The Way of Kings
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Archiwum Burzowego Światła (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Victor Gollancz
- Data wydania:
- 2020-01-21
- Data 1. wydania:
- 2020-01-21
- Liczba stron:
- 1100
- Czas czytania
- 18 godz. 20 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781398703629
- Tagi:
- reprint hardcover stormlightarchive
According to mythology mankind used to live in The Tranquiline Halls. Heaven. But then the Voidbringers assaulted and captured heaven, casting out God and men. Men took root on Roshar, the world of storms. And the Voidbringers followed…
They came against man ten thousand times. To help them cope, the Almighty gave men powerful suits of armor and mystical weapons, known as Shardblades. Led by ten angelic Heralds and ten orders of knights known as Radiants, mankind finally won.
Or so the legends say. Today, the only remnants of those supposed battles are the Shardblades, the possession of which makes a man nearly invincible on the battlefield. The entire world is at war with itself – and has been for centuries since the Radiants turned against mankind. Kings strive to win more Shardblades, each secretly wishing to be the one who will finally unite all of mankind under a single throne.
On a world scoured down to the rock by terrifying hurricanes that blow through every few day a young spearman forced into the army of a Shardbearer, led to war against an enemy he doesn’t understand and doesn’t really want to fight.
What happened deep in mankind’s past?
Why did the Radiants turn against mankind, and what happened to the magic they used to wield?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 13 577
- 12 474
- 3 474
- 1 280
- 769
- 360
- 290
- 196
- 96
- 65
OPINIE i DYSKUSJE
Sanderson nie zawodzi.
Sanderson nie zawodzi.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak do tej pory to najlepsza książka Brando Sando jaką przeczytałam :)
Jak do tej pory to najlepsza książka Brando Sando jaką przeczytałam :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo książkę sięgnąłem zachęcony opiniami oraz wysoką oceną. Niestety po przeczytaniu 200 stron odpuściłem. Początek zaczął się dobrze, ale im dalej, tym coraz mniej chciało się przerzucać kolejne strony. Fantastyka bardziej dla kogoś kto nie miał wcześniej styczności z Tolkienem, Sapkowskim czy Martinem.
Po książkę sięgnąłem zachęcony opiniami oraz wysoką oceną. Niestety po przeczytaniu 200 stron odpuściłem. Początek zaczął się dobrze, ale im dalej, tym coraz mniej chciało się przerzucać kolejne strony. Fantastyka bardziej dla kogoś kto nie miał wcześniej styczności z Tolkienem, Sapkowskim czy Martinem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCała historia multum słów co jak encyklopedyja wygląda. Warto? Czy dobre? Jak najbardziej.
Wielka historia, która mi się subiektywnie spodobała postacie wyraziste, które są przemyślane dobrze napisane. Nie są mdłe, a wręcz przeciwnie przemyślane, charakterne, które są ze swymi problemami, przemyśleniami, z którymi próbują walczyć czy zmieniać.
Fabuła "nie istnieje" ponieważ moim wrażeniem jest iż autor używał jej do tworzenia światotwórstwo które jest wręcz genialne dopracowane wręcz do perfekcji.
Wadą tej książki jest jedynie początek prolog i pierwszy rozdział, który polega w głównej mierze na ciężkim wprowadzeniu i wprowadzeniu pojedynczych sformułowań światotwórczych, które by można łatwo zniwelować pół stronicowych słownikiem wyjaśniającym po krótce pojedyncze sformułowania., a po za tym ta książka trochę się toczy jak flaki z olejem lecz nie jest jeszcze złe z powodu iż autor nadrabia rewelacyjnym piórem i pomysłowością.
Książka godna do polecenia.
Cała historia multum słów co jak encyklopedyja wygląda. Warto? Czy dobre? Jak najbardziej.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWielka historia, która mi się subiektywnie spodobała postacie wyraziste, które są przemyślane dobrze napisane. Nie są mdłe, a wręcz przeciwnie przemyślane, charakterne, które są ze swymi problemami, przemyśleniami, z którymi próbują walczyć czy zmieniać.
Fabuła "nie istnieje"...
Rewelacyjna, muszę ją powtórzyć
Rewelacyjna, muszę ją powtórzyć
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ oceną książki mam ogromny problem. Pierwsze 500 stron jest po prostu nudne. Dzieje się dość mało, jest za dużo worldbuildingu i fabuła wydaje się zmierzać donikąd, a brak wyraźnego antagonisty tylko to podkreśla. Rozdziały z Kaladinem były naprawdę dobre, ale reszta postaci wypadała co najwyżej blado. Przyznaję, że byłem o rozdział od odłożenia książki na półkę, ale... druga połowa książki okazała się nad wyraz ciekawa. Nadal uważam, że duża część postaci POV wydaje się zbyt statyczna, ale fabuła w drugiej części powieści zaczyna nabierać tempa, a końcówka trzyma w napięciu. Czytelnikom polecam odpuścić pierwsze rozdziały Shallan i Dalinara - nie stracicie dużo, a oszczędzicie sobie 250 stron zbędnego tekstu i nie będziecie musieli znosić pierwszej połówki powieści tylko po to, by dotrwać do znacznie lepszej drugiej części.
Z oceną książki mam ogromny problem. Pierwsze 500 stron jest po prostu nudne. Dzieje się dość mało, jest za dużo worldbuildingu i fabuła wydaje się zmierzać donikąd, a brak wyraźnego antagonisty tylko to podkreśla. Rozdziały z Kaladinem były naprawdę dobre, ale reszta postaci wypadała co najwyżej blado. Przyznaję, że byłem o rozdział od odłożenia książki na półkę, ale......
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietna zabawa w świecie na który mało kto może wpaść w czasach bieżących.
Świetna zabawa w świecie na który mało kto może wpaść w czasach bieżących.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPiekna historia, strasznie dluga, prawie za długa, no ale przebrnęłam, bo ciekawe. Mnóstwo emocji, choć nie takich jak lubię, ale dobrze się bawiłam. Odrobinę brakuje namietności, która sprawia, że relacje nabierają wiarygodności. Nie polubiłam tylko Kaladina, autor za dużo go męczy, bohater za dużo marudzi. Reszta super.
Piekna historia, strasznie dluga, prawie za długa, no ale przebrnęłam, bo ciekawe. Mnóstwo emocji, choć nie takich jak lubię, ale dobrze się bawiłam. Odrobinę brakuje namietności, która sprawia, że relacje nabierają wiarygodności. Nie polubiłam tylko Kaladina, autor za dużo go męczy, bohater za dużo marudzi. Reszta super.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCudowna! Choć ogromna to nie przynudza. Świetnie wykreowany świat i pelnokrwisci bohaterowie.
Cudowna! Choć ogromna to nie przynudza. Świetnie wykreowany świat i pelnokrwisci bohaterowie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBędzie quasi rant.
Zaczynając od początku - kocham Sandersona miłością szczerą i prawdziwą. Nie przesadzę chyba, jeśli powiem, że przeczytałam większość z tego, co wyszło na polskim rynku.
No i teraz - z racji zapowiedzianej premiery 5. tomu ABŚ stwierdziłam, że <inhale> “it is time”, pora rozpocząć podróż z najbardziej epicką serią (wg dużej grupy czytelników) tego autora. Ponad 1100 stronicowy kloc, patrzył na mnie z wyczekiwaniem, kiedy w końcu wyciągnęłam go z półki. I jak było?
Otóż było długo. Bardzo długo. To mój chyba jedyny i największy zarzut. I niewiele się dzieje. Nie jest to może ten level jak w “Kole czasu”, ale, na miłość Boską, ileż można czytać o tym, jak Kaladin nosi mosty, Shallan biega po bibliotece, a Dalinar próbuje znaleźć kolegów. I ja wiem, wiem, pewnie to można argumentować w ten sposób, że “ale przecież akcja powoli idzie do przodu” albo “czujesz dokładnie taką samą frustrację jak bohaterowie”. Czaję, serio, ale mimo wszystko dałoby się to jakoś odchudzić, tym bardziej, że część przemyśleń jest powtarzalna, w szczególności u Kaladina, a całą trójkę dosyć szybko polubiłam, bo Sanderson umie w postacie.
W przetrwaniu pomagał mi fakt, że mimo wszystko całość jest zgrabnie napisana, a tekst przyjemnie się śledzi, no i oczywiście świadomość tego, że końcówka potencjalnie rozwali mi korę mózgową. I tak , rozwaliła, ostatnie 150 stron przeczytałam na raz.
Liczę, że 2 tom dowiezie.
7,5/10
Będzie quasi rant.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZaczynając od początku - kocham Sandersona miłością szczerą i prawdziwą. Nie przesadzę chyba, jeśli powiem, że przeczytałam większość z tego, co wyszło na polskim rynku.
No i teraz - z racji zapowiedzianej premiery 5. tomu ABŚ stwierdziłam, że <inhale> “it is time”, pora rozpocząć podróż z najbardziej epicką serią (wg dużej grupy czytelników) tego...