ale jego jest bardzo mało.
Zbyt wiele w niej wątków które wcale się nie przecinają, cymekowie są jak ***oci nie wiedzący kogo chcą za wroga kogo za sojusznika ich wątek zresztą jest nieciekawy - jedyne co w tej książce ciekawe to wątek Arrakis, ale jego jest bardzo mało.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Co za bełkot, kompletny chaos, dziwna fikcja która nie posiada zasad bliskich czytelnikowi. Podczas czytania Ubika miałem, o co chodzi tu, o co tutaj chodzi?
Co za bełkot, kompletny chaos, dziwna fikcja która nie posiada zasad bliskich czytelnikowi. Podczas czytania Ubika miałem, o co chodzi tu, o co tutaj chodzi?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to