Jego przesyłka

Luźna i przewidywalna, dla odmóżdżenia, ale nie wiem czemu nazwana komedia romantyczna, bo może raz się zaśmiałam.

Luźna i przewidywalna, dla odmóżdżenia, ale nie wiem czemu nazwana komedia romantyczna, bo może raz się zaśmiałam.

Penelope Bloom nie zawodzi w swoich powieściach i nadal potrafi stworzyć lekką, zabawną, komedie romantyczną. Na plus muszę przyznać, że pierwszy raz bohaterowie byli ze sobą szczerzy od początku, co pozwoliło im zbudować dobrą relację, mimo utrudnień.

Penelope Bloom nie zawodzi w swoich powieściach i nadal potrafi stworzyć lekką, zabawną, komedie romantyczną. Na plus muszę przyznać, że pierwszy raz bohaterowie byli ze sobą szczerzy od początku, co pozwoliło im zbudować dobrą relację, mimo utrudnień.

Szczerze, byłam sceptycznie nastawiona do opisu i myślałam, że to kolejny ckliwy romans i tylko zakrawa na innowacyjny. W rzeczywistości była to przezabawna historia z wyjątkowo dobrym (dla mnie) poczuciem humoru, i tylko przyprawiona odrobiną pikanterii. I chociaż relacja głównych bohaterów eskalowała dosyć szybko, nie miałam wrażenia, że czegoś mi w niej zabrakło. Była to miła odskocznia od poważniejszej literatury, oczyszczenie zmysłów, "omóżdżenie", a przede wszystkim kawał dobrej zabawy.

Szczerze, byłam sceptycznie nastawiona do opisu i myślałam, że to kolejny ckliwy romans i tylko zakrawa na innowacyjny. W rzeczywistości była to przezabawna historia z wyjątkowo dobrym (dla mnie) poczuciem humoru, i tylko przyprawiona odrobiną pikanterii. I chociaż relacja głównych bohaterów eskalowała dosyć szybko, nie miałam wrażenia, że czegoś mi w niej zabrakło. Była to...

Bardzo przeciętna książka o niczym z bardzo słabymi bohaterami. Jeden plus - szybko się czyta.

Bardzo przeciętna książka o niczym z bardzo słabymi bohaterami. Jeden plus - szybko się czyta.

Jak dotąd najlepszy tom tej serii. Jestem zachwycona i oczarowana sarkazmem głównej bohaterki, uwielbiam ją od pierwszego wypowiedzianego przez nią zdania. Zdecydowanie polecam, czyta się lekko, szybko i bardzo przyjemnie. Ani przez chwilę się nie nudziłam, choć fabuła jest zbudowana na tej samej zasadzie, co w poprzednich tomach, jednak sarkazm i sposób bycia głównej bohaterki skutecznie to wynagradza.

Jak dotąd najlepszy tom tej serii. Jestem zachwycona i oczarowana sarkazmem głównej bohaterki, uwielbiam ją od pierwszego wypowiedzianego przez nią zdania. Zdecydowanie polecam, czyta się lekko, szybko i bardzo przyjemnie. Ani przez chwilę się nie nudziłam, choć fabuła jest zbudowana na tej samej zasadzie, co w poprzednich tomach, jednak sarkazm i sposób bycia głównej...

Lekka i przyjemna

Lekka i przyjemna

2024-01-07 książka przyjemna do czytania 🙂

2024-01-07 książka przyjemna do czytania 🙂

To już moja czwarta książka z tej serii i trochę się zawiodłam.

Lilith od jakiegoś czasu obserwuje swojego idealnego wręcz sąsiada. Nie może znieść jego idealizmu i stara się znaleźć, jakąś jego wadę, ale wszystko, co robi jest perfekcyjne (nawet wraca do domu zawsze o tej samej godzinie). Nie znają się do czasu, gdy kurier myli skrytki i jego paczka trafia do jej skrytki, a jej zamówiona zabawka erotyczna trafia w jego ręce.

Nie podobało mi się, w jaki sposób została opisana Lilith. Dziewczyna, która tylko czyha na nieszczęście innych ludzi, by samej móc się z tego cieszyć. Jej lekceważące podejście było dla mnie wręcz odrzucające i nie byłoby to aż tak złe, gdyby nie ich mdła historia. Rozumiem zamysł autorki, ale to po prostu nie było to.

Książkę czyta się szybko i nie najgorzej, ale nie czułam odczuwałam większej potrzeby czytania, co będzie dalej i cieszyłam się, że w końcu udało mi się ją skończyć.

To już moja czwarta książka z tej serii i trochę się zawiodłam.

Lilith od jakiegoś czasu obserwuje swojego idealnego wręcz sąsiada. Nie może znieść jego idealizmu i stara się znaleźć, jakąś jego wadę, ale wszystko, co robi jest perfekcyjne (nawet wraca do domu zawsze o tej samej godzinie). Nie znają się do czasu, gdy kurier myli skrytki i jego paczka trafia do jej skrytki,...

Na wstępie zaznaczam, że to moja subiektywna opinia i nie ma ona na celu obrażenia kogokolwiek. Będzie negatywna, więc jeżeli ktoś chce się ze mną wykłócać, narzucać mi swoje zdanie lub skomentować, że pewnie jestem za głupia do tej książki skoro mi się nie spodobała to niech scrolluje dalej.

Odpowiem na zadane mi już wiele razy pytanie, dlaczego po nią sięgnęłam, mimo iż nie czytam romansów. Początkiem roku prosiłam o polecenie mi przez instafriendsów 12 książek, które przeczytam w 2022 roku. Wybrałam chronologicznie osoby które się zgłosiły i te pozycje zapisałam. Jestem uparta i z chellengu na pewno się wywiąże. W pozostałych jest jeszcze jedna książka tak kontrowersyjna, że należałoby ją pewnie spalić, jednak ja jeszcze to przemyślę. Moje refleksje na bieżąco po lekturze będą dostępne w stories na IG jeszcze przez około miesiąc. Dawno nie przeprowadziłam tyle rozmów o jakiejś pozycji :D Ciesze się, że wam się podobało.

Książka opowiada o Lilith, która omyłkowo otrzymuje przesyłkę sąsiada Liama. Podczas odmieniania dochodzi do dwuznacznej sytuacji, która pociąga za sobą ciąg niefortunnych zdarzeń.

Jego przesyłka to największy gniot jaki przeczytałam w tym roku. Wszystko było tutaj złe. Naciągane żenujące dialogi, kompromitujące zachowania bohaterów czy wręcz żałosne wewnętrzne przemyślenia. Brak jakiejkolwiek logiki doprowadził do tego, że praktycznie na każdej stronie przewracałam oczami. Mam świadomość, że moje poczucie humoru jest specyficzne, można powiedzieć, że odznacza mnie czarny humor ale jak można się śmiać z siedemdziesięciolatki, która pokazuje stringi i ma ochotę na seks z każdym przygodnym mężczyzną, właściciela renomowanej firmy, który udaje striptizera czy laski, która uważa się za pępek świata a nie potrafi skojarzyć najprostszych faktów. No ludzie. Ostatnie sceny to mam wrażenie, że pisał ktoś na dobrej fazie. Tak odrealnione, że można pomyśleć, że to żart. Zdecydowanie nie polecam.

Na wstępie zaznaczam, że to moja subiektywna opinia i nie ma ona na celu obrażenia kogokolwiek. Będzie negatywna, więc jeżeli ktoś chce się ze mną wykłócać, narzucać mi swoje zdanie lub skomentować, że pewnie jestem za głupia do tej książki skoro mi się nie spodobała to niech scrolluje dalej.

Odpowiem na zadane mi już wiele razy pytanie, dlaczego po nią sięgnęłam, mimo iż...

Nie chce mi się nawet tego komentować. Nudne, nieciekawe, w ogóle nie zabawne i do tego bohaterka, która straciła cały swój charakter, kiedy poznała faceta... Najgorszy tom w serii.

Nie chce mi się nawet tego komentować. Nudne, nieciekawe, w ogóle nie zabawne i do tego bohaterka, która straciła cały swój charakter, kiedy poznała faceta... Najgorszy tom w serii.