Oficjalne recenzje użytkownika

Więcej recenzji
Okładka książki My. Jak zbudować dobry związek, doświadczyć prawdziwej bliskości i zmienić "ty" i "ja" w "my" Terrence Real
Ocena 7,6
Recenzja Mieli wszystko oprócz siebie

Książka „My”, reklamowana na okładce hasłem „Jedna z najlepszych książek roku” według „Wall Street Journal”, w pełni zasługuje na to miano. Dobrze, że wspomniana rekomendacja się pojawia, bo sam rozbudowany tytuł może zarówno skusić, jak i odstraszyć. Wszak mowa w nim o budowaniu...

Okładka książki Z pamiętnika początkującego psychiatry Adam Stern
Ocena 6,5
Recenzja Ludzka twarz psychiatrii

„Z pamiętnika początkującego psychiatry” to jedna z wielu wydawanych ostatnio książek zdradzających kulisy wybranej dziedziny medycyny. Dziedziny szczególnej, bo psychiatria wciąż nie jest przez wszystkich traktowana na równi z innymi medycznymi specjalnościami. Leczenie zaburzeń...

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Książka, która otwiera oczy. Pokazuje, jak często nieświadomie, krzywdzimy zwierzęta wyłącznie dla własnego kaprysu, jednocześnie myśląc, że przychylamy im nieba. Wydając krocie na najlepszą karmę, zabawki i akcesoria, które mają umilić czas naszym pupilom zapominamy, że ulegając modzie przyczyniamy się do wzrostu popularności ras celowo zdeformowanych, narażonych na urazy i przedwczesny zgon.

Na nic zda się w ich przypadku stos gadżetów, skoro na przeszkodzie w beztroskim szaleństwie zabawy stoją, o zgrozo, problemy z oddychaniem. Nie dla nich odkrywanie leśnych ścieżek, bo każde bliższe spotkanie z gałęzią może zakończyć się ciężkim urazem oka. Niewskazane są ani letnie wycieczki ani buszowanie zimą w śniegu. Wyższa temperatura jest śmiertelnym zagrożeniem a niższej z uwagi na brak sierści też nie znoszą najlepiej. Zwierzęta wyhodowane na ludzkie zamówienie, mają swoim wyglądem rozczulać domowników i przechodniów, i często tylko do tego są zdolne. Zdane na opiekę właściciela, pozbawione jej, stają się niezdolne do przetrwania. Wydaje się, że nikt nie naraziłby swojego towarzysza na podobne męki, a jednak, coraz więcej to robi. Dlaczego?

Większość oczarowana wyjątkowym wyglądem zwierzaka nie docieka, jakie koszty zdrowotne są z nim związane. Inni nie otrzymują od hodowcy pełnej informacji o problemach, jakie dotyczą zakupu tej konkretnej rasy oraz sumach generowanych przez częste, nieuniknione w ich wypadku, wizyty w gabinetach weterynaryjnych. A szkoda, może argument finansowy przekonałby do wyboru zdrowszego przedstawiciela gatunku.

Przypadki opisane przez zwierzęcego patologa to w większości zajmujące zagadki, których rozwiązanie wymaga dociekliwości rasowego detektywa. Gdy motywacją jest dobrostan zwierząt, ujawnienie szkodliwych praktyk, którym można dzięki temu w przyszłości zapobiec, żaden wysiłek nie jest daremny. Zaryzykuję tezę, że po tę książkę powinien sięgnąć każdy, kto myśli o powiększeniu domowego stada o dowolnego pupila. Gdy wyboru już dokonano, dla niektórych może to być niestety gorzka lektura.

Książka, która otwiera oczy. Pokazuje, jak często nieświadomie, krzywdzimy zwierzęta wyłącznie dla własnego kaprysu, jednocześnie myśląc, że przychylamy im nieba. Wydając krocie na najlepszą karmę, zabawki i akcesoria, które mają umilić czas naszym pupilom zapominamy, że ulegając modzie przyczyniamy się do wzrostu popularności ras celowo zdeformowanych, narażonych na urazy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nie ukrywam, że sięgając po książkę "Bluzgaj zdrowo" chciałam znaleźć jakieś oryginalne uzasadnienie dla swojego przeklinania, takie, które dobrze sprzedałoby się w towarzystwie a mnie stawiało w dobrym świetle...Moje ego nie urosło aż tak, jak na to liczyłam, chociaż pocieszam się, że osoby z bogatym zasobem słownictwa mają również bogatszy zasób wulgaryzmów w użyciu. Co więcej częstsze sięganie po niecenzuralne zwroty, nie tylko w chwilach wzburzenia, sprawia, że jesteśmy postrzegani jako bardziej wiarygodni i szczerzy.
Książka prezentuje wiele aspektów przeklinania, widać, że autorka nie zajmuje się problemem hobbystycznie, przedstawia liczne wyniki badań. Nie wszystkie z nich dają jednoznaczne odpowiedzi, ale jest to specyficzny obszar badań, dopiero od niedawna wolny od "cenzurowania". Spora dawka wiedzy podana w przystępny sposób i z humorem.

Nie ukrywam, że sięgając po książkę "Bluzgaj zdrowo" chciałam znaleźć jakieś oryginalne uzasadnienie dla swojego przeklinania, takie, które dobrze sprzedałoby się w towarzystwie a mnie stawiało w dobrym świetle...Moje ego nie urosło aż tak, jak na to liczyłam, chociaż pocieszam się, że osoby z bogatym zasobem słownictwa mają również bogatszy zasób wulgaryzmów w użyciu. Co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pozycja godna polecenia dla każdego początkującego właściciela psa. Wiedza skondensowana, poparta ilustracjami, przykładami najczęstszych problemów i sposobów ich rozwiązania. Przystępny język i urozmaicona kompozycja sprawiają, że treści łatwo zapadają w pamięć a w razie potrzeby można szybko odnaleźć interesujące nas zagadnienie.

Pozycja godna polecenia dla każdego początkującego właściciela psa. Wiedza skondensowana, poparta ilustracjami, przykładami najczęstszych problemów i sposobów ich rozwiązania. Przystępny język i urozmaicona kompozycja sprawiają, że treści łatwo zapadają w pamięć a w razie potrzeby można szybko odnaleźć interesujące nas zagadnienie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kompleksowy poradnik, jego największą zaletą jest mnogość poruszanych zagadnień, co sprawia, że można czytać zarówno od deski do deski, jak i wybiórczo, ograniczając się jedynie do interesujących nas wątków. Miejscami rzeczywiście bardziej dostosowany do realiów amerykańskich, niektóre propozycje wydają się w polskich warunkach zbyt przesadne, zuchwałe, jednak w przypadku osób nieśmiałych, dla których rozmowa kwalifikacyjna wiąże się z dużym stresem, ta pozycja utwierdzi ich w przekonaniu, że powinni znacznie śmielej się prezentować, podkreślać swoje atuty, więc jak najbardziej może im pomóc. Każda rozmowa o pracę jest inna, liczy się zarówno dobre przygotowanie jak i umiejętność szybkiego, kreatywnego myślenia, intuicja i żaden poradnik nie zagwarantuje sukcesu, ale po lekturze książki bezpośrednio przed rozmową rekrutacyjną czułam się pewniejsza. Polecam.

Kompleksowy poradnik, jego największą zaletą jest mnogość poruszanych zagadnień, co sprawia, że można czytać zarówno od deski do deski, jak i wybiórczo, ograniczając się jedynie do interesujących nas wątków. Miejscami rzeczywiście bardziej dostosowany do realiów amerykańskich, niektóre propozycje wydają się w polskich warunkach zbyt przesadne, zuchwałe, jednak w przypadku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Sylwii Chutnik i myślę, iż na tyle udane, że sięgnę w przyszłości po inne pozycje autorki. Opowieść wyróżnia się stałym i niespiesznym rytmem, dzięki czemu czytelnik ma szansę rzeczywiście głęboko wniknąć w atmosferę robotniczego blokowiska z czasów przełomu systemów, okresu transformacji ustrojowej. Dużym atutem książki są sugestywne opisy scenerii świetnie współgrające z emocjami głównej bohaterki. Cały świat przedstawiony: fabuła, bohaterowie, szerszy kontekst są doskonale przemyślane, nic nie zgrzyta. Ciekawym pomysłem na urozmaicenie historii jest oddanie głosu postaciom drugoplanowym, które przedstawiają swój punkt widzenia w formie strumienia świadomości. Historia jest dobrze skrojona, przekonująca, skłaniająca do refleksji.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Sylwii Chutnik i myślę, iż na tyle udane, że sięgnę w przyszłości po inne pozycje autorki. Opowieść wyróżnia się stałym i niespiesznym rytmem, dzięki czemu czytelnik ma szansę rzeczywiście głęboko wniknąć w atmosferę robotniczego blokowiska z czasów przełomu systemów, okresu transformacji ustrojowej. Dużym atutem książki są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,



Na półkach: , , , ,

Przyjaciółka z młodości jest pierwszą pozycją z dorobku Pani Munro, po którą sięgnęłam i na pewno nie ostatnią. Zapewne jak wielu innych czytelników, dopiero otrzymana Nagroda Nobla zachęciła mnie do zapoznania się z twórczością pisarki. Poza kilkoma wyjątkami opowiadania prezentują podobną wartość, co na pewno jest wielkim plusem. Są niezwykle klimatyczne, banałem jest pisanie, że są to utwory o ponadczasowej wymowie, jednak właśnie w tym przypadku podobna ocena jest jak najbardziej zasadna. Mimo osadzenia ich w konkretnym czasie podczas lektury miałam wrażenie, że czas jest najmniej ważnym punktem odniesienia dla ich zrozumienia. W zupełności zgadzam się ze stwierdzeniem, że Panią Munro będzie się czytać nawet za 100 lat. Gorąco polecam!

Przyjaciółka z młodości jest pierwszą pozycją z dorobku Pani Munro, po którą sięgnęłam i na pewno nie ostatnią. Zapewne jak wielu innych czytelników, dopiero otrzymana Nagroda Nobla zachęciła mnie do zapoznania się z twórczością pisarki. Poza kilkoma wyjątkami opowiadania prezentują podobną wartość, co na pewno jest wielkim plusem. Są niezwykle klimatyczne, banałem jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Z pewnością żadnego czytelnika wcześniejszych utworów Wiesława Myśliwskiego nie trzeba przekonywać do sięgnięcia po tę długo wyczekiwaną pozycję. Niezwykle rzadko bowiem zdarza się tak mistrzowskie połączenie warstwy treściowej z formą, z jakim mamy do czynienia w twórczości Wiesława Myśliwskiego. Lektura Wiesława Myśliwskiego jest zawsze bardzo osobistym przeżyciem, nie inaczej jest i w tym przypadku. Jestem pewna, że również początkujący czytelnik po zapoznaniu się z "Ostatnim rozdaniem" sięgnie po wcześniejsze książki autora do czego gorąco wszystkich zachęcam.

Z pewnością żadnego czytelnika wcześniejszych utworów Wiesława Myśliwskiego nie trzeba przekonywać do sięgnięcia po tę długo wyczekiwaną pozycję. Niezwykle rzadko bowiem zdarza się tak mistrzowskie połączenie warstwy treściowej z formą, z jakim mamy do czynienia w twórczości Wiesława Myśliwskiego. Lektura Wiesława Myśliwskiego jest zawsze bardzo osobistym przeżyciem, nie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Być kobietą i nie zwariować. Opowieści psychoterapeutyczne Katarzyna Miller, Monika Pawluczuk
Ocena 6,6
Być kobietą i ... Katarzyna Miller, M...

Na półkach: ,

Z racji swojej formy- grupowej rozmowy terapeutycznej- lektura jest przystępna w odbiorze. Porusza ważkie tematy związane z funkcjonowaniem współczesnych kobiet, ich dylematami i priorytetami. Na tym skromnym wyliczeniu pozytywnych elementów książki jednak skończę. W miarę przedzierania się przez problemy bohaterek miałam coraz silniejsze wrażenie, że są one banalizowane, spłycane. Proste recepty, zachęcające do zmiany sposobu życia mogą wydawać się przydatne, dla osób rzeczywiście potrzebujących pomocy psychoterapeutycznej, bardziej wymagającego czytelnika mogą jednak rozczarować. Może jednak zupełnie niepotrzebnie oczekiwałam czegoś więcej po pozycji, która jest tylko i wyłącznie opowieścią psychoterapeutyczną. Z pewnością miłośniczkom wszelkiego rodzaju poradników ta pozycja przypadnie do gustu.

Z racji swojej formy- grupowej rozmowy terapeutycznej- lektura jest przystępna w odbiorze. Porusza ważkie tematy związane z funkcjonowaniem współczesnych kobiet, ich dylematami i priorytetami. Na tym skromnym wyliczeniu pozytywnych elementów książki jednak skończę. W miarę przedzierania się przez problemy bohaterek miałam coraz silniejsze wrażenie, że są one banalizowane,...

więcej Pokaż mimo to