Fotografia tego typu na pewno do mnie nie przemawia, po pierwsze jest niekolorowa, co już na wstępie sprawia, że ciężko by jej było być moją ulubioną, a po drugie to fotografie miast i ich architektury - dwóch najmniej mnie interesujących tematów, po trzecie wreszcie, to fotografie dosyć zwykłe, bez fajerwerków. Bułhak ma swoje miejsce w glorii i chwale fotografii polskiej, bez mojej aprobaty się obejdzie. Nie widzę w tych zdjęciach niczego ciekawego, gdyby mi je przedstawiono anonimowo, niestety nie byłabym w stanie rozpoznać artysty, nurtu, techniki, tak jak to potrafię w przypadku malarstwa. Mój brak obeznania ze światem fotografii na pewno ma tu znaczenie, ale brak magii i unikatowości Bułhaka to fakt.

Wyzwanie czytelnicze LC czerwiec 2021: Przeczytam książkę z ilustracjami lub zdjęciami (32).

Fotografia tego typu na pewno do mnie nie przemawia, po pierwsze jest niekolorowa, co już na wstępie sprawia, że ciężko by jej było być moją ulubioną, a po drugie to fotografie miast i ich architektury - dwóch najmniej mnie interesujących tematów, po trzecie wreszcie, to fotografie dosyć zwykłe, bez fajerwerków. Bułhak ma swoje miejsce w glorii i chwale fotografii polskiej,...