Najnowsze artykuły
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać1
- ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
- Artykuły10 gorących książkowych premier tego tygodnia. Co warto przeczytać?LubimyCzytać3
- ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Radka Janská
2
8,5/10
Pisze książki: interaktywne, obrazkowe, edukacyjne, literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,5/10średnia ocena książek autora
25 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kto tu mieszka? Radka Janská
8,4
Praktycznie każde zwierzątko gdzieś mieszka. Niezależnie od swojej wielkości, niezależnie od rasy czy upodobań żywieniowych, każde zwierzę ma swój dom. Jednak zdarzają się przypadki, kiedy jakieś zwierzę nie może znaleźć swojego domu, lub po prostu się zgubiło i nie wie, gdzie dokładnie mieszka. Przykładem tego jest ślimak, główny bohater książki “Kto tu mieszka?” autorstwa Radka Janska oraz Carmen Saldana od wydawnictwa Adamada.
Poznajemy tutaj zagubionego ślimaczka, który szuka swojego domu. Wędruje od rana do wieczora, a jego celem jest odnalezienie schronienia, w którym mógłby się przespać i czuć bezpiecznie. W tym celu ślimak przemierza prawie cały las i przy okazji poznaje inne zwierzęta, spotyka ich domu oraz uczy się o nich. A wraz ze ślimaczkiem uczą się czytelnicy.
“Kto tu mieszka?” to przeurocza, pełna wiedzy książka dla dzieci, które ukończyły już 3 lata i są żądne nowych informacji. Solidna, gruba okładka, przepiękne, wyraziste, kolorowe ilustracje wewnątrz, prawdziwe, rzetelne informacje na temat zwierząt, a do tego gratka dla wszystkich dzieci, czyli otwierane okienka kryjące w sobie fantastyczne skarby. Jestem pod wrażeniem tego, jak ta książka została wydana. Przypadła do gustu nie tylko mojego, ale także córki. Poza informacjami, mamy tutaj także pytania, na które mogą odpowiadać dzieci. Choć książka nie jest gruba, uwierzcie mi, tych okienek jest naprawdę sporo. Z pewnością są one frajdą dla dziecka, które dzięki nim jeszcze chętniej wraca do książki, prosi, by ją czytać, zdobywa wiedzę na temat zwierząt i ich schronień. Co ciekawe, książka ta jest jedną z serii. Druga książka nosi tytuł “Kto tędy szedł?”. Mam szczerą nadzieję, że takich książek powstanie znacznie więcej.
Kto tędy szedł? Radka Janská
8,6
🐾 Potraficie rozpoznawać zwierzęta po ich śladach? 🐾
Moja dziecięca dusza miała sporo radości podczas zapoznawania się z książką "Kto tędy szedł?", ale jeszcze więcej frajdy miał towarzyszący mi czterolatek, który z ogromnym zainteresowaniem i w wielkim skupieniu otwierał kolejne okienka, na których widniały głównie ślady zostawiane przez zwierzęta. Pod każdym tropem skrywał się jego właściciel, a obok znajdywały się krótkie informacje na jego temat.
Tematyka lektury skupia się wokół wędrówki pewnej zagubionej sarenki, która przemierza okolice w poszukiwaniu swojej mamy. Najpierw idzie przez las, gdzie znajduje m.in. tropy dzika, później zmierza w stronę stawu, przy którym skrywa się czapla, kaczka, gęś, wydra i ropucha. Dalej przemierza pola, trafia do gospodarstwa, a następnie na pastwiska, za którymi znajdują się góry. W każdym z tych miejsc jest sporo różnych śladów, ale czy któreś z nich należą do mamy sarenki? Czy uda się ją w końcu odnaleźć? Tak czy inaczej z pewnością warto spróbować.
Publikacja jest przeznaczona dla dzieci w wieku 4-5 lat, ale z uwagi na ciekawą formę i tematykę związaną ze zwierzętami (w tym także śladami, jakie zostawiają) książka ta daje naprawdę sporo możliwości - mnie akurat zainspirowała do stworzenia pewnego rodzaju przewodnika do rozpoznawania ptaków i ssaków dla uczniów szóstej klasy. Twardą oprawę jak zwykle w przypadku literatury dziecięcej oceniam na plus. Przyznam szczerze, że na samym początku miałam obawy czy otwierane okienka nie polegną w bezpośrednim kontakcie z małymi rączkami, ale pomimo tego, że książeczka była już kilka razy czytana, a jeszcze więcej - przeglądana, nie zauważyłam jakichkolwiek uszkodzeń. Niezbyt duża ilość tekstu oraz dość wyraźna czcionka sprzyjają pierwszym próbom samodzielnego czytania, a sympatyczni bohaterowie zachęcają do ich poznania. Stonowana kolorystyka rysunków również przypadła mi do gustu.
Nie ukrywam, że bardzo lubię wszelkiego rodzaju pozycje, z których czytelnicy (głównie młodzi) mogą się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy. "Kto tędy szedł?" dodatkowo pozwala się wcielić dziecku w rolę poszukiwacza - detektywa. Dla jeszcze większej frajdy proponuję wręczyć maluchom lupy - gwarantuję naprawdę świetną zabawę. Polecam tę książkę wszystkim wielbicielom zwierząt, w których czai się dusza poszukiwacza i odkrywcy.
Muszę przyznać, że Wydawnictwo Adamada po raz kolejny pozytywnie mnie zaskoczyło.