-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
2021
2021
2021
2021
2021
Sceptycy widząc okładkę i tematykę, pewnie zakwalifikują tę książkę do młodzieżówki. Owszem- ale uwierzcie mi, dojrzały czytelnik również przepadnie w minecraftowym uniwersum bez reszty. Bałam się, że bez odpowiedniej wiedzy, powieść będzie dla mnie niezrozumiała. Początkowo posiłkowałam się słownikiem i objaśnieniami od autorów, które były niezwykle pomocne. Później moje dziewczynki ochoczo wyjaśniały mi zawiłości tychże światów. Ogromnym plusem jest także sposób wydania tej powieści. Ilustracje i duża czcionka sprawiają, że czyta się błyskawicznie i z przyjemnością sięgają po nią dzieci by samodzielnie "zatopić się" w lekturze. Myślę, że to jedna z tych propozycji książkowych, która przypadnie do gustu nawet tym najbardziej opornym i sceptycznie nastawionym do czytania małolatom. Okres wakacyjny to dobry czas, by sięgnąć po ciekawą książkę ;)
Więcej na blogu: https://niewybredne-recenzje.blogspot.com/2021/07/43-frigiel-i-fluffy-odlege-lady-trzy.html
Sceptycy widząc okładkę i tematykę, pewnie zakwalifikują tę książkę do młodzieżówki. Owszem- ale uwierzcie mi, dojrzały czytelnik również przepadnie w minecraftowym uniwersum bez reszty. Bałam się, że bez odpowiedniej wiedzy, powieść będzie dla mnie niezrozumiała. Początkowo posiłkowałam się słownikiem i objaśnieniami od autorów, które były niezwykle pomocne. Później moje...
więcej mniej Pokaż mimo to2021
Powiem szczerze, że nie byłam przekonana do sięgnięcia po tę lekturę. Odstraszała mnie okładka- ale jak się okazało, to jedyna najsłabsza strona tej książki.
Książka zaczyna się dość specyficznie. Od razu trafiamy w centrum wydarzeń, o których nie mamy zielonego pojęcia, jeśli nie czytaliśmy pierwszej części serii. Nie stanowi to jednak problemu, gdyż strona za stroną poznajemy wcześniejsze perypetie tej międzynarodowej pary. Mia poznała Artiego podczas podróży po Ameryce Południowej. Jego sposób życia nie rokował najlepiej. Nie był dobrym materiałem ani na męża, ani na ojca. Jako artysta uliczny nie był w stanie zapewnić jej stabilizacji i bezpieczeństwa finansowego. A jednak... Wbrew zdrowemu rozsądkowi, znacznej różnicy wieku i braku jakichkolwiek uczuć do Peruwiańczyka, wdała się w niezobowiązujący romans, czego efektem była nieplanowana ciąża.
Po powrocie do Polski mieszkali u jej rodziców. To ona utrzymywała rodzinę i znosiła zachowanie męża- jego ciągłe wymówki, artystyczny tryb życia i żerowanie na niej. Jednego się nie przewidziała. Nie spodziewała się, że pokocha tego człowieka, który wcale na jej miłość nie zasługiwał. Uświadomiła to sobie w obliczu faktu, przed którym nikt z nas nie chciałby stanąć. Nicholas Sparks napisał w jednej ze swoich powieści, że "Kobieta wie, kiedy mężczyzna patrzy jej w oczy i widzi kogoś innego." Mia również wiedziała. Czuła, że mąż ją zdradza...
Więcej na blogu: https://niewybredne-recenzje.blogspot.com/2021/06/41-peruwianska-zona-zostaa-zdradzona.html
Powiem szczerze, że nie byłam przekonana do sięgnięcia po tę lekturę. Odstraszała mnie okładka- ale jak się okazało, to jedyna najsłabsza strona tej książki.
Książka zaczyna się dość specyficznie. Od razu trafiamy w centrum wydarzeń, o których nie mamy zielonego pojęcia, jeśli nie czytaliśmy pierwszej części serii. Nie stanowi to jednak problemu, gdyż strona za stroną...
2021-06-22
Dziś chcę polecić Wam niezły kryminał, napisany przez kobietę zawodowo zajmującą się techniką kryminalistyczną wykorzystywaną przez policję na miejscu popełnienia przestępstwa. I choć jest to debiut pisarski, to z czystym sumieniem Wam go polecam, a sama nie mogę doczekać się kolejnych powieści tejże pisarki.
"Aptekarz" Iwony Bogusz, bo o nim mowa, opowiada historię starszego, sympatycznego pana- Juliana Tilińskiego, który z zawodu jest farmaceutą. Prowadzi małą aptekę w Wejherowie, a swoje obowiązki wykonuje z niezmierną dokładnością i oddaniem. Jego postawę najpełniej charakteryzują słowa przysięgi, którą składają aptekarze: „Ślubuję uroczyście w swej pracy farmaceuty sumiennie, gorliwie i z należytą starannością wykonywać swoje obowiązki, mając zawsze na uwadze dobro pacjenta, wymogi etyki zawodowej i obowiązujące prawo, a także zachować tajemnicę zawodową, zaś w postępowaniu swoim kierować się zasadami godności, uczciwości i słuszności”. Tiliński to człowiek, który budzi nasze zaufanie i dba o swoich klientów. Tych mniej zamożnych, których nie stać na drogie specyfiki, leczy ziołami...
Więcej na moim blogu: https://niewybredne-recenzje.blogspot.com/2021/06/40-nie-pomozesz-innym-dopoki-nie.html
Dziś chcę polecić Wam niezły kryminał, napisany przez kobietę zawodowo zajmującą się techniką kryminalistyczną wykorzystywaną przez policję na miejscu popełnienia przestępstwa. I choć jest to debiut pisarski, to z czystym sumieniem Wam go polecam, a sama nie mogę doczekać się kolejnych powieści tejże pisarki.
"Aptekarz" Iwony Bogusz, bo o nim mowa, opowiada historię...
2021-05-20
Fenomenalne połączenie prac autystycznej Oli z poetycką twórczością Anny Lisowiec. Wiersze stanowią doskonałe uzupełnienie i pozwalają spojrzeć na twórczość małoletniej artystki z innej perspektywy.
Fenomenalne połączenie prac autystycznej Oli z poetycką twórczością Anny Lisowiec. Wiersze stanowią doskonałe uzupełnienie i pozwalają spojrzeć na twórczość małoletniej artystki z innej perspektywy.
Pokaż mimo to2021-05-20
Jeśli uwielbiasz szybką jazdę i zapach palonej gumy- ta książka jest dla Ciebie!
Jeśli lubisz adrenalinę i sensacyjne wątki z mafią w tle- ta powieść jest dla Ciebie!
Jesteś ambitny i każdy sposób jest dobry by dojść do wyznaczonego celu- z pewnością ta lektura jest dla Ciebie!
Szukasz książki nieszablonowej? To właśnie ją znalazłeś. "Street racer" jest dla Ciebie :)
Więcej na blogu: https://niewybredne-recenzje.blogspot.com/2021/05/39-street-racer-jakub-pres-recenzja.html
Jeśli uwielbiasz szybką jazdę i zapach palonej gumy- ta książka jest dla Ciebie!
Jeśli lubisz adrenalinę i sensacyjne wątki z mafią w tle- ta powieść jest dla Ciebie!
Jesteś ambitny i każdy sposób jest dobry by dojść do wyznaczonego celu- z pewnością ta lektura jest dla Ciebie!
Szukasz książki nieszablonowej? To właśnie ją znalazłeś. "Street racer" jest dla Ciebie :)
Więcej...
2021-04-07
Główna bohaterka, pani weterynarz budzi sympatię już od pierwszych stron. Magda jest świeżo po rozwodzie. Z jednej strony jawi się jako osoba, która nie może odnaleźć się w nowej sytuacji. Z drugiej zaś- jako niezwykle inteligentna kobieta, która poradzi sobie ze wszystkim. Osobiste perturbacje to najmniejszy problem, bo dociekliwy charakter naszej bohaterki zawiedzie ją w miejsca, których każdy z nas wolałby uniknąć.
Pewnego dnia, zmuszona jest pojechać do szkoły po zeszyt, którego nie zabrała do domu roztargniona pociecha. To niepozorne zdarzenie pociąga za sobą szereg kolejnych. Magda staje się świadkiem potrącenia na pasach. Niestety ofiara wypadku ginie na miejscu. Czy było to nieszczęśliwe zajście czy ktoś z premedytacją zabił pieszą na pasach i uciekł z miejsca zdarzenia?
To jednak nie koniec niespodzianek tego dnia. Wracając do domu spotyka biegającego bez opieki psa. Instynkt weterynaryjny nie pozwala jej przejść wobec tego faktu obojętnie, tym bardziej, że doskonale zna właścicieli czworonoga. Jak z pewnością się domyślacie, nie było to przypadkowe spotkanie...
Czy te dwa z pozoru odległe epizody mają wspólny mianownik? Dokąd zaprowadzi Magdę wścibstwo? Przekonajcie się sami, bo nie zamierzam psuć Wam lektury i zdradzać szczegółów.
Główna bohaterka, pani weterynarz budzi sympatię już od pierwszych stron. Magda jest świeżo po rozwodzie. Z jednej strony jawi się jako osoba, która nie może odnaleźć się w nowej sytuacji. Z drugiej zaś- jako niezwykle inteligentna kobieta, która poradzi sobie ze wszystkim. Osobiste perturbacje to najmniejszy problem, bo dociekliwy charakter naszej bohaterki zawiedzie ją w...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-04-07
Marc Martin mieszka na francuskiej Riwierze, ma czterdzieści lat, wymarzoną pracę i wspaniałą kobietę u boku. Wiedzie beztroskie życie. Nigdzie się nie spieszy. Codziennie rano wypija kawę na patio swojej willi, a dla relaksu grywa w pokera ze swoimi zamożnymi znajomymi... Życie idealne, prawda?
Skąd więc biorą się dręczące go koszmary? Nie od dziś wiadomo, że sny dochodzą do głosu w momencie, gdy nasza świadomość znika... Wiele osób traktuje je jako proroctwo, zapowiedź tego co ma się wydarzyć. Czasem są one też ostrzeżeniem bądź drogowskazem, jak powinniśmy postępować... Niezależnie od tego, czy wierzymy w sny czy też nie, muszę przyznać, że są one zjawiskiem niezwykle intrygującym i ciekawym. Autor rozpoczynając utwór od sennego koszmaru rozbudził we mnie ciekawość- a to najlepsze zaproszenie dla czytelnika...
Więcej przeczytasz na blogu: https://niewybredne-recenzje.blogspot.com/2021/04/37-zanim-zgasnie-swiato-mirosaw.html
Marc Martin mieszka na francuskiej Riwierze, ma czterdzieści lat, wymarzoną pracę i wspaniałą kobietę u boku. Wiedzie beztroskie życie. Nigdzie się nie spieszy. Codziennie rano wypija kawę na patio swojej willi, a dla relaksu grywa w pokera ze swoimi zamożnymi znajomymi... Życie idealne, prawda?
Skąd więc biorą się dręczące go koszmary? Nie od dziś wiadomo, że sny dochodzą...
2021
Święta Bożego Narodzenia łączą się z wieloma tradycjami i szeregiem przygotowań - pieczeniem pierników, ubieraniem choinki, pakowaniem prezentów by w końcu zasiąść z najbliższymi do uroczystej kolacji wigilijnej, połamać się opłatkiem, zaśpiewać kolędę... Któż z nas nie lubi tego gwaru i ferworu przygotowań? Przecież to najpiękniejszy moment w całym roku... Czekamy na niego z utęsknieniem i cieszymy się, jak dzieci...
Mając swoich bliskich przy sobie, nie zastanawiamy się czy ten czas dla każdego jest szczęśliwy. Głośno wspierani są bezdomni i ubodzy, a co z tymi, którzy pozornie nie powinni narzekać?
Magdalena Kordel przedstawia w swej powieści losy Adrianny- młodej, pięknej kobiety, dla której grudzień to bardzo trudny okres. Święta i dla niej niegdyś były szczęśliwe... Ale to było lata temu, gdy jeszcze żył ojciec. Po jego śmierci opiekę nad dziewczynką przejęła jej matka- kobieta zimna, bezduszna. Nie zrobiła tego z potrzeby serca, bo los dziecka był jej obojętny. Chciała tylko uniknąć plotek. Takie dzieciństwo musiało odcisnąć piętno na psychice małej dziewczynki i pozostawiło po sobie trwały ślad. Jak przetrwać kolejne święta? Uciec przed nimi! Najlepiej w góry ;) I tak, Ada trafiła do Malowniczego, gdzie przyszło jej zmierzyć się z własnymi lękami i słabościami...
Święta Bożego Narodzenia łączą się z wieloma tradycjami i szeregiem przygotowań - pieczeniem pierników, ubieraniem choinki, pakowaniem prezentów by w końcu zasiąść z najbliższymi do uroczystej kolacji wigilijnej, połamać się opłatkiem, zaśpiewać kolędę... Któż z nas nie lubi tego gwaru i ferworu przygotowań? Przecież to najpiękniejszy moment w całym roku... Czekamy na niego...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-15
"Kosmoliski" Marka Marcinowskiego to literacka podróż po Układzie Słonecznym, gdzie w rolę przewodników wcielają się dwa sympatyczne Kosmoliski. Kosmos jest jednym z tych zagadnień, które fascynują od najmłodszych lat zarówno chłopców, jak i dziewczynki. Któż z nas nie zgłębiał tajemnic spadających gwiazd, innych planet czy kosmicznych lotów. Warto więc wykorzystać dziecięcą ciekawość i wprowadzić je w świat nauki w sposób przyjemny i zabawny.
Więcej na blogu: https://niewybredne-recenzje.blogspot.com/2021/03/35-kosmoliski-marek-marcinowski-recenzja.html
"Kosmoliski" Marka Marcinowskiego to literacka podróż po Układzie Słonecznym, gdzie w rolę przewodników wcielają się dwa sympatyczne Kosmoliski. Kosmos jest jednym z tych zagadnień, które fascynują od najmłodszych lat zarówno chłopców, jak i dziewczynki. Któż z nas nie zgłębiał tajemnic spadających gwiazd, innych planet czy kosmicznych lotów. Warto więc wykorzystać...
więcej mniej Pokaż mimo to2021
Ciekawa tematyka- walka przyrody z człowiekiem i problematyka wiary, to nie jedyne mocne strony tej książki. Smaku lekturze dodaje wątek kryminalny i sceny walk rodem z średniowiecza.
Szczerze polecam!
Ciekawa tematyka- walka przyrody z człowiekiem i problematyka wiary, to nie jedyne mocne strony tej książki. Smaku lekturze dodaje wątek kryminalny i sceny walk rodem z średniowiecza.
Szczerze polecam!
2021-01-27
"W kolorze morza" Adeliny Zuzanny Julii to pozycja literacka nieco zaskakująca. Opowiada o Johnie, młodym pisarzu, który szukając natchnienia i weny do napisania kolejnej powieści, trafia na wyspę Berry Ledges, gdzie gościnnie pomieszkuje u Davida, byłego muzyka zespołu Strangehouse. Od mieszkańców wyspy dowiaduje się, o tragicznych wydarzeniach z przeszłości i tajemnicach swego gospodarza. Pod wpływem aury niejasności i dwuznaczności, która otacza Davida, młodzieńcza fascynacja idolem odradza się w Johnie ze zdwojoną siłą. Jakie tajemnice skrywają obaj bohaterowie? Czy uda im się uporać z demonami przeszłości? O tym musicie przekonać się sami...
"W kolorze morza" Adeliny Zuzanny Julii to pozycja literacka nieco zaskakująca. Opowiada o Johnie, młodym pisarzu, który szukając natchnienia i weny do napisania kolejnej powieści, trafia na wyspę Berry Ledges, gdzie gościnnie pomieszkuje u Davida, byłego muzyka zespołu Strangehouse. Od mieszkańców wyspy dowiaduje się, o tragicznych wydarzeniach z przeszłości i tajemnicach...
więcej mniej Pokaż mimo to2020
Stali czytelniczy (nie)wybrednych recenzji wiedzą, że jestem "sroczką", która ogromną wagę przywiązuje do okładki. Ta urzekła mnie od pierwszego momentu- dominująca czerń, ogniste płomienie i dłoń wojownika to elementy, które w pełni kompatybilne są z klimatem utworu. Wprowadzają w odpowiedni nastrój i zachęcają do lektury. I co najważniejsze- pozostawiają pierwiastek tajemnicy i intrygują. Przyznacie mi rację?
Zaintrygowana okładką usiadłam do lektury... i przepadłam. Już od pierwszych stron wrzucona zostałam w ciąg wydarzeń, których dynamika wciąga i chcemy tylko więcej, więcej. Nic nie jest oczywiste, a pytania mnożą się z każdą stroną. Wszystko jest przemyślane i konsekwentne. Jedynym słabszym punktem są opisy bitew... Latające trzewia i krew płynąca strumieniami łudząco przypominają poprzednie starcia. Czy to zabieg celowy i przejaw konsekwencji autora? Trudno powiedzieć, bo te fragmenty i pod względem literackim nieco "odstają" od reszty utworu. Nie zmienia to jednak faktu, że "Strażnik Tresaonu" jest książką godną polecenia i z ogromnym potencjałem literackim, a Maciej Ruszel choć jest początkującym pisarzem, to w moim odczuciu, ma szansę dołączyć do najlepszych w tej kategorii literackiej.
Stali czytelniczy (nie)wybrednych recenzji wiedzą, że jestem "sroczką", która ogromną wagę przywiązuje do okładki. Ta urzekła mnie od pierwszego momentu- dominująca czerń, ogniste płomienie i dłoń wojownika to elementy, które w pełni kompatybilne są z klimatem utworu. Wprowadzają w odpowiedni nastrój i zachęcają do lektury. I co najważniejsze- pozostawiają pierwiastek...
więcej mniej Pokaż mimo to
Estera jest normalną nastolatką. Mieszka z rodzicami i starszą siostrą. W dniu urodzin wraz z przyjaciółmi wybiera się do nocnego klubu, gdzie otrzymuje paczkę z napisem "Wszystkiego najlepszego". Dziewczyna jest przekonana, że to znajomi zrobili jej niespodziankę i niczego nie podejrzewając, zabiera ją do domu. W zaciszu swego pokoju odkrywa, że przesyłka zawiera płytę z makabrycznym nagraniem. Zostaje wciągnięta w niebezpieczną grę, gdzie karty rozdaje niezrównoważony psychopata, a stawką jest ludzkie życie...
Od tego momentu wydarzenia rozgrywają się błyskawicznie. Pochłaniasz stronę za stroną, by wraz z paczką nastolatków zgłębić tajemnice - Kto jest nadawcą piekielnej paczki? Kim są torturowane i mordowane kobiety z nagrania? Czy wydarzenia mają związek z nocnym klubem, w którym świętowała dziewczyna?
Jak przystało na dobry thriller, książka trzyma w napięciu. Wywołuje dreszczyk emocji i mieszaninę uczuć: strachu, lęku, smutku, współczucia. Przede wszystkim jednak intryguje czytelnika i zaskakuje zwrotami akcji i zakończeniem. Jakim? Przekonajcie się sami :)
"Piekielna paczka" to debiut Sandry Czoik, ale debiut z przytupem! Szczerze Wam polecam.
Estera jest normalną nastolatką. Mieszka z rodzicami i starszą siostrą. W dniu urodzin wraz z przyjaciółmi wybiera się do nocnego klubu, gdzie otrzymuje paczkę z napisem "Wszystkiego najlepszego". Dziewczyna jest przekonana, że to znajomi zrobili jej niespodziankę i niczego nie podejrzewając, zabiera ją do domu. W zaciszu swego pokoju odkrywa, że przesyłka zawiera płytę z...
więcej Pokaż mimo to