-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Cytaty z tagiem "handel" [59]
[ + Dodaj cytat]Moist zanotował w pamięci: koperty z kartką papieru wewnątrz i naklejonym od razu znaczkiem. Błyskawiczny Zestaw Listowy, wystarczy dodać atrament... To ważna zasada w każdej grze: trzeba jak najbardziej ułatwić ludziom oddawanie pieniędzy.
[...]Tak, świat gwiżdże na mnie. Prawem odwetu powinnam gwizdać na świat. Ale ujmując rzecz handlowo, ja wyszłabym na tym gorzej. Społeczeństwo poradzi sobie beze mnie, ale ja bez społeczeństwa?[...]
- Nawet człowiek prosty - powiedział, nie kryjąc sarkazmu - nawet uradowany, ba, nawet w euforii, powinien rozumieć, że polityka to też wojna, tylko trochę inaczej prowadzona. Powinien pojmować i to, że rokowania są jak handel. Mają podobny samonapędzający się mechanizm. Wynegocjowane sukcesy okupuje się ustępstwami. Tu się zyska, tam się traci. Innymi słowy, żeby jedni mogli zostać kupieni, inni muszą być sprzedani.
Mój Boże, jakże nienawidzę tego wszystkiego, sklepików, przedmiotów za szkłem, tępej fizjonomii towarów, a zwłaszcza ceremoniału transakcji, wymiany mdłych uprzejmości przed i po niej! A te opuszczone rzęsy przystępnej ceny... szlachetność opustu... życzliwe zatroskanie reklamy... całe to niesmaczne naśladownictwo dobroci i życzliwości, dziwnie wciągające ludzi poczciwych: Aleksandra Jakowlewna wyznała mi na przykład, że kiedy idzie po sprawunki do znajomych sklepów, przenosi się moralnie do szczególnego świata, w którym upaja ją wino uczciwości, słodycz wzajemnych przysług; na ołowiany uśmiech sprzedawcy odpowiada tam uśmiechem promiennego zachwytu.
Kupującemu nie wolno powiedzieć, ile ma przy sobie pieniędzy. Równie dobrze mógłbyś wręczyć handlarzowi portfel i wysypać z kieszeni drobne na podłogę. Jeśli nie umiesz kłamać, milcz! To pierwsza zasada uczciwego handlu.
Wojna to wróg cywilizacji. Nie ma rozwoju poprzez wojnę, Ksandrze. Ona ściąga nas w bagno, wypełnia nasze serca nienawiścią i myślami o zemście. - Westchnął. - Kluczem jest handel. Każdy naród ma coś do sprzedania i coś, co musi kupić. A handlując, uczymy się od siebie nowych umiejętności. (...) Kamieniarze z Egiptu pomogli wznieść wielkie mury i wieże oraz posągi przy Bramie Scytyjskiej; cieśle z
Frygii i Mizji zbudowali świątynię Hermesa, boga podróżników. Złotnicy z Troi podróżowali do Egiptu i nauczyli tamtejszych jubilerów wyrabiać piękną biżuterię. A rozwojowi handlu towarzyszył rozwój wiedzy. Teraz umiemy wznosić wyższe mury, mocniejsze budynki, kopać głębsze studnie, robić barwniejsze tkaniny. Umiemy nawadniać pola i uzyskiwać obfitsze plony, aby wyżywić głodnych. Wszystko to dzięki handlowi.
Karawany z Indii transportowały kość słoniową, słonie, przyprawy, tkaniny, sól, piżmo, szafran i indygo. W drodze powrotnej wiozły lazuryt, turkusy, ... ceramikę, wino oraz złote i srebrne monety.
Handel rzeczami świętymi powinien być, jak każdy inny, poddany działaniu prawa podaży i popytu, nie powinien korzystać ze szczególnego poparcia ani subwencji państwowych; że jest to przedmiot wymiany, a nie rządzenia.
O ile się nie mylę,to Boga nosi się w sercu,a nie na krzyżykach albo na jakichś tam pierdolonych poświęconych medalikach czy innych pierdołach,na których ktoś zarabia,bo je produkuje.Handelek,handelek.Pieniążki,pieniążki! Ludzie, kupujcie! Za pomocą krzyżyka będziecie bliżej Boga .Reklama dźwignią handlu.
Franczyzna to prymitywna, tchórzliwa, prostacka, świńska próba zafałszowania, przepakowania i sprzedania niesprzedawalnej magii jednej osoby siedzącej przy stole naprzeciwko innej osoby. Osoby, która jest ważna. Nie można sprzedać licencji na alchemię tłustego jedzenia i ludzkiej sympatii.