Ja jestem jak latawiec urwany z uwięzi. Puf! Odfruwam... A ty - to zabawne, często to sobie powtarzam - masz dość siły, żeby mnie przy sobie...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant2
- ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać342
- Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
- ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Gavalda
9
6,4/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Urodzona: 09.12.1970
Anna Gavalda - francuska dziennikarka, pisarka.
Gdy debiutowała w 1999 zbiorem opowiadań "Chciałbym, żeby ktoś gdzieś na mnie czekał", pracowała jako nauczycielka języka francuskiego w szkole średniej. Książka w ciągu 9 miesięcy osiągnęła sprzedaż miliona egzemplarzy we Francji, a w 2000 otrzymała nagrodę Grand Prix RTL-Lire.
Na podstawie jej powieści "Po prostu razem" w 2007 powstał film w reżyserii Claude'a Berri, w którym wystąpili Audrey Tautou i Guillaume Canet.
Jest rozwiedziona, ma dwoje dzieci. Mieszka w Melun, miasteczku położonym 50 km na południowy wschód od Paryża. Publikuje w magazynie Elle.
Gdy debiutowała w 1999 zbiorem opowiadań "Chciałbym, żeby ktoś gdzieś na mnie czekał", pracowała jako nauczycielka języka francuskiego w szkole średniej. Książka w ciągu 9 miesięcy osiągnęła sprzedaż miliona egzemplarzy we Francji, a w 2000 otrzymała nagrodę Grand Prix RTL-Lire.
Na podstawie jej powieści "Po prostu razem" w 2007 powstał film w reżyserii Claude'a Berri, w którym wystąpili Audrey Tautou i Guillaume Canet.
Jest rozwiedziona, ma dwoje dzieci. Mieszka w Melun, miasteczku położonym 50 km na południowy wschód od Paryża. Publikuje w magazynie Elle.
6,4/10średnia ocena książek autora
3 302 przeczytało książki autora
2 658 chce przeczytać książki autora
94fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Chciałbym, żeby ktoś gdzieś na mnie czekał
Anna Gavalda
5,9 z 483 ocen
915 czytelników 43 opinie
2012
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Po jakim czasie zapomina się zapach kogoś, kto nas kochał? A kiedy samemu przestaje się kochać?
42 osoby to lubiąOfiarowano mi szczęście, a ja pozwoliłem mu przejść obok, byle nie komplikować sobie egzystencji. A przecież to było takie proste! Wystarczy...
Ofiarowano mi szczęście, a ja pozwoliłem mu przejść obok, byle nie komplikować sobie egzystencji. A przecież to było takie proste! Wystarczyło wyciągnąć rękę. Reszta ułożyłaby się sama, w taki czy inny sposób. Przecież wszystko się jakoś układa, gdy ludzie są szczęśliwi, nie uważasz?
37 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Rozbrojeni Anna Gavalda
6,6
Bardzo nierówna książka. M. in. kilka opowiadań o śmierci, przez co zbiorek wydaje się mało zróżnicowany tematycznie, a nie wydaje mi się, żeby jego wspólnym mianownikiem miała być śmierć. Można jednak z tych opowiadań coś wynieść, jest w nich coś ładnego. Chwilami też piękny poetycki język. Niestety te bardziej wartościowe opowiadania są spięte klamrą pierwszego i ostatniego opowiadania, które są wulgarne i jakieś takie nic nieznaczące. Pierwsze opowiadanie mnie zniechęciło, ale warto czytać dalej. Tylko że kiedy już się przyzwyczajamy do ładnego stylu, wciąga nas ten świat, zostajemy na koniec potraktowani ostatnim opowiadaniem, które razi zupełnie innym stylem. Wcześniej przeczytałam "Lepsze życie" tej autorki, które mnie nie zachwyciło, ale coś mi kazało dać jej jeszcze jedną szansę i się nie pomyliłam co do niej. Niepotrzebnie jednak chwilami chce ona udowadniać, jaka jest nowoczesna i że nie wstydzi się być wulgarna. I nie chodzi tu dosłownie o wulgaryzmy, tylko np. podejście do seksu. Jest one takie brzydkie i dziwi, bo autorka potrafi być wrażliwa, poetycka, a zaraz wyskakuje z czymś tak brzydkim, jakby chciała pokazać, że nie ma oporów, żeby pisać o wszystkim. Zupełnie dwie różne pisarki i powinny powstać dwie różne książki, z których jedną ominęłabym szerokim łukiem, a drugą bym polecała.
Rozbrojeni Anna Gavalda
6,6
Anna Gavalda i jej proza to nie fabryka cyzelowanych słów, nieskończonych połączeń wyrazowych nitek, rozsnuwających opowieść... To literatura z trzewi, waląca obuchem między oczy. To konkret i sedno. To wszystko co pomiędzy. To wylęgarnia pytań bez odpowiedzi. To prostota i oczywistość, często banał. A jednak stawia włoski na ciele na sztorc, zapala w oczach świeczki.
Dla rozpoczynających podróż z autorką proponuję te opowiadania odłożyć na koniec, rozsmakować się najpierw w powieściach, szukać wraz z bohaterami jej książek bliskości, uciekać przed samotnością, przeklinając siarczyście zakrzykiwać strach. A potem przyglądać się spotkaniom, tym z pozoru nieważnym, przypadkowym i krótkim, może to one będą kierunkiem w głąb?