rozwińzwiń

Świąteczny trop

Okładka książki Świąteczny trop David Rosenfelt
Okładka książki Świąteczny trop
David Rosenfelt Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece Cykl: Andy Carpenter (tom 18) literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Andy Carpenter (tom 18)
Tytuł oryginału:
Deck the Hounds
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2020-10-28
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-28
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366654495
Tłumacz:
Urszula Gardner
Tagi:
Boże Narodzenie cud święta pies kryminalna zagadka
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
134 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
790
774

Na półkach:

Bardzo przyjemna lektura.
Podobała mi się definicja Świąt według żony Andiego - zaczynają się na początku grudnia i trwają do lutego....
Oczywiście, cała seria dotyczy także piesków, co dodatkowo podwyższa wartość książki w moich oczach.
Do tego fajne zakończenie.
Polecam! Szkoda, że z całej serii 18 tomów, dostępne są tylko dwa...

Bardzo przyjemna lektura.
Podobała mi się definicja Świąt według żony Andiego - zaczynają się na początku grudnia i trwają do lutego....
Oczywiście, cała seria dotyczy także piesków, co dodatkowo podwyższa wartość książki w moich oczach.
Do tego fajne zakończenie.
Polecam! Szkoda, że z całej serii 18 tomów, dostępne są tylko dwa...

Pokaż mimo to

avatar
583
523

Na półkach:

Czy zdarzyło się Wam, że okładka i tytuł zmyliły Was co do treści książki? 🤔
Mnie kilkukrotnie i do tej paczki dołącza "Świąteczny trop". Opisu nie czytałam, książka już długo leżała na półce, więc stwierdziłam, że sprawdzę. Liczyłam na lekką historię, coś z gatunku obyczaj/romans, a jednak udało się mnie zaskoczyć.
Piękna, zimowa okładka z cudaśnym szczeniakiem od razu przyciąga wzrok. Jednak niech Was to nie zmyli, ponieważ pod tą ładną oprawą czeka kryminalna historia. Naprawdę kryminalna. Andy Carpenter pomaga bezdomnemu i jego psu po przykrych wydarzeniach, jakie miały miejsce na ulicy. Idą święta, więc żona Andy'ego nie może sobie wyobrazić pozostawienia samemu sobie człowieka czy zwierzęcia w tym jakże rodzinnym czasie. Niestety, bezdomny zostaje oskarżony o zabójstwo sprzed lat, więc Carpenter postanawia mu pomóc.
Może zacznę od zażaleń, że jeśli jest to książka mająca "święta" w tytule, to powinna być bardziej świąteczna. A jednak Boże Narodzenie i przygotowania do świąt są tylko lekkim tłem dla tej historii. Psy też się pojawiają, lecz spodziewałam się większego ich udziału w życiu prawnika i bezdomnego. Oczekiwałam jakiejś szczególnej roli dla czworonogów i może to właśnie sprawiło, że książkę odebrałam tak... średnio.
Ogromny plus jednak za zaskoczenie co do samego śledztwa i pracy głównego bohatera. "Świąteczny trop" opiera się na pomocy, jednocześnie obronie w sądzie przed skazaniem bezdomnego Dona Carrigana. Czytelnik śledzi cały proces, przygotowanie do sprawy w sądzie, przesłuchania, śledztwa i samej rozprawy sądowej. Gdzieś pomiędzy wkrada się życie samego Andy'ego Carpentera i ten lekki świąteczny klimat wraz z pieskami.
Mimo, że jestem fanką kryminałów i powinnam być zachwycona tą historią, to jednak czuję, że "Świąteczny trop" wypadł w moim odczuciu słabiej, niż się tego spodziewałam. Humor autora do mnie nie trafił, a oczekiwania na lżejszą lekturę zaburzyły, niestety, mój odbiór. A może trafiła na gorszy czas mojego czytelniczego światka? Polecam wyrobić sobie własne zdanie na temat tej historii. Może któremuś z fanów kryminałów, nawet tych lżejszych, przypadnie do gustu 🙂

Czy zdarzyło się Wam, że okładka i tytuł zmyliły Was co do treści książki? 🤔
Mnie kilkukrotnie i do tej paczki dołącza "Świąteczny trop". Opisu nie czytałam, książka już długo leżała na półce, więc stwierdziłam, że sprawdzę. Liczyłam na lekką historię, coś z gatunku obyczaj/romans, a jednak udało się mnie zaskoczyć.
Piękna, zimowa okładka z cudaśnym szczeniakiem od razu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
334
332

Na półkach:

„Świąteczny trop" Davida Rosenfelta  książkę, która wciąga od pierwszej strony.
⭐Adwokat Andy Carpenter wręcza bezdomnemu z psem pieniądze, a następnego dnia dowiaduję się, że został on napadnięty. Postanawia mu pomóc, dając dach nad głową. Jednak ciepło domowego ogniska w okresie przedświątecznym to tylko początek pomocy, ponieważ Don Carrigan zostaje aresztowany pod zarzutem morderstwa. Andy z pomocą żony i przyjaciół szuka dowodów, które oczyściłyby bezdomnego z zarzutów. Mężczyzna twierdzi, że jest niewinny i nie miał pojęcia, że ​​był poszukiwany za przestępstwo. Wspólnie śledztwo i kolejne morderstwa doprowadzają do wielkiej intrygi.
⭐Powieść pełna tajemnic, wielkich pieniędzy z nutą kryminału, w której razem z głównym bohaterem dochodzimy do zaskakującej prawdy. Interesująco poprowadzona rozprawa na sali sądowej. Pomysłowo przedstawione wszystkie elementy układanki, do których dochodzenie często wzbudzało strach. Opowieść skupiona na bohaterach, a przy tym rzetelnie opisana całość zdarzeń w aurze świątecznych przygotowań. Momentami rosnące napięcie, pomyłki, błędy i cały wachlarz emocji skutecznie wprowadza czytelnika w historię. Smutne wnioski głównego bohatera pokazują, że jak nie ma Cię w systemie, to jesteś niewidzialny dla wszystkich.
⭐Polecam Wam literaturę z charakterystycznym urokiem znanego na świecie autora sześciu powieści ze słynnym i sprytnym Andym Carpenterem prawnikiem z New Jersey w tle.

„Świąteczny trop" Davida Rosenfelta  książkę, która wciąga od pierwszej strony.
⭐Adwokat Andy Carpenter wręcza bezdomnemu z psem pieniądze, a następnego dnia dowiaduję się, że został on napadnięty. Postanawia mu pomóc, dając dach nad głową. Jednak ciepło domowego ogniska w okresie przedświątecznym to tylko początek pomocy, ponieważ Don Carrigan zostaje aresztowany pod...

więcej Pokaż mimo to

avatar
285
129

Na półkach:

Niech Was nie zmyli śliczna okładka i opis wydawcy. Nie jest to świąteczna książka owszem akcja rozgrywa się w Boże Narodzenie ale klimatu samych świat jest niewiele. Słodki szczeniaczek z odkadki to też bardzo bardzo poboczny wątek. Ale jako kryminał bardzo ciekawy czyta się szybko i przyjemnie. Jeśli jednak szukacie czegoś typowo świątecznego to radzę poszukać innych pozycji.

Niech Was nie zmyli śliczna okładka i opis wydawcy. Nie jest to świąteczna książka owszem akcja rozgrywa się w Boże Narodzenie ale klimatu samych świat jest niewiele. Słodki szczeniaczek z odkadki to też bardzo bardzo poboczny wątek. Ale jako kryminał bardzo ciekawy czyta się szybko i przyjemnie. Jeśli jednak szukacie czegoś typowo świątecznego to radzę poszukać innych pozycji.

Pokaż mimo to

avatar
70
51

Na półkach:

Według mnie nie jest to książka stricte świąteczna, chociaż okres w jakim się rozgrywa i ta specyficzna aura jest tu wyczuwalna.
To historia z podłożem kryminalno- detektywistycznym, która idealnie sprawdzi się dla tych, którzy nie lubią zbyt słodkich historii świątecznej. Może dla mnie nie była zachwycająca ale dobra! I czytało się ją bardzo przyjemnie

Według mnie nie jest to książka stricte świąteczna, chociaż okres w jakim się rozgrywa i ta specyficzna aura jest tu wyczuwalna.
To historia z podłożem kryminalno- detektywistycznym, która idealnie sprawdzi się dla tych, którzy nie lubią zbyt słodkich historii świątecznej. Może dla mnie nie była zachwycająca ale dobra! I czytało się ją bardzo przyjemnie

Pokaż mimo to

avatar
21
20

Na półkach:

Mimo, że już jest prawie połowa stycznia, to pozostańmy jeszcze na chwilę w
klimacie świątecznym. „Świąteczny trop” to pozycja, która rzuciła mi się w oczy
zaraz po świętach na jednej ze sklepowych półek. Gdybym mogła,
przeczytałabym ją jednym tchem. Niestety nauka i obowiązki wzięły górę.
Skończyłam ją czytać w zeszłym tygodniu. Z grafice na okładce i krótkiego
streszczenia można było wywnioskować, że powieść będzie o cudzie świąt
Bożego Narodzenia oraz towarzyszącej im atmosferze.
Niestety powieść napisana prze David’a Rosenfelt’a trochę mnie rozczarowała.
Moje nastawienie powędrowało w kierunku białych, magicznych świąt z
zagadką kryminalną i dość sporą ilością psich przygód. Jednak okazało się, że
lektura ta jest kryminałem, gdzie dominuje zagadka, a świątecznej atmosfery
tam brakuje lub jest pokazana w sposób znikomy.
Czytając powieść nie czujemy pięknych, białych świąt i całej atmosfery zgiełku
im towarzyszącej. Przenosimy się do świata prawnika- Andiego Carpentera i
jego żony. Oboje nie wyobrażają sobie życia bez pomagania ludziom. W
szczególności, gdy jest okres Bożego Narodzenia. Sprawę komplikuje fakt, że ich
nowo poznany przyjaciel jest poszukiwany przez policję.
Rzeczywiście ta książka nie przedstawia urokliwej świątecznej atmosfery, ale za
to idealnie pokazuje dwie z zasad prawa. Pierwsza- IN DUBIO PRO REO-
wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego, a druga- PRAESUMPTIO
BONI VIRI- zasada domniemania niewinności. Obie te zasady dotyczą
oskarżonego w książce Dona Carrigana. Oprócz tego powieść akcentuje
wartości takie, jak przyjaźń, serce otwarte na drugą osobę, niezależnie od jej
zamożności czy historii. Przy okazji książka prezentuje ważną w dzisiejszych
czasach wartość, jaką jest miłość do naszych mniejszych towarzyszy, czyli do
zwierząt.
Autor ma lekkie pióro, co w połączeniu z misternie uknutą intrygą, powoduje,
że przez powieść wręcz się płynie. Książka „Świąteczny trop” nie jest
dedykowana dla osób szukających białych i magicznych świąt. Myślę, że
sprawdzi się ona dla tych, którzy rozpoczynają swoją przygodę z kryminalnymi
zagadkami i literatura obyczajową.

Mimo, że już jest prawie połowa stycznia, to pozostańmy jeszcze na chwilę w
klimacie świątecznym. „Świąteczny trop” to pozycja, która rzuciła mi się w oczy
zaraz po świętach na jednej ze sklepowych półek. Gdybym mogła,
przeczytałabym ją jednym tchem. Niestety nauka i obowiązki wzięły górę.
Skończyłam ją czytać w zeszłym tygodniu. Z grafice na okładce i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
677
353

Na półkach: ,

Krótkie rozdziały więc dość szybko się ją czytało ale nie jest to jakieś wybitne dzieło. Dość sympatyczne postaci, mimo, że jest to któraś tam część z serii (która nie jest w Polsce wydana w całości) to można się spokojnie połapać kto jest kim. Niby dla miłośników zwierząt ale ten wątek nie jest głównym.

Krótkie rozdziały więc dość szybko się ją czytało ale nie jest to jakieś wybitne dzieło. Dość sympatyczne postaci, mimo, że jest to któraś tam część z serii (która nie jest w Polsce wydana w całości) to można się spokojnie połapać kto jest kim. Niby dla miłośników zwierząt ale ten wątek nie jest głównym.

Pokaż mimo to

avatar
1378
237

Na półkach: ,

Niech nie zwiedzie was okładka. Ci, którzy myślą, że to obyczajówka bądź romans mogą się gorzko rozczarować. Tymczasem mamy tu rasowy kryminał z mocno rozbudowaną częścią prawniczą. Nietuzinkowy styl odpowiednio doprawiony humorem tworzy spójną całość. Historia jakich wiele, ale bardzo dobrze skonstruowana. Do samego końca wierzymy, że znamy rozwiązanie, ale nic tu nie jest oczywiste. Milusie pieski to tylko dopełnienie.
Ja jestem zadowolona z lektury i polecam ją każdemu miłośnikowi kryminałów jako odskocznia od "cięższych" historii. W sam raz na święta.

Niech nie zwiedzie was okładka. Ci, którzy myślą, że to obyczajówka bądź romans mogą się gorzko rozczarować. Tymczasem mamy tu rasowy kryminał z mocno rozbudowaną częścią prawniczą. Nietuzinkowy styl odpowiednio doprawiony humorem tworzy spójną całość. Historia jakich wiele, ale bardzo dobrze skonstruowana. Do samego końca wierzymy, że znamy rozwiązanie, ale nic tu nie jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
28

Na półkach:

Andy Carpenter to obrońca sądowy, a zarazem sprawca dobrych uczynków. Gdy pewnego dnia spotyka na ulicy bezdomnego mężczyznę z psem, postanawia mu pomóc, dzieląc się z nim pieniędzmi.
Niedługo po tym okazuje się, że mężczyzna został napadnięty, a jego suczka Zoey stanęła w jego obronie, gryząc napastnika i zmuszając go tym do ucieczki. Zgodnie z obowiązującym prawem musiała zostać poddana kwarantannie. Właściciel psa - Don Carrigan bardzo przeżywa tę sytuację.
Andy wraz z żoną postanawiają pomóc bezdomnemu, lecz okazuje się, że jest to poszukiwany od lat morderca. Don twierdzi, że jest niewinny, mimo, iż dowody policyjne wskazują na jego winę. Obrońca sądowy wierzy Carriganowi i postanawia rozwiązać tę zagadkę.

Kim tak naprawdę jest Don? Czy Andy wplątał się w kłopoty? A może rozwiązanie tej tajemniczej sprawy przyniesie mu rozgłos i uznanie?

Książka ta to połączenie zagadki kryminalnej z wątkiem świąt Bożego Narodzenia. Ten drugi niestety nie jest zbyt rozwinięty, a szkoda. Brakuje tego świątecznego klimatu. Powieść ta okazuje bezgraniczną miłość człowieka do zwierzęcia i odwrotnie. Ukazany jest także problem bezdomności oraz pomocy takim ludziom. Jest to bardzo dobry kryminał + świetnie rozbudowany wątek śledztwa oraz procesu sądowego.
Główny bohater - Andy - jest dość ekscentryczną postacią, ale da się lubić za swoje czyny, upór w działaniu i poczucie humoru.

Po lekturze tej powieści czuję niedosyt - liczyłam na bardziej rozwinięty wątek świąteczny oraz na większą rolę psa w tej historii (wskazuje na to sama okładka). Momentami też gubiłam się, ponieważ często padały nazwiska bohaterów, o których wcześniej nie było mowy. Jednakże książka podobała mi się, a jej zakończenie było bardzo zaskakujące. Polecam tę lekturę na długie, zimowe wieczory.

Andy Carpenter to obrońca sądowy, a zarazem sprawca dobrych uczynków. Gdy pewnego dnia spotyka na ulicy bezdomnego mężczyznę z psem, postanawia mu pomóc, dzieląc się z nim pieniędzmi.
Niedługo po tym okazuje się, że mężczyzna został napadnięty, a jego suczka Zoey stanęła w jego obronie, gryząc napastnika i zmuszając go tym do ucieczki. Zgodnie z obowiązującym prawem musiała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
342
26

Na półkach:

Wartka akcja z zaskakującym zakończeniem. Utrzymany w duchu świątecznej życzliwości kryminał uprzyjemni zimowy wieczór.

Wartka akcja z zaskakującym zakończeniem. Utrzymany w duchu świątecznej życzliwości kryminał uprzyjemni zimowy wieczór.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    154
  • Chcę przeczytać
    111
  • Posiadam
    32
  • 2021
    10
  • 2020
    9
  • Legimi
    7
  • Świąteczne
    7
  • 2020
    6
  • Przeczytane 2020
    3
  • Teraz czytam
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Świąteczny trop


Podobne książki

Przeczytaj także