rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Niestety nie porwała mnie ta książka. Czytałam raczej bez większego zainteresowania, raczej dlatego, że nie lubię porzucać książki w połowie. Bohaterowie wyidealizowani, płascy. W zasadzie nic się nie dzieje. Lubię literaturę powracającą do lat 20. i 30., lubię sagi. Tutaj coś nie zagrało.

Niestety nie porwała mnie ta książka. Czytałam raczej bez większego zainteresowania, raczej dlatego, że nie lubię porzucać książki w połowie. Bohaterowie wyidealizowani, płascy. W zasadzie nic się nie dzieje. Lubię literaturę powracającą do lat 20. i 30., lubię sagi. Tutaj coś nie zagrało.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem świeżo po lekturze tej książki i śmiało mogę powiedzieć, że dawno nic mnie tak nie wciągnęło. Przede wszystkim autorka bardzo starała się oddać atmosferę Paryża lat trzydziestych i myślę, że naprawdę dobrze to wyszło. Pokazuje przekrój społeczny - od baronowej, przez artystów, po niezbyt bogatą dziewczynę zajmującą się między innymi pozowaniem dla studentów akademii. Możemy się też całkiem sporo dowiedzieć o ówczesnych rozrywkach - ekstrawaganckich przyjęciach, spektaklach w nocnym klubie czy eleganckich kolacjach, a nawet nielegalnych walkach bokserskich. No i co chyba najciekawsze w tej książce - autorka pokazuje to wszystko z różnych perspektyw. Główną nicią jest tu oczywiście wątek Lou Villars - dziewczyny, która miała startować na olimpiadzie i reprezentować swój kraj a stała się oprawcą i zdrajczynią. Jednak tak naprawdę w "Klubie kameleona" nie tylko ona jest główną bohaterką. Moim zdaniem jest nim i fotograf, i jego dziewczyna Suzanne, i baronowa. Niejako w tle - choć nie do końca - widzimy i inne ciekawe osobowości: Lionela - amerykańskiego pisarza, Yvonne - właścicielkę klubu, Armanda - współwłaściciela firmy produkującej samochody. Wiele postaci, wszystkie barwne, a relacje między nimi są często bardzo skomplikowane. Książkę czyta się jednym tchem.

Jestem świeżo po lekturze tej książki i śmiało mogę powiedzieć, że dawno nic mnie tak nie wciągnęło. Przede wszystkim autorka bardzo starała się oddać atmosferę Paryża lat trzydziestych i myślę, że naprawdę dobrze to wyszło. Pokazuje przekrój społeczny - od baronowej, przez artystów, po niezbyt bogatą dziewczynę zajmującą się między innymi pozowaniem dla studentów akademii....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza książki Magdaleny Witkiewicz, jaką przeczytałam. Spodobała się na tyle, że co jakiś czas sięgam po inne książki tej autorki. Ta nie jest tak "lekka", ale również zawiera sporo zabawnych momentów. Postaci, jak to u Witkiewicz, mocno zarysowane, charakterystyczne. Książka z gatunku takich, które można pochłonąć w jeden wieczór. Człowiek po prostu nie wie, w którym momencie przerwać, bo ciągle coś się dzieje. Polecam tym, którzy chcą przeczytać coś zabawnego, ale jednocześnie dającego do myślenia.

Pierwsza książki Magdaleny Witkiewicz, jaką przeczytałam. Spodobała się na tyle, że co jakiś czas sięgam po inne książki tej autorki. Ta nie jest tak "lekka", ale również zawiera sporo zabawnych momentów. Postaci, jak to u Witkiewicz, mocno zarysowane, charakterystyczne. Książka z gatunku takich, które można pochłonąć w jeden wieczór. Człowiek po prostu nie wie, w którym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka z gatunku lekkich i przyjemnych. Miejscami bardzo zabawna, do tego stopnia, że śmiałam się na głos podczas czytania, a to nie zdarza się zbyt często. Postaci są dobrze nakreślone, każda z nich jest wyrazista i niepowtarzalna. Wszystkich na głowę bije Paris Antonio - wszystkożerny pies. Książkę polecam tym, którzy chcą się po prostu rozerwać i mile spędzić czas. Czyta się błyskawicznie i ma ochotę na dalszy ciąg.

Książka z gatunku lekkich i przyjemnych. Miejscami bardzo zabawna, do tego stopnia, że śmiałam się na głos podczas czytania, a to nie zdarza się zbyt często. Postaci są dobrze nakreślone, każda z nich jest wyrazista i niepowtarzalna. Wszystkich na głowę bije Paris Antonio - wszystkożerny pies. Książkę polecam tym, którzy chcą się po prostu rozerwać i mile spędzić czas....

więcej Pokaż mimo to