Blef

"Blef"
S. K. Barnett
Wydaje się, że książę jest przewidywalna, lecz nic bardziej mylnego 😜
Zaginiona przed dwunastoma laty dziewczynka nagle się odnajduje, jest już dorosła i przeżyła prawdziwą traumę, jedyne czego pragnie, to wrócić do domu, do rodziców i brata... Jednak brat nie wierzy, że dziewczyna, która wróciła to jego siostra, a rodzice wydają się nienaturalnie szczęśliwi i nie zadają jej żadnych pytań. Kto tak naprawdę wrócił do domu ? Kto tak naprawdę kłamie? Kto tak naprawdę jest ofiarą? Polecamy 😊
#wydawnictwoprószyńskiiska #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #czytambolubie #mojepsyczytajazemna #zcacusiemwserduszku🤎

"Blef"
S. K. Barnett
Wydaje się, że książę jest przewidywalna, lecz nic bardziej mylnego 😜
Zaginiona przed dwunastoma laty dziewczynka nagle się odnajduje, jest już dorosła i przeżyła prawdziwą traumę, jedyne czego pragnie, to wrócić do domu, do rodziców i brata... Jednak brat nie wierzy, że dziewczyna, która wróciła to jego siostra, a rodzice wydają się nienaturalnie...

Jenny zaginęła w wieku 6 lat , gdy szła do koleżanki. I całe wydarzenie wstrząsnęło Jej okolicą , a rodzina była załamana i robiła wszystko by Ją odnaleźć. A teraz po 12 latach Jenny wraca do rodzinnego miasteczka i od razu trafia na policję , gdzie opowiada , że została porwana i więziona przez parę , których musiała nazywać mamą i tatą , ale wciąż pamiętała swoją prawdziwą rodzinę(Rodziców i starszego brata – Bena) i cudem udało Jej się uciec i po przesłuchaniu na posterunku zjawia się Jej rodzina i rodzice są przeszczęśliwi i dziewczyna wraca do domu , ale widać , że coś jest nie tak , a w Jej opowieść nie wierzą ani śledczy ani Ben… Powiem szczerze , że miałem duże oczekiwania co do tej książki , ale koniec końców trochę się rozczarowałem. Książka ogólnie jest dobra , a miejscami nawet bardzo dobra , ale należy do takiej kategorii , że przeczyta się raz i nie chcę się znów do Niej wracać. Ogólnie książka ma również dwa twisty. Jednak ten pierwszy nie zrobił na mnie wrażenie , bo gdy dowiadujemy się więcej o dniu w którym zaginęła Jenny można łatwo się domyślić co konkretnie się wtedy stało Jenny. Jednak jeśli chodzi o drugi twist , który w zasadzie jest na samym końcu to tu naprawdę cholernie się zaskoczyłem. I w sumie dzięki temu zaskoczeniu nie daję mniejszej oceny. I finalnie książka dostaję ode mnie lekko naciągane 8. Choć muszę przyznać , że w końcówce czegoś mi zabrakło

Jenny zaginęła w wieku 6 lat , gdy szła do koleżanki. I całe wydarzenie wstrząsnęło Jej okolicą , a rodzina była załamana i robiła wszystko by Ją odnaleźć. A teraz po 12 latach Jenny wraca do rodzinnego miasteczka i od razu trafia na policję , gdzie opowiada , że została porwana i więziona przez parę , których musiała nazywać mamą i tatą , ale wciąż pamiętała swoją...

Ciężko się oderwać. Początek trochę się powoli rozkręca, ale potem akcja przyspiesza. Atmosfera gęstnieje, dużo emocji i do końca w zasadzie nie wiadomo, jakie jest rozwiązanie zagadki. Naprawdę fajna :)

Ciężko się oderwać. Początek trochę się powoli rozkręca, ale potem akcja przyspiesza. Atmosfera gęstnieje, dużo emocji i do końca w zasadzie nie wiadomo, jakie jest rozwiązanie zagadki. Naprawdę fajna :)

Powieść ciekawa, ale napisana chaotycznie. Myślałam, że to tylko moje odczucia, ale po przeczytaniu kilku opinii zauważyłam, że inni też mieli z tym problem. Cała historia szokująca, ale trochę naciągana.

Powieść ciekawa, ale napisana chaotycznie. Myślałam, że to tylko moje odczucia, ale po przeczytaniu kilku opinii zauważyłam, że inni też mieli z tym problem. Cała historia szokująca, ale trochę naciągana.

Zaczęło się niepozornie. Trochę powoli. Ale to, co się działo potem - wow.
12 lat temu zaginęła 6-letnia dziewczynka i nagle tak po prostu wróciła. Tylko czy to ona?
Tajemniczy znajomy z FB ją ostrzega, więc w tym domu kłamie ktoś jeszcze. Młoda oszustka zostaje i próbuje dowiedzieć się co tak naprawdę wydarzyło się w tej rodzinie 12 lat temu. O mało nie przypłaciła tego życiem.
Jej los także nie oszczędzał w dzieciństwie, ale czy po tym wszystkim można sobie jeszcze ułożyć życie?

Zaczęło się niepozornie. Trochę powoli. Ale to, co się działo potem - wow.
12 lat temu zaginęła 6-letnia dziewczynka i nagle tak po prostu wróciła. Tylko czy to ona?
Tajemniczy znajomy z FB ją ostrzega, więc w tym domu kłamie ktoś jeszcze. Młoda oszustka zostaje i próbuje dowiedzieć się co tak naprawdę wydarzyło się w tej rodzinie 12 lat temu. O mało nie przypłaciła tego...

Jak dla mnie książka, która nie wciąga czytelnika od razu. Główna bohaterka troszkę irytuje, troszkę nieciekawa.
ALE..
Później to już inna historia :) Z zapartym tchem czytasz i czytasz, też czujesz, że coś się nie zgadza. Chcesz rozwiązać tę zagadkę. I udaje Ci się, ale cóż to za rozwiązanie, cóż za zakończenie! Jednym słowem polecam.
Daję mocne 7/10.

Jak dla mnie książka, która nie wciąga czytelnika od razu. Główna bohaterka troszkę irytuje, troszkę nieciekawa.
ALE..
Później to już inna historia :) Z zapartym tchem czytasz i czytasz, też czujesz, że coś się nie zgadza. Chcesz rozwiązać tę zagadkę. I udaje Ci się, ale cóż to za rozwiązanie, cóż za zakończenie! Jednym słowem polecam.
Daję mocne 7/10.

Opis zachęcił mnie do sięgnięcia po "Blef" ale totalnie nie oddaje tego, co się wyprawia w jej zawartości! Niespodziewane zwroty akcji, wypływające na powierzchnie sekrety z przeszłości, no, od pewnego momentu książka jest po prostu nieodkładalna, a zakończenie... szokuje.

Opis zachęcił mnie do sięgnięcia po "Blef" ale totalnie nie oddaje tego, co się wyprawia w jej zawartości! Niespodziewane zwroty akcji, wypływające na powierzchnie sekrety z przeszłości, no, od pewnego momentu książka jest po prostu nieodkładalna, a zakończenie... szokuje.

Fabuła trzymająca w napięciu to słowo idealnie według moim zdaniem opisuje tą książkę. Pod koniec fabuła książki mocno mnie zaskoczyła tego się nie spodziewałem.
Po nie kąd uważam że książka może nie zachęcać opisem na okładce może też ktoś się wacha czy jest warta przeczytania, uwierzcie mi naprawdę jest tego warta tak jak pisałem wyżej fabuła jest świetna.
Bardzo serdecznie polecam!

Fabuła trzymająca w napięciu to słowo idealnie według moim zdaniem opisuje tą książkę. Pod koniec fabuła książki mocno mnie zaskoczyła tego się nie spodziewałem.
Po nie kąd uważam że książka może nie zachęcać opisem na okładce może też ktoś się wacha czy jest warta przeczytania, uwierzcie mi naprawdę jest tego warta tak jak pisałem wyżej fabuła jest świetna.
Bardzo...

Wciągający, pełen zwrotów akcji thriller, który trudno odłożyć, zanim się nie dotrze do zakończenia. To, czego zabrakło mi w tej powieści, to klimat i nieco bardziej rozbudowane osobowości bohaterów.

Wciągający, pełen zwrotów akcji thriller, który trudno odłożyć, zanim się nie dotrze do zakończenia. To, czego zabrakło mi w tej powieści, to klimat i nieco bardziej rozbudowane osobowości bohaterów.

Twoje dziecko znika. A teraz, gdy wraca po latach do domu, czujesz, że to chyba jakiś blef... - napis z okładki bardzo intryguje i zachęca do przeczytania. Sześcioletnia dziewczynka znika w drodze do sąsiadki. Poszukiwania nie przynoszą rezultatów. Kiedy po dwunastu latach staje w progu domu coś tu nie gra. Kto kłamie? Kto ukrywa sekrety? Warto to osobiście sprawdzić.

Blef to w mojej ocenie must have każdego czytelnika thrillerów. Dostajemy misterną intrygę, sekrety przeszłości i druzgoczącą prawdę. Książka trzyma w napięciu. Od samego początku wiemy, że coś jest nie tak, ale fakty pokazują, że nie mamy pojęcia o co tak naprawdę chodzi. Postacie są żywe, łatwo się z nimi utożsamić. Czuć bijące od nich uczucia, aczkolwiek nie zawsze znane są motywy nimi kierujące. Początkowe, irracjonalne decyzje zostają ostatecznie wyjaśnione. Zakończenie jest niespodziewane i brutalne. Pasuje do tej historii idealnie. Polecam.

Twoje dziecko znika. A teraz, gdy wraca po latach do domu, czujesz, że to chyba jakiś blef... - napis z okładki bardzo intryguje i zachęca do przeczytania. Sześcioletnia dziewczynka znika w drodze do sąsiadki. Poszukiwania nie przynoszą rezultatów. Kiedy po dwunastu latach staje w progu domu coś tu nie gra. Kto kłamie? Kto ukrywa sekrety? Warto to osobiście sprawdzić.

Blef...