-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Cytaty z tagiem "imperatyw kategoryczny" [6]
[ + Dodaj cytat]Postępuj według takiej tylko zasady, którą mógłbyś chcieć uczynić prawem powszechnym.
Powietrze czternastego piętra krzyczało imperatywem kategorycznym.
[...] ludzie niemoralni stawiają wymóg logiczny, żeby innych wiązały te zasady, od których oni sami się uchylają.
Ponieważ zamierzenie moje dotyczy tutaj właściwie etyki, dlatego ograniczam przedłożone pytanie tylko do tego: czy nie istnieje mniemanie, iż jest ze wszech miar rzeczą konieczną opracować raz czystą filozofię moralną, oczyszczoną zupełnie ze wszystkiego, co jest tylko empiryczne i należy do antropologii; że bowiem taka istnieć musi, to samo przez się jasno wynika z powszechnej idei obowiązku i praw moralnych. Każdy musi przyznać, że prawo, jeżeli ma obowiązywać moralnie, tj. jako podstawa zobowiązania, musi się odznaczać absolutną koniecznością; że przykazanie: nie powinieneś kłamać, nie jest chyba tylko dla człowieka obowiązujące, jak gdyby inne istoty rozumne nie miały się o nie troszczyć, i tak samo przy wszystkich innych właściwych prawach moralnych.
[Musi więc przyznać], że podstawy zobowiązania nie należy tutaj szukać w naturze człowieka ani w okolicznościach [zachodzących] w świecie, w jakim człowiek się znalazł, lecz a priori jedynie w pojęciach czystego rozumu, i że każdy inny przepis polegający na zasadach samego doświadczenia, a nawet pod pewnym względem przepis powszechny, jeżeli w najdrobniejszej części, być może nawet tylko co do pobudki, opiera się na empirycznych podstawach, może wprawdzie nazywać się praktyczną regułą, lecz nigdy prawem moralnym.
Kategoryczny imperatyw jest więc tylko jeden i brzmi następująco: postępuj tylko według takiej maksymy, dzięki której możesz zarazem chcieć, żeby stała się powszechnym prawem.
[...] Ponieważ powszechność prawa, według którego dokonują się skutki, stanowi to, co właściwie w najogólniejszym znaczeniu (ze względu na formę) nazywamy przyrodą, tj. bytem rzeczy (Das Dasein der Dinge), o ile jest on określony według powszechnych praw, przeto ogólny imperatyw obowiązku mógłby także brzmieć następująco: postępuj tak, jak gdyby maksyma twojego postępowania przez wolę twą miała się stać ogólnym prawem przyrody.
Zwracając przy każdym przekroczeniu obowiązku uwagę na siebie samych, spostrzegamy, że rzeczywiście nie chcemy, żeby maksyma nasza miała stać się ogólnym prawem, gdyż to jest dla nas niemożliwe, raczej jej przeciwieństwo ma pozostać prawem ogólnym; pozwalamy sobie tylko robić z tego dla nas lub (na ten raz tylko) gwoli naszej skłonności wyjątek.
A zatem gdybyśmy rozważali wszystko z jednego i tego samego punktu widzenia, to jest [z punktu widzenia] rozumu, natrafilibyśmy na sprzeczność w naszej własnej woli, polegającą na tym, że pewna zasada jest z obiektywnego punktu widzenia konieczna jako ogólne prawo, a jednak subiektywnie nie może powszechnie obowiązywać, lecz ma dopuszczać wyjątki. Ponieważ jednak rozważamy nasze postępowanie raz z punktu widzenia woli zupełnie zgodnej z rozumem, potem zaś to samo postępowanie z punktu widzenia woli pozostającej pod wpływem skłonności, dlatego w istocie nie ma tutaj żadnej sprzeczności, ale raczej opór skłonności przeciwko przepisowi rozumu (antagonismus), przez co ogólność zasady (universalitas) zamienia się w samo tylko powszechne uznanie (generalitas), dzięki któremu praktyczna zasada rozumu ma się zejść w połowie drogi z maksymą.
A chociaż wedle naszego własnego, bezstronnie powziętego sądu nie da się to usprawiedliwić, dowodzi to jednak, że uznajemy rzeczywiście ważność kategorycznego imperatywu i (przy całym dla niego szacunku) pozwalamy sobie tylko na niektóre wyjątki - jak nam się zdaje - niewielkiej wagi i wymuszone na nas.