Najnowsze artykuły
- ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik1
- ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać10
- ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant2
- Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Janusz Kębłowski
3
6,2/10
Pisze książki: sztuka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
83 przeczytało książki autora
39 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Polska sztuka gotycka Janusz Kębłowski
6,3
Książka zawiera bardzo wiele informacji (tak wiele, że nie mogę jej dać oceny 6/10 bardziej zgodnej z odczuciami po lekturze).
Ogromną wadą tej pozycji są nieliczne i na domiar złego głównie czarno-białe ilustracje (nie najwyższej jakości--o papierze kredowym można pomarzyć--w efekcie mało co widać). Dochodzi do sytuacji, że na jednej stronie mamy opis 5-6 dzieł, z których tylko jedno jest zilustrowane czarno-białą fotografią, w dodatku dość często fragmentu, a nie całości dzieła, co gorsza przeważnie nie na stronie z tekstem, ale o jedną dalej lub wcześniej... To BARDZO utrudnia odbiór treści.
Mamy tu 265 stron tekstu, w którym wyodrębnione są 3 zasadnicze obszary sztuki gotyckiej w Polsce: architektura, rzeźba, malarstwo.
Moim zdaniem, każda z tych części, po wyposażeniu w odpowiedni materiał ilustracyjny, wystarczyłaby na 300-stronicowy album z osobna.
Chodzi mi po głowie, aby tę książkę jeszcze raz przerobić i zrobić właśnie takie opracowanie z obszernym materiałem fotograficznym na jej podstawie. Ale skąd wziąć czas?... I jaki wordprocessor to "udźwignie"?
Polska sztuka gotycka Janusz Kębłowski
6,3
Niestety, napisana w dość niestrawny sposób. Zdarzają się kawałki ciekawe i nawet dość fajnie ujęte, ale znam lepsze opracowania z historii sztuki (a w sztuce gotyku "siedzę" namiętnie). Groch i kapustą, okraszony garścią niewyjaśnionych nigdzie nazw nurtów i szkół (nie widzę, jak czyta ją ktoś, kto nie ma o sprawie pojęcia).