Opinie użytkownika
Super książka, z tras i rad korzystam już od dawna. Brakuje tylko Mazur w spisie treści ;)
Pokaż mimo toJeśli nie przeczytać w całości, to warto chociaż przejrzeć i wymontować wszystkie najważniejsze wskazówki, które okazują się bardzo trafne.
Pokaż mimo to
Podejrzana książka. Chciałabym jej wierzyć, ale wydaje mi się, że opisane procesy działają tylko i wyłącznie na zasadzie placebo.
Nie mnie oceniać wiarygodność tej książki, bo trzeba byłoby poznać opinie ekspertów, ja ją traktuję jako ciekawe spojrzenie na świat. Rzeczywiście stosowanie opisanych w niej taktyk potrafi dawać spokój ducha.
Coś było nie tak.
Po ponownym przeczytaniu całej serii, miałam nieodparte wrażenie przy tym 4. tomie:
Coś tu jest nie tak.
Język nie taki, pełno kolokwializmów, Refowie zamiast Refaitów...
Zrobiłam research i okazuje się, że rzeczywiście, zmienił się tłumacz. Oprócz tłumaczki stale związanej z serią, "Koniec maskarady" przypadł również panu Pawlakowi, od "Zakonu drzewa...
Mój szaleńczy maraton Czasu żniw, (już trzeci w moim życiu), dobiega powoli końca. Tego potrzebowałam, żeby wyrwać się z kaca książkowego.
Pokaż mimo to
Niestety zawód. Poległam w połowie, kiedy moja nadzieja na ciekawą fabułę ostatecznie zgasła.
Może kiedyś do niej wrócę z nudów, ale fakt istnienia tylu innych, potencjalnie lepszych książek powoduje, że nie będzie to w najbliższej przyszłości.
To już mój trzeci raz z Czasem żniw. Stąd w ocenie okrągła 10-tka.
Jeśli książka potrafi wzbudzać moje zainteresowanie niezmiennie, co kilka lat, i zdobyć monopol na moją uwagę, to jej się należy.
Nie jest idealna, ale prawie. Dla mnie pozostaje cudownym tworem wyobraźni i jedyną w swoim rodzaju historią.
Dobra wprawka przed rereadem całej serii Czasu żniw. Przy moim aktualnym braku czasu idealnym pomysłem okazało się zabranie za tak niezobowiązujące opowiadanie.
Historia dość naiwna, co można tłumaczyć młodością Paige, która tutaj ma tylko 16 lat. Jednak są pisarze, jak George R. R. Martin, którzy potrafią z pewspekrywy dzieci i nastolatków pisać dużo lepiej. Tutaj średnie...
Czytając "Diunę" miałam nieodparte wrażenie, że autor wyprzedził swoje czasy. Jedynie sposób narracji i prowadzenia wyróżnia historię i może być odczytywany jako przestarzały. Poza nim, "Diuna" zestarzała się bardzo dobrze - zachwyca inteligencją, złożonością i aktualnością poruszanych problemów.
Pokaż mimo to
Tak jak się spodziewałam, "Bieguni" nie tyle nie trafili w mój gust, co z każdą stroną potęgowało się we mnie uczycie niechęci.
Wiele historii mających potwierdzać ciągle tą samą, głęboką tezę.
Jednak przekaz to nie wszystko, musi być jeszcze doprawiony interesującą historią.
Sama forma powieści temu przeczy. Po dziesiątej, uciętej randomowo opowiastce, można poczuć się...
DNF, dotarłam do połowy książki
Czyta się to niczym fantastykę.
Kompletna karykatura i przerysowanie, a do tego brak klasy. Tak można opisać przedstawiony świat mafii. Na pewno mało realny.
Nie zaprzeczę, akcja pędzi i nie nudzi.
Wystarczy jednak odłożyć na kilka dni książkę, a wracać się do niej nie chcę. Do tego czułam, że oddziałuje na mnie , czyniąc skłonną do...
To już mój drugi raz z "Dawcą".
Cóż mogę powiedzieć, książka czytana z miłością i uwielbieniem, więc tym razem nie zauważałam już żadnych wad.
Powtarzając kolejny raz całą serię, inaczej postrzegam wiele sytuacji, zauważam masę Ester eggów, a przede wszystkim niesamowicie się bawię 😜❤️
Wciągająca, nie dająca o sobie zapomnieć pomimo tego, że znasz zakończenie.
Dawno nie przeżyłam tak całkowitego zawładnięcia myśli przez książkę. Relacja głównych bohaterów jest napisana przepięknie, Madeline Miller, dzięki "Pieśni" i "Kirke", zdobyła sobie moje niezachwiane zaufanie. Ta kobieta umie pokazać silne emocje poprzez pismo, a jednak dać wrażenie spokoju i...
Niestety, bardzo mnie wynudziła ta powieść. Nawet słuchając audiobooka nie dałam rady przebrnąć przez ostatnie 50 stron. Czegoś tu zabrakło. Suche historie różnych bohaterów.
Pokaż mimo to
Super połączenie gatunków! Jest apokalipsa, jest kryminał i przygodówka. Bardzo szybko przeczytałam "Nomad", akcja nie zwalnia, a zwroty akcji zaskakują co kilkanaście stron. Jeśli ktoś lubi astronomię, również znajdzie tu coś dla siebie.
Polecam. Napisana przystępnym językiem, angielski B2 bez problemu.
Drugi raz przeczytane nie bez powodu. Świetna, wciągającą i zapadająca w pamięć. Fanka Sandersona here ;)
Pokaż mimo toJako miłośniczka Iwaszkiewicza mogę powiedzieć jedynie, że jest to opowiadanie "najmniej ulubione" ze wszystkich:) Co nie zmienia faktu, iż mi się podoba.
Pokaż mimo to
Bardzo ważna książka, pozwalająca zrozumieć spojrzenie na II. wojnę światową człowieka radzieckiego.
Nie obyło się więc bez pewnej stronniczości. Niemcy są źli, nieludzcy,to oni bestialsko zabijają. Tak przedstawia się spojrzenie Rosjan.
W Polsce spotkamy się z perspektywą wręcz odwrotną. To Rosjanie gwałcili dzieci i palili dobytki, a Niemcy zazwyczaj jedynie zajmowali...