Krwawy południk
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
444 str. 7 godz. 24 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Blood Meridian, or the Evening Redness in the West
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2010-06-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-06-30
- Data 1. wydania:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 444
- Czas czytania
- 7 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308044766
- Tłumacz:
- Robert Sudół
- Tagi:
- powieść Ameryka western dziki zachód literatura amerykańska
Oparta na autentycznych wydarzeniach z połowy XIX wieku historia czternastoletniego chłopca, który pewnego dnia ucieka z domu od owdowiałego ojca pijaka i wyrusza na Południe. Wkracza na drogę, która przypomina podróż Dantego w głąb Piekła. To czasy bezlitosnej masakry Indian, ciemne karty w historii Ameryki, naznaczone przemocą i bezprawiem.
'Arcydzieło. Połączenie „Piekła”, „Iliady” i „Moby Dicka”. Dawno nie czytałem podobnej książki. Wspaniałe, zapierające dech w piersi dzieło'. (John Banville)
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 3 024
- 2 137
- 600
- 108
- 89
- 36
- 21
- 19
- 18
- 14
OPINIE i DYSKUSJE
Porzuciłem po 150 stronach, bo zwyczajnie mnie znudziła. Nie czuć, żeby fabuła dokądś zmierzała. Kwieciste opisy napakowane złożonymi metaforami i porównaniami czasami są nawet celne i dają do myślenia, ale znaczna większość to dla mnie grafomania i zbędny zabieg, silenie się na aurę tajemniczości, mistycyzmu i głębi. Świat przedstawiony powinien być wyrazisty, ale często coś przez te zabiegi literackie traci. Prostota byłaby moim zdaniem w wielu miejscach wskazana.
Rozumiem, że komuś może się ta książka podobać, nawet bardzo, ale to nie dla mnie.
Porzuciłem po 150 stronach, bo zwyczajnie mnie znudziła. Nie czuć, żeby fabuła dokądś zmierzała. Kwieciste opisy napakowane złożonymi metaforami i porównaniami czasami są nawet celne i dają do myślenia, ale znaczna większość to dla mnie grafomania i zbędny zabieg, silenie się na aurę tajemniczości, mistycyzmu i głębi. Świat przedstawiony powinien być wyrazisty, ale często...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeżeli ktoś mówi, że ta książka mu się podobała, powinien z pewnością udać się do psychiatry. Ogromna ilość bezsensownej, acz dosadnej przemocy jest narzędziem w rękach McCarthy'ego, a według ideologii Sędziego, najwyższą instancją rządzącą światem.
Mitologiczny Dziki zachód to tło do drogi, którą przemierza główny bohater, wrzucony w wir moralnych wyborów, a przede wszystkim zła.
Postacie, fabuła, klimat, język i przekaz tej książki są nie do przecenienia. Polecam wszystkim, którzy mają wystarczająco mocne nerwy i są żądni odpowiedzi na jakże egzystencjalne pytanie: Unde malum?
Jeżeli ktoś mówi, że ta książka mu się podobała, powinien z pewnością udać się do psychiatry. Ogromna ilość bezsensownej, acz dosadnej przemocy jest narzędziem w rękach McCarthy'ego, a według ideologii Sędziego, najwyższą instancją rządzącą światem.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMitologiczny Dziki zachód to tło do drogi, którą przemierza główny bohater, wrzucony w wir moralnych wyborów, a przede...
Nie wiem w jaki sposób powinienem się wypowiedzieć o "Krwawym południku", aby wyrazić moje niezadowolenie z pewnych kwestii, a jednocześnie nie negować geniuszu McCarthy'ego, bo wielkość tej literatury nie podlega wątpliwościom. Niemniej jednak brakowało mi tutaj klamry fabularnej spinającej całość przedstawionych sytuacji, żeby czytelnik miał szanse na lepsze poznanie motywacji kierujących bohaterami, których de facto lubić się nie da. Genialnie oddany został klimat amerykańskiego południa - do tego stopnia, że niemal widziałem pod powiekami pustkę prerii i głębokie górskie kaniony. Cormac McCarthy ukazał Teksas jako krainę wiecznych konfliktów, żądną krwi i cierpienia ludzi ją zamieszkujących, śmierć przechadza się tu swobodnie i jest dominującą cechą krajobrazu. Dziki Zachód ulega stanowczej mitologizacji.
Warto wspomnieć, że postawy postaci z grupy sędziego dowodzą prawidłowość tezy, iż do zła i okrucieństwa można się przyzwyczaić, a z czasem zupełnie przestaje wywierać ono jakiekolwiek wrażenie. Dzieciak, eks-ksiądz, Glanton i inni mają ambiwalentny stosunek do brutalności sączącej się z ich środowiska, gdyż zwyczajnie stała się ona nieodłączną częścią ich egzystencji na Dzikim Zachodzie.
Atmosferę podtrzymuje również surowy styl narracji McCarthy'ego, który lektury nie ułatwia, ale za to czyni atrakcyjniejszą w kontekście doznań literackich i poczucia gorącego oddechu amerykańskiej prerii.
To moja pierwsza powieść spod pióra Cormaca McCarthy'ego i z pewnością sięgnę po więcej, żeby móc zagłębić się w jego twórczości w celu dostrzeżenia tego, co być może umknęło mi podczas lektury "Krwawego południka", który był wspaniałym doświadczeniem literackim, jednak niekoniecznie wpasowującym się w moje preferencje i początkowe oczekiwania.
Nie wiem w jaki sposób powinienem się wypowiedzieć o "Krwawym południku", aby wyrazić moje niezadowolenie z pewnych kwestii, a jednocześnie nie negować geniuszu McCarthy'ego, bo wielkość tej literatury nie podlega wątpliwościom. Niemniej jednak brakowało mi tutaj klamry fabularnej spinającej całość przedstawionych sytuacji, żeby czytelnik miał szanse na lepsze poznanie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKrew, mocz, kał, mózg wypływający z czaszki, wnętrzności, zniszczenie, gwałt, brak nadziei. Wciąż i wciąż.
A potem zachód słońca taki, że zapiera dech w piersiach.
Książka McCarthy'ego to dzieło ekstremalnych kontrastów. Trudne w odbiorze tak ze względu na treść jak i formę. Czułem się, jakbym czytał bardzo długi wiersz albo traktat filozoficzny. Narracja potęgowała uczucie odrealnienia, brnąłem przez kolejne strony, nie mogąc nie chcąc wierzyć w pożogę i zniszczenie rozlewające się przed moimi oczami. Z nadzieją, że zaraz się skończą, że gdzieś tam jest szczypta optymizmu i nadziei.
Tu nie ma nadziei.
Krew, mocz, kał, mózg wypływający z czaszki, wnętrzności, zniszczenie, gwałt, brak nadziei. Wciąż i wciąż.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toA potem zachód słońca taki, że zapiera dech w piersiach.
Książka McCarthy'ego to dzieło ekstremalnych kontrastów. Trudne w odbiorze tak ze względu na treść jak i formę. Czułem się, jakbym czytał bardzo długi wiersz albo traktat filozoficzny. Narracja potęgowała...
Przeczytałam pół doceniam za kunszt słowa, za piękne opisy przyrody ale ciężko się czytało . Starałam się ale nie lubię się męczyć i czytać na siłę . Może kiedyś wrócę ...może to nie był ten czas
Przeczytałam pół doceniam za kunszt słowa, za piękne opisy przyrody ale ciężko się czytało . Starałam się ale nie lubię się męczyć i czytać na siłę . Może kiedyś wrócę ...może to nie był ten czas
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCóż McCarthy nie zostanie moim ulubionym twórcą. Szczerze mówiąc książka bardzo mnie zmęczyła, kilkukrotnie przerywałam lekturę gdyż poraziła mnie jej brutalność...ale do sedna.
" Krwawy południk" Cormaca McCarty'ego to chyba jedna z najbardziej brutalnych książek literatury amerykańskiej. Lektura pokazuje bezlitośnie dziki świat amerykańskiego pogranicza XIX wieku. Ukazuje również mroczną stronę ludzkiej natury. McCarthy w charakterystyczny dla siebie sposób pozwala podróżować czytelnikowi przez pogranicza Meksyku i Teksasu śledząc losy bezimiennego "Dzieciaka".
Powieść od pierwszych stron wciąga w atmosferę dzikości i przemocy, a autor przedstawia obraz świata gdzie człowiek jest zdolny do niebywałego okrucieństwa. Oszczędny w słowach oraz niezwykle surowy styl pisarza świetnie oddaje beznadziejność i brutalność egzystencji bohaterów. Opisy przyrody pióra McCarth'ego są natomiast niezwykle precyzyjnie rozbudowane, malownicze a jednocześnie pełne mroku i grozy.
Sędzia Holden będący centralną postacią książki to postać uosabiający chaos i przemoc. Filozoficzne wywody postaci dotyczące natury wojny czy ludzkiej kondycji zmuszają do zastanowienia sie nad moralnością. Ta postać zapada w pamięć porażając zarówno swoją inteligencją jak i brutalnością.
W "Krwawym południku", w którym przemoc i gwałt są wszechobecne a opisy brutalnych scen niezwykle realistyczne autor nie ocenia swoich bohaterów, nie wchodzi w rolę moralizatora. Przedstawia rzeczywistość taką jaka jest w całym jej okrucieństwie.
"Krwawy południk" to przemyślenia dotyczące natury człowieka i jego skłonnościom do czynienia zła. To świetnie ukazana nikłość granicy oddzielającej cywilizację od barbarzyństwa.
W mojej ocenie "Krwawy południk" Cormaca McCarthy'ego to lektura dla dojrzałych, wymagających czytelników, którzy są gotowi na jej mroczną treść. To powieść, która skonfrontuje czytelnika z trudną prawdą o ludzkim barbarzyństwie i pozostawi go z głową pełną pytań o istotę zła.
Cóż McCarthy nie zostanie moim ulubionym twórcą. Szczerze mówiąc książka bardzo mnie zmęczyła, kilkukrotnie przerywałam lekturę gdyż poraziła mnie jej brutalność...ale do sedna.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to" Krwawy południk" Cormaca McCarty'ego to chyba jedna z najbardziej brutalnych książek literatury amerykańskiej. Lektura pokazuje bezlitośnie dziki świat amerykańskiego pogranicza XIX wieku....
Cormac McCarthy jest niepowtarzalny. Boję się go, boję się sięgać po jego książki. Co jakiś czas szukam w sobie odwagi, by przeczytać kolejną.
Przemierzając przez te sceny wyrafinowanego cierpienia, przez te wszystkie męki, zastanawiałem się czy autor wierzył w jakąś formę większego dobra? Czy wierzył w ogóle w człowieka? Krwawy południk chyba pod tym względem przeczy jego najbardziej znanej książce. Nie chcę sprawdzać, którą z nich napisał wcześniej.
“W głębi serca pragniecie poznać jakąś tajemnicę. Tajemnica polega na tym, że nie ma tajemnicy. Wstał i zagłębił się w mrok poza poświatą z ogniska. Akurat, odezwał się eks-ksiądz, patrząc z wygasłą fajką w zębach. Nie ma żadnej tajemnicy. Jakby on sam nią nie był, cholerny stary szarlatan..”
Sędzia Holden. Jakim demonem jesteś? Gdzie się ukrywasz? Jak społeczeństwo XXI wieku próbuje poskromić twoje mordercze, makabryczne zapędy? Czy to Ty wpłynąłeś na innych, na porucznika, na Młodego? To przez Ciebie? Czemu twój język, język w sumie twojej powieści, jest tak piękny, taki poetycki, mimo, że opisuje rzeczy, o których nie chciałem nawet wiedzieć, że istnieją/istniały. Czemu twoje przemyślenia były ciekawsze niż cała dantejska fabuła?
“To diabeł nas pociąga, dzierżąc nici końce, Że w rzeczach wstrętnych dziwne widzimy uroki. “Charles Baudelaire, Kwiaty zła
Ja to zło staram się odrzucać i mam nadzieję, że sędzia nigdy mnie nie znajdzie.
Czekam na ekranizacje. Pewnie ona nigdy nie powstanie i to jest chyba najlepsza rekomendacja.
Cormac McCarthy jest niepowtarzalny. Boję się go, boję się sięgać po jego książki. Co jakiś czas szukam w sobie odwagi, by przeczytać kolejną.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzemierzając przez te sceny wyrafinowanego cierpienia, przez te wszystkie męki, zastanawiałem się czy autor wierzył w jakąś formę większego dobra? Czy wierzył w ogóle w człowieka? Krwawy południk chyba pod tym względem przeczy...
Niestety, jakoś mnie nie wciągnęła. Przeczytałem 1/4 i nie mogę się zmusić by czytać dalej.
Jakoś czuję jakby bohater był bez żadnego celu. Nie wiadomo do czego dąży i czego pragnie. Ten brak wyrazu mnie zniechęca.
Niestety, jakoś mnie nie wciągnęła. Przeczytałem 1/4 i nie mogę się zmusić by czytać dalej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJakoś czuję jakby bohater był bez żadnego celu. Nie wiadomo do czego dąży i czego pragnie. Ten brak wyrazu mnie zniechęca.
Zło nie wymyślili tyrani XX wieku. Cywilizacja trochę go oswoiła, ujęła w karby. Zło jest pierwotne. Dziki Zachód był DZIKI, okrutny, bezwzględny. Książka trudna, wymagająca.
Zło nie wymyślili tyrani XX wieku. Cywilizacja trochę go oswoiła, ujęła w karby. Zło jest pierwotne. Dziki Zachód był DZIKI, okrutny, bezwzględny. Książka trudna, wymagająca.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChciałem napisać, że podobała mi się, ale to nie jest dobre słowo. Ta książka nie może się "podobać" - zbyt jest okrutna i zbyt, w swoim okrucieństwie, prawdziwa. Odziera ze złudzeń na temat ludzkiej natury i przypomina, że ani świat ani ta właśnie natura nie uległy zmianie. Od lat. I pewnie nie ulegną. Mądrzejsi ode mnie znaleźli u McCarthy'ego: Faulknera, Melvillego i Dantego. Ja znalazłem jeszcze Conrada. Ta podróż przez Meksyk jest jak podróż przez Kongo. A sędzia? Pierwszy obraz, jaki pokazała mi wyobraźnia to Marlon Brando w roli Kurtza u Coppoli.
Chciałem napisać, że podobała mi się, ale to nie jest dobre słowo. Ta książka nie może się "podobać" - zbyt jest okrutna i zbyt, w swoim okrucieństwie, prawdziwa. Odziera ze złudzeń na temat ludzkiej natury i przypomina, że ani świat ani ta właśnie natura nie uległy zmianie. Od lat. I pewnie nie ulegną. Mądrzejsi ode mnie znaleźli u McCarthy'ego: Faulknera, Melvillego i...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to