Równie dobrze mógłbyś wejść do księgarni i zapytać: czy są książki? Sake to po japońsku alkohol. Zapytałeś w monopolowym, czy mają jakiś alk...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Bruczkowski
5
6,5/10
Urodzony: 01.01.1965
Autor bestsellerów "Bezsenność w Tokio" i "Singapur czwarta nad ranem". W latach 1983-1986 studiował anglistykę na Uniwersytecie Warszawskim, po czym wyjechał na studia kulturoznawcze do Tokio. Miał wrócić po roku, a spędził w Japonii dziesięć lat.http://www.marcin.bruczkowski.com/
6,5/10średnia ocena książek autora
4 525 przeczytało książki autora
3 961 chce przeczytać książki autora
156fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Kioto zostało zaprojektowane z jakąś myślą przewodnią. Tokio w ogóle nie zostało zaprojektowane. Tokio się zdarzyło...
21 osób to lubiDobrze jest czasem nie być. Dziś właśnie mnie nie było. Siedziałem sobie cichutko w kąciku własnej reżyserki, dmuchając w kubek herbaty i tr...
Dobrze jest czasem nie być. Dziś właśnie mnie nie było. Siedziałem sobie cichutko w kąciku własnej reżyserki, dmuchając w kubek herbaty i trenując niebycie. Szło mi coraz lepiej. (...) Są takie dni, kiedy niebycie jest jedyną formą gwarantującą zachowanie zdrowia psychicznego.
19 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Zagubieni w Tokio Marcin Bruczkowski
6,4
Trudno mi jednoznacznie ocenić tę powieść. Z jednej strony ciekawie zostały przedstawione realia życia w wielkim mieście, takim właśnie jak Tokio. Obyczajowość, folklor. Dobrym pomysłem jest zestawienie ich z realiami polskimi i amerykańskim. Szkoda, że Autor nie poświęcił tym zagadnieniom więcej miejsca. Interesującym zabiegiem jest również przybliżenie polskiemu czytelnikowi języka japońskiego.
Z drugiej strony mamy wątek kryminalny, nieco odrealniony. Może jednak był to celowy zabieg. Szkoda, że akcja tylko chwilami wciąga, a zakończenie pozostawia pewien niedosyt. No cóż, nie zagubiłam, nie zatopiłam się w tej lekturze. Przeczytałam. Mimo wszystko dam szansę innym powieściom tego Autora.
Singapur, czwarta rano Marcin Bruczkowski
6,2
Od przeczytania przeze mnie "Bezsenności w Tokio" minął już naprawdę szmat czasu, ale nadal pamiętam niewymuszony urok anegdotek o Japonii z czasów gdy w świadomości przeciętnego Europejczyka była jeszcze krajem dziwnych i niezrozumiałych obyczajów. Tamta książka była jak opowiastki serdecznego kolegi.
Czy Singapur nie jest wystarczająco ciekawy by napisać o nim podobną książkę? Zadaję sobie to pytanie chociaż wiem, że to wcale nie miała być Singapurska wersja "Bezsenności". Nie umiem opisać tej książki inaczej niż nazywając ją bardzo osobistym dzieckiem miłości do muzyki, marzeniu o graniu w zespole z Singapurem w tle. Sęk w tym, że Bruczkowski nie rezygnuje do końca ze swojego poprzedniego stylu bliskiego "blogowemu", co przy bardzo hermetycznej tematyce i o wiele słabszym humorze daje książkę, która może mocno wynudzić jeśli ktoś nie podziela pasji autora.