-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1189
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać447
Biblioteczka
2024-06-02
Ukazanie "wyreżyserowanego" świata, powolne i nie celowe dochodzenie głównego bohatera do jego konstrukcji.
Jednak pozostaje pytanie. Czy to co odkrył to koniec czy może jeszcze nie poznał "prawdy"?
Książka daje złudne nadzieje, że da się poznać świat realny i jego "prawa". A przecież "wszystko płynie" i rzeczywistość się zmienia i to co wydawało się aktualne 5-10 lat temu, już teraz może nie być ...
Dobrze się czytało.
Ukazanie "wyreżyserowanego" świata, powolne i nie celowe dochodzenie głównego bohatera do jego konstrukcji.
Jednak pozostaje pytanie. Czy to co odkrył to koniec czy może jeszcze nie poznał "prawdy"?
Książka daje złudne nadzieje, że da się poznać świat realny i jego "prawa". A przecież "wszystko płynie" i rzeczywistość się zmienia i to co wydawało się aktualne 5-10 lat...
Bardzo dobra pozycja. Świetne "pióro" autora i rewelacyjne tłumaczenie.
W tej książce jest wiele nawiązań do poprzednich książek Fergusona.
Poruszone zagadnienia kredytów, obligacji, akcji ubezpieczeń, spekulacji na towarach i osadzenie ich w historii.
Poznałem historię świata od innej strony, tej finansowej.
Bardzo dobra pozycja. Świetne "pióro" autora i rewelacyjne tłumaczenie.
W tej książce jest wiele nawiązań do poprzednich książek Fergusona.
Poruszone zagadnienia kredytów, obligacji, akcji ubezpieczeń, spekulacji na towarach i osadzenie ich w historii.
Poznałem historię świata od innej strony, tej finansowej.
Po prostu dobra książka. Kilka b. fajnych historii (bajek), kilka przeciętnych, kilka nieciekawych.
Interesujące są niektóre rozmowy pomiędzy bohaterami książki.
Książka się nie dłużyła. Nie było "lania wody". To atut, bo rzadko się to zdarza.
Po prostu dobra książka. Kilka b. fajnych historii (bajek), kilka przeciętnych, kilka nieciekawych.
Interesujące są niektóre rozmowy pomiędzy bohaterami książki.
Książka się nie dłużyła. Nie było "lania wody". To atut, bo rzadko się to zdarza.
Bardzo dobra pozycja. Świetny obraz wsi i losu chłopów (naszych przodków) w Polsce od XVI do XVIII wieku.
Niestety ten świetny przekaz został przerysowany licznymi ekstremalnymi przykładami (tortury, wyzysk, itd). Powoduje to, że trzeba wysiłku intelektualnego, aby "powrócić do średniej" jaka mogła być bliska realnemu losowi wsi i ich mieszkańców.
Na samym końcu książki autor sam jednak zwrócił uwagę, że z ekstremalnymi sytuacjami szlachcic musiał uważać, bo historia znała już bunty chłopów i wiele ucieczek ludności ze wsi.
Cytat: "Panowie, narażeni na utratę poddanych, musieli zważać na to, jakie zasady obowiązują [...] często sami hamowali się w najbardziej sadystycznych zapędach, by nie prowokować kolejnych ucieczek.".
Mimo to przykładów tych "sadystycznych zapędów" jest mnóstwo w książce ...
Bardzo dobra pozycja. Świetny obraz wsi i losu chłopów (naszych przodków) w Polsce od XVI do XVIII wieku.
Niestety ten świetny przekaz został przerysowany licznymi ekstremalnymi przykładami (tortury, wyzysk, itd). Powoduje to, że trzeba wysiłku intelektualnego, aby "powrócić do średniej" jaka mogła być bliska realnemu losowi wsi i ich mieszkańców.
Na samym końcu książki...
2024-03-28
Wartościowe porady, które można by skrócić do kilkudziesięciu stron. Zdecydowanie za dużo "lania wody".
W większości rozdziałów autor zasypuje czytelnika wieloma przykładami, które niewiele więcej wnoszą. Gdyby nie to, to dałbym ocenę 6 lub nawet 7.
Zapisałem wiele cytatów z tej książki. Jeden z nich:
Mamy więc ludzką naturę w całej okazałości: winowajcy oskarżają wszystkich prócz siebie. My jesteśmy tacy sami. [...] Odwaga przyznania się do własnych błędów przynosi wiele satysfakcji. Nie tylko pozbawia poczucia winy, ale często pozwala rozwiązać problem spowodowany tymi błędami.
Wartościowe porady, które można by skrócić do kilkudziesięciu stron. Zdecydowanie za dużo "lania wody".
W większości rozdziałów autor zasypuje czytelnika wieloma przykładami, które niewiele więcej wnoszą. Gdyby nie to, to dałbym ocenę 6 lub nawet 7.
Zapisałem wiele cytatów z tej książki. Jeden z nich:
Mamy więc ludzką naturę w całej okazałości: winowajcy oskarżają...
2024-03-27
Historia może ciekawa ale niestety odbiór zepsuty przez nudne i niewiele wnoszące opisy i dialogi.
Historia może ciekawa ale niestety odbiór zepsuty przez nudne i niewiele wnoszące opisy i dialogi.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-12
Dobrze się czytało.
Dużo indywidualnych porad dla konkretnych sytuacji (dla małżeństw pracujących razem w domu z przebywającymi z nimi w tym czasie dziećmi, dla pary rozwodników i braku akceptacji ich dziecka przez partnera jednego z rozwodników, itd).
Niestety to niesie za sobą pewne ograniczenia w odbiorze przez czytelnika.
Trudność z indektyfikacją swojej sytuacji z sytuacjami tych par z którymi rozmawiał autor. Trzeba czasem trochę więcej pomyśleć czy coś można z danej porady wyciągnąć dla siebie.
Dobrze się czytało.
Dużo indywidualnych porad dla konkretnych sytuacji (dla małżeństw pracujących razem w domu z przebywającymi z nimi w tym czasie dziećmi, dla pary rozwodników i braku akceptacji ich dziecka przez partnera jednego z rozwodników, itd).
Niestety to niesie za sobą pewne ograniczenia w odbiorze przez czytelnika.
Trudność z indektyfikacją swojej sytuacji z...
2024-03-02
Sporo interesujących zagadnień związanych z historią matematyki. Powstanie "liczb", oznaczenia dodawania "+" czy dzielenia ":" czy przybliżonej wartości "pi" to był bardzo długi proces.
Cytat: "nasi przodkowie potrzeboali stuleci, by wymyślić coś, co dla nas jest aż tak oczywiste".
Byłaby wyższa ocena, gdyby nie przydługie wstawki z życia autora. Może wydawało mu się, że to będzie interesujące. Nie, nie było.
Sporo interesujących zagadnień związanych z historią matematyki. Powstanie "liczb", oznaczenia dodawania "+" czy dzielenia ":" czy przybliżonej wartości "pi" to był bardzo długi proces.
Cytat: "nasi przodkowie potrzeboali stuleci, by wymyślić coś, co dla nas jest aż tak oczywiste".
Byłaby wyższa ocena, gdyby nie przydługie wstawki z życia autora. Może wydawało mu się, że...
2024-02-25
Wartościowy przekaz, cenne uwagi.
Ucząc się mówić NIE, jako rodzice, nauczymy swoje dzieci mówić NIE, bo inaczej: "nie będą umiały powiedzieć NIE względem rzeczy, które uważamy za szkodliwe i złe, na przykład przeciwstawiać się złym kolegom. Tacy koledzy wykorzystują fakt, że dziecko nie umie powiedzieć NIE i potrafią zmanipulować je do swoich celów."
Autor szanuje czytelnika nie lejąc wody i nie podając powtarzalnych przykładów.
Wartościowy przekaz, cenne uwagi.
Ucząc się mówić NIE, jako rodzice, nauczymy swoje dzieci mówić NIE, bo inaczej: "nie będą umiały powiedzieć NIE względem rzeczy, które uważamy za szkodliwe i złe, na przykład przeciwstawiać się złym kolegom. Tacy koledzy wykorzystują fakt, że dziecko nie umie powiedzieć NIE i potrafią zmanipulować je do swoich celów."
Autor szanuje...
Świetne przedstawienie geografii i historii świata z perspektywy "Większej Brytanii". Trochę historii, a także trochę spekulacji "co by było z danym krajem, gdyby nie został skolonizowany przez Brytanię".
Można odnieść wrażenie, że to skolonizowanie Brytyjskie było "wybawieniem" dla NIEKTÓRYCH narodów / krajów patrząc na ich sytuację przed skolinizowania czy alternatywną opcję jaką by było bycie skolonizowanym przez inny kraj europejski.
Ferguson potrafił także szeroko opisać niedociągnięcia, błędy, nadużycia władzy Brytanii nad swoimi skolonizowanymi narodami.
Nie ma tu samouwielbienia ale nie ma też podejścia wyidealizowanego w którym brak kolonializmu spowodowałby szczęśliwość nieskolonizowanych narodów.
Świetne przedstawienie geografii i historii świata z perspektywy "Większej Brytanii". Trochę historii, a także trochę spekulacji "co by było z danym krajem, gdyby nie został skolonizowany przez Brytanię".
Można odnieść wrażenie, że to skolonizowanie Brytyjskie było "wybawieniem" dla NIEKTÓRYCH narodów / krajów patrząc na ich sytuację przed skolinizowania czy alternatywną...
2024-02-11
Spodziewałem się obszerniejszych opisów historii II WŚ osadzonych w Anglii, a mniej wątków fikcyjno-obyczajowych. Oczywiście wątek miłosny też musiał się pojawić :)
Mimo to książka ciekawa, a akcja wartka. Dobrze się czytało.
Spodziewałem się obszerniejszych opisów historii II WŚ osadzonych w Anglii, a mniej wątków fikcyjno-obyczajowych. Oczywiście wątek miłosny też musiał się pojawić :)
Mimo to książka ciekawa, a akcja wartka. Dobrze się czytało.
Ogromną zaletą tej książki jest dostęp do wielu wykresów z ankiet i porównanie z poprzednimi latami (najczęściej od lat 70tych).
Wadą książki jest przerost własnych opinii autorki na temat generacji iGen. Całe szczęście, że podpiera niektóre z nich wypowiedziami przedstawicieli generacji iGen.
Warto wrócić do książki dla samych ankiet.
Ogromną zaletą tej książki jest dostęp do wielu wykresów z ankiet i porównanie z poprzednimi latami (najczęściej od lat 70tych).
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWadą książki jest przerost własnych opinii autorki na temat generacji iGen. Całe szczęście, że podpiera niektóre z nich wypowiedziami przedstawicieli generacji iGen.
Warto wrócić do książki dla samych ankiet.