-
ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik1
-
ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać4
-
ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant1
-
Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2021-09-07
2021-05-04
Nadrobiłam - 3/4 książki dobrze się czytało, przyjemnie i z ciekawością... pod koniec Żeromski poleciał... "w górę, a moje powieki ledwo co mogły utrzymać się nad ziemią"
Nadrobiłam - 3/4 książki dobrze się czytało, przyjemnie i z ciekawością... pod koniec Żeromski poleciał... "w górę, a moje powieki ledwo co mogły utrzymać się nad ziemią"
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-02-13
2020-12-25
Oczywiście najpierw był film, potem książka.
Oczywiście film różni się pewnymi szczegółami, szczególikami od książki.
Oczywiście... że sięgnę po drugą część :)
Przez pierwsze rozdziały musiałam przebrnąć, odłożyłam książkę i kiedy do niej wróciłam - nie mogłam się oderwać.
Widać, czasem to nie wina książki - tylko momentu, w którym po nią sięgamy. Dlatego lekcja dla mnie - by zawsze dawać książce drugą szansę.
Nie ważne, czy oglądam film, czy czytam książkę - zawsze mam tą samą schizę - czy moja szefowa to "Miranda"?
Jest to książka z tych, co pozostawiają taki uśmieszek na twarzy, a zapytani - i jak? - odpowiadamy - fajna.
Oczywiście najpierw był film, potem książka.
Oczywiście film różni się pewnymi szczegółami, szczególikami od książki.
Oczywiście... że sięgnę po drugą część :)
Przez pierwsze rozdziały musiałam przebrnąć, odłożyłam książkę i kiedy do niej wróciłam - nie mogłam się oderwać.
Widać, czasem to nie wina książki - tylko momentu, w którym po nią sięgamy. Dlatego lekcja dla mnie...
2020-12-27
Dostałam w prezencie, więc przeczytałam. Myślałam - kolejny wymądrzający się poradnik - a tu pozytywne zaskoczenie.
Autorka opowiada o swoim procesie przemiany, jak po kolei zakładała sobie cele i do nich dążyła - nie obeszło się od zabawnych sytuacji, jak i przytoczenia zwyczajnych życiowych prawd o życiu i ludziach.
"Pieprzyć to" - czyli jak p. Alexandra odcięła się od egoistycznych ludzi, którzy żerowali na jej empatii i dobrym sercu, jak w ten sposób wygospodarowała w swoim codziennym życiu cenny czas dla siebie, na swoje ważne sprawy - jak odzyskała swoje własne życie. Jednocześnie nadal posiadając prawdziwych przyjaciół, dobrych znajomych, kochającego męża i cudowne dziecko.
Czy warto przeczytać - uważam, że tak.
Jest to książka, z której każdy z nas może coś wynieść - jeżeli nie przemianę wewnętrzną, kopa do działania, to na pewno odrobinę śmiechu :)
Dostałam w prezencie, więc przeczytałam. Myślałam - kolejny wymądrzający się poradnik - a tu pozytywne zaskoczenie.
Autorka opowiada o swoim procesie przemiany, jak po kolei zakładała sobie cele i do nich dążyła - nie obeszło się od zabawnych sytuacji, jak i przytoczenia zwyczajnych życiowych prawd o życiu i ludziach.
"Pieprzyć to" - czyli jak p. Alexandra odcięła się od...
2020-12-29
Film wydziałam dwukrotnie, do książki dorwałam się dopiero teraz - nie spodziewałam się, że jest napisana w tak cudowny sposób. Nie chodzi tutaj tylko o bohaterów, fabułę, a całokształt... styl język, tłumaczenie...
Ciepło i spokój - to czułam podczas czytania i to czuję, gdy na tę książkę spoglądam lub o niej wspominam.
Zaraz po przeczytaniu kupiłam dwa kolejne egzemplarze, wiedząc, że będą trafionym prezentem dla tych, z którymi chcę się tym ciepłem i spokojem podzielić.
... i mam ochotę zasadzić w ogrodzie platana :)
Film wydziałam dwukrotnie, do książki dorwałam się dopiero teraz - nie spodziewałam się, że jest napisana w tak cudowny sposób. Nie chodzi tutaj tylko o bohaterów, fabułę, a całokształt... styl język, tłumaczenie...
Ciepło i spokój - to czułam podczas czytania i to czuję, gdy na tę książkę spoglądam lub o niej wspominam.
Zaraz po przeczytaniu kupiłam dwa kolejne...
2020-07-05
2020-07-21
2020-09-01
2020-04-13
2020-01-07
2020-01-24
2020-01-08
2019-11-22
Kupione w Auchan za 4,99 zł na jednej z tych książkowych "pudłowych" wyprzedaży.
Jak się okazało jest to II cz. - jednak nie miało to aż tak ogromnego znaczenia, gdyż jest to kolejna, nowa "przygoda" głównej bohaterki.
Młodzieżowy thriller, taki naprawdę słabiutki (poziom lepszych opowiadań publikowanych na forach literackich).
Jedyne co zapamiętałam z tej książki, to sekta i ciągle obrzydliwie spoconą główną bohaterkę.
Nie jestem ciekawa kolejnych części.
Takie czytadło ;)
Kupione w Auchan za 4,99 zł na jednej z tych książkowych "pudłowych" wyprzedaży.
Jak się okazało jest to II cz. - jednak nie miało to aż tak ogromnego znaczenia, gdyż jest to kolejna, nowa "przygoda" głównej bohaterki.
Młodzieżowy thriller, taki naprawdę słabiutki (poziom lepszych opowiadań publikowanych na forach literackich).
Jedyne co zapamiętałam z tej książki, to...
2019-11-09
Świetnie napisana, lekka, przyjemna i pouczająca.
Napewno będę polecać ją innym i sama jeszcze nie raz po nią sięgnę.
Film również polecam.
Świetnie napisana, lekka, przyjemna i pouczająca.
Napewno będę polecać ją innym i sama jeszcze nie raz po nią sięgnę.
Film również polecam.
Widziałam świetną recenzję, dostrzegłam okładkę na wyprzedaży to kupiłam. W końcu przeczytałam i... jakoś nie umarłam ze śmiechu. Rozbawiło mnie dosłownie tylko jedno zdanie gdzieś pod koniec książki + podobał mi się ostatni rozdział (było w nim to, co chciałam znaleźć w całej książce).
Nie chcę was zniechęcać do Nomen Omen, widocznie do mnie taki humor nie trafia. Nie bawią mnie dziwaczne imiona, a głupota irytuje (chyba, że taki był zamysł autorki - wzbudzić irytację w czytelniku tworząc postać rodziców i brata głównej bohaterki), dodatkowo miałam poczucie, że wciśnięcie tutaj wątku z zamiłowaniem do gry komputerowej, ten żargon - zamiast mnie bawić, pozostawiał niesmak.
Książka zdecydowanie nie dla mnie. Nie oznacza, że wam się nie spodoba.
Widziałam świetną recenzję, dostrzegłam okładkę na wyprzedaży to kupiłam. W końcu przeczytałam i... jakoś nie umarłam ze śmiechu. Rozbawiło mnie dosłownie tylko jedno zdanie gdzieś pod koniec książki + podobał mi się ostatni rozdział (było w nim to, co chciałam znaleźć w całej książce).
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie chcę was zniechęcać do Nomen Omen, widocznie do mnie taki humor nie trafia. Nie...