Najnowsze artykuły
- Artykuły[QUIZ] Harry Potter. Sprawdź, czy nie jesteś mugolemKonrad Wrzesiński16
- ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik3
- ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać59
- ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Antony Mason
5
6,5/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
19 przeczytało książki autora
27 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Przewodnik ksenofoba. Belgowie Antony Mason
6,1
Po "Przewodnik ksenofoba" sięgnęłam, nie mając większego pojęcia o tym kraju. Lektura jest lekka i przyjemna, w podobny też sposób podano intrygujące ciekawostki i podstawowe informacje o Belgii i Belgach. Czyta się ją bowiem jak opowieść znajomego, który w Belgii był i wrócił (zresztą autor sam raczej wpada do Belgii niż w niej mieszka),nie tak jak typowy przewodnik. Dzięki temu informacje łatwo przyswoić.
Przewodnik ksenofoba. Belgowie Antony Mason
6,1
Przyjemna, krótka lektura, znacznie mniej żartobliwa od czytanych przeze mnie wcześniej odcinków francuskiego, hiszpańskiego czy australijskiego.
Antony Mason jest doświadczonym pisarzem, mającym na koncie ponad 80 książek o wielorakiej tematyce. Nie jest ani Belgiem z urodzenia, ani mieszkańcem tego kraju. Przyjeżdża do niego sporadycznie na wakacje. Być może z tego powodu opisał naród w dosyć suchy sposób z pewną dozą rezerwy (mówiąc pół żartem, pół serio - może nie chciał narazić się rodzinie żony Belgijki). Nie brakuje bowiem w jego opisie faktów, a mało jest tekstów z przymrużeniem oka.
Czytelnik odczuje dystans i rywalizację dzielącą Flamandów i Walonów, dowie się jak obie nacje widzą się nawzajem, z czego słyną i jakie święta obchodzą. Nie brakuje też ciekawostek dotyczących systemu edukacji, rządu, zwyczajów... Opis jest jednak na tyle lakoniczny, że być może lepiej byłoby zajrzeć do innej pozycji na ten temat. "Przewodnik ksenofoba" nie jest bowiem ani skarbnicą wiedzy, ani satyrą z prawdziwego zdarzenia.