Najnowsze artykuły
- ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
- Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
- ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Katarzyna Kilczuk
Źródło: https://kasiakilczuk.pl/o-mnie/o_mnie_1.jpg
4
8,6/10
Nazywam się Kasia Kilczuk i przede wszystkim jestem mamą Tytusa i Poli. Pracuję jako pielęgniarka w jednym z warszawskich szpitali. Poza tym piszę wierszyki, bajki i baśnie dla najmłodszych, czyli takich, jak Ty.
Choć jestem o tym przekonana, że moje książki polubią też Twoi rodzice, babcie i dziadkowie, a nawet ciocie i wujkowie.
Historie, które piszę opowiadają o tym, czego się boimy, co śmieszy nas tak, że aż bolą brzuchy, a także o miłości i przyjaźni, czyli o tym, jak ważni są dla nas inni ludzie.https://kasiakilczuk.pl/
Choć jestem o tym przekonana, że moje książki polubią też Twoi rodzice, babcie i dziadkowie, a nawet ciocie i wujkowie.
Historie, które piszę opowiadają o tym, czego się boimy, co śmieszy nas tak, że aż bolą brzuchy, a także o miłości i przyjaźni, czyli o tym, jak ważni są dla nas inni ludzie.https://kasiakilczuk.pl/
8,6/10średnia ocena książek autora
19 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Potworna sprawa Katarzyna Kilczuk
8,2
Rodzinna tajemnica. Któż ich nie ma. Czasami lepiej nie wiedzieć co skrywa, innym razem może być początkiem niezwykłej przygody 😀
Rodzina Lucjana też ma swoją tajemnicę. Ta tajemnica była przyczynkiem do zniknięcia dziadka Lucjana w niewyjaśnionych okolicznościach. Przez nią też jego tata trafił do więzienia. Obaj panowie byli blisko związani z potworami. Tak, dobrze czytacie, z potworami. Kiedyś, w całkiem nie tak odległych czasach, społeczność ludzi zawiązała przymierze z potworami, które żyły na pobliskich wzgórzach. Przymierze to przynosiło wzajemne korzyści, jednak do czasu. Ludzie na powrót zaczęli się ich bać pragnąc ich zgładzenia. Zapewne zmieniliby szybko zdanie, gdyby wiedzieli że to dzięki nim są w stanie uleczyć swoich bliskich z ogromnego smutku i niemocy, która trawi ludność od pokoleń. Na szczęścia jest przecież Lucek, chłopiec który swoją determinacją i sprytem przywróci w królestwie na powrót porządek i przy okazji odnajdzie zaginionego dziadka 😀.
---
POTWORNA SPRAWA to debiut literacki Kasi Kilczuk. I jak na debiut przystało jest bardzo udany 👍❤️ Kasia zabiera nas do świata ludzkich trosk, obaw i lęków, na które lekarstwem często okazuje się zwykła troska, miłość i przyjaźń. Strach jest złym doradcą, za to gdy kieruje nami otwarty umysł, ciekawość i dobroć wszystko jest możliwe 💪 Lucek to chłopak, który niczym nie różni się od naszych dzieci. Mój straszy syn bardzo go polubił, bo w niektórych sytuacjach przypominał mu jego samego 😀. A przecież tacy bohaterowie trafiają do nas najbardziej 💛.
Przygoda Wielka Katarzyna Kilczuk
7,5
Gdy ponura zima zdaje się trwać zbyt długo mam dla Was propozycję nie do odrzucenia – muśnięcie skóry promieniami letniego słońca i słodkie uczucie wakacyjnej beztroski z dala od zgiełku miasta i codziennych problemów. Wszystko to jest na wyciągnięcie ręki, jeśli tylko sięgnięcie po „Przygodę Wielką” Katarzyny Kilczuk. Zachęca do tego Małgorzata Herrera, która wprost zaczarowała jej okładkę kuszącą zielenią dającą nadzieję na miło spędzony czas…
Niech Was nie zwiedzie ten idylliczny obrazek, bo chociaż Przygoda Wielka wabi urokiem spokojnej wsi żyjącej w rytmie natury, to autorka nie ucieka od trudnych tematów. A główny bohater powieści nie jest zachwycony perspektywą spędzenia lata na wsi. Czuje, że w jego domu rodzinnym dzieje się coś złego, a nie umiejąc odpowiedzieć sobie na pytanie, co niszczy jego rodzinę ucieka w świat gier komputerowych. Wizja odcięcia od sieci na wiele tygodni wydaje się mu nie tylko przytłaczająca, ale wręcz przerażająca.
Dzięki cierpliwości i otwartości cioci Krysi i przełamując niechęć do lokalnych dzieciaków Michał z dnia na dzień coraz śmielej otwiera się na przygody, jakie oferuje mu wiejskie życie. W Przygodzie Wielkiej odnajduje nie tylko radość z życia, ale także trudną prawdę o swojej rodzinie. Nie poddaje się rozpaczy, lecz podejmuje kroki, aby na nowo ją scalić i pomóc rodzicom odnaleźć zagubioną wśród trudności radość i miłość.
„Przygoda Wielka” otula sielankowym, wiejskim klimatem, który na myśl przywodzi mi najszczęśliwsze lata dzieciństwa spędzone na beztroskim szwendaniu się po polach, lasach i łąkach i szalonych akcjach realizowanych z rówieśnikami. Autorka przywołała wizję wsi odciętej od internetu, w której nadal królują bliskie sąsiedzkie relacje. Wizję, która coraz częściej jest niestety tylko ulotnym marzeniem oderwanym od rzeczywistości…
Książka porusza niełatwy temat poronienia, jednak robi to z wyczuciem i szacunkiem dla emocji bohatera i młodego czytelnika. Są w niej także treści bardziej kontrowersyjne, które nie każdemu mogą odpowiadać – pojawia się szabrowanie sąsiedzkich czereśni i wyzwanie na zjedzenie dżdżownicy. Dla mnie obie są do przełknięcia 😊