Tajemnice początków państwa polskiego - 966

Sięgnięcie po tę książkę to pokłosie mojego zainteresowania pierwszymi Piastami po przeczytanej "Hardej" E. Cherezińskiej. Będąc geografem z wykształcenia historia nigdy specjalnie mnie nie pociągała a w szkole przebrnęłam przez nią koncertowo drogą ściągania...;) I teraz odkryłam w sobie jakąś nutę fascynacji tym, co nas jako Polaków i Polskę ukształtowało - począwszy od sięgnięcia po pierwszą, raczkującą jeszcze władzę przez Siemowita a niejako kończywszy na Bolesławie Chrobrym, który tę władzę chciał i musiał utrzymać aby Polska przetrwała. I jasne, że historia nie kończy się na Chrobrym, ale ten czas dynastii Piastowskiej wzbudza we mnie największe zainteresowanie i chęć czytania coraz to innych książek na ten temat.
Akurat ta pozycja jest pozycją popularnonaukową i każdy tak naprawdę może po nią sięgnąć, bo autor dość łopatologicznie rozbiera na czynniki pierwsze początki tworzenia się państwa polskiego, poczynając od tego skąd w ogóle Słowianie wzięli się ziemiach polskich. Powołuje się przy tym na historyczne źródła - dość wymienić Galla Anonima, Thietmara czy Ibrahima ibn Jakuba. Oprócz tego powołuje się na badania archeologiczne prowadzone na terenie Polski i przedstawia - mimo wszystko - możliwy scenariusz tworzenia ustroju państwowego, dynastii i organizacji Kościoła Katolickiego. Dość szczegółowo przedstawia także najbliższych sąsiadów Polski, relacje występujące między poszczególnymi plemionami, związkami czy w końcu państwami. Ukazuje sieć powiązań jakie nawiązał, motał i rozwijał Mieszko I a potem jego syn. Im dalszy etap tworzenia struktur państwowych w Europie, tych powiązań było coraz więcej i pod koniec książki można się nieźle zaplątać w dynastiach, układach, wojnach i kolejnych władcach.
Polecam tę książkę wszystkim tym, których interesuje historia Piastów i Polski od korzeni.

Sięgnięcie po tę książkę to pokłosie mojego zainteresowania pierwszymi Piastami po przeczytanej "Hardej" E. Cherezińskiej. Będąc geografem z wykształcenia historia nigdy specjalnie mnie nie pociągała a w szkole przebrnęłam przez nią koncertowo drogą ściągania...;) I teraz odkryłam w sobie jakąś nutę fascynacji tym, co nas jako Polaków i Polskę ukształtowało - począwszy od...

Obawiałam się, że to będą może jakieś " wikińskie" rewelacje, ale na szczęście nic z tych rzeczy. Autor nie szukał żadnej sensacji a solidnie bazował na dostępnych źródłach historycznyc oraz nawiązując do prac autorytetów np profesora Labudy. W efekcie otrzymujemy, wprawdzie popularnonaukową, ale bardzo rzetelną historię początków polskiej państwowości, ze szczególnym akcentem na stosunki Polski i Niemiec ze Związkiem Wieleckim. Do tego ciekawie napisaną. Szczerze polecam.

Obawiałam się, że to będą może jakieś " wikińskie" rewelacje, ale na szczęście nic z tych rzeczy. Autor nie szukał żadnej sensacji a solidnie bazował na dostępnych źródłach historycznyc oraz nawiązując do prac autorytetów np profesora Labudy. W efekcie otrzymujemy, wprawdzie popularnonaukową, ale bardzo rzetelną historię początków polskiej państwowości, ze szczególnym...

Autor widać, że poświęcił sporo czasu wyszukiwaniu materiału na temat początku państwa Polskiego. Okres burzliwy pełno plemion, migracji ludzi. Początki państwa Polskiego datowane są na IX wiek. Ród Polan podejmuje starania do zjednoczenia ziem pod rządami dynastii Piastów.
Łatwo nie było, bo chrapkę na te ziemie mieli też inni. Sojusze i mądra polityka pozwolił na przetrwanie i umocnienie się. W europie pogaństwo było mocno tępione i książę Mieszko wprowadza Polskę w nową erę chrześcijaństwa. Wybitna polityka i ślub Dobrawą pozwala na poszerzanie wpływów.Robert F. Barkowski umieszcza w swojej książce wielu wybitnych kronikarzy, którzy żyli w tamtych czasach i posiłkuje się materiałami z tamtych czasów. Kronikarze mieli różne poglądy i dlatego jest ich tak wielu w książce. Dobra praca, dzięki kronikarzom mamy lepszą wiedzę o swoich przodkach.

Autor widać, że poświęcił sporo czasu wyszukiwaniu materiału na temat początku państwa Polskiego. Okres burzliwy pełno plemion, migracji ludzi. Początki państwa Polskiego datowane są na IX wiek. Ród Polan podejmuje starania do zjednoczenia ziem pod rządami dynastii Piastów.
Łatwo nie było, bo chrapkę na te ziemie mieli też inni. Sojusze i mądra polityka pozwolił na...

Najbardziej uderzyła mnie opinia, iż obecna Polska pod względem terytorium niesłychanie podobna jest do tej Polski Piastów, czyli dawnej, rodzącej się dopiero...

I rzeczywiście coś w tym jest... Po tych wszystkich zawieruchach, podbojach, zaborach, wojnach... tak jakbyśmy powrócili do stanu sprzed tysiąca lat, czyżby historia zatoczyła koło?

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c8/Polska_960_-_992.png

Najbardziej uderzyła mnie opinia, iż obecna Polska pod względem terytorium niesłychanie podobna jest do tej Polski Piastów, czyli dawnej, rodzącej się dopiero...

I rzeczywiście coś w tym jest... Po tych wszystkich zawieruchach, podbojach, zaborach, wojnach... tak jakbyśmy powrócili do stanu sprzed tysiąca lat, czyżby historia zatoczyła...

Cała opinia do przeczytania na: http://kaginbooks.blogspot.com/2017/12/173-tajemnice-poczatkow-panstwa.html

Wydawnictwo Bellona ostatnimi czasy brzydko słynie wśród rekonstruktorów i osób zainteresowanych wczesnym średniowieczem (głównie),jako wydawnictwo-żart. Co przez to rozumiem? Otóż, każda osoba zainteresowana tematem z pewnością słyszała "bzdurki dla córki" o niejakiej Wielkiej Lechii. Co to za twór? To koszmarek rodem z umysłu pijanego i naćpanego, aspirującego na historyka dzieciaczka z liceum. Niestety. W ogólnym skrócie: Polska istnieje od mileniów, jesteśmy Lechitami i tego typu sprawy. Bellona zaś radośnie wydawała koszmarki związane z Lechią właśnie. Więc, gdy (uwaga, nie bić!) znalazłam w biedronkowym koszu z książkami z moim chłopem tą pozycję... Miałam bardzo mieszane uczucia. Na szczęście - niepotrzebnie.
[...]
Cała opinia do przeczytania na: http://kaginbooks.blogspot.com/2017/12/173-tajemnice-poczatkow-panstwa.html

Cała opinia do przeczytania na: http://kaginbooks.blogspot.com/2017/12/173-tajemnice-poczatkow-panstwa.html

Wydawnictwo Bellona ostatnimi czasy brzydko słynie wśród rekonstruktorów i osób zainteresowanych wczesnym średniowieczem (głównie),jako wydawnictwo-żart. Co przez to rozumiem? Otóż, każda osoba zainteresowana tematem z pewnością słyszała "bzdurki dla córki" o...

Super książka - kolejny dowód na to, że można w bardzo ciekawy sposób opisywać historię. Polecam!

Super książka - kolejny dowód na to, że można w bardzo ciekawy sposób opisywać historię. Polecam!

Polecam.

Polecam.

Świetna.

Świetna.

Ciekawa, dynamiczna narracja sprawia, że książkę czyta się jednym tchem. Polecam.

Ciekawa, dynamiczna narracja sprawia, że książkę czyta się jednym tchem. Polecam.

Polecam.

Polecam.