Urodziła się w 1992 r. w Indiach, a wychowała w Kanadzie. Jest pisarką, poetką i artystką. Gdy nie tworzy, podróżuje po świecie i daje performance'y poezji mówionej lub prowadzi warsztaty pisarskie.http://www.rupikaur.com
Drugi tomik poezji Rupi Kaur jaki przeczytałam❤️ Tutaj miałam jeszcze wiecej fragmentów do zaznaczania niż w poprzednim🔥 również o kobietach, związkach, porzuceniu i próbie powrotu do normalności...
uwielbiam!❤️❤️❤️
Sami popatrzcie na niektóre z nich😍
✨️'to jak o sobie mówisz
to jak się poniżasz
umniejszasz
to przemoc'
✨️'po ostatniej stracie stałam się twardsza. pozbawiła mnie czegoś ludzkiego. dawniej byłam tak bardzo uczuciowa że załamywałam się na żądanie. ale woda już wypłynęła oczywiście zależy mi na ludziach wokół mnie. po prostu okazanie tego wymaga wysiłku. na drodze staje mi mur kiedyś marzyłam o takiej sile żeby nic nie mogło mną wstrząsnąć. teraz. jestem. taka silna. że nic mną nie wstrząsa. i marzę tylko o tym żeby zmięknąć.'
✨️'gdy weszłam do kawiarni i cię zobaczyłam. moje ciało nie zareagowało tak jak za pierwszym razem. czekałam aż opuści mnie serce. aż nogi zastygną. aż padnę na ziemię krzycząc na twój widok. nic się nie stało. nic we mnie nie zaskoczyło nic się nie poruszyło gdy nasze oczy się spotkały. wyglądałeś jak zwyczajny facet w zwyczajnym ubraniu i ze zwyczajną kawą. nie miałeś w sobie żadnej głębi. nie doceniam się. widocznie moje ciało oczyściło się z ciebie dawno temu. widocznie miało już dość tego że zachowuję się jakbym straciła najlepsze co mnie spotkało. i wyżęło się z niepewności podczas gdy ja byłam zajęta nurzaniem się w żalu. tego dnia nie byłam umalowana. miałam rozczochrane włosy. włożyłam starą koszulkę brata i spodnie od piżamy. a mimo to czułam się jak promienna kusicielka. syrena. jadąc do domu trochę potańczyłam w samochodzie. mimo że byliśmy pod dachem tej samej kawiarni, dzieliły mnie od ciebie całe układy słoneczne.'
I got a book as a gift, I don't think there would be a big chance that I chose such a cover and title by my own.
It is very emotional and sensual, in a strict, simple form, which is not kind of poetry I like. It has some pluses, it is understandable, touchy, it kind of sounds. The message is positive.
I think it can be very good book for a female after her first breakup, especially if she was a virgin before, and is type of a sevsitive ones.
For me it was philosophically too "easy", sort of "feel the universe embrace you", though author seemed quite relevant in her sensuality, there is a soil within poems, she's not sarcastic. As a beginner english poet with no ambitions to get public, I like it for easiness of language, for Emily Dickinson this is not.