Książka wolna od naukowych frazeologii, co przy tego rodzaju tematyce nie jest łatwe. Kompendium wiedzy w jaki sposób kształtowały ludzkie zachowania od momentu zejścia z drzewa 3 miliony lat temu. Książka też rozwiewa wszelkie mity związane choćby z historią powstania praczłowieka. Wszak gdyby nad ziemską wsią nie przeleciał meteoryt 66 000 000 lat temu dalej by tu był park jurajski.

Książka wolna od naukowych frazeologii, co przy tego rodzaju tematyce nie jest łatwe. Kompendium wiedzy w jaki sposób kształtowały ludzkie zachowania od momentu zejścia z drzewa 3 miliony lat temu. Książka też rozwiewa wszelkie mity związane choćby z historią powstania praczłowieka. Wszak gdyby nad ziemską wsią nie przeleciał meteoryt 66 000 000 lat temu dalej by tu był...

Witajcie wszyscy ci, którzy zastanawiacie się czy kupić tę książkę.Otóż autor piszę do nas w przystępny sposób nieco przyjacielski,zaufany. Przedstawia nam punkt swojego widzenia i podsuwa wiele ciekawych eksperymentów o których w większości przypadków nie słyszałam. Ksiazka jest ciekawa i pouczająca czyli zapewnia źródło chwilowej rozrywki oraz wiedzy co równa się owocem dobrze spożytkowanego czasu według mnie. Polecam.

Witajcie wszyscy ci, którzy zastanawiacie się czy kupić tę książkę.Otóż autor piszę do nas w przystępny sposób nieco przyjacielski,zaufany. Przedstawia nam punkt swojego widzenia i podsuwa wiele ciekawych eksperymentów o których w większości przypadków nie słyszałam. Ksiazka jest ciekawa i pouczająca czyli zapewnia źródło chwilowej rozrywki oraz wiedzy co równa się owocem...

Bardzo ciekawa książka, polecam każdemu. Jest napisana łatwym i przyjemnym językiem. Pomaga zrozumieć nasze najgłębsze, najbardziej pierwotne motywy i mechanizmy. A każde badanie naukowe jest przedstawione w formie ciekawej anegdoty, przystępnej dla wszystkich.

Opowieść o ludzkości zaczyna się od analizy naszej ewolucji. Autor porusza bardzo intrygujące kwestie jak zmieniało się ciało, umysł i relacje społeczne człekokształtnych. Jest to najtrudniejszy merytorycznie rozdział wg mnie. Więc jeśli dla kogoś to jest nie do przebrnięcia, to polecam ominąć ten dział - później będzie już o współczesności.

Bardzo ciekawa książka, polecam każdemu. Jest napisana łatwym i przyjemnym językiem. Pomaga zrozumieć nasze najgłębsze, najbardziej pierwotne motywy i mechanizmy. A każde badanie naukowe jest przedstawione w formie ciekawej anegdoty, przystępnej dla wszystkich.

Opowieść o ludzkości zaczyna się od analizy naszej ewolucji. Autor porusza bardzo intrygujące kwestie jak...

Autor przedstawia ewolucję człowieka od strony przemian społecznych, spowodowanych zmianą środowiska życia, oraz psychologicznych. Chociaż czytałem trochę książek na temat ewolucji człowieka, żadna nie zajmowała się tak bardzo tą stroną ewolucji. Książka popularno-naukowa (z naciskiem na pierwszy człon) napisana bardzo przystępnym jezykiem, pełnym humoru. Czyta się ją jednym tchem. Znakomita lektura.

Autor przedstawia ewolucję człowieka od strony przemian społecznych, spowodowanych zmianą środowiska życia, oraz psychologicznych. Chociaż czytałem trochę książek na temat ewolucji człowieka, żadna nie zajmowała się tak bardzo tą stroną ewolucji. Książka popularno-naukowa (z naciskiem na pierwszy człon) napisana bardzo przystępnym jezykiem, pełnym humoru. Czyta się ją...

Często, gdy oceniamy czyjeś zachowanie mówimy, że to, co robi jest nienormalne lub nienaturalne a innym razem stwierdzamy, że dane zachowanie jest pierwotne, wynika z ewolucji itd. 12 tysięcy lat osiadłego trybu życia, to dużo, czy mało? Czy wystarczy, żebyśmy wykształcili nowe, ewolucyjne zachowania i nawyki? Dlaczego potrzebujemy siebie nawzajem i co sprawia nam przyjemność i z jakiego powodu nie możemy być ciągle szczęśliwi?
#ToNieTakieProste do wyjaśnienia, ale książka Jak wyszliśmy na ludzi, na pewno udziela wielu wskazówek i stawia ciekawe hipotezy oraz zadaje wiele ważnych pytań. Dlatego warto po nią sięgnąć i dowiedzieć się czegoś o nas samych… 🤔📚

Ewolucja ludzi, naszych zachowań, naszego sposobu życia, cywilizacji, słowem zagadnienia antropologiczne, zawsze mnie interesowały i każdego roku staram się coś z tej dziedziny przeczytać. Był już „Sapiens” Harariego (w tym roku przeczytam jeszcze raz),czytam etapami „Strzelby zarazki i stal”– Jareda Diamonda, a teraz przyszła kolei na książkę Jak wyszliśmy na ludzi, Williama von Hippela, który jest psychologiem społecznym i analizuje nasze potrzeby i zachowania w kontekście ewolucji i rozwoju gatunku ludzkiego.

Czego się spodziewać⁉️

Przede wszystkim gawędziarskiego stylu pisania, który sprawia, że czyta się sprawnie i przyjemnie. Jest dużo anegdot, które obrazują pewne mechanizmy zachowań czy tłumaczą różne teorie, hipotezy i wyniki badań. No, bo jak pisać o naszym zachowaniu, jeśli nie na przykładach z życia. Jest, więc sporo zagadnień z psychologii czy biologii ewolucyjnej, ale w popularnonaukowej formie.

Dlatego jeśli ktoś wymaga, że to będzie taka dogłębna analiza tych zagadnień, to nie będzie. Książka ma nas zaciekawić, wyjaśnić wiele mechanizmów i zachowań, jakie obserwujemy u ludzi dzisiaj, a które wykształciły się jeszcze, gdy byliśmy łowcami-zbieraczami i które albo nam pomagają przetrwać i ewoluować, albo przeszkadzają, ponieważ nie pasują do obecnego stanu naszego świata.

W jednej z recenzji w internecie przeczytałem, że książka jest słaba, bo jest tu dużo hipotez i teorii, które wynikają z różnych badań, ale niekoniecznie są trafne… i tak w istocie jest, tzn. jest tu dużo teorii i hipotez, które w dalszym ciągu są weryfikowane, ale jak inaczej robić naukę?

Dlatego nie zgadzam się, że to wada książki, zresztą von Hippel, co najmniej w kilku miejscach przedstawia odmienne punkty widzenia na dany temat i nie rozsądza, daje jedynie sygnał, że coś jest na rzeczy, że pewne zachowanie może wynikać z jakichś faktów, ale nie musi tak być.

Autor podzielił książkę na trzy części

Jak staliśmy się tym, kim jesteśmy➡️: gdzie pisze o ewolucji, o tym jak zeszliśmy z drzew i jak przystosowywaliśmy się do życia na sawannie a potem nagle zmieniliśmy sposób życia na osiadły i jakie to miało konsekwencje dla naszych zachowań i dalszego rozwoju.
Jak zrozumieć teraźniejszość dzięki poznaniu przeszłości➡️: tutaj poruszane są zagadnienia związane z tym, czy jesteśmy zwierzętami stadnymi czy indywidualistami, jakie to ma przełożenie na teraźniejszość i dlaczego teraz łatwiej być indywidualistom niż w społecznościach łowiecko-zbierackich. Jest ciekawy rozdział na temat naszej innowacyjności i tego, co odróżnia nas od innych gatunków zwierząt o rywalizacji i modelach sprawowania władzy i przywództwa w społecznościach a także o tym, dlaczego rywalizujemy i się zabijamy, o wiele mniej niż kiedyś.
Jak mieć lepszą przyszłość dzięki zrozumieniu przeszłości➡️: ta część dotyczy zagadnienia odczuwania przez nas szczęścia, stara się wytłumaczyć, dlaczego ewolucyjnie nie jesteśmy w stanie go czuć cały czas oraz jak nakazy ewolucyjne mogą nam pomóc je odnaleźć w dzisiejszym świecie, tak bardzo różnym od tego, w jakim miała miejsce niemal cała nasza ewolucja

O czym przeczytamy⁉️

➡️Dlaczego social media odnoszą taki sukces i że jest to związane z powrotem do pierwotnych wspólnot łowiecko-zbierackich, które social media dobrze imitują
➡️Czym jest Teoria Umysłu i dlaczego watro ja znać, aby lepiej zrozumieć małe dzieci
➡️Kto jest Słoniem a kto Pawianem i, który model rządzenia lepiej sprawdza się dzisiaj
➡️Dlaczego poligamia wśród naszych przodków wcale nie była tak powszechna jak się obiegowo sądzi
➡️O tym, że nie jest ważne czy jesteś w czymś najlepszy na świecie, ale to czy jesteś w czymś lepszy na tle osób, które Cię otaczają
➡️Dlaczego młodzi mężczyźni są bardziej skłonni do ryzyka i jak trwały ma to związek z doborem partnerów
➡️Jaka jest ewolucyjna rola babci i dlaczego ewolucja wymyśliła menopauzę
➡️O tym, że pieniądze nie dają szczęścia a nasze mózgi bardziej cenią przeżywane chwile zamiast posiadanych przedmiotów
➡️Jak kłamstwo pomagało i pomaga nam przetrwać
➡️Jak dobrze rzucać kamieniami i dlaczego to skuteczna metoda walki, gdy się współpracuje
➡️Jak ewoluowała nierówność płci i co ma ona wspólnego z własnością prywatną
➡️Którzy ludzie są bardziej skłonni do innowacji społecznych a którzy do innowacji technologicznych i skąd ta dysproporcja

To tylko niektóre poruszane zagadnienia. Książka ma też kilka ważnych przesłań. Stara się przekazać po pierwsze, że ewolucja jest ślepa i polega na przekazywaniu jak największej puli genów dalej, a ta świadomość pozwala lepiej zrozumieć to, jacy jesteśmy. Porusza też dosyć kompleksowo zagadnienie ludzkiego szczęścia i stara się wytłumaczyć czym ono jest i co można zrobić, aby być bardziej zadowolonym z życia – tak jest taki mały element „kołczingowy”, ale w jak najbardziej strawnej formie.

Fajna, ciekawa i wartościowa wielodyscyplinarna pozycja popularnonaukowa, która może przyczynić się do dalszego zgłębiania tematu. 👍

Często, gdy oceniamy czyjeś zachowanie mówimy, że to, co robi jest nienormalne lub nienaturalne a innym razem stwierdzamy, że dane zachowanie jest pierwotne, wynika z ewolucji itd. 12 tysięcy lat osiadłego trybu życia, to dużo, czy mało? Czy wystarczy, żebyśmy wykształcili nowe, ewolucyjne zachowania i nawyki? Dlaczego potrzebujemy siebie nawzajem i co sprawia nam...

Mam mieszane uczucia. Przystępny język i kilka ciekawych spostrzeżeń (np. na temat słoni i pawianów jako modeli przywództwa) to dla mnie trochę za mało. Poza tym hipoteza hipotezą hipotezę pogania - ale może właśnie tak wyglądają książki pisane przez psychologów?

I kilka spośród wielu drobiazgów, które przykuły moją uwagę:
1. "ewolucja mogła powoli przekształcić drugą parę stóp w dłonie, gdy nasi przodkowie przestali się wspinać po drzewach, a zaczęli odbywać długie marsze" - inne naczelne mają dłonie, choć nie zeszły z drzew, więc chyba nie tędy droga...
2. Według autora brązowa twardówka oka pozwala szympansom ukrywać kierunek spojrzenia, w przeciwieństwie do naszej - takie przystosowanie ewolucyjne. Ciekawe, że to my pokazujemy kierunek palcem wskazującym, a inne naczelne - wzrokiem.
3. Szympansy "nie są zdolne do planowania z myślą o nieodczuwanych potrzebach" - mgliście pamiętam opis, jak to szympansy lub bonobo (żyjące w niewoli) zbierały za dnia gałęzie, by po powrocie do pawilonu zrobić sobie z nich wygodne/ciepłe posłanie. Trudno zakładać, że od rana były śpiące.

Mam mieszane uczucia. Przystępny język i kilka ciekawych spostrzeżeń (np. na temat słoni i pawianów jako modeli przywództwa) to dla mnie trochę za mało. Poza tym hipoteza hipotezą hipotezę pogania - ale może właśnie tak wyglądają książki pisane przez psychologów?

I kilka spośród wielu drobiazgów, które przykuły moją uwagę:
1. "ewolucja mogła powoli przekształcić drugą...

Bardzo przyjemnie czytało się "Jak wyszliśmy na ludzi". Największym plusem autora jest to, że nie stara się wnieść "naukowego bełkotu", by podnieść swoje ego, tylko piszę w przystępny sposób dla zwykłego czytelnika. Nie wiem jak innych, mnie to zachęca do zagłębienia się w bardziej "terminologiczną" książkę. Polecam każdemu przeciętnemu "Kowalskiemu", ponieważ każdy wyniesie z tego woluminu istotne informacje, które na pewno przydadzą się życiu codziennym (albo chociaż w zrozumieniu pewnych kwestii).

Bardzo przyjemnie czytało się "Jak wyszliśmy na ludzi". Największym plusem autora jest to, że nie stara się wnieść "naukowego bełkotu", by podnieść swoje ego, tylko piszę w przystępny sposób dla zwykłego czytelnika. Nie wiem jak innych, mnie to zachęca do zagłębienia się w bardziej "terminologiczną" książkę. Polecam każdemu przeciętnemu "Kowalskiemu", ponieważ każdy...