Najnowsze artykuły
- ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
- Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
- ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Magda Kukawska
2
8,0/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Zwolenniczka teorii "Nie ma ludzi, którzy nie kochają czytać. Są tylko Ci, którzy jeszcze nie trafili na właściwą książkę".https://www.wattpad.com/user/Dramomaniaczka
8,0/10średnia ocena książek autora
62 przeczytało książki autora
51 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Masochistka Magda Kukawska
8,3
RECENZJA
„MASOCHISTKA”
Seria: Temptation Club (tom 2)
Współpraca Reklamowa —
AUTOR: MAGDA KUKAWSKA
Książka wyłącznie przeznaczona dla pełnoletnich czytelników, ponieważ zawiera liczne sceny erotyczne i treści, które są nieodpowiednie młodszego czytelnika.
„– Udawać twardą?! – sarkam. – Nie muszę udawać. Nie jestem twarda, jestem niczym porcelanowa lalka, która wielokrotnie upadała. A każdy ten upadek powodował na jej powierzchni kolejne pęknięcie. Teraz zostałam rozbita na milion drobnych jak ziarenka piachu kawałeczków, których nie da się już posklejać”.
„Masochistka” to druga część serii Temptation Club. W tej części poznajemy dokładniej Sarę i jej przeszłość.
Bardzo niegrzeczna, hipnotyzująca, wciągająca historia oparta na bdsm, która skrywa w sobie wiele emocji, tajemnic, traumę, strach, ale również coś więcej, zaufanie i kontrolę. Pisarka poprzez wierzchnie warstwy, tej opowieści idealnie dociera do sedna historii, która jest
niezwykle interesująca. W dodatku autorka pokazuje świat bdsm bardzo realnie, ze wszystkimi jej odcieniami.
Idealnie pokazuje różne oblicza relacji uległa – pan, te, które prowadzą do destrukcji, są złe i jak nie powinny wyglądać, ale również pokazuje, jak powinna wyglądać zdrowa relacja, taka, która jest oparte na zaufaniu, komfortowa dla obojga ze stron, dająca niesamowite doznania.
Masochistka to książka, która skrywa intrygującą historię i dosłownie pochłania bezpowrotnie, totalny rollercoaster emocji. Ta historia również skrywa w sobie pewną tajemnicę, a my odkrywamy, ją strona po stronie, a to dodaje tej historii coś intrygującego, zaskakującego i pewnej głębi.
Autorka ma lekkie, przyjemne pióro, pełne emocji. Idealnie oddaje zachowania bohaterów, dzięki czemu możemy ich zrozumieć ich postępowanie. Idealnie balansuje między napięciem, namiętnością, a wydarzeniami, co sprawia, że czytanie tej książki staje się prawdziwą przyjemnością i nie można oderwać się od historii, która wzbudza ciekawość i duże zainteresowanie.
To powieść idealna dla wszystkich czytelników, którzy szukają mocniejszych wrażeń.
Książki napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Sary i Krystiana, dzięki czemu możemy zagłębić się w ich uczuciach, emocjach i przeżyciach. Zarówno tych cielesnych, jak i emocjonalnych.
Bohaterzy świetnie wykreowani, intrygujący, barwni i bardzo realnie wykreowani. To, co przeżyła, Sara nie mieści mi się w głowie.
Jej ojca miałam chęć dosłownie ukatrupić.
Czuć było pomiędzy Sarą a Krystianem tę specjalną, wyjątkową więź, ona przy nim nie walczyła, poddała mu się i zaufała mu, choć to nie było takie łatwe.
Sara to kobieta, która pogubiła się w swoich uczuciach, próbuje radzić sobie po swojemu po tym, co przeżyła. Udaje, że jest uległa, poddaje się pod władzę mężczyzn, a ona ich wykorzystuje do zadawania sobie bólu i cierpienia. Podnieca ją jej siła i to, że jej pan nie potrafi, jej złamać. Toczy walkę, w której nigdy nie przegrywa, ponieważ nigdy się nie poddaje.
Dzięki Krystianowi zobaczy, jak destrukcyjne były jej zachowania, z których nie zdawała sobie sprawy.
Krystian to postać, która polubiłam od samego początku.
„... Moje puste spojrzenie. Zupełnie, jakby mnie tam nie było. Bo może nie było? W końcu ciało to tylko skorupa, która staje się pusta, gdy opuszcza ją dusza. A ja w tamtym momencie nie mogłam mieć w sobie duszy”.
Po zniknięciu Aurelii Sara próbuje wspierać Aleksandra, co nie jest łatwy zadaniem, ponieważ mężczyzna totalnie się załamał. Próbuje odnaleźć dziewczynę wszelkimi sposobami, jednak okazuje się to bardzo trudne. Sara pozostaje w dalej w niebezpiecznej relacji z Tomaszem, który z każdym dniem staje się coraz brutalniejszy i nieobliczalny w swych poczynaniach. Kobieta potajemnie szuka kolejnego pana, by uwolnić się spod władzy Tomasza. Tak trafia pod skrzydła Krystiana, który bierze za nią odpowiedzialność i chce, aby zmierzyła się ze swoją bolesną przeszłością.
-Czy Krystian da jej upragnione szczęście?
-Czy Sara da radę zmierzyć się ze swoją przeszłością?
-Czy Sara podda swe ciało i umysł Krystianowi?
-Czy Sara poskleja się po tym co ją spotkało?
-Czy Krystian będzie w stanie usunąć blizny, które widnieją na jej ciele i duszy?
-Co się stanie, gdy do życia Sary wróci człowiek, który ją w przeszłości skrzywdził?
-Co czeka dziewczynę, gdy na jej drodze ponownie staje człowiek, który ją przeszłości skrzywdził?
-Czy Sara będzie w stanie przypomnieć sobie, co jej umysł zablokował po przeżytych traumach?
-Co się stanie z oprawcami dziewczyny?
Polecam.
Manipulant Magda Kukawska
7,9
Czy zdarza Wam się złapać za drugi tom serii przed przeczytaniem pierwszego? Hmm... To przypadek mój i Magdy Kukawskiej, gdzie w oczekiwaniu na Masochistkę szybciutko nadrabiałam lekturę.
Ta historia ma coś w sobie. Bo choć raziła mnie kwestia naiwności bohaterki w relacji w jaką weszła i wyrachowanie jej partnera, to to wszystko miało sens. Autorka tak poprowadziła narrację, że ostatecznie wybaczyłam zamysły Aleksandra i byłam dumna z Aurelii. O co chodzi?
Aurelia jest dziewiętnastoletnią ofiarą własnego życia. Wychowywana przez nadopiekuńczą matkę i brata, zupełnie odcięta od prawdziwego świata, powiedziałabym wręcz, że upośledzona życiowo. Pewnie byłaby w stanie przypalić kanapkę. Na jednej z branżowych imprez wpada na Aleksandra, sporo starszego potentata, którego powala swoją urodą. Facet nie traci czasu i od razu uprzedza brata dziewczyny, że zamierza ją poślubić. Historia jak z Kopciuszka? Rycerz na białym rumaku ratuje damę z opresji? Może... A może bardziej wilk w owczej skórze?
I tu okazuje się, że można te dwa światy połączyć. Aurelia rozkwita u boku Aleksandra. Dostaje to, czego brakowało jej w rodzinnym domu: uwagę, troskę, bliskość. Nabiera pewności siebie, uczy się podejmować decyzje, rozwija pasje. Nikt jej nie tłumi, nie tłamsi, nie kontroluje. Tymczasem mężczyzna, z którym się związała ma specyficzne upodobania, w które chce ją wtajemniczyć. Powoli gotuje żabę zbliżając się do celu. A że ma pieniądze, nie waha się ich użyć, by zadanie sobie dodatkowo ułatwić.
I tym sposobem oboje wpadają w pułapkę. Ona w swojej naiwności nie dostrzega manipulacji, jakie stosuje wobec niej Aleksander. On w swoim zaślepieniu pożądaniem nie dostrzega, kiedy urocza Aurelia przewierca się przez jego grubą skorupę, rozbijając jego misterny plan.
Czy historia pięknej i bestii, nawet nie tyle w kontekście, co w realiach mocnej erotyki, ma szansę na happy end? Przekonamy się już wkrótce z lektury drugiego tomu. Wiele sugeruje już sam tytuł, ale nie buduję oczekiwań, czekam.