Opinie użytkownika
Sięgnęłam po tą książkę, ponieważ wiedziałam o filmie na jej podstawie. Nie miałam co czytać więc stwierdziłam, że nie zaszkodzi sprawdzić co to. No i wypożyczyłam z biblioteki.
Historia nawet ciekawa. Opowieść o kosmitach i ich walce o przetrwanie. O nastoletniej miłości, jak dla mnie przesadzonej. Myślę, że wiek bohaterów nie odpowiadał ich zachowaniu. Jak dla mnie...
Ta bardzo krótka książeczka ukazała się gdy jeszcze miałam obsesję na punkcie Pottera. Zawsze ciekawiły mnie, często wspominane w książkach o młodym czarodzieju, Baśnie Barda Beedle’a. Zbiór bajek, na których wychowywały się czarodziejskie dzieciaki. Tak jak nasz Kopciuszek czy coś w tym rodzaju. Dlatego gdy dostałam egzemplarz w prezencie, bardzo się ucieszyłam....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO tej książce dowiedziałam się na konkursie pięknego czytania. Jedna z uczestniczek czytała drugą część. Zainteresowało mnie to, więc znalazłam w Internecie info o serii. Pożyczyłam od koleżanki pierwszą część i zaczęłam czytać. Pierwszy rozdział mnie lekko nudził. Może dlatego, że jakoś podświadomie byłam nie najlepiej nastawiona do tej lektury. Jednak potem wciągnęłam się...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Drugi tom serii o wampirach. Zaczęłam go czytać za namowami koleżanki. Zachwycała się tym. Po pierwszej części byłam negatywnie nastawiona do tej powieści. Jednak przemogłam się i zaczęłam czytać.
Początek nawet znośny. Urodziny Belli i niepewność Edwarda. Spoko, zapowiadało się ciekawie. Ale potem już się zawiodłam. Cullen’owie odeszli, a ich kochana śmiertelniczka...
Zaczęłam czytać tą książkę bo wypadało. Wszyscy tylko o tym mówili. Zachwycali się. Moda na „Zmierzch” trwała w najlepsze. Moja koleżanka miała bzika na tym punkcie. Dlatego ciągle musiałam wysłuchiwać o Belli, Edwardzie i innych bohaterach. No to pomyślałam, przeczytam. Zaczęłam i jakoś przeleciało. Wolno, bo wolno, ale jakoś.
Niezdarna dziewczyna, przysłowiowa „szara...
Gdy sięgnęłam po tą książkę, naprawdę mi się nudziło. Zaczęłam czytać i jakoś się wciągnęłam. Następnie ją pożyczyłam i wieczorem kontynuowałam lekturę. Ta pozycja jest przeznaczona dla dziewczyn, moim zdaniem jako taka bardzo lekka lektura. Momentami śmieszne i dziwne.
Cztery czternastolatki i mamy przepis na katastrofę. Masa problemów, dylematów nastolatek. Oczywiście...
Zwykle gdy wchodzę do Empiku w Galerii Krakowskiej, od razu zmierzam w stronę działu z książkami. Wyczuwam w tym miejscu pewną magię i spokój. Mogłabym godzinami przyglądać się grzbietom tych cudownych, nowiutkich książek tylko czekających aż wezmę je do swych rąk. Właśnie w taki sposób poznałam powieść Michaela Granta „Gone Zniknęli”.
Była chyba jesień, a mnie znudziło...