Żelazna rada

Okładka książki Żelazna rada China Miéville
Okładka książki Żelazna rada
China Miéville Wydawnictwo: Zysk i S-ka Cykl: Nowe Crobuzon (tom 3) fantasy, science fiction
498 str. 8 godz. 18 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Nowe Crobuzon (tom 3)
Tytuł oryginału:
Iron Council
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
498
Czas czytania
8 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375063523
Tłumacz:
Tomasz Bieroń
Tagi:
Bas-Lag steampunk
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki The Book of Elsewhere China Miéville, Keanu Reeves
Ocena 0,0
The Book of El... China Miéville, Kea...
Okładka książki Granta 152: Still Life (07/2020) Ken Babstock, Ann Beattie, Viken Berberian, Emma Cline, Teju Cole, Joe Dunthorne, Jenny Erpenbeck, Mark Haddon, Will Harris, Colin Herd, Michael Hoffmann, Joanna Kavenna, Rachel Long, Diana Matar, David Means, China Miéville, Adam Nicolson, Jason Ockert, Sigrid Rausing, Sam Sax, Leanne Shapton, Wiktoria Wojciechowska, Janine di Giovanni
Ocena 7,0
Granta 152: St... Ken Babstock, Ann B...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
173 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
194
51

Na półkach:

Zauważalnie słabsze od dwóch poprzednich części, ale wciąż ma świetne momenty.

Zauważalnie słabsze od dwóch poprzednich części, ale wciąż ma świetne momenty.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
233
80

Na półkach:

Cykl Bas Lag baśniowości ma pod korek, ale w Żelaznej Radzie eksplozje fantazji przekraczają stężenie krytyczne. Obrazów i szalonych pomysłów jest taka mnogość, że czytelnik nie wyrabia.

Na plus bezpardonowa lewackość, bez owijania w bawełnę. Rewolucja proletariatu, bojówki anarchistyczne, antysystemowe podziemie, ukręcanie łba technokapitałowi.

Na minus, jak to u Mieville'a, wątki romantyczne, których on pisać zwyczajnie nie umie. Tutaj jeszcze porwał się na wątki homoseksualne, które, no cóż, wyszły mu jeszcze gorzej. Okrutnie niezręczne, miejscami skręcające w odbiorze.

Cykl Bas Lag baśniowości ma pod korek, ale w Żelaznej Radzie eksplozje fantazji przekraczają stężenie krytyczne. Obrazów i szalonych pomysłów jest taka mnogość, że czytelnik nie wyrabia.

Na plus bezpardonowa lewackość, bez owijania w bawełnę. Rewolucja proletariatu, bojówki anarchistyczne, antysystemowe podziemie, ukręcanie łba technokapitałowi.

Na minus, jak to u...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
193
192

Na półkach:

To już ostatnia książka z tej trylogii, której akcja się dzieje w uniwersum Crubozum, prze-tworzonych i innych cudów. Jakbym nie widział daty napisania (2005),to mógłbym pomyśleć, że pozycja została specjalnie napisana dla fanów i osób LGBT(dizisiaj 2021). Dużo się dzieje w tej kwestii. Związki hetero są marginalne, pomijane. A co do samej książki, to miałem jej nie czytać, ale skończyłem 2 tomy, więc i kończę 3ci. Były fragmenty, które mi się podobały, jednak większość, to akcja mocno rozwleczona w czasie i chciałem szybko to skończyć. Cały świat w tej książce mi się ogólnie podobał, ale czasami ciężko wątek złapać i parę razy się przyłapałem na tym, że przeczytawszy parę stron myślałem o czymś innym. Koniec jest ciekawy, może warto doczytać, ale ciężko przez to przebrnąć. Co do bohaterów, to pomieszali mi się mocno. Ta trylogia to duże wyzwanie. Świat jest ciekawy. Jeżeli skończysz, to będziesz zadowolony, że przebrnąłeś przez coś ciężkiego.

To już ostatnia książka z tej trylogii, której akcja się dzieje w uniwersum Crubozum, prze-tworzonych i innych cudów. Jakbym nie widział daty napisania (2005),to mógłbym pomyśleć, że pozycja została specjalnie napisana dla fanów i osób LGBT(dizisiaj 2021). Dużo się dzieje w tej kwestii. Związki hetero są marginalne, pomijane. A co do samej książki, to miałem jej nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
548
118

Na półkach: ,

Prawdę mówiąc - nie dotyczytałam jej do końca. Zachwycona byłam Dworcem Perdido, który do tej pory mnie wzrusza i który pamiętam ze szczegółami. Całkiem przyjemnie czytało mi się Bliznę, aczkolwiek ledwo ją pamiętam. I niestety, jestem bardzo zawiedziona Żelazną Radą. Jak zwykle - podziwiam kunszt autora, ale z drugiej strony było to tak nudne, powstarzalne, kręcenie się wkoło, jakaś bitwa, jakaś wyprawa, bohaterowie, którzy mnie nie obchodzili - mogli żyć, mogli umrzeć, byle ta książka się skończyła. Przy 2/3 zaczęłąm ją przelatywać wzrokiem, żeby dojść do końca, ale przy ostatniej prostej uznałam, że koniec mnie nie interesuje.

Prawdę mówiąc - nie dotyczytałam jej do końca. Zachwycona byłam Dworcem Perdido, który do tej pory mnie wzrusza i który pamiętam ze szczegółami. Całkiem przyjemnie czytało mi się Bliznę, aczkolwiek ledwo ją pamiętam. I niestety, jestem bardzo zawiedziona Żelazną Radą. Jak zwykle - podziwiam kunszt autora, ale z drugiej strony było to tak nudne, powstarzalne, kręcenie się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
160
64

Na półkach:

Strajki, bunty, homo seks, więcej strajków, więcej buntów, jakieś siły nadprzyrodzone i trochę więcej homo seksu, a wszystko pod flagą tęczowych kolorów.
Nie, nic się tu kupy nie trzymało, mimo że nie mam politycznych uprzedzeń do lewej strony, ale po tej książce chyba zacznę: był ich taki przesyt, że czytając o tym odczuwałam obrzydzenie. Do tego nie kibicowałam żadnej ze stron, byłam biernym obserwatorem, który marzy by przedstawienie skończyło się jak najszybciej (i tak się z nim męczyłam chyba 2 tygodnie). Czytałam do końca tylko dzięki nadziei, że finish będzie satysfakcjonujący, jak to zwykle w prozie Chiny bywa. Nie zawiodłam się, ale gorzki smak całej reszty wystarczająco mocno zepsuł mi lekturę, że sama dobra końcówka nie wystarczyła by czerpać przyjemność z czytania.

China, srsly? Wiem że jesteś w stanie stworzyć coś naprawdę dobrego, po cholerę pchałeś tam swoje lewackie poglądy.

Nie dostało jednej gwiazdki tylko dlatego, że pomysły na świat wciąż robią wrażenie i chyba tylko one przypominały mi, że czytam pozycję napisaną przez człowieka, którego znam z doskonałej 'Blizny'.
Szkoda tylko, że tutaj większość z nich powtykana była bez ładu i składu, chyba tylko jako zapchajdziury

Strajki, bunty, homo seks, więcej strajków, więcej buntów, jakieś siły nadprzyrodzone i trochę więcej homo seksu, a wszystko pod flagą tęczowych kolorów.
Nie, nic się tu kupy nie trzymało, mimo że nie mam politycznych uprzedzeń do lewej strony, ale po tej książce chyba zacznę: był ich taki przesyt, że czytając o tym odczuwałam obrzydzenie. Do tego nie kibicowałam żadnej ze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
649
531

Na półkach:

Dworzec Perdido genialny, Blizna solidna tu jednak już jest słabiutko. Szkoda

Dworzec Perdido genialny, Blizna solidna tu jednak już jest słabiutko. Szkoda

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
358
44

Na półkach:

Zabierając się za lekturę książki zastanawiałam się w czym tkwi rozbieżność między ocenami dwóch pierwszych tomów i oceną trzeciego, która to ocena w porównaniu do dwóch pierwszych, dosłownie leci na łeb na szyję.
"Czyżby autor kompletnie położył zakończenie? "- pytałam sama siebie.
Otóż nie, drodzy czytelnicy! Rozbieżność w gwiazdkach wyniku z faktu, że spora część zatwardziałych konserwatystów o skrajnie prawicowych poglądach zbulwersowała się faktem, że autor "ośmielił się" (tak to dosłownie ujmę) umieścić w swojej powieści wątek homoseksualny. Straszne! No jak on śmiał coś takiego w ogóle zrobić? Żałosność niektórych wypowiedzi podkreśla fakt, że do jednego worka wrzucają lewicową ideologię marksistowską z początku wieku (na której opierały swoje fundamenty państwa totalitarne) z obecnym liberalizmem zachodnioeuropejskim, nazywając wszystko "lewactwem" bądź "promocją homoseksualizmu". I kompletnie nie biorąc pod uwagę, że państwa totalitarne zawzięcie tępiły homoseksualizm, więc stawianie znaku równości między tymi sprzecznymi nurtami jest tak celne i błyskotliwe jak 2+2=5 w wykonaniu niedouczonego pierwszoklasisty, któremu grozi powtarzanie klasy zaraz po rozpoczęciu podstawówki. Brawo.
Jeszcze bardziej utwierdziło mnie to w przekonaniu, że na 'lubimy czytać" nie warto kierować się średnią wystawianych ocen, warto natomiast poczytać co ludzie konkretnego mają do powiedzenia i jakie są motywy ich oceny.

Można oczywiście przyczepić się do niektórych rozwiązań fabularnych, do nadmiernego politykowania i przeciągania- sęk w tym, że większość negatywnych ocen i tak dotyczy wspomnianego wyżej wątku "lewackiego", co dla mnie stanowi kuriozum i wywołuje wręcz uśmiech zażenowania.

Zabierając się za lekturę książki zastanawiałam się w czym tkwi rozbieżność między ocenami dwóch pierwszych tomów i oceną trzeciego, która to ocena w porównaniu do dwóch pierwszych, dosłownie leci na łeb na szyję.
"Czyżby autor kompletnie położył zakończenie? "- pytałam sama siebie.
Otóż nie, drodzy czytelnicy! Rozbieżność w gwiazdkach wyniku z faktu, że spora część...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
172
7

Na półkach:

Słabiutko względem Dworca i Blizny. Na Szczęście jak poprzednio, dobre i niebanalne zakończenie.

Słabiutko względem Dworca i Blizny. Na Szczęście jak poprzednio, dobre i niebanalne zakończenie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
483
22

Na półkach:

"Stoi na stacji lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa..."

Z lokomotywy pot spływa, tym razem, w świecie Bas Lag. Przez ogromny, "dziki" kontynent zbieranina wyrzutków buduje linię kolejową. A po nowiutkich torach przejeżdża moloch, ogromny pociąg Żelaznej Rady. Nie baczy ni na mrozu groźne szpony, ni na mutantów, ni na Moment. Kolej prze, zmienia, prze-twarza. Zostawia za sobą trupy i zniszczone cywilizacje. Niesie postęp. Okrutna, żarłoczna, imponująca.

W mieście Nowe Crobuzon nastał zaś czas wojny, rozruchów i fermentu.
Zapanował chaos, spora część obywateli zmienia się w sterty trupów (jak to zwykle w czasie rewolucji bywa). Nadzieja na nowe i zdziczenie.

Myślę, że tak z grubsza naszkicowany, opis fabuły wygląda zachęcająco.

A jednak "Żelazna Rada" to lektura ciężka...
Ta książka jest jak model biznesowy greka Zorby. Zapowiada się, świetnie.
Niestety sporo zgrzyta po drodze, a końcówka to katastrofa.

Autor chciał chyba szumnie i górnie ukoronować swoją trylogię. Wyszło mu zaś ideologiczne nadęcie i mentalne wzdęcie. Bohaterowie bez końca patetyczne kłapią dziobem. Stado romantycznych rozdartych sosen.

Jest kilka nietuzinkowych postaci, są niezłe pomysły fabularne. Niestety dokumentnie zakatrupione. Albo zanudzone na śmierć ględzeniem, albo zarżnięte jakiś deus ex machina (wątek Spiral Jakoba).

Poprzednie części trylogii nowego Crobuzon miały precyzyjnie skonstruowaną historię, a poznając historię poznawaliśmy mimochodem niesamowity świat z jego całym bogactwem filozofii, biologii, fizyki i taumaturgii.
W części ostatniej historia się sypie, wątki kończą się byle jak, z potencjału wielu bohaterów nie wynika nic.

Ta książka wprowadza do wiele ciekawych motywów - nietypowe relacje między bohaterami, ambiwalentne emocje, ciekawe typy ludzkie. Bardzo mi szkoda, że autorowi nie starczyło krytycyzmu lub siły by ją dopracować.

Dostaliśmy świetne dwa pierwsze tomy trylogii i cieniutką końcówkę.
China Miéville to utalentowany autor obdarzony imponującą, totalnie pokręconą i bujną wyobraźnią. Ale noga potrafi się powinąć najlepszym.


Ps.: Niestety na darmo szukałam w "Żelaznej Radzie", miłej memu sercu, lewackiej propagandy.
Poczytałam recenzje napaliłam się na jakiś krwisty marksistowsko-leninowski motyw, a tu rozczarowanie ;)).
Rewolucja w świecie "lewaka" Miéville'a nic nie zmienia. Nic nie wnosi. Nawet nadziei za bardzo nie daje...

"Stoi na stacji lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa..."

Z lokomotywy pot spływa, tym razem, w świecie Bas Lag. Przez ogromny, "dziki" kontynent zbieranina wyrzutków buduje linię kolejową. A po nowiutkich torach przejeżdża moloch, ogromny pociąg Żelaznej Rady. Nie baczy ni na mrozu groźne szpony, ni na mutantów, ni na Moment. Kolej prze, zmienia, prze-twarza....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
361
199

Na półkach: ,

jako trylogia jest ok, dwie czesci super ale żelazna rada jest słaba , bardzo słaba. Przegadana ,za duzo polityki, fabuła jak z powiesci dla dzieci i ten wątek homoseksualny - tragedia. po co te opisy posuwania w dupe? ktoś ma kompleksy?

jako trylogia jest ok, dwie czesci super ale żelazna rada jest słaba , bardzo słaba. Przegadana ,za duzo polityki, fabuła jak z powiesci dla dzieci i ten wątek homoseksualny - tragedia. po co te opisy posuwania w dupe? ktoś ma kompleksy?

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    247
  • Przeczytane
    223
  • Posiadam
    99
  • Fantastyka
    14
  • Ulubione
    8
  • Teraz czytam
    4
  • Science Fiction
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2014
    2
  • Steampunk
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Żelazna rada


Podobne książki

Przeczytaj także