rozwińzwiń

Jak Stryjenka Milenka palec od ssania uratowała

Okładka książki Jak Stryjenka Milenka palec od ssania uratowała Anna Kaszuba-Dębska
Okładka książki Jak Stryjenka Milenka palec od ssania uratowała
Anna Kaszuba-Dębska Wydawnictwo: Debit Cykl: Stryjenka Milenka (tom 1) opowieści dla młodszych dzieci
48 str. 48 min.
Kategoria:
opowieści dla młodszych dzieci
Cykl:
Stryjenka Milenka (tom 1)
Wydawnictwo:
Debit
Data wydania:
2018-10-03
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-03
Liczba stron:
48
Czas czytania
48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380572591
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Świat POLI pytaj do woli Irena Mąsior, Daniel Włodarski
Ocena 9,4
Świat POLI pyt... Irena Mąsior, Danie...
Okładka książki Pola i Piotruś. Potwór Camilla Reid, Axel Scheffler
Ocena 7,6
Pola i Piotruś... Camilla Reid, Axel ...
Okładka książki Szpinakowa Staruszka Emilia Dziubak, Emma Karinsdotter, Martin Widmark
Ocena 8,7
Szpinakowa Sta... Emilia Dziubak, Emm...
Okładka książki Felek i Tola i śnieg Thé Tjong-Khing, Sylvia Vanden Heede
Ocena 7,7
Felek i Tola i... Thé Tjong-Khing, Sy...
Okładka książki Księżycowy czarodziej snów. Pełna magicznych snów opowieść dla Małych Marzycieli Sue Hardy-Dawson, Carolina Rabei
Ocena 7,7
Księżycowy cza... Sue Hardy-Dawson, C...
Okładka książki Pola i Piotruś. Zimowy dzień Camilla Reid, Axel Scheffler
Ocena 7,4
Pola i Piotruś... Camilla Reid, Axel ...
Okładka książki Tajemnica Świętego Mikołaja Mac Barnett, Jon Klassen
Ocena 8,0
Tajemnica Świę... Mac Barnett, Jon Kl...

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
895
380

Na półkach: , ,

Mój pierwszy zawód od baaaardzo dawna, co do książki dla dzieci. Miała być bajka z dreszczykiem w tle, a dla mnie to był wręcz horror rodem z filmu "Piła" 😲 no bo ja rozumiem, że dreszczyk jest fajny, ale ucinanie palca i gotowanie go w zupie, później jego przyszycie, kolejne obcięcie, by maczać w gorącej smole, znowu przyszywanie i jeszcze raz obcinanie, by tym razem potraktować go szpilkami, igłami i gorącym żelazkiem... 😲😲😲 wydaje mi się, że przemocy wokół jest tak dużo, że w bajkach dla najmłodszych mogłoby jej już nie być.
Zastanawiam się jak miałaby wyglądać ekranizacja tej bajki, bo dosłowność mogłaby być przerażająca, a potraktowanie w sposób prześmiewczy - zgubne w skutkach, gdyby dziecko ciachło sobie palec, bo przecież można go potem po prostu przyszyć 😲😲😲
No nijak nie przemawia ta bajka do mnie, a w problemie ssania kciuka wątła pomoc z niej moim zdaniem.
Na plus mogę zaliczyć uroczą okładkę, grafikę niektórych rysunków i pomysł na zakończenie, że to palec, który był ciągle ssany przemówił, że też chciałby podziwiać świat i słońcem się cieszyć, a nie tylko w buzi siedzieć. Ale to jednak za mało...

Mój pierwszy zawód od baaaardzo dawna, co do książki dla dzieci. Miała być bajka z dreszczykiem w tle, a dla mnie to był wręcz horror rodem z filmu "Piła" 😲 no bo ja rozumiem, że dreszczyk jest fajny, ale ucinanie palca i gotowanie go w zupie, później jego przyszycie, kolejne obcięcie, by maczać w gorącej smole, znowu przyszywanie i jeszcze raz obcinanie, by tym razem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1594
765

Na półkach: , ,

Podtytuł książki o niewinnym tytule to: Bajka z dreszczykiem w tle!
I ten dreszczyk widać już podczas oglądania ilustracji. Lekko Burtonowate (Tim Burton, mój mistrz jeśli chodzi o mroczny styl ilustracji i filmów i…to temat na osobny wpis. Albo serię),utrzymane w dwóch kolorach (czarny i biały oczywiście),wzmagające niepokój. A niepokój pochodzi z tekstu.

Zacznijmy od tego, że tekst jest bardzo melodyjny. Powtarzające się sekwencje słów czy zdania pomagają utrzymać rytm i spójność historii.
Historii o Natasi (siostrze Basi, Kasi, Witasia, Jasia i Stasia),która ciągle ssała palec. I której Stryjenka Milenka pomogła, żeby tego palca już nie ssała. A jak? Konkretnie! Za przykład opowieści Stryjenki niech posłużą cytaty:
„Kuchmistrz rach-ciach paluszek uciął, zupę w wielkim garze ugotował (...) paluszek tłuczkiem ubił, wałkiem rozwałkował, klepnął, zwinął i rozwinął, w soku aroniowym namoczył, w mące orzechowej obtoczył, kokosem obsypał, a na koniec miodem lipowym polukrował i chlup! (...). Pływa palec w zupie, buzia mu się sama śmieje, taki słodki i pachnący jak nigdy dotąd, na Kuchmistrza spogląda i wdzięczny mu jest za te błogie, syte chwile.”

Co do problemu ssania palca poruszanego w książce to...nie odniosę się, bo Piotruś nie miał takiego etapu. Choć nie jestem pewna czy metody opisane w książce dałyby radę. Nie jestem fanem straszenia dzieci wyimaginowanymi sytuacjami (tu mocno drastycznymi) żeby coś osiągnąć.

Podsumowując, świetna, budząca lekką grozę historyjka dla starszaków, którzy etap ssania palca mają za sobą/nie mieli tego problemu. I zakończenie jest szczęśliwe, nie bójcie się!
„Ale zanim tam dotrzesz, czeka cię wiele niespodzianek, dziwnych i strasznych zawirowań i uważaj! bo ta historia może wywołać zimny dreszcz na twoich plecach.”

Podtytuł książki o niewinnym tytule to: Bajka z dreszczykiem w tle!
I ten dreszczyk widać już podczas oglądania ilustracji. Lekko Burtonowate (Tim Burton, mój mistrz jeśli chodzi o mroczny styl ilustracji i filmów i…to temat na osobny wpis. Albo serię),utrzymane w dwóch kolorach (czarny i biały oczywiście),wzmagające niepokój. A niepokój pochodzi z tekstu.

Zacznijmy od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1514
1210

Na półkach: , , , ,

Byłam niesamowicie podekscytowana w dniu, w którym odebrałam przesyłkę z książeczką Anny Kaszuby-Dębskiej. Mój czteroipółlatek również wydawał się mocno zainteresowany tym tytułem. Wręcz nie mógł się doczekać, aż zaczniemy czytać... Jednak nie udało mi się doczytać z nim tej historii do końca.

Początek został przyjęty entuzjastycznie przez mojego Starszaka. Nie obyło się bez salw śmiechu i ówdzie wywołanych rymami, których pełno w tej historii. Z zainteresowaniem słuchał czytanego tekstu do chwili, w której zapowiadany dreszczyk osiągnął punkt kulminacyjny. Mam na myśli tę odrobinę straszną historię, która dorosłemu wydawać się może co najwyżej absurdalna, w przypadku dziecka, może być zrozumiana całkiem dosłownie. I tak było w naszym przypadku. Po dotarciu do fragmentu o Kuchmistrzu i w zasadzie jego niedoczytaniu, ponieważ mój synek przerwał mi pytaniem, czy ktoś (albo ja) odetnie mu palec, jeśli będzie go trzymał w buzi. Na nic zdało się tłumaczenie, że to tylko taka trochę straszna historyjka i, że żadnemu dziecku nikt palców nie ucina za trzymanie ich w buzi. Zaparł się i uciekł, mówiąc, że brzydkiej bajki nie będzie słuchał.

Przyznam, że przez dłuższą chwilę zastanawiałam się, czy to kwestia wieku i branie wszystkiego dosłownie, czy zwyczajnie nie spodobała mu się ta część tej bajki. Sądząc jednak po tym, jak dużo sam opowiada i wymyśla historii, doszłam do wniosku, że to zwyczajnie kwestia jego gustu, bo podjęliśmy próbę numer dwa, która zakończyła się sukcesem, tj. doczytaliśmy do końca bez pytań o ucinanie palców. Niemniej zostałam poinformowana, że nie chce, bym więcej czytała mu tej książeczki, bo nie lubi tej bajki.

Z mojej perspektywy sprawa wygląda odrobinę inaczej. Owszem, zgadzam się z moim małym słuchaczem, że ten dreszczyk skrywający się w historii stryjenki Milenki nie zachwycił mnie tak, jakbym tego oczekiwała, ale ta część spełnia swoją funkcję. Mniej lub bardziej straszy. Jak zinterpretują to dzieci i jakie wyciągną wnioski? Tego musicie dowiedzieć się sami.

Teraz pora na słów kilka o oprawie graficznej. :) Autorka zaproponowała ilustracje, w których przemyca nieco wiktoriańskiej nuty. Okładka o barwie brudnego różu oraz czarno-białe wnętrze, genialnie oddają charakter i nastrój tej bajki. Z jednej strony wzbudzają niepokój przypudrowany odrobiną strachu i niepewności, z drugiej przyciągają wzrok i zachwycają detalami. A te jaśniejsze strony łagodzą, ba!, przełamują mrok czający się gdzieniegdzie. :)

Zatem jeśli Wasze pociechy nie boją się strasznych bajek albo lubią się bać i dreszczyk grozy im niestraszny, to niezależnie od tego, czy to chłopiec, czy dziewczynka, z zainteresowaniem wysłuchają bajki, a i może wyciągną z niej jakiś morał albo naukę. Ci zaś, którzy zostali obdarzeni dziećmi odrobinę bardziej bojaźliwymi, proponuję sięgnąć po mniej dreszczykowy tytuł. Chyba że to Wy dorośli chcecie poznać historię palca Natasi.... ;)

Byłam niesamowicie podekscytowana w dniu, w którym odebrałam przesyłkę z książeczką Anny Kaszuby-Dębskiej. Mój czteroipółlatek również wydawał się mocno zainteresowany tym tytułem. Wręcz nie mógł się doczekać, aż zaczniemy czytać... Jednak nie udało mi się doczytać z nim tej historii do końca.

Początek został przyjęty entuzjastycznie przez mojego Starszaka. Nie obyło się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
187
146

Na półkach:

Lubicie się bać, poczuć gęsią skórkę podczas wertowania stron zapierającej dech w piersi historii? Stryjenka Milenka nie jest książką dla strachliwych dzieci. Dlatego szczerze odradzam ją osóbką, które łatwo przestraszyć, którym ciężko nawet przy zapalonym świetle spać. W bajce, żeby uratować paluszek kuchmistrz obcina go a następnie przyszywa cały i zdrowy. Historia pięknie i mądrze się kończy i dzięki temu może pociechę oduczy paluszka do buzi wciskać.

Moja pięciolatka uwielbia słuchać historii Natasi, chociaż nadal powtarza że Nataś to powinien być chłopcem a nie dziewczynką (skutki posiadania kolegi o tym imieniu). Poza słuchaniem bajki uwielbia równie mocno jak ja ilustrację, które zyskują tym że są czarno-białe. A gdy przyglądamy się obrazkom znajdujemy cudowne ukryte elementy, gdzie fale mają kły, a wśród kwiatów chowają się świnki.

Za to mój trzylatek jeszcze książeczką się nie interesuje, jest na etapie dosłownych rysunków najlepiej z intensywnymi kolorami. Jednak mam nadzieje że niedługo dorośnie również do tej historii.

Co do tekstu, jest w nim bardzo dużo rymów i powtórzeń co powoduje że czyta się ją wręcz śpiewająco. Jest to bajeczka, która sprawiła nam ogromną przyjemność.

Lubicie się bać, poczuć gęsią skórkę podczas wertowania stron zapierającej dech w piersi historii? Stryjenka Milenka nie jest książką dla strachliwych dzieci. Dlatego szczerze odradzam ją osóbką, które łatwo przestraszyć, którym ciężko nawet przy zapalonym świetle spać. W bajce, żeby uratować paluszek kuchmistrz obcina go a następnie przyszywa cały i zdrowy. Historia...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    8
  • Przeczytane
    5
  • Serie
    1
  • Posiadam
    1
  • Literatura dziecięca
    1
  • Martyna i Juliusz
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • Mam!
    1
  • X2018
    1
  • Może kupić
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jak Stryjenka Milenka palec od ssania uratowała


Podobne książki

Przeczytaj także