Czarny Książę

Bardzo ciekawa książka, pięknie osadzona w epoce. Zdecydowanie nie jest to klasyczny romans.

Bardzo ciekawa książka, pięknie osadzona w epoce. Zdecydowanie nie jest to klasyczny romans.

Przeczytałam tą książkę chyba rok temu ale wciąż pamiętam szczegóły historii i emocje towarzyszące czytaniu ( oraz moje łzy na zakończenie). Dzieje się tu bardzo dużo, fabuła jest zawiła, zwroty akcji zaskakujące. Bardzo dobrze zarysowane tło fabularne i świetnie rozpisani bohaterowie. To nie jest pozycja do przeczytania na leżaku - książka wymaga uwagi żeby nadążyć za wydarzeniami ale odpłaca się naprawdę piękną historią.

Przeczytałam tą książkę chyba rok temu ale wciąż pamiętam szczegóły historii i emocje towarzyszące czytaniu ( oraz moje łzy na zakończenie). Dzieje się tu bardzo dużo, fabuła jest zawiła, zwroty akcji zaskakujące. Bardzo dobrze zarysowane tło fabularne i świetnie rozpisani bohaterowie. To nie jest pozycja do przeczytania na leżaku - książka wymaga uwagi żeby nadążyć za...

Tło historyczne świetne. Rewelacyjny klimat terroru i szaleństwa, które ogarnęły Francję u schyłku XVIII wieku. Romans toczy się nieco na uboczu, gdzieś pomiędzy jedną a drugą ucieczką z więzienia. Bohaterka w gorącej wodzie kąpana, ale dopiero pod koniec poważnie mnie zirytowała, pakując się beztrosko w sam środek pułapki. Jak można być tak naiwnym, zwłaszcza po tym wszystkim, co już przeszła?

Tło historyczne świetne. Rewelacyjny klimat terroru i szaleństwa, które ogarnęły Francję u schyłku XVIII wieku. Romans toczy się nieco na uboczu, gdzieś pomiędzy jedną a drugą ucieczką z więzienia. Bohaterka w gorącej wodzie kąpana, ale dopiero pod koniec poważnie mnie zirytowała, pakując się beztrosko w sam środek pułapki. Jak można być tak naiwnym, zwłaszcza po tym...

Jedna z lepszych historii o poświęceniu, oddaniu i miłości opisana w formie niewiarygodnej przygody w czasach krwawej rewolucji francuskiej. Historia może naiwna ale czyta się świetnie. "Książę" nietypowy bo nie do końca z Anglii nie do końca z Francji nie do końca z arystokracji nie za bardzo z ludu. Bohaterów można polubić. Z uśmiechem na ustach i z przymrużeniem oka ale warta uwagi.

Jedna z lepszych historii o poświęceniu, oddaniu i miłości opisana w formie niewiarygodnej przygody w czasach krwawej rewolucji francuskiej. Historia może naiwna ale czyta się świetnie. "Książę" nietypowy bo nie do końca z Anglii nie do końca z Francji nie do końca z arystokracji nie za bardzo z ludu. Bohaterów można polubić. Z uśmiechem na ustach i z przymrużeniem oka ale...

Pozytywnie zaskoczyła mnie ta książka! Spodziewałam się czegoś w rodzaju tandetnego harlequina, a tu proszę, wartka akcja, dający się lubić bohaterowie, ciekawie ukazane realia Rewolucji Francuskiej. Kolejne etapy fabuły były dosyć łatwe do przewidzenia, ale jeśli potraktuje się tę pozycję jako lekką lekturę, jak najbardziej można czerpać z niej przyjemność.

Pozytywnie zaskoczyła mnie ta książka! Spodziewałam się czegoś w rodzaju tandetnego harlequina, a tu proszę, wartka akcja, dający się lubić bohaterowie, ciekawie ukazane realia Rewolucji Francuskiej. Kolejne etapy fabuły były dosyć łatwe do przewidzenia, ale jeśli potraktuje się tę pozycję jako lekką lekturę, jak najbardziej można czerpać z niej przyjemność.

Główna bohaterka niesamowicie bezmyślna i strasznie naiwna czasem.

Główna bohaterka niesamowicie bezmyślna i strasznie naiwna czasem.

Olbrzymim plusem tej powieści jest tło historyczne jakim jest rewolucja francuska. Główny bohater ciekawy i dobrze nakreślony. I jak dla mnie plusy na tym się kończą. Ich trzech, ona jedna i tak to wszystko poprowadzone, że wiadomo jak akcja zostanie naciągnięta. A w niektórych momentach tak naciągnięta, że aż miałam ochotę zaprzestać lektury. Ale wytrwałam i tylko nie zgadzam się z opiniami, że ten romans jakiś wyjątkowy jest.

Olbrzymim plusem tej powieści jest tło historyczne jakim jest rewolucja francuska. Główny bohater ciekawy i dobrze nakreślony. I jak dla mnie plusy na tym się kończą. Ich trzech, ona jedna i tak to wszystko poprowadzone, że wiadomo jak akcja zostanie naciągnięta. A w niektórych momentach tak naciągnięta, że aż miałam ochotę zaprzestać lektury. Ale wytrwałam i tylko nie...

Czym wyróżnia się „Czarny Książę” spośród innych romansów? Ano tym, że ma świetnie opracowane tło historyczne i znakomity wątek przygodowy rozgrywający się w czasach Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Z początku może razić postępowanie głównej bohaterki, Jacqueline de Lambert, której brawurowa odwaga może jedynie konkurować z przerażającą głupotą i oślim uporem. Na szczęście autorka w miarę szybko uporała się z tym problemem. Akcja obfituje w niespodzianki, a na dodatek toczy się wartko. Trzeba przyznać, że Karyn Monk zna się na swoim fachu. Umie pisać romanse historyczne z prawdziwego zdarzenia. Daleka jest od schematów i bazowania jedynie na flircie pary głównych bohaterów. Polecam znawcom i wielbicielom gatunku.

Czym wyróżnia się „Czarny Książę” spośród innych romansów? Ano tym, że ma świetnie opracowane tło historyczne i znakomity wątek przygodowy rozgrywający się w czasach Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Z początku może razić postępowanie głównej bohaterki, Jacqueline de Lambert, której brawurowa odwaga może jedynie konkurować z przerażającą głupotą i oślim uporem. Na szczęście...

Zadziwiająco realistyczne tło historyczne jak na książkę tego pokroju, ale powiem szczerze, to było powodem mojego znużenia.
Historia rozgrywa się w obliczu rewolucji francuskiej, arystokraci nagle znaleźli się pod presją, ich majątki są konfiskowane, a oni by uniknąć gilotyny, zmuszeni są na ucieczkę z kraju.
"Wolność, równość i braterstwo albo smierć" - to hasło rozbrzmiewa także w głowie Jacqueline, córki księcia Lamberta. Za rzekomą napaść na strażnika gwardii królewskiej zostaje skazana na ścięcie, z rąk kata ratuje ją starzec.
Gdy mężczyzna pozbywa się szmatek, okazuje się że jest młodym i przystojnym Anglikiem. To Armand znany jako Czarny Książę. Ratując arystokratów od śmierci, wymierza symboliczny policzek republice francuskiej. Ma w tym ukrytą motywację.
Podczas zawiłej akcji ratunkowej, a potem podróży do obcego kraju, gdzie Jacqueline musi nauczyć się żyć pośród obcej kultury i języka, para zakochuje się w sobie.
Podobało mi się i choć celowo sięgam po "mało ambitne" książki, to ta historia wiele mnie nauczyła.

Zadziwiająco realistyczne tło historyczne jak na książkę tego pokroju, ale powiem szczerze, to było powodem mojego znużenia.
Historia rozgrywa się w obliczu rewolucji francuskiej, arystokraci nagle znaleźli się pod presją, ich majątki są konfiskowane, a oni by uniknąć gilotyny, zmuszeni są na ucieczkę z kraju.
"Wolność, równość i braterstwo albo smierć" - to hasło...

Jeden z najlepiej napisanych romansów. Polecam

Jeden z najlepiej napisanych romansów. Polecam